Jeszcze jak! Zwłaszcza jeśli potwierdzi się, że Fiorentina chce za Chiesę te 70 mln, o których się teraz mówi. Sam Suso jest wart pewnie z 50 baniek i niezmiennie wzbudza zainteresowanie wielu klubów PL. Zostałaby różnica 20 mln do wyrównania, którą można pokryć np. transferem Musacchio, który przy zdrowym Caldarze i przedłużeniu kontraktów Zapaty i Abate przestanie być niezbędny, a Anglii znajdzie się przynajmniej kilku chętnych by wyłożyć za niego 20-25 baniek. Suso jest świetnym zawodnikiem, bez wątpienia jednym z najlepszych w naszym klubie i ciągnął nas długo za uszy swoim talentem do odwracania losów meczów, ale właśnie dlatego można będzie na nim tak dobrze zarobić. Jeśli klub myśli o kolejnej agresywnej kampanii transferowej w lecie to będzie musiał kogoś poświęcić. W poprzednie dwa okienka było łatwo, bo Bonucci i Higuain nie chcieli tu być - teraz będzie musiał odejść ktoś z pierwszego składu. I zgadzam się z tym co napisałeś na samym końcu, na pewno nie wymieniałbym Suso na byle kogo, Saint-Maximin ma potencjał, a Chiesa jeśli już nie jest na poziomie Suso to wejdzie i przekroczy ten poziom lada moment.

Chiesa jak najbardziej ... ale nie za Suso .. i jak już to na LS. Jaki sens jest sprzedaż podstawowego PS i zastąpienie go powiedzmy lepszym zawodnikiem .. podczas gdy LS nie mamy wcale tak naprawdę ?

Co do pierwszej odpowiedzi to troszke za duża wiara w Caldare, ale oby, Musa to tykająca bomba. Druga odpowiedź to przede wszystkim FFP, drugi to dosyć sprowadzania piłkarzy nie n swoją pozycje, mamy wystarczający przykład z tego sezonu z Samu i Laxaltem, porównując te pieniądze jakie wydaliśmy na nich a za podobne sprowadziliśmy Paquet czy Piątka to widać, że troche lepiej można było ke wykorzystać. Jeżeli mialbym poświęcić Piłkarzy za duże pieniądze to w poerwszej kolejności poświęciłbym Suso i Kessie, zamist nich Chiesa i Tonali. Potem wyczekać okazji ze skrzydłowym. Wydaje mi się że ieniądze x tycj transferów i odpadki w postaci Monto czy Berto pozwoliłyby na te trzy wzmocnienia. Może za dużą wiare i ja mam w Tonaliego ale myśle że przy swoim idolu byłby wspaniałym graczem. Taka polityka powinna być ciągle, trzech zawodników do podstawowego skłdu latem ew dwóch i w razie potrzeby zimą uzupełnić skład jakimś tranaferem.

Jeżeli już ktoś by wpadł na pomysł sprzedawania Suso ..(choć ja osobiście tego nie popieram) .. to tu się należy zastanowić czy dalej się pchać w grę ze skrzydłowymi ?

