SCUDETTO


Gattuso: "Radziliśmy sobie w defensywie, ale pod względem jakości zrobiliśmy krok wstecz"

27 lutego 2019, 00:01, Ginevra Aktualności
Gattuso:

GENNARO GATTUSO: "Jeśli chodzi o jakość gry, to zrobiliśmy krok wstecz. W defensywie radziliśmy sobie bardzo dobrze. Lazio to drużyna grająca siłowo, próbowali nas wyczekać, zwłaszcza w pierwszej połowie. Popełniliśmy dużo błędów, ale interpretacja tego meczu była poprawna. Siła fizyczna Lazio stwarza problemy. Dobrze się zachowywaliśmy w defensywie, ale w ataku na końcowych 30 metrach powinniśmy rozwijać nasze akcje inaczej. Piątek? Nie dostawał w ogóle dobrych podań. Staraliśmy się grać prostopadłe piłki i to nie było dobre rozwiązanie. Piłka powinna przechodzić przez półskrzydłowych. W tym aspekcie popełniliśmy błąd. Podejście? Nie rozgrywaliśmy poprawnie. Było dużo niedokładności. Lazio zawsze jest na posterunku, stara się uśpić mecz, ale trzeba być cały czas skupionym. Mają dwóch szybkich napastników, którzy nie mają wiele zadań defensywnych. Nie przez przypadek podchodzą pod bramkę 4-5 zawodnikami. Ja cieszę się z tego remisu, ale technicznie mogliśmy się zaprezentować lepiej. Rozwój drużyny? Mogło być lepiej, to prawda, ale trzeba przeanalizować, kto grał. Laxalt nie ma takiej techniki jak Rodriguez, gra więcej wzdłuż linii, podobnie jak Borini, lubi wychodzić głębiej do ataku. Wszyscy nasi gracze cały czas się rozwijają. Obrona? Dziś jesteśmy zadowoleni z gry defensywnej, ale ja wolę, kiedy występ jest kompletny w każdej formacji. Mieliśmy problem z konstruowaniem akcji, brakowało dobrej gry w posiadaniu piłki. Moja praca? Żeby zostać trenerem roku, to muszę jeszcze dużo pracować. Wszystko, co dobre, to zasługa moich graczy. Szczęściem trenera są piłkarze, którzy podążają za nim i jego sztabem. Mamy młodą grupę, która wykonuje to, co proponujemy. Na razie jeszcze nic nie zrobiliśmy. Musimy kontynuować. Nie interesują mnie żadne tytuły, chcę pracować i wydobywać z moich zawodników to, co najlepsze. Kessie? Doznał stłuczenia kolana. Nie ma żadnych problemów fizycznych, które by się za nim ciągnęły. Nie mógł biegać bez bólu, wiec poprosił o zmianę. Naszym problemem dzisiaj nie było zejście Kessiego".



