Brzęczek już awansował na ME bo nowa formuła plus ranking powodują że praktycznie nie da się nie awansować tak więc oglądanie rep., jest oglądaniem meczów o pietruszkę i dobre samopoczucie przynajmniej do wspomnianych ME.

Nie ma jak ubliżać ikonie swojego ukochanego klubu poprzez takie idiotyczne porównania.Gattuso np. nie upycha na siłę Boriniego jak robi to Brzęczek z Błaszczykowskim.Dodatkowo jest konsekwentny do bólu w przeciwieństwie do Polaka.

Daleko mi do myślenia że Gattuso to trener z wysokiej półki, ale takie porównania... Nieźle odjechane ;)

Myślicie, że to już podchodzi pod warna za obrazę Rino ? ;)

grzesiekpl88
Tak

Ja się dziwie, że za Twoje jawne trollowanie i tak naprawdę podburzanie ludzi nie dostałeś bana.

Sezonowcy zazwyczaj obejrzą kilka meczów, sezon max dwa i przerzucają się na inny klub. Nie myślą o przemierzaniu tylu kilometrów za swoim klubem. Co do twojego cytatu to myślę że Manchester United ostatnio wystarczająco dosadnie pokazał, że kasa futbolem jeszcze nie rządzi, a bynajmniej nie na sportowej płaszczyźnie. Na marginesie staraj się odpowiadać w stosownym wątku tj. w odpowiedzi, a nie w nowym komentarzu, bo robi się nieład :) .

"Co do twojego cytatu to myślę że Manchester United ostatnio wystarczająco dosadnie pokazał, że kasa futbolem jeszcze nie rządzi, a bynajmniej nie na sportowej płaszczyźnie"

Założę się,że w najblizszej dekadzie United zdobędzie więcej razy LM niż Real czy Barcelona.Innymi słowy,sukces da się kupić.

@Nesta_13
Pozwolę sobie się nie zgodzić z twoją tezą, po primo sukces w futbolu = pieniądze, najlepsze kluby to te które mają najwięcej kasy a podawanie MU jako przykładu jest nietrafione gdzie MU jest nr.1 w zarobkach a innych rankingach w większości TOP3 jeśli chodzi o aspekt finansowy.
1. Manchester United (Anglia)676,3 miliona euro
2. Real Madryt (Hiszpania)674,6
3. Barcelona (Hiszpania)648,3
4. Bayern Monachium (Niemcy)587,8
5. Manchester City (Anglia)527,7
6. Arsenal Londyn (Anglia)487,6
7. Paris Saint-Germain (Francja)486,2
8. Chelsea Londyn (Anglia)428,0
9. Liverpool (Anglia)424,2
10. Juventus (Włochy)405,7

Man Utd od 2010 roku wydał na transfery £993.45 milionów, natomiast PSG £1120 milionów. Rzeczywiście, MU DOSADNIE pokazało, że kasa futbolem nie rządzi ;)

Dwa finały Ligi Mistrzów, Trzy Ligi Europy, Trzy Superpuchary Europy, Mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Hiszpanii w przeciągu ostatniej dekady. Nieźle?

A próżno szukać tej drużyny w Twoim zestawieniu :)

@up
AM jest ciekawym przypadkiem ale czy można powiedzieć że oni rządzą lub kiedykolwiek rządzili, chyba nie, jedynie nawiązują.

Widzę że moje słowa zostały przez was źle zrozumiane. Chodzi mi tylko i wyłącznie o ostatni dwumecz ManU - PSG. Nie o całokształt, kto ile to nie wydał. W skrócie mówiąc porównajcie sobie wartość składów które wyszły na boisko.

Nie chce mi się liczyć wartości zawodników którzy akurat grali w tym dwumeczu ale według TF łączna wartość kadry PSG 927mln euro a MU 796mln euro a biorąc pod uwagę że Neymar nie grał a wyceniają go na 180mln to wychodzi mniej więcej po równo.

Ty nadal nie rozumiesz... Wyobraź sobie, że gramy z góry skazany na porażkę rewanż 1/8 finału LM z PSG U NICH, po 2;0 w d... u siebie. Mamy ponad 10 kontuzji ważnych lub kluczowych zawodników. Wystawiamy w Paryżu trzech graczy Primavery i eksperymentalna linie pomocy, która nigdy ze sobą nie grała. Wygrywamy na ich terenie 3-1 i awansujemy. Co z tego, że nie grał Cavani i Neymar ? Mówię ci zobacz te składy i sobie policz. Nie zawsze kasa wygrywa. W 1994 Milan jechał na finał LM żeby nie dostać 4-0, a właśnie tyle wygraliśmy mając o wiele mniej wartościowy zespół. Kasa nie zawsze przesądza.

Wy chyba nie pamiętacie czasów, kiedy Milan kupował kogo chciał :)

Nawałka różni się od Brzęczka tym, że nie ma krzywych zębów bo doświadczenie trenerskie mają "podobne" a jednak byłemu selekcjonerowi coś tam ugrać się udało. Trochę dziwne argumenty.