Bardzo dobra myśl, która nie jednego pewnie trapo od dłuższego czasu. Wtedy potrzebowalibyśmy z pewnością jeszcze dwóch napastników jednego na wysokim poziomie i jednego na uzupełnienie składu. Kolejny z pewnością byłby konieczny mezzala. Myśle że łatwiej byłoby znalezć dla nas dwóch skrzydłowych i jednego pomocnika. Szczególnie że nasza drużyna przyzwyczaiła się do takiego modelu jak teraz wraz z samym trenerem i z podanymi graczami oraz naszymi aspiracjami finansowymi, ten podany przeze mnie model byłby stosunkowo najbardziej moim zdaniem wpisujący się w zmiane na lepsze w tym klubie. Jednak twój pomysł też jest niczego sobie, tylko z jednym pytaniem, jakie wzmocnienia i odejścia widziałbym wtedy w drużynie, wtedy automatycznie odpada Suso i Samu, Hakan może grać moim zdaniem jako mezzala, na terquartiste nie ma tyle werwy w sobie i także moim zdaniem byłby za wolny, często ma problem z rozgrywaniem, do tego nie wiadomo czy Paqueta poradziłby sobie na takiej pozycji. Pełnie dynamiki moim zdaniem pokaże w nastęonym sezonie po dłuższych wakacjach, teraz spisuje się wprost fantastycznie, w stosunku do tego co za nim, będąc obiektywnym, nawet teraz nie spodziewaliśmy się że chłopak będzie podstawową siłą naszej jedenastki z tak bajeczną grą. A tu proszę, aklimatyzacja nie stanowi problemu kiedy się chce i kocha piłke bardziej niż siebie, komentarz w charakterze pstryczka dla Andre Silvy który domagał się zaufania, i jak ktoś mądrze podkreślił na nie trzeba sobie zapracować, i przede wszystkim być ciekawy otoczeniaz tak jak Lucas, pytać się o wszystko być ciekawym, aby pokazać po prostu pełnie swoich możliwości i oddania się nowej sprawie i nowemu żadaniu. Budujemy zespół młodybi gniewny ale connajwaźniejsze z takimi, co nie mają siania w głowie, wydaje mi się źe sam zaintetesowany w powyźszym artykule, tym trzecim aspektem nie wpisuje się w to, przez koleżeństwo z Balotellim to będzie kolejny Niang, tak mówi przeczucie, tylko że Niang z tamtego czasu kiedy przychodził byłby świetnym wzmocnieniem tej obecnej drużyny, miał ten motorek w tyłku. Odchodząc od fiksacji analnych chciałem przez to powiedzieć że Niang mimo swojek wątpliwej inteligencji, skoków do basenu czy rozbijanie auta, nie zrobił żadnego fermentu w drużynie z tego co oamiętam, nie kwestionował nie rzadko roli rezerwowego, i nie rzadko, musimy mu zapomnieć tego pudła z Barcą bo to zdarza się najlepszym. Na puente, skupiłbym się na innym celu niż Maxim, ale jak przyjdzie nie będę mówił na ciasto, że słaby będzie z niego chleb, będę liczył że wyrośnie nam coś z czego ze smakiem każdy się pożywi, i będzie zadowolony. Każdemu nowemu milaniście trzeba życzyć piwodzenia, potem na większe już uznanie musi sobie zapracować.

W salonie samochodowym nikt nie sprawdza czy nabywca ma prawo jazdy czy nie. Ich raczej interesuje czy ma pieniądze.

Rok temu Fiorentina odrzucała oferty rzędu 55-60 mln, więc w lecie, po świetnym sezonie, krzykną pewnie cenę w okolicy 90 mln. Cóż, taki rynek - skoro Coutinho zmienia klub za 160 mln, to czemu Chiesa ma nie kosztować nawet i 100 mln?

Takie info wyszlo od szefo Fiory nie ode mnie:) Wiec pytaj go .

Chłopaki z Interu już chcą go sobie zaklepać po sprzedaży Icardiego.

Oni to typowa Gimba. Juz Kupili Chiese. tak twierdza . Juz wszystkich teraz do konca sezonu beda lac. Szkoda czytania tych bredni:) Banda paru gimbow co sobie przyklaskuje:)

Dokładnie, znaleźli teraz jakiś nowy sposób na rozwiązywanie problemów, pewien Pan z Portugalii tak robił i wiemy jak zazwyczaj się kończyło

A dlaczego mieliby to ukrywać? Żeby chronić zawodnika, który zachował się po prostu głupio i nie profesjonalnie? On ma 22 lata, to już ostatni dzwonek żeby wbić mu zasady do głowy bo inaczej to nic z niego nie będzie. Karać ostro takich zawodników, a nie głaskać po głowie i zamiatać pod dywan aż zawodnik zmarnuje talentu jak np.Balotelli.

Krauser - Dlatego że takie zachowania w żaden sposób nie wpływają na dobro drużyny, a jedynie jej szkodzą. Balotelli zawsze miał taki charakter i tak by się nie zmienił. Pobożne życzenia. To że piłkarz dostanie tonę krytyki od kibiców kompletnie nie znających realiów ani sytuacji raczej mu nie pomoże. Żaden profesjonalista nie rozwiązuje konfliktów w drużynie przez media, patrz Gattuso - Higuain. Świetnie tutaj Milanboy podał przykład Mourinho w Manchesterze United. Pominę już fakt linczu zawodnika mimo że obie strony twierdzą coś odmiennego.

