SCUDETTO


To boli... Milan - Inter 2:3

17 marca 2019, 19:25, cinassek Aktualności
To boli... Milan - Inter 2:3

Dużo bramek, mnóstwo emocji, odrabianie strat, walka, zwroty akcji, ale na końcu także i porażka... Milan uległ Interowi 2:3 (0:1) w derbach Mediolanu i spadł na 4. miejsce w tabeli Serie A. Gole dla drużyny Il Diavolo zdobyli Tiemoue Bakayoko i Mateo Musacchio, ale to nie wystarczyło, żeby w pojedynku z lokalnym rywalem uzyskać choćby punkt.

Spotkanie rozpoczęło się dla gospodarzy tych derbów w koszmarny sposób. Już w 3. minucie lukę na prawej obronie rossonerich wykorzystał Ivan Perisić i posłał dośrodkowanie tuż przed bramkę, a tam piłkę głową zgrał Lautaro Martinez, co umożliwiło wbicie futbolówki do siatki z najbliższej odległości Matiasowi Vecino. Podopieczni trenera Gennaro Gattuso wkrótce spróbowali odpowiedzieć strzałem z dystansu Lucasa Paquety, jednak pełną czujność między słupkami zachował Samir Handanović.

W kolejnych fragmentach potyczki więcej z gry mieli nerazzurri. Milan poszukał szansy uderzeniem Hakana Calhanoglu, z którym jednak poradził sobie Słoweniec w bramce Interu. Po upływie pół godziny gry ekipa Luciano Spallettiego mogła i powinna podwyższyć wynik - znakomite podanie w środek pola karnego otrzymał Vecino, jednak niekryty Urugwajczyk tym razem posłał futbolówkę wysoko w trybuny. Rossoneri mieli w tej sytuacji bardzo dużo szczęścia.

Pierwsza część derbów Mediolanu zakończyła się prowadzeniem 1:0 zespołu z czarno-niebieskiej strony miasta, a drużyna Gattuso mogła docenić, że wynik wciąż jest w zasięgu teoretycznie łatwego odrobienia. By jednak to osiągnąć, z pewnością trzeba było zaprezentować się w zdecydowanie odmiennym stylu niż przed przerwą.

A co zrobili zawodnicy Il Diavolo? Popełnili identyczny grzech, co 45 minut wcześniej... Wkrótce po rozpoczęciu drugiej odsłony spotkania goście rozegrali krótko rzut rożny. Matteo Politano posłał dobre dośrodkowanie lewą nogą, a w polu karnym pojedynek główkowy z Alessio Romagnolim wygrał Stefan de Vrij i podwyższył prowadzenie swojego zespołu.

Wówczas stało się jasne, że jeśli rossoneri myślą jeszcze o pozytywnym rezultacie, to od razu muszą wziąć się za odrabianie strat. I impuls nadszedł bardzo szybko, bo w 57. minucie. Calhanoglu posłał centrę z rzutu wolnego, a najwyżej w "szesnastce" Interu wyskoczył Tiemoue Bakayoko i zdobył swojego pierwszego gola w czerwono-czarnych barwach. Od tej pory gospodarze ruszyli do ataku z wielkim zaangażowaniem, jednak szybko zostali sprowadzeni na ziemię.

W niegroźnej sytuacji Politano podciął w polu karnym wprowadzony w przerwie Samu Castillejo. Sędzia główny wskazał na "wapno", a w 67. minucie mocnym strzałem w swoją lewą stronę wykorzystał je Lautaro Martinez. Donnarumma czekał na poznanie intencji strzelca do samego końca, lecz gdy ruszył z interwencją, było już za późno.

Gattuso starał się ratować sytuację i zestawił swoją drużynę bardzo ofensywnie. Sporo szumu na prawej flance zaczął robić Andrea Conti, który zmienił Francka Kessiego, a ściągniętego z boiska Ricardo Rodrigueza - notującego bardzo kiepski występ - na lewej stronie defensywy zastąpił przesunięty Davide Calabria.

Bardzo szybko po karnym Martineza, bo już w 71. minucie, Milan ponownie zdobył gola kontaktowego. Piłka zatańczyła na linii bramkowej Interu, a z najbliższej odległości potężnym strzałem pod poprzeczkę wbił ją do siatki Mateo Musacchio. Stało się zatem jasne, że końcówka przyniesie mnóstwo emocji.

Tuż przed wybiciem 90. minuty doszło do niecodziennej sytuacji. Sędzia pokazał Contiemu czerwoną kartkę za faul na Martinezie i choć na pierwszy rzut oka wydawało się, że podjął dobrą decyzję, to po użyciu technologii VAR anulował ją i ukarał prawego obrońcę Il Diavolo jedynie napomnieniem. Ostatnia akcja tych emocjonujących derbów nadeszła natomiast w 96. minucie. Futbolówka spadła w "szesnastce" pod nogi Patricka Cutrone, wychowanek Milanu oddał bardzo mocny strzał po ziemi, Handanović stał już tylko jak wryty i patrzył bezradnie na piłkę, ale nieprawdopodobną interwencją wślizgiem tuż sprzed linii wyłuskał ją Danilo D'Ambrosio i nerazzurri zwyciężyli w boju o Mediolan po raz drugi w obecnym sezonie.