Dziwne argumenty? Tak naprawdę od czasów Beenhakkera (który z jedną z bardziej gównianych kadr w historii był w stanie wywalczyć awans na ME) jest faza na zatrudnianie przeciętniaków. Był Smuda- ale on to jeszcze pół biedy- a później magiczne trio, czyli Fornalik, Nawałka i Brzęczek. Masz rację- udało się Nawałce coś ugrać- ale nie zmienia to faktu że trwało to też określony czas, a później zabetonowna taktyka już nie dawała efektów i nie dało się tego oglądać, łącznie z ośmieszeniem się na mistrzostwach. Poza tym, każdy z nich miał doświadczenie zebrane jedynie w kartoflanej Ekstraklasie, która na arenie międzynarodowej jest co najwyżej śmieszna, a oni nawet tam jakiś spektakularnych sukcesów nie osiągali. Gdzie grają najlepsi piłkarze Reprezentacji? W Ekstraklasie? Nie, praktycznie każdy w zagranicznej drużynie, pod okiem wielkich specjalistów, a każdy kto w Ekstraklasie wyróżni się choć trochę od razu jest wyciągany do poważnego futbolu. Nawet drużyny z Czech, Ukrainy czy Rumunii grają regularnie w europejskich pucharach, a z Polski gdzie? Jaki jest więc cel zatrudniania trenerów z tej śmiesznej ligi, kiedy mamy indywidualnych piłkarzy na poziomie międzynarodowym, żeby o niektórych nie powiedzieć światowym?

Z tym doświadczeniem a raczej jego brakiem bym nie przesadzał.Nasz zespół też kiedyś objął trener bez doświadczenia.W tamtym czasie nazywany nawet "sprzedawca butów".

Nawałka wprowadził Polske w 5 lat do top 10 rankingu. Możecie sie z tego rankingu śmiać ale w każdym rankingu zrobić postęp z miejsca 70 na 5. historyczna wygrana z niemcami 2:0. piękny mecz na euro z niemcami.. kiedy ostatni raz zagraliśmy tak dobry mecz ze światowa czołówką na turnieju? chyba w 1982.. Nawałka to najlepszy trener kadry po latach 90 i nie ma porównania z jakimś smudą fornalikiem czy leo

Im mniej sezonowców, tym lepiej. Nie mam nic przeciwko powiększeniu grona prawdziwych kibiców, ale ich nie trzeba prosić żeby mieli Milan w sercu. W tym sezonie najważniejszy dla naszego klubu jest wynik, nie ważne w jakim stylu. W nowym sezonie, jak będzie LM, to będzie można wybrzydzać na styl w jakim wygrywamy.

Raczej nie ma obaw. Pare rzeczy Lewy w kraju ma tyle samo wrogow co fanow. Inna sprawa,ze kiedys bylo Wiecej kibicow Milanu niz Bayernu w Polsce. Troche ich uciekło bo nie bylo LM i nie byl promowany Milan w naszym kraju. Wrecz wrzucano nas do jednego wora z jakimis Mainz czy innymi. Wiec normalnie obrzydzali Milan na wszystkie sposoby, a byli sternicy Milanu sami w tym pomagali niestety. No i Bayern niemcy

Nesta jeszcze jedno. Milan Super Tiki takie nie gral nigdy. Podstawa to byla Zelazna obrona i zaleznie od przeciwnika utrzymanie przewagi w srodku pola lub 3 kontry trzy gole i dziekujemy . Zawsze chodzilo by nie stracic , a cos zawsze przeciwnikowi strzelimy

Wiesz dlaczego? Bo Piątek dokonuje cudów w tym zespole. Jedna sytuacja na mecz i gol..

@Madman Zgodzę się z Tobą, że Milan zawsze słynął przede wszystkim z żaleznej obrony. Jednak ja jeszcze pamiętam czasy, kiedy Rossoneri potrafili również czarować stylem i techniką gry, dzięki czemu Milan pozyskał sobie duże grono oddanych kibiców w całej Polsce.

Kontuzja

Łatwiej by było podejmować tak trudną decyzje gdyby Lewy nie miał opaski kapitana a tak to wiadomo kto będzie grał.

mrowa -> Napisałeś to tak jakby Lewandowski grał bo jest kapitanem. Lewy zjada Piątka pod każdym względem i dlatego Piątek usiądzie na ławce.

Ludzi trochę ponosi. Lewy to top 5 świata, a Piątek zagrał pół świetnego sezonu. Proste że Lewandowski jest nie do ruszenia bo jest fundamentem tej drużyny.

Po prostu Brzęczek powinien grać na dwóch napastników, każdy z tej powołanej czwórki gra inaczej, więc nie byłoby problemu z dublowaniem pozycji.

Nigdy nie byłem fanem Lewego i uważam, że wole Piątka niż Lewego. Lewy zrobił wiele dobrego ale chyba nie jest uwielbiany w drużynie i ma miano gwiazdy co nie pomaga gdy reszta jest po prostu przeciętna. Taka sama sytuacja jak z Higuainem. Też jest lepszy od Piątka. Wiemy jak to jest teraz. Postawiłbym na ekipe z serie A i budował na nich drużyne. Zieliński Bereszyński Szczęsny Piątek a Lewego cofnąć za Piątka.

Chodzi mi o to , że ciężej będzie dać szanse Krzyśkowi żeby wszedł za Roberta, nawet kiedy ten jest niewidoczny na boisku. Zdarzały się już takie mecze gdzie Lewy był tak pilnowany, że nie mógł się uwolnić ( oczywiście były tez takie, które wygraliśmy dzięki niemu). Wydaje mi się, że cięższą decyzją przy niekorzystnym wyniku jest zdjąć kapitana z boiska niż kogoś innego.

Dokładnie o to mi chodzi. Piątek jest świetny,ale Lewandowski to top 2/3 na swojej pozycji. A jako partner lepiej mu leży Milik.

A co to za osiągnięcie awans kiedy pół Europy zapraszają?

Akurat z Kuby bym się tutaj nie naśmiewał. Nie sądzę, żeby było to na zasadzie "wuja, daj zagrać". Poza tym raczej dobrze o nim świadczy, że przyszedł grać do Wisły, choć pewnie mógłby pokopać gdzieś za dirhamy, rijale albo juany.