Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
Riccardo Montolivo w obecnym sezonie nie ma żadnych szans na grę. Włoch znajduje się całkowicie poza planami klubu i trenera Gennaro Gattuso. Doświadczony pomocnik nie pojawił się na boisku ani razu nawet w grudniu, kiedy kilkukrotnie sytuacja kadrowa mediolańczyków była nie do pozazdroszczenia. Co ciekawe, mimo wszystko niespełna 34-letni piłkarz się nie poddaje i podczas zimowych urlopów jako jedyny pojawiał się w Milanello, aby odbyć indywidualną sesję treningową. Według włoskich mediów, Montolivo w swoich szeregach widziałyby takie ekipy jak SPAL, Bologna, czy - przede wszystkim - Genoa pod przewodnictwem trenera Cesare Prandellego, który współpracował z byłym kapitanem Milanu jeszcze w Fiorentinie. Tak czy inaczej, gracz zamierza wypełnić swój kontrakt na San Siro do 30 czerwca, a dopiero potem zmieni klub na zasadzie wolnego transferu.
jak na "kapitana" to dosć konfliktowa osoba :) :)
i co ciekawe gębe dopiero otwiera jak trenera w klubie nie ma (Seedorf - jak dobrze, że go Milan zwolnił) Montella = powinien mieć więcej empatii dla piłkarzy o Gattuso pewnie powie po sezonie lub kiedy go zwolnią^^
Ja zawsze staram się spojrzeć na sytuację przede wszystkim z perspektywy człowieka a nie piłkarza. Masz super kontrakt w ojczystym kraju, dzieciaki chodzą do szkoły, to po co przewracać życie do góry nogami przenosząc się do USA czy Chin z dala od rodziny (bo ciężko od dzieci nagle wymagać nauki chińskiego) albo iść do innego klubu i albo dojeżdżać albo zmieniać mieszkanie, szkołę dzieciom itd i to za mniejszą kasę ? Z tej perspektywy to doskonale go rozumiem, bo zapewne na jego miejscu 99% z nas by zrobiła tak samo.
A na poważnie, dużo osób pisze, że po co ma iść do jakiegoś SPAL czy gdzieś. A no po to, żeby pokazać wszystkim, że potrafi grać i jest bardzo dobrym piłkarzem jak na Serie A, a Rino jest g. wart jako trener i własną dumę przedkłada nad dobro drużyny.