20 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
ksieciunio
ksieciunio
27 lutego 2019, 16:11
Szkoda że konferencje prasowe są obowiązkiem każdego trenera bo Gattuso bredzi tak że szkoda słuchać.
1
adamos
adamos
27 lutego 2019, 13:25
Aż strach awansowac do LM, Rino to autobus tylko przed bramką Naszą ustawi tylko...
2
skazany na bany x2
skazany na bany x2
27 lutego 2019, 11:58
Lazio przetrzebione kontuzjami, w dołku. Lotito w rozpaczy woła na pomoc księdza a Milan gattuso nie potrafi akcji zrobić. Dziwne.
1
Purysta
Purysta
27 lutego 2019, 12:37
Nazwiska piszemy dużą literą.
1
skazany na bany x2
skazany na bany x2
27 lutego 2019, 14:13
zaiste, rzeczesz prawde, zarejestrowany 33 dni temu mecenasie.
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
27 lutego 2019, 11:39
Fajnie, że chociaż Rino ma świadomość tego, co u nas leżało. Mecz słaby w naszym wykonaniu, gdyby Lazio nie miało skuteczności jak rozrzutnik do gnoju na wsi, to 0-0 nie byłoby takie pewne.
0
Piotrek1899
Piotrek1899
27 lutego 2019, 12:09
Mniej fajne jest to, że w co drugim meczu tak to wygląda, a trener od półtora roku nie potrafi temu zaradzić.
0
Zuber
Zuber
27 lutego 2019, 10:27
Nie rozumiem jak można wyjść na mecz z takim nastawieniem byle nie stracić. My nawet nie chcieliśmy zagrozić ich bramce. Skoro wychodzisz grać w koszulce Milanu to zawsze celujesz w zwycięstwo i nie ma tłumaczenia się. W pierwszej połowie oddaliśmy jeden strzał na bramkę i to totalny farfocel Hakana. Jak to jest, że w jednym meczu potrafimy skleić kilka ładnych akcji a w drugim gramy dosłownie piła na wyjazd, żeby tylko się ustawić znowu dobrze w defensywie. I niech nikt nie mówi, że Lazio było w jakiejś mega formie. Grali większość meczu bez Luisa Alberto, który w mojej opinii jest jednym z ich najlepszych zawodników, nawet jeśli w tym sezonie nie ma mega formy. Rozumiem, że na derby też wyjdziemy wystraszeni, bo przeciwnik jest lepszy i będziemy bronić ze wszystkich sił, bo jeden punkt jest ważny. Suso nic nie wychodzi, kompletnie bez formy. Borini w pierwszym składzie to jest zawsze strzał w kolano, można go wpuścić na zmęczonego rywala, ale rozumiem ten wybór, Laxalt na obronie, więc Borini musiał asekurować jego stronę. Laxalt, gdy przychodził byłem pewny, że zluzuje lewą stronę, ale nie obronę. To nie jest typowy lewy obrońca, na wahadło by się nadał przy grze trójką na środku w obronie, ale my tak nie gramy. Wypadł Kessie i nasza pomoc się posypała. Paqueta musi grać na lewej stronie, bo z zawodnikami z prawej strony nie jest w ogóle zgrany i to było widać. Hakan wszedł, ale tak na prawdę to nic nie dało, równie dobrze mógłby wejść Mauri. Dobrze, że to był puchar i drugi mecz gramy u siebie. Mecz totalnie do zapomnienia.
1
Piotrek1899
Piotrek1899
27 lutego 2019, 12:25
To było Lazio. Dosyć poważny klub. I nawet jakby wystawili juniorów, to Gattuso ustawiłby zespół tak samo. Liczy się dla niego nazwa klubu, a to, w jakiej obecnie są formie nie ma znaczenia. Zero z tyłu ma za to ogromne.
0
Madman
Madman
27 lutego 2019, 08:40
Roznica miedzxy Samu ,a Suso jest ogromna . Na ta chwile na plus dla Samu
0
adamos
adamos
27 lutego 2019, 08:17
i się zaczyna prawdziwa gra Milanu, łaga byle do przodu i Krzysiu może coś zrobi... Czyżby tak nie było od początku?
1
Piotrek1899
Piotrek1899
27 lutego 2019, 10:04
Gattuso, jak ma mecz z jakimś lepszym zespołem, to z góry wiadomo, że Milan zagra tak, jak wczoraj. Byle na nie stracić. Ofensywa nie istnieje. On ma po prostu taką mentalność. I o to mam do niego największy żal. Ten zespół pokazał, że potrafi grać w piłkę. Przecież, jakby wczoraj wyszli z takim nastawieniem, jak chociażby w meczu z Empoli, to ten finał mogliśmy już wczoraj sobie zapewnić. Lazio było naprawdę do pokonania. Wystarczyło tylko zagrać nieco odważniej. Zamiast tego Milan grał, jakby za przeciwnika miał Barcelonę. Gattuso się boi grać ofensywnie przeciwko dobrym zespołom. Tym samym zabija potencjał takiego Paquety, czy Calhanoglu. Fajne, że nie przegrał tego meczu, ale ja mam spory niedosyt, bo uważam, że ten mecz powinniśmy wygrać. Tak samo ustawił graczy przeciwko Romie, Interowi, czy Napoli. Niestety, nie zawsze będzie Piątek. O tym, jak się na taką grę patrzy już wolę nie wspominać... Z taką mentalnością trenera ten zespół nigdy nie będzie grał tego, na co naprawdę go stać.
0
Nizial86
27 lutego 2019, 06:05
I to niejeden krok wstecz panie trenerze zawidnicy maja tak nierowna forme ze masakra.jeden krok do przodu dwa do tylu wczoraj wygladali jakby pierwszy raz sie widzieli kompletnie brak pomyslu na gre podania albo do tylu albo bezsensowne gora do piatka co ten chlopak ma tam zrobic sa czarodziejem nie jest
1
Rafał0209
Rafał0209
27 lutego 2019, 06:04
Defensywa jest w formie i pewna nie panikują nawet gdy przeciwnik atakuje często i wieksza ilością graczy a te strzały Lazio z dystansu wyglądały jakby były z bezsilności i pomyslu na nasza defensywe tu wielkie brawa dla Rino , gorzej jest z wyprowadzaniem akcji i atakiem tu jesteśmy co najwyżej średni i od miesięcy nie zmienia się nic trochę przyćmiła nam to wszystko wielka forma Polaka ale gdyby zamiast niego biegał Higuain bylibyśmy wszyscy w odmiennych nastrojach i chociaż wiem nie ma co gdybać to jednak jest problem bo wciąż indywidualne przebłyski z przodu wygrywaja nam mecze
0
Lipido
Lipido
27 lutego 2019, 05:45
Problem jest to ze z drużynami z czołówki tabeli gramy zawszę ultra defensywę bez podjęcia próby narzucenia przeciwnikowi swojej gry. Nie ma jaj by podjąć taką próbę.
3
banskibet
banskibet
27 lutego 2019, 05:03
Ban za reklamę
SS
Edytowano dnia: 27 lutego 2019, 06:31
0
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
27 lutego 2019, 04:45
Oby to był tylko jeden słabszy mecz.
0
Gerada
Gerada
27 lutego 2019, 01:38
W tym meczu różnica między Rodriguezem, a Laxaltem była tak wyraźnie widoczna, że nawet Rino musiał o tym wspomnieć po meczu ^^ Gracze o diametralnie różnych charakterystykach ^^
6
maciekpl
maciekpl
27 lutego 2019, 07:29
Moim zdaniem powinien jeszcze wspomnieć o różnicy między Samu w meczu z Empoli a Suso. W 36 minucie Darek Szpakowski przypomniał mi że on jest na boisku. Laxalt powinien być moim zdaniem alternatywą na lewą pomoc nie na obronę (przy sposobie gry Milanu). Również Conti lepiej wyglądał ostatnio niż dzisiaj Calabria. Na Sassuolo ja bym wystawil: Gigio Conti Romagnoli Musacchio RR Baka Kessie Paqueta Samu Hakan KP19
2
tober12
tober12
27 lutego 2019, 00:06
Milan per sempre! Rewanż nasz ! Forza !
4

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się