Tym samym zespół Spallettiego powrócił na podium, spychając z niego ekipę Gattuso. Kolejne spotkanie rossonerich zaplanowano na sobotę, 30 marca o godzinie 20:30 - zmierzą się wtedy na wyjeździe z Sampdorią Genua.

AC Milan - Inter Mediolan 2:3 (0:1)

Bramka: Bakayoko 57', Musacchio 71' - Vecino 3', De Vrij 51', L. Martinez 67' (k.)

Żółte kartki: Bakayoko 14', Romagnoli 66', Suso 80', Conti 88' - Brozović 32', Vecino 79', Gagliardini 90+3'

AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma - Calabria, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez (58' Cutrone) - Kessie (69' Kessie), Bakayoko, Paquetà (46' Castillejo) - Suso, Piątek, Calhanoglu.

INTER MEDIOLAN (4-3-3): Handanović - D'Ambrosio, De Vrij, Skriniar, Asamoah - Gagliardini, Brozović (73' B. Valero), Vecino (90+2' Ranocchia) - Politano (83' Candreva), L. Martinez, Perisić.

Sędzia główny: Marco Guida (Pompeje)


*** OBSZERNY SKRÓT SPOTKANIA ***




966 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
zbylon
zbylon
21 marca 2019, 22:16
PIO! PIO! PIO! :)
1
roby
roby
20 marca 2019, 14:35
UEFA chciała ukarać AC Milan wykluczeniem z europejskich pucharów za złamanie finansowego fair-play. Tymczasem PSG wygrywa proces o złamanie zasad FFP, gdyż UEFA spóźniła się z dokumentami!
4
Rafalzki
Rafalzki
22 marca 2019, 10:58
też o tym czytałem, to jest dramat, gdybyśmy mieli Arabskich właścicieli którzy "doskonale rozumieją się" z FIFA oraz UEFA to pewnie też by Nas inaczej traktowano...
0
Andrzej88
Andrzej88
19 marca 2019, 14:34
Juz nie ma tak biadolić. Milan i jego trener-amator zostali wyjaśnieni i powinno to być sygnałem do zmian. Myśłę, ze właściciele tez to zauważyli, ze z tą ekipa daleko nie zajadą. Ogladąłem właśnie skrót meczu Milan-Bayern 4:1 chyba z 2006 i tam też były lagi do Inzagiego, tylko że nie było 3 zawodników tylko max jeden przy nim. To nie jest zła taktyka, tylko trzeba to umić i robić szybko, a nie czekać aż wszyscy wrócą.. W kazdym razie, może ta wtopa bedzie sygnałem dla zarządu, ze trzeba jeszcze zmian, zeby to jakoś działało.
0
Zirytowany
Zirytowany
19 marca 2019, 11:24
Bardziej niż wynik boli postawa naszych, którzy wyszli na murawę z pełnymi portkami (nie wiedząc czemu) i jedyna taktyka to była długa laga na Piątka, zero rozegrania tylko granie na tzw "uwolnienie". My to spotkanie przegraliśmy jeszcze zanim się rozpoczęło, szkoda wielka no ale do końca sezonu jeszcze sporo meczów i wciąż wszystko zależy od nas czy zagramy w LM czy też nie.
0
Kapi0704
Kapi0704
19 marca 2019, 09:19
A ja sądzę że ta porażka nam więcej da może niż zwycięstwo , chłopaki zeszli na ziemię po tylu zwycięstwach chłodny prysznic się przydaję (mam tu namyśli że 2-3zagraliśmy dość kiepsko) choć szkoda że akurat w derbach :/ Inter mega się na nas przygotował i wyszli na nas wysoko i mega agresywnie my dopiero w drugiej połowię się obudziliśmy , mecz moim zdaniem nie był tragiczny tylko błędy w obronie Alessio i Samu kessie nie tak tragicznie , przyda mu się odpoczynek no i to jego zachowanie cóż można to zrozumieć nerwy i wgl. Najlepszy bakayoko taki nasz Pogba ;P Hakana w następnym meczu do środka on musi grać w śp . Nie ma co się załamywać porażka w derbach nie przekreśla awansu do LM może i nawet 3 miejsce jest możliwe ;) trzeba wierzyć i kibicować do końca :D Forza Milan :D
Edytowano dnia: 19 marca 2019, 09:26
4
pepe82
pepe82
19 marca 2019, 11:45
Dokladnie , kazda seria sie kiedys konczy.
1
Rafalzki
Rafalzki
22 marca 2019, 11:01
zaryzykuję stwierdzenie, że w następnym meczu Hakan wyjdzie jednak na skrzydle bo Rino wierzy, że to skrzydłowy, pomimo, że Turek za każdym razem kiedy ma okazję zagrać choćby kwadrans w środku to udowadnia, że Rino się myli...
0
krasy1970 ACM
krasy1970