Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
GENNARO GATTUSO: "Mecz? Mieliśmy posiadanie piłki, z którego nic nie wynikało. Powinniśmy próbować więcej kombinacyjnej gry środkiem, to było potrzebne do zwycięstwa. Brakowało prostopadły podań i strzałów. Tylko łaskotaliśmy rywali. Sytuacje podbramkowe trzeba lepiej wykorzystywać. Zagraliśmy bardzo przeciętne spotkanie. Atak? Przez długi czas za mojej kadencji graliśmy 4-3-3, potrafiliśmy lepiej się wtedy zachować w polu karnym z innymi wykonawcami. Bonaventura zawsze dobrze się podłączał do akcji. W tej chwili przy 4-4-2 łatwiej nas rozczytać. Tak to w tej chwili wygląda. Zdarza się, że gdy ktoś zostaje zmieniony, nie jest zadowolony. Najważniejsze, że na tym koniec. W najbliższych dniach Patrick i ja porozmawiamy sobie o tej zmianie. Braki w pomocy? Zobaczymy. Na pewno zabraknie nam dwóch ważnych graczy. Mamy jeszcze kilku pomocników na ławce, będziemy musieli coś wymyślić. Nie wyjdziemy pokonani. Przyjmujemy ten punkt wiedząc, że mogliśmy zagrać lepiej. Zremisowaliśmy bez żadnych okazji. Trudno się gra przeciw ekipom, które ograniczają się do obrony. W takich meczach drużyna musi pokazać swoją jakość. Zmiana Cutrone? Kiedy gra się dwoma napastnikami, którzy się dublują, to tylko łaskocze się rywala. Wybór, by zdjąć Cutrone, był podyktowany tym, że Castillejo gra bardziej cofnięty i potrafi przedryblować rywala. Wydawało mi się, że gramy zbyt płasko. My nie przedostajemy się głęboko na połowę rywala by dograć piłkę w pole karne. Ich boczni obrońcy ograniczali pole manewru Suso i Calhanoglu, ale w pierwszej połowie Calabrii udało się przedzierać przez ich zasieki. Jeśli jednak potem nie potrafimy dobrze zaatakować bramki, to rozwój akcji nie jest poprawny. Problemem była nasza przewidywalność. Powinniśmy zagrać lepiej. Spotkanie z Inzaghim? Im bardziej kogoś szanuję, tym mocniej to okazuję. Ja jestem zadowolony, że mogę wykonywać tę pracę. Lubie ją, jest to moja pasja. Szybciej się człowiek starzeje, ale czuje, że żyje. Ta praca dużo mi daje".
Poza tym Bonaventura w tym sezonie tak samo grał piach co Hakan, nagle wypadł to gigantyczne osłabienie i wymówka.
Biglia w takiej formie w jakiej jest obecnie Bakayoko by nie grał, owszem byłby ewentualny zmienik ale z całym szacunkiem ani Kessie ani Bakayoko nie wyglądają na zawodników przemęczonych sezonem. Owszem nie twierdzę bo zaraz pewnie ktoś dociekliwy się zapyta, że Argentyńczyk by się nie przydał, natomiast ja patrząc na zwyżkową formę Francuza akurat cieszę się nawet lekko z tego urazu bo prawdopodobnie gdyby nie to nigdy Bakayoko nie dostał by szansy na dłużej zagościć w podstawowej 11 i się rozegrać bo każdy z nas pamięta jak to było na początku, a jest od byłego zawodnika Lazio dużo młodszy i może się naprawdę rozwinąć do jednego z najlepszych zawodników na swojej pozycji na świecie.
Conti w Milanie to nawet nie wiem czy zadebiutował, Caldara natomiast też póki co do "ważnych" zawodników nie należy.
O Borinim to nic nie będę mówił bo o ile w poprzednim sezonie faktycznie nie raz Włoch miał swoje "momenty" gdzie wchodził na ostatnie 20 minut i strzelał bramkę np. w LE, tak w tym sezonie już z jego celnością jest różnie i raczej kojarzy mi się ze zmarnowanymi okazjami. Poza tym to jest aż śmieszne że jak wchodził Borini to 3/4 tutaj pokładała się ze śmiechu, a teraz nagle liczą jego kontuzję jako osłabienie drużyny.
No i to tyle jeżeli chodzi o te ogromne osłabienia, który z tych zawodników miał realną szansę na grę w podstawowej 11, poza wspomnianą 3 ?
Dobrze zagraliśmy w dwóch spotkaniach w tym sezonie, jak już wspominałem kiedyś i były to spotkania na przeciwko Chievo i Sassuolo. W każdym spotkaniu w lidze od chyba pół roku traciliśmy bramki, to też jak rozumiem jest wina urazów ?
Nie potrafimy przeprowadzać kontr bo nawet jak z nimi wychodzimy to aż widać że zawodnicy kompletnie nie wiedzą co maja robić, nie potrafimy wykorzystywać stałych fragmentów gry, znacznie obniżyła się forma większości zawodników w tym np. Higuaina który w każdym poprzednim klubie strzelał bramki, w Milanie nagle się zaciął mimo iż na początku również strzelał.
Forma Laxalta w porównaniu do początku sezonu - w dół, forma Castillejo w porównaniu do początku sezonu - w dół, Hakan na skrzydle - to nawet nie w dół tylko w muł ale tutaj trzeba pamiętać o problemach rodzinnych, Suso - ostatnie dwa mecze (Torino i Bologna) kompletnie nic nie grał, Zapata dalej gra w kratkę (dobry mecz w lidze, tragiczny w pucharach), jedynie co to chyba Donnarumma ostatnio znowu wygląda jakby odzyskał pewność siebie i coś zaczyna grać, co może być w sumie spowodowane postawą kolegów z defensywy.