A może to nie był jego pierwszy wybryk i miarka się przebrała? Konferencja prasowa to nie najlepsze miejsce na takie akcje, ale może młodemu palma odbiła bo już "prawie" został zawodnikiem Milanu. Tego się nie dowiemy, ale lepiej żeby Milan nie musiał się przekonywać na własnej skórze o tym czy gość ma poukładane w głowie czy też nie.

A może jest idealnym zawodnikiem i chodzi w niedziele do kościoła ? Nie widzę sensu w gdybaniu, miarka się przebrała to niech go wystawią na sprzedaż. Publiczny lincz to raczej słaby pomysł.

Krauser - publiczny lincz jest zawsze słabym pomysłem, bo to tylko niszczy nie tylko morale ale rzutuje to na opinie kibicow którzy nie wiedzą o co chodzi,. Gol - mou, a jeszcze conte z Diego costą w Chelsea solari z isco, dla mnie to był jest i będzie zawsze słaby pomysł, to nic nie wnosi, a co więcej, zawsze szkodzi, bo obie strony cierpią

Tak się skończyła,że wylądował w klubie, który póki co, jest półkę wyżej od Milanu ;)

Zgadza się, co by nie pisać takie sytuacje źle rzutują na opinii profesjonalisty, jeśli w stosunku do obecnego pracodawcy zachowuje się nie profesjonalnie to źle wróży następnym. Jednak jest to młody zawodnik i być może to tylko nieporozumienie więc nie można go od razu skreślać ale to na pewno ostrzeżenie. W ujęciu ogólnym warto brać pod uwagę charakter potencjalnego wzmocnienia i warto uczyć się na błędach poprzedników, talent to jedno ale charakter i osobowość to drugie nie mniej ważne składniki sukcesu, nie chcę widzieć drogich gwiazd którzy skupiają na sobie uwagę ale którym się nie chce na boisku tyrać, są humorzaści i nie potrafią zaoferować, równej wysokiej formy na przestrzeni sezonu czyli wnieść swój wkład w sukces całego zespołu. Lepiej kupić obiecujących, głodnych, gotowych na wszystko piłkarzy i sobie ich wychować bo to chyba jest jedyna sprawdzona recepta na długoterminowy sukces.

Piotrek1899 wylądował i co z tego? Ma 14 występów w lidze (517 min) i 2 gole. Powalające statystyki. Morata na razie zagrał w lidze 3 razy, a już ma prawie połowę tego czasu co NK.

Trochę obawiał bym się wprowadzenia wielkiego nazwiska do klubu (przynajmniej niektórych) ponieważ taka wielkoformatowa gwiazda może zburzyć wypracowaną w grupie równowagę i harmonię ja bym dopieszczał tą obecną grupę doświadczeniem i solidnością ale niekoniecznie wprowadzeniem do zespołu dominującej figury. Na szczęście mamy ten komfort że tymi sprawami w ACM zajmują się ludzie ogarnięci;)

Jeszcze pol roku i tymi gwiazdami beda Piatek i Paqueta. Wiec :)

Zupełnie nowe możliwości pojawią się wtedy, gdy UEFA pokaże projekt zmodernizowanego FFP, gdzie - zgodnie z założeniami - kluby mają mieć możliwość wykorzystania całego swojego potencjału. :P

We wloszech szalu nie robil. Ryxykowny transfer

Trzeba było brać go latem, jak był wielki smród w Sportingu. Teraz pewnie z 60 mln za niego zawołają.

Z portugalskiej to bym sobie bardziej życzył Joao Felixa... ale o niego będą zapewne bić się wszyscy i odejdzie za niebotyczną kwotę do np. Realu.

Nawet jeśli, takie zachowanie jest nieprofesjonalne i żaden piłkarz nie powinien tak się zachowywać...

Niby tak......

Jak chcemy szkła kupić za 100 mln .. to można na jakąś hutę postawić.

Gazidis z miejsca by zablokował taki transfer, więc nie ma się co martwić na zapas. Tym bardziej, że za taką kwotę możemy kupić Saint-Maximina (25 mln), Bergwijna/Lozano (40 mln) i Tonalego. A i jeszcze starczy na ich pensje.

Jej, za 100 mln to ja wolałbym kupić Lozano + Toneli.

Technicznie wykonalne ale to tylko wymysły pismaków, nie licuje to z polityką transferową klubu dlatego traktuje to w ramach piłkarskiego SF