Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Skrzydłowy Nicei, Allan Saint-Maximin, był łączony z transferem do Milanu podczas zimowego okna transferowego. Mimo wyraźnych chęci zawodnika transfer upadł z powodu zbyt małej ilości czasu na znalezienie zastępcy przez francuski klub. Rossoneri dalej są zainteresowani usługami młodego Francuza i wkrótce mają spotkać się z kierownictwem klubu z Lazurowego Wybrzeża. Celem rozmów jest "zaklepanie" transferu na lato, podobnie jak to miało miejsce jesienią w przypadku Lucasa Paquety. Teraz sam zainteresowany postanowił podgrzać trochę atmosferę udzielając wywiadu na temat swojej przyszłości dla Canal Football Club: "Oczywiście, że celuję w najwyższe trofea i chcę grać w wielkich klubach. Skłamałbym mówiąc, że chce zostać w Nicei do końca kariery. Teraz jednak skupiam się w grze w piłkę. Boisko wszystko zweryfikuje. Muszę grać dobrze, żeby spełniać marzenia. Zobaczymy, co się wydarzy". Wcześniej piłkarz - kilka dni po fiasku rozmów z Milanem - dodał na swoimi profilu na Instagramie tajemniczy wpis: "To tylko kwestia czasu". Nie wiadomo jednak, czy odnosił się on do zamiarów transferowych 21-latka.