Caldara będzie następny który będzie chciał uciekać z Milanu?

...

Siemanko wszystkim użytkownikom tegoż forum dla masoch... wróć! milanistów ;) Możliwe, że lada moment będą długie kolejki do rejestracji, więc uznałem, że to dobry moment aby wreszcie założyć konto. Pierwszą imprezą piłkarską, która mnie przyciągnęła do piłki nożnej były MŚ 2002. Piłkarzem, którego gra mi się spodobała najbardziej po tych mistrzostwach był Rivaldo. Przeniósł się wtedy do Milanu wciągając mnie w początkowo dość przyjemny los sympatyka Milanu. Najgorsze było to, że Rivaldo przyrósł do ławki rezerwowych i te muppet'y (brat i koledzy) mieli brechę ze mnie jak na którymś meczu Rivaldo grzał ławę z kubeczkiem ciepłej kawy. Rivaldo sobie poszedł, a ja niestety zostałem na tej, jak się później okazało powoli tonącej łajbie zwanej sympatią do Milanu. Plusy są takie, że ten nasz cały Milan jest wyjątkowo nieprzewidywalny ostatnimi laty. W meczach z mocniejszymi zespołami potrafią niekiedy coś wyszarpnąć, a nasze wybitne usposobienie do meczów z dołem tabeli sprawia, że spokojnym o wynik meczu jest się zazwyczaj dopiero po końcowym gwizdku, bo od kiedy znam Milan to wiem, że jakby dobrze nie było to Milan i tak może to spieprzyć. I stąd nasuwa się wniosek będący drugim plusem tego masochizmu: Kibicowanie AC Milanowi dodaje charakteru :)

Podobnie jak Bonucci. Swoją drogą dobrze że nie dostał opaski :O

Mówiąc szczerze trochę mi przykro, że Higuain nie chce nawet dograć sezonu w naszych barwach, ale z drugiej strony trochę go rozumiem. Chłop zwiedził najlepsze kluby świata i chyba nadal ma ambicje, aby grać o poważne cele, a w Milanie ma na to nikłe szanse w najbliższych latach. Jego przygoda w Milanie była średnio udana, więc w sumie nie ma co rozpaczać. Trzeba trzymać kciuki, aby Piątek utrzymał dyspozycję strzelecką i pomógł nam awansować do LM. Na koniec pozwolę sobie jeszcze na uwagę ogólną. Zarządzanie naszym klubem w ostatnich latach przypomina kabaret. Od lat jesteśmy na podium jeśli chodzi o wysokość apanaży, a zupełnie nie ma to przełożenia na ostateczną pozycję w tabeli. Od lat trenerami zostają "amatorzy" albo "przeciętniacy", a kasa jest marnotrawiona na wysokie kontrakty dla zawodników typu A. Donnarumma czy R. Montolivo. Nawet jeśli psim swędem uda nam się ściągnąć klasowego piłkarza z "nazwiskiem", to ten szybko ucieka. Jak długo jeszcze mamy czekać aż coś się ruszy?

Czyli do Milanu trafił tak na prawdę wbrew swej woli. Został na siłę wypchnięty z Juventusu. Dlatego nic nie pokazał bo zamiast się starać myślał "aby tylko do zimy".

Sytuacja niby bardzo podobna do tej z Bonuccim, ale jakoś nie czuję takiej niechęci do niego w porównaniu z Bonucem. Nie wiem do końca czemu, bo czym sobie bardziej zasłużył na jakąś moją sympatię, ale tak jest. Życzę mu powodzenia w Chelsea i żałuję że nie udało mu się u nas.

Zobaczcie jak zaangażowany w gre jest piątek a jak higuain. Genoa ma gorszych pomocnikow ale to piątek pokazywał sie do gry. Szukał tej gry i pozycji. W tej kwestii jest dużo lepszy od higuaina. Mam nadzieje ze z paqueta i suso dużo zdziałają.

Generalnie to Leonardo zagrał bardzo nie fair wobec Gonzalo a także wobec Juve. To może spowodować reakcję łańcuchową wobec zawodników jego klasy i zastanowią się dwa razy nad transferem do Milanu. Oby tak nie było bo darze sympatia Milan o wiele bardziej niż Napoli czy Romę o Interze nie wspominając.

Pipita przyszedł w sierpniu, a już we wrześniu chciał odejść. Po co w ogóle tu przychodził i czego się spodziewał?

Jeszcze cała ta szopka wyjdzie nam w przyszłości na dobre. Wierzę że Piątek to będzie strzał w dziesiątkę.

Pretensji zadnych do niego nie mam. Ale i tak mamy Caldare

O Higuanie już chyba wszystko jest napisane. Mnie natomiast martwi to, że na stronę już chyba w ogóle się nie będzie dało wejść. Po przyjściu Piątka liczba "kibiców" zwiększy się dwukrotnie, a już teraz jest duży problem z serwerem (no chyba, że tylko ja je mam)

Jak zobaczył te kosmiczne treningi i myśl szkoleniową w Milanie to wymiękł xD

Słowa Leo też nie pomogły, ciekawe czy najpierw poinformowano Pipitę, że nie wykupią go jak nie będzie LM czy dowiedział się z mediów.

Tajemnicą chyba nie jest, ze Pipita chciał zostać a zoomowana Jego twarz prawie przy każdym meczu mówiła więcej niż 1000 słów. Może inaczej by to sie potoczyło jakby Milan miał środek pola i lewoskrzydłowego. Wtedy Pipita na środku boiska byłby gościem a nie wielokrotnym bywalcem.

Jak już pisałem wcześniej nie ma co płakać po rozkapryszonej gwieździe który uważa się za nie wiadomo kogo , z Juve został wyrzucony nikt za nim tam nie płaczę ba nigdy nie zachwycali nawet przed przyjściem Ronaldo często kibice zarzucali mu że ginie w ważnych meczach , w Milanie zaś to potwierdził w meczu z Juve gdzie się totalnie skompromitował chcąc popisać przed dawnymi kolegami a w pucharze Włoch młody Cutrone pokazał w kilka minut że można strzelać bramki z takimi partnerami tylko trzeba chcieć , teraz ucieka do Chelsea chociaż nie życzę mu źle to oprócz trenera i paru kibiców nikt go tam nie chce a Abramowicz to nie nasz zarząd gdzie dostał zaufanie jak nie będzie strzelał na zawołanie to poleci razem z trenerem , Ta Gwiazda za jaka się uważa szybko spada i zanim się zorientuje mam nadzieje że nasze drzwi będą mu zamknięte bezpowrotnie . Forza Milan

to po co do nas przychodził, w lecie też go chciał Sarri

Jeszcze tylko Caldara został. Oby chociaż on nie okazał się .......

Co mógł zaoferować Higuain Milanowi? Jasne, że szybkie odejście tylko już pisałem dawno że odjedzie jak Bonucci a nie spodziewałem się, że już w styczniu. Czy mecz z Juve ustawił frajer :)

Każde doniesienia medialne należy traktować z dystansem. Jednak to by wiele wyjaśniało. :)

Mam ochotę odpalić moją mowę nienawiści.

Stąd brak jego zaangażowania w meczach. Gestykulacje i nerwy się nie liczą.

Teraz to już naprawdę mi ręce opadły. Brać takich co chcą dla nas grać, a nie stare, wyleniałe gwiazdy. No, ale jak się nie gra w LM to tak to wygląda... facet myśli "przyjdę, jakoś to będzie", a potem patrzy, że to jednak nie jego liga, że poziom niższy niż myślał, zaczyna się szybo dusić i ucieka. Stop Bonucom, stop Pipitom. Może Gazidis ma rację i trzeba brać młodych, głodnych sukcesu.