Na chwilę obecną nie w dół Bakayoko, Rodriguez, no i Cutrone.
Ale tutaj koronny przykład - 'Weee to nie wina Gennaro tylko kadrę mamy słabooo weeeee". My z Bologną wygrywaliśmy w 9, wczoraj to przez pierwsze 20 minut oni praktycznie z połowy swojej nie wychodzili, stanęli z tyłu a Milan jak głową w mur bez kompletnie żadnego pomysłu. Zero dynamiki, zero szybkości w naszych akcjach było, wszystko 3 razy za wolno i 5 razy zbyt przewidywalni. Już jest jeden agent co piszę tutaj jakieś wywody że Torino ma ławkę od nas mocniejszą.
Laxalt najlepszy zawodnik Genoi, świetny występ na mundialu, w Milanie się boi.
Castillejo najlepszy zawodnik Villarrealu, w Milanie kiwać nie potrafi. Kto sobie kazał zostawić super pomocnika Bertolacciego bo widział potencjał na treningach ? Montella ?
Roma wyprzedała pół podstawowego składu i zaraz nas wyprzedzą, a wy dalej będziecie coś ględzić o tym że my kadry nie mamy i dlatego nie potrafimy sklecić akcji.
Rozumiem gdybyśmy przegrywali z Juventusem, Chelsea, Arsenalem czy Napoli, może faktycznie nie jesteśmy poziomem kadrowym na poziomi tych zespołów, nie mamy takich zawodników jak Ronaldo, Hazard, Auba czy Insignie, no ale z całym szacunkiem z Olympiakosem odpaść i to przegrywając 3:1 ? Z Bologną remisować ? Z Torino u siebie ? Wcześniej z kolejną potęgą Cagliari ? Domęczyć zwycięstwo z Genoą i Udinese w ostatnich minutach po mega farcie w obu przypadkach (obie drużyny tuż nad strefą spadkową) ? To może z kimś mocnym w tym sezonie wygraliśmy ? Graliśmy w końcu z Lazio, Napoli, Interem, Juventusem czy od biedy można doliczyć Betis i Romę ?
Bilans ? 1-2-4 ! Udało się wygrać z turbomocną Romą po golu w 93 minucie i uciułać remisy z Lazio i Betisem na wyjeździe.
Skończmy tą żenadę bo ile można być naiwnym że nagle los się odmieni, chyba naprawdę musimy z hukiem spaść z tego 4 miejsca na 6-7 żeby niektórym się oczy otworzyły że jednak chyba... jednak chyba może coś ten trener ma znaczenie.
I żeby była jasność. Ja NIE chcę zwolnienia Gattuso mimo, że uważam, że zwolnić go powinni. I to nie jest kwestia bycia fanem Gattuso jak to wielcy realiści na tej stronie twierdzą. Dlaczego? Bo my, wbrew temu co myślicie też jesteśmy realistami i wiemy, że NIKT LEPSZY NIE PRZYJDZIE i niech to do was dotrze bo w tej kwestii to wy jesteście oderwani od rzeczywistości. Żaden Conte, Wenger, Jardim czy Mourinho tu w obecnej sytuacji nie przyjdą. A za Donadoniego czy inny wynalazek dziękuję. Za chwilę będzie mercato, powoli zaczną wracać kontuzjowani więc nasza sytuacja się polepszy. Sprawa jest prosta, nie będzie top 4 - Gattuso out.
Tutković. RR grał w Wolfsburgu, który walczył o utrzymanie, a sam RR był krytykowany za to, że jest kompletnie bez formy, a w dodatku gra na nie swojej pozycji go dobija. W Milanie RR gra lepiej niż w ostatnim sezonie w Niemczech ;). Laxalt gra podobnie do tego jak grał w Genoi z tą różnicą, że na tle Genoi świetnie wyglądał Bertolacci, a na tle Milanu wygląda się zupełnie inaczej. Wiem jak wyglądał Laxalt, bo śledziłęm go w Genoi i on nie zaliczył regresu tylko wygląda średnio na tle Milanu. Powiedz mi co może przećwiczyć trener z zespołem jeżeli co chwilę wypadają mu kluczowi zawodnicy, których z przymusu musi zastępować znacznie słabszymi? Jeżeli kontuzje połowy podstawowych zawodników nie podpowiadają Ci, że zespół może mieć problem sobie z tym poradzić to własciwie tutaj można zakończyć dyskusję. ;)
Zako, podziwiam taką logikę. Rywale grają słabiej, więc nasze 4 miejsce się nie liczy. ^^ Rok temu mieliśmy gorsze miejsce mając cały skład zdrowy teraz mamy 4 grając rezerwą, to są różnice i to diametralne.
mpt1899 No ok porównajmy do Torino. Torino nie ma problemów z kontuzjami, dzięki czemu może dowolnie rotować składem. Torino gra ultra defensywną piłkę w tym roku, którą większość z was skrajnie krytykuje nazywając brakiem pomysłu. Rozumiem, że kiedy Torino strzeli bramkę na 1:0 po ciągłej obronie to są świetni, ale jeżeli zrobi tak Milan to "ratuje nas gol w ostatniej minucie" i jesteśmy słabi. A sama próba porównywania klubu z 4 miejsca do klubu ze strefy spadkowej to czysta głupota. To, że z nami zremisowali nie świadczy, że to zespół na naszym poziomie.