No pewnie, że tak! 15 lat wcześniej mu się tak nie zajączkowało pod kopułą!

Co by nie mówić, to Silvio wobec Sinisy zachował się nie do końca w porządku, zwalniając Serba w kwietniu 2016 roku, kiedy Milan miał wciąż otwartą drogę do awansu do Ligi Europy i wywalczony awans do finału Pucharu Włoch. Samą kadencję Serba po kompletnie nieudanej przygodzie Pippo wspominam całkiem dobrze, tym bardziej, że nasz skład był nieco lepszy niż w sezonie 2014/2015. I pod tym względem Mihajloviciowi należy się wdzięczność za dopięcie transferu Romagnoliego, a także za wyciągnięcie do pierwszego zespołu Calabrii i Donnarummy. Mój jedyny poważny zarzut wobec Sinisy, to niepoznanie się na talencie Suso. Ale najmilej wspominam wygrane 3:0 derby Mediolanu z końcówki stycznia 2016 roku. No i mój uśmiech wzbudza też podskoczenie pod Casa Milan w rytm przyśpiewki "Chi non salta nerazzurro e!" ;)

śmiać mi się z chce z kibiców Juve. Mowili "Jak Krystyna przejdzie zdobędziemy LM...". Juve chyba jest najsłabsze od lat, jest szansa ich w końcu pokonać...