Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
Obecny w Rzymie na inauguracji Milan Club Parlamento prezes klubu, Paolo Scaroni, wypowiedział się następująco dla zgromadzonych dziennikarzy: "Liga Mistrzów konieczna? Tak, ponieważ wyłącznie Liga Mistrzów jest w stanie pozwolić Milanowi osiągnąć rezultaty ekonomiczne, które potem - w konsekwencji - prowadzą do wyników sportowych. To nie oznacza, że stawiamy sobie cele na jutro. W średnio-długim terminie Milan musi jednak znaleźć się w Lidze Mistrzów. Styczniowe okienko nazwane przez Gallianiego najlepszym w historii? Jeśli on to tak definiuje, to nie mogę zrobić nic innego jak się zgodzić. Co w przypadku braku awansu do Ligi Mistrzów? To nie byłby dramat, ale z pewnością Liga Mistrzów stanowi znakomity cel do osiągnięcia. Jeśli nie teraz, to na przyszły rok. Nasze plany zawsze zawierają się w średnio-długim terminie. Porównanie stadionu Milanu do stadionu Romy? Nasz projekt wyznacza zupełnie inną ścieżkę od tej obranej przez Romę. My chcemy stadionu razem z Interem, zatem kontynuowania unii, jaką mamy od 70 lat na San Siro. Poszukujemy wszystkich rozwiązań, aby zrealizować projekt w dzielnicy San Siro. Mamy różne alternatywy, ale ja jestem optymistą, ponieważ Rada Miasta Mediolanu jest całkowicie za wyposażeniem miasta w nowoczesny stadion, taki jak w reszcie europejskich miast. My, Włosi, trochę tu musimy nadrobić. Rywal w walce o Ligę Mistrzów, który mnie przejmuje najbardziej? Nie rozmawiam o sprawach piłkarskich. Czy Milan może mieć zawodników stanowiących symbole? Wszyscy piłkarze Milanu są symbolami klubu. Gattuso powiedział, że chce słyszeć 'my' a nie 'ja'. Ja również się z tym zgadzam".