Nic tak nie smakuje jak karny przeciw Interowi w doliczonym czasie gry. Btw - Muriel spłaca się bardzo szybko. Te problemy z Icardim w dłuższej perspektywie mogą być opłakane, ale no - nie nasz cyrk i małpy.

Czyli Muriel jednak incognito gra dla Milanu :D Gonimy was brzydale :D

Dzięki za skrót ;)

@miszcz widzę że wywolujesz wilka z lasu. Masz znakomitą armię przyklaskiwaczy zwana #team Gattusso, możecie się jarac tymi zwycięstwami, wreszcie przekonywujacymi, jeśli krytyka padala w kierunku Gattusso była uzasadniona ponieważ graliśmy z ogórkami i tracilismy punkty, blamaz z Olympiakosem a gość dalej zasiada na stanowisku trenera Milanu, cierpliwość że strony zarzadu(kumpli) imponująca? Obecnie drużyna radzi sobie dobrze i oby tak jak najdłużej, doszedł Piątek i Paqueta i ta gra zaczęła jakoś wyglądać ale nie zapominajmy że Gatusso ma duży potencjał w zawodnikach i Piątek w mega formie. Bd powtarzał jak 2-latkowi że mam szacunek do Gattusso i nie chowam głowy w piasek. Jeśli Gattusso zasluzy sobie wynikami(zakładam top 4) na utrzymanie posady niech tak będzie. A Ty zajmij się czymś pozyteczniejszym aniżeli podjudzaniem swojej watahy bo to niczemu dobremu nie sluzy.
Udowadniasz jedynie że dowartosciowujesz się w ten haniebny sposób.

Trener Milanu nazywa się Gattuso, proszę nie przekręcać nazwiska.

Wygląda na to, że zespół wreszcie złapał właściwy rytm i potrafi iść za ciosem, nie tracąc już głupio punktów z ogórkami, jak to często się zdarzało Milanowi w poprzedniej rundzie tego sezonu. Pierwsza połowa meczu do zapomnienia, ale na szczęście już w drugiej, dzięki jak zwykle niezawodnemu Piątkowi, Milan nabrał większego animuszu w grze i wypunktował Empoli niczym bokserski mistrz wagi ciężkiej. Największym wygranym tego meczu jest bez wątpienia Castillejo, który był najjaśniejszą postacią w naszym zespole. Jeżeli Suso nie weźmie się w graść i nie zacznie grać na swoim normalnym poziomie, to jego niepodważalna dotąd pozycja na prawym skrzydle może być poważnie zagrożona. Cieszy asysta Contiego, występującego po raz pierwszy w pierwszym składzie po kontuzji. Jednak wyraźnie widać, że Conti wciaż jeszcze nie doszedł do pełnej dyspozycji po tak długiej przerwie spowodowanej kontuzją i Gattuso chyba słusznie robi, wystawiając w najważniejszych meczach na tej pozycji Calabrię. Wielka szkoda Boriniego, któremu jak to słusznie skomentowali komentatorzy Eleven Sports, wiatr zawsze wieje w oczy :) Podsumowując, styl gry Rossonerich wciąż nie powala na kolana, ale przynajmniej widać już jakiś postęp w grze i stabilizację formy. Tracimy bardzo mało bramek i co najważniejsze, nasza skuteczność od czasu przyjścia Piątka znacznie wzrosła, dzięki czemu regularnie inkasujemy po 3 punkty. Myślę, że jeżeli tylko utrzymamy taką formę jak dotychczas, to możemy nie tylko powalczyć o utrzymanie czwartego miejsca w tabeli, ale mamy także duże szanse na to, żeby już niedługo zdetronizować Inter z trzeciej pozycji. Forza Milan!

Wreszcie drużyna gra tak, jak oczekuje tego tutaj większość. Spokojne wygrane z drużynami dołu tabeli, a i z lepszymi jest bardzo dobrze. Tytuł Man of the Match idzie do Samu Castillejo - dwa mocne uderzenia w światło bramki, asysta oraz bramka strzelona z chirurgiczną precyzją. Życzę mu, aby częściej pojawiał się na boisku wraz z Laxaltem i Contim. Teraz czekam na Caldarę :) Za mecz zganię Cutrone - chłopak za niedługo rozbije namiot na spalonym. Obserwując go naliczyłem przynajmniej 3 sytuacje (nie licząc tych odgwizdanych), w których potencjalnie mógł być spalony, gdyby koledzy zdecydowali się do niego zagrać. Współczuję chłopakowi, bo to co Piątek wyczynia jest niepojęte. W każdym razie, wreszcie ze spokojem można oglądać Milan - tutaj już nie ma przypadku, drużyna jest w formie i to widać. Fakt, że 3 punkty zostają u nas, a teraz czekamy na resztę ligi jest błogi :)

Bardzo ważne zwycięstwo i 3 punkty. Cieszy również fakt, że w ostatnich 3 meczach strzeliliśmy 9 bramek, co świadczy, że poprawiona została gra w ataku, która ostatnio była mocno krytykowana. W końcu można powiedzieć, że Milan się dobrze ogląda, bo w meczach się coś dzieje. Wydaje mi się, że da się zauważyć jeden trend w pracy Gattuso. Solidna obrona i pracowita pomoc (na wzór niego samego oraz Massimo Ambrosiniego) są podstawą jego wizji Milanu. Gra ofensywna, ma znacząco opierać się na kreatywności zawodników będących w fazie ataku (a’la pamiętna formacja taktyczna 4-2-fantazja). Kilka miesięcy temu, wszyscy mówili, że jedyna taktyka „to piłka do Suso i może coś z tego będzie”. I moim zdaniem, wszyscy Ci, którzy tak mówili mieli absolutną rację i nic się w tej kwestii nie zmieniło, poza tym, że dzisiaj mamy dodatkowych zawodników, którzy mogą zaskoczyć przeciwników. Nasza gra ofensywna znacząco zyskała na przyjściu Paquety i Piątka. Brazylijczyk, jako gracz bardzo kreatywny, grający głębiej, utrzymujący piłkę w okolicach środka boiska oraz potrafiący się znaleźć w polu karnym. Polak jest napastnikiem jakiego dawno nie było w Milanie. Wystarczy popatrzeć na miejsca jego kontaktów z piłką – całe boisko, prawie w każdym meczu. Trzeba bardzo podkreślić to, że Piątek wygrywa mnóstwo piłek z obrońcami, potrafi grać „na ścianę” i do tego jest piekielnie skuteczny w polu karnym. Osobiście, jego gra w Milanie bardzo przypomina mi grę RL9 na Euro we Francji. Wykonuje ogromną pracę dla drużyny, z tą różnicą, że Krzysztof jest w takim gazie, że praktycznie „co kopnie to wpadnie”. Nawiązując jeszcze do wczorajszego meczu, Samu Castillejo udowodnił, że należy mu się szansa i granie w kilku meczach. Pytanie tylko czy kosztem Hakana czy Suso.

Gol Pablo słusznie nie uznany?? Bo dla mnie to jakieś chore że niby Patrick ingerował czy faulował tam.

Dobre miejsce w lidze osiąga się wygrywając z tymi słabszymi . Dobrze że w końcu jest jakaś dłuższa seria zwycięstw i patrząc na terminarz to obowiązkowo musimy kolejne 2 mecze w lidze wygrać. Po drodze puchar i to zapewne nadszarpnie siły ale skoro coraz więcej piłkarzy wraca po kontuzjach trzeba spróbować dać trochę odpocząć kilku zawodnikom . Jestem na dziś mile zaskoczony grą Milanu . Przyznaję, że nie wierzyłem w Gattuso jeżeli chodzi o taktykę ale na razie wygląda to nieźle i chłopaki mają siły do biegania i chęci. Faktycznie u Cutrone widać załamkę tym, że przyszedł Piątek i zabrał mu miejsce , trener musi go zmotywować do walki o miejsce czasem wystawić od pierwszej minuty , chłopak musi się wziąć w garść to będzie tylko z pożytkiem dla niego i drużyny.

Ja tak z innej beczki. Po meczach wstawiane są wideo z powtórkami, zazwyczaj z jakichś streamów o różnych jakościach. Dałoby się wrzucać powtórki z oficjalnego kanału Serie A na YT czy może prawa autorskie tego zabraniają ?

Piękne, efektowne zwycięstwo. O to chodziło. Druga połowa perfekcyjna w wykonaniu Rossonerrich. Cieszy niesamowicie kolejny gol Krzysztofa. Cieszy bramka Kessiego, na którego w ostatnim czasie spadała fala hejtu i który świetnie wykończył całą akcję. No i cieszy kolejna asysta Contiego. Facet, który w tym sezonie zagrał chyba ok. 200 minut ma więcej asyst niż De Sciglio przez cały swój pobyt w Milanie. Brawo Milan! Teraz na spokojnie możemy oglądać mecze grupy pościgowej i oczywiście Nerrazzurich, którzy zagrają na trudnym terenie we Florencji.

Witam, ktoś moze szybko streścić mecz? Pierwszy , od hmm nawet nie pamietam kiedy, chyba atalanty 2017, bo byłem na weselu, którego nie ogladałem. Tzn. po kryjomu stream odpalony u znajomych , ale koncentracja zadna :).

Samu powinien posadzić Suso na ławeczce na dłużej.

Piątek tak wszystkich nakręcił i zahipnotyzował że teraz każdy chce być kozakiem. Gol otwierający wynik jakże ważny i jakże Piątkowy, niby zwyczajny i niby prosta piłka ale sposób wykończenia był absolutnie wzorowy, po strzale piłka równo po ziemi jak szczur leciała perfekcyjnie zero szans dla bramkarza a czasami widzi się podobne akcje i brak bramki bo wystarczy uderzyć odrobinę gorzej i unieść lekko piłkę dając szansę bramkarzowi, poziom koncentracji w kluczowych momentach jest u Piątka imponujący ewidentnie jego osoba prawie wszystkich nakręca.

Cieszy zwycięstwo i to że zespół z meczu na mecz gra co raz lepiej. Jeszcze sporo pracy przed nimi ale najważniejsze że cały czas idą do przodu. Natomiast co do Piątka to pokazuje że jak się współpracuje z kolegami to i bramki będą a nie tylko rozkładanie rąk i człapanie po boisku jak Higuain. W Chelsea chyba już też zaczęli żałować że go mają.

Cieszy zwyciestwo...najwazniejsze pnk...wspomne tylko o Delofeou ktorego bardzo lubie...3 brameczki asysta....gaz ma niesamowity

Widac bylo ile zdrowia kosztowal nas mecz z Atalanta, bo do bramki Krzyska gralo nam sie bardzo ciezko. Zastanawia mnie jak Rino potraktuje mecz z Lazio. Z jednej strony jest szansa na wygranie powaznego Pucharu a z drugiej trzeba rozsadnie dysponowac zdrowiem podstawowej jedenastki.

Naprawdę cieszy wynik w końcu wygląda to naprawdę dobrze. Co mnie jeszcze bardzo cieszy to bilans bramkowy nareszcie pokazują że mogą nastrzelać, ale martwi mnie trochę Cutrone myślę że raz na dwa mecze mógł by coś dołożyć zeszły sezon miał o wiele lepszy.

Zaczęło się, fanpage Milanu na fb opublikował pierwszy post po polsku.

Ja pierdziele, ale się napalałem na ten mecz, a tak się dzisiaj zarypałem w robocie, że na śmierć o nim zapomniałem :v EHHH

Milan wygrywa, hejterzy zanikają. Niektórych już dawno nie widziałem, choć dalej jest kilku nieugiętych, którzy mają słaby kontakt z rzeczywistością i faktami. Do tych drugich mam przynajmniej szacunek za bycie z Milanem na dobre i na złe :)
Powody do krytyki zawsze się znajdą, bo nigdy nie da się zagrać 10/10.

Dzieje się po prostu to co można było przewidzieć. Skończyły się masowe kontuzje, turbulencje w zarządzie, medialna nagonka i mentalny zjazd, to musiała przyjść poprawa. Piłkarze dają z siebie wszystko, trener trzyma drużynę na nogach i możemy jak najbardziej zmierzać po Top 4.

Jeżeli ktoś myśli, że będziemy każdego rozjeżdżać po 3:0 i takie ma oczekiwania, to nie dziwie się, że zaraz znów się zacznie hejt. Przecież nawet za Carlo nie rozjeżdżaliśmy każdego. Przyjdzie na pewno mecz czy dwa gdy się potkniemy i stracimy punkty, ale w tym momencie odbudowy mamy jak najbardziej do tego prawo. Nie raz, nie dwa się zdarzyło, że przyjeżdżał outsider, murował bramkę i nic nam nie wpadało, ale im jakiś farfocel już tak. Niektórych murów nie potrafili skruszyć nawet Kaka i Szewczenko, a co dopiero Milan w odbudowie.

Pieprzenie o farcie, braku schematów i taktyki dalej będzie, skoro zbyt wielu ludzi nie zna się na futbolu i częściej patrzą na klawiaturę niż ekran TV(polecam analizę meczu z Bergamo: https://emsextratime.com/2019/02/19/milan-tighten-grip-on-4th-spot-gattuso-outwits-gasperini-in-bergamo/ ). Wśród kibiców innych drużyn jest to samo. Wszędzie zwalniają trenerów, często naprawdę uznane marki i padają te same "argumenty" xD

Nie ma też się co czarować, Gattuso i piłkarze są ciągle młodzi, więc będą popełniać błędy. Ważne, że ewidentnie wyciągają z nich wnioski, czego efekty mamy teraz. Okoliczności też sprzyjają, co jest mega ważne w tym sporcie. Wcześniej wiało nam cały czas oczy. Chyba pierwsza raz od pół roku mamy mniej niż 5 graczy w szpitalu. W końcu jest jakaś alternatywa na ławce, chociaż na kilka pozycji, a przecież w grudniu był problem ze skleceniem 11-stki.

Top 4 na dzień dzisiejszy się tylko liczy, o więcej poproszę w przyszłym sezonie. Przesadzone oczekiwania tylko szkodzą, wiec polecam zluzować wszystkim: malkontentom i przesadnym optymistom w różowych okularach :)

Cieszą gole Piątka, w końcu super mecz Samu od 1 do 90 minuty, poprawa Hakana i Kessiego. Fajnie też Conti, nie jest to 100%, ale nie ma już się co martwić o prawą obronę :)
Martwi jednak Patryczek, bo ewidentnie widać, że chłopak ma doła ;(
Na Lazio przydałoby się kilka zmian: Bakayoko mógłby odpocząć i mógłby też zagrać Cutrone.

FORZA MILAN!

Dla mnie w dzisiejszym meczu największą prace wykonał Castillejo. Widać, ze "odpoczynek" suso dobrze na niego podziałał. W pełni należała mu się bramka. Jak dla mnie zawodnik meczu. Wszyscy solidnie (chodź paqueta wg. mnie zagrał gorzej niz zwykle) ale on sie wyróżnił. Brawo

Psy , Szczekaja a Karawana jedzie dalej... Bardzo mądry komentarz. Wielu z tutejszych ni Ch nie rozumie Calcio, Forza Gattuso..

Psy szczekajo, karawana jedzie dalej. Podziwiam upór w stękaniu pomimo 9 goli w 3 ostatnich meczach. Buczenie o braku schematów w ataku jest co raz zabawniejsze. Kolejny świetny mecz, kolejne trzy punkty, kolejny gol Piątka, idealne otwarcie weekendu. No prawie idealne, bo strasznie mi szkoda Boriniego. Raz w życiu mu się Maradona włączył to musieli go z takiej pięknej bramki ograbić.

Pierwsza połowa trochę słaba, chociaż tak po prawdzie to Empoli żadnego zagrożenia nie stworzyło. Druga natomiast wyglądała jak byśmy grali jakiś sparing. 4 brameczki, totalny luz i gra z klepki. Bardzo przyjemnie się to oglądało.

Powinno być 5:0. Sędzia kalosz.

Moze jak Cutrone przejdzie do atletico to piatek zagra 90 min mecz,nie chodzi mi ze nie lubie cutrone chodzi o to ze jak pilkarz bedzie wiedzial ze gra 60 min na mecz to jak przyjdzie mu grac 90 min moze sie zajechac a po za tym swietny ten Castillejo

https://www.youtube.com/watch?v=7rvY3TYaj3k

Tiziano

Ogarnijcie się ludzie, bo rzygać się chce na te wszystkie narzekania. Ciągłe stękanie - ten za słaby, ten za wolny, tego zjedziemy dla zasady itd. Telewizja wyprała Wam mózgi. Jak w meczu ktoś nie strzeli hattricka, zaliczy asystę piętką i jeszcze dwa karne obroni przy okazji to słaby, out, jak on może bla bla bla. Włącz spotkanie. Zrelaksuj się. Patrz na grę. Patrz uważnie. Patrz na schematy. Patrz na zadania do wykonania, które każdy dostał. Przede wszystkim - WŁĄCZ MYŚLENIE. Piłka nie polega tylko na golach i asystach. Często najbardziej tutaj wyszydzani robią największą robotę, której i tak nie widać.

Drodzy Milaniści wytłumaczcie mi jak to jest że od trzech lat w lutym Milan zawsze łapie super formę? Później przychodzi wiosna a wraz z nią kaszana.. Jeśli to kwestia cykli treningowych to chyba nie tędy droga (rozstrzygające mecze zawsze piach)..? A tak w ogóle bardzo cieszy mnie to że Milan nareszcie pojął że z piłką do bramki nie wejdzie. Pas na skrzydło i dośrodkowanie, ew. długa laga do przodu. Im prościej tym lepiej. Forza Il Diavolo!

"Zarząd ślepy, Gattuso to beton, już zniszczył entuzjazm Paquety i Piątka, jeden mecz z Atalantą to fuks tego amatora i już ich zajechał, ewidentnie nie mają siły, zero pomysłu na ata..."

A nie, sorry - to już druga połowa się skończyła :P

"Grande Gattuso, grande Piątek, forza Milan!" :D

Poza tematem Deulofeu dzisiaj 3 bramki w Premier League przeciwko Cardiff :)

Obowiązek spełniony. Bardzo słabe Empoli. Mam wrażenie, że Milan w tym meczu i tak zagrał na pól gwizdka. Jakoś tak, mimo wszystko, bez werwy. Aczkolwiek kwadrans po przerwie był zabójczy. I to wystarczyło. Conti nieźle. W końcu tam biega ktoś, dla kogo dobra wrzutka, to nie czarna magia.

Milan dobrze rozgrywa spotkania pod względem taktycznym, spokojne pierwsze połowy żeby przycisnac w drugiej. Dobra organizacja w obronie, w ofensywie znów groźni. Skrzydła chodzą, idą dośrodkowaniu. Wszyscy szukają Piątka w polu karnym. Bardzo dobry mecz. Dołożyc strzały z dystansu, ma kto uderzyć, będzie wpadalo.

Piękny wieczór. Właściwe nie było słabego ogniwa w Milanie. Tytuł MOTM dla Castillejo. Świetnie też Kessie oraz tradycyjnie już Bakayoko i Piątek. Nasza obrona znów nie do sforsowania. Szkoda mi tylko tej nieuznanej bramki Boriniego, bo świetnie to Fabio zrobił, ale znajdujący się na spalonym Cutrone rzeczywiście wziął udział w tej akcji. Chwilo, trwaj do maja!

Piątek Mordo kocham Cie ❤

Teraz w Rzymie trzeba pojechać z Lazio. Nie ma Juve w PW więc puchar do zdobycia:p ^^

Uważam ,że bramką Borinho.byla prawidłowa, gdyż Cutrone w chwili gdy przeszkadzał zawodnikowi Empoli nie był już na spalonym,bo jeden z obrońców cofnął się o dwa metry w tył .. beka z varu

Super mecz. Ale sie swietnie oglada jak nie trzeba drzec o wynik i kontrolujemy mecz. Brawo Rino. Brawo chlopaki. Troche spoznione ale podziekowania dla redakcji za "naprawe" stronki. Smiga teraz az milo. Szacun.

Cytując komentarze podczas przerwy - widać, że zero pomysłu na grę, nudno, wolno, nie mamy żadnych schematów w grze ofensywnej i Rino beton :) A tak poważnie to super mecz, nie spodziewałam się takiego po wyjeździe do Bergamo. Conti świetne wrzutki, Samu w drugiej połowie mega odpalił, nasz wirtuoz techniczny Kessie bramka i to jeszcze podcinką! Szkoda niezaliczonej bramki dla Boriniego i faktu, że Cutrone nadal bez bramki. Mam wrażenie, że powoli wychodzi z niego frustracja. Dałabym mu szansę w Pucharze Włoch. W każdym razie super wieczór! Forza Milan!

No i co tu dużo mówić. Zadanie wykonane. Oreł wylądował. Mamy 3 punkty zdobyte dość niskim nakładem sił. Ciężko odmówić któremukolwiek zawodnikowi pochwały, aczkolwiek Hakan prócz asysty to chyba nic nie pokazał. Pierwsza połowa chaotyczna, choć moim zdaniem, to wynika z zadań narzuconych przez trenera. Miał być spacer i Milan chyba aż nadto zwolnił. Druga połowa fantastyczna. Prowadzenie i spokojna kontrola na wydarzeniami na boisku. Oby tak dalej. Warto też zauważyć, że wreszcie jest jakaś ławka rezerwowych! Szkoda tylko braku bramki Cutrone :( niemniej, nawet Borini dał wartościową zmianę! Pozostaje się tylko cieszyć, trzymać kciuki we wtorek i liczyć na potknięcie Interu. Forza!

Łatwo :D

Okrutna radość, martwi mnie tylko jedna rzecz, bo zauważyłem, że Paqueta niestety przeszedł sobie obok meczu.

Ja nie uważam że Milan zagrał tragicznie pierwszą połowę. Zabrakło bramki ale walczyli ładnie. Worek się po prostu rozwiązał w drugiej.

Piąteczek King! Brawo Milan, brawo drużyna. Oby tak dalej!

Czekałem tak długo na Contiego. Tak ciężka kontuzja, tyle czasu bez piłki a jakie piłki posyła w pole karne. Nie ustępliwy w obronie a przede wszystkim skuteczny. Kessie, Piątek i Calhanoglu wygrali dziś spotkanie. Borini z Cutrone wyglądali trochę jak kabaret w ataku. Martwi Cutrone, który nadal biega często bez sensu za każdą piłka a Polak zgasił miłośc kibiców do złotego dziecka Milanu. W końcu Kessie zagrał dobrze. Udział przy bramce jak i strzelony gol.

Świetny mecz Milanu, pełna kontrola od początku do końca po raz kolejny z niżej notowanym rywalem, dzisiaj każdy zagrał tak jak należy od 2 połowy, a komentatorów mam dość, bo Hakan ewidentnie wraca do dobrej dyspozycji(dzisiaj asysta) oraz dużo odbiorów i walki z jego strony,a ci że słabo i blee, sorki, ja chyba inny mecz oglądałem ,bo dla mnie naprawdę serce się raduje że nawet Calhanoglu wraca do formy. Cieszy znowu gol piątka, ale najbardziej występ Contiego oraz Samu, obaj zasługują na MVP meczu, prawa strona była jak ferrari, Empoli nie wiedziało dosłownie co robić gdy atakowaliśmy prawą flanką. A Pan Bakayoko(tak już go nazywam, bo nie mam słów na jego grę, te podanie ala Busquets mamma mia do Contiego) jest niesamowity, musimy go wykupić, i to jak najszybciej, jest liderem środka pola, mamy to co mają topowe kluby, zawodnika przez którego przechodzi ofensywa i defensywa.

Podsumowując. Świetny występ, świetny Milan, z taką grą powinniśmy pokonać Lazio we wtorek, i z takim napastnikiem

Nie ważne jak. (bo niektórzy po pierwszej połowie umierali) Ważne że w rezultacie są 3 pkt. Tyle w temacie. a teraz odpoczynek i regeneracja!

już nie pamiętam kiedy strzeliliśmy 3 gole w 3 kolejnych ligowych meczach, a mogło być więcej!

Dobry mecz ! Mimo ,że przeciwnik z niższej półki to wynik i gra cieszy i to bardzo.Oby więcej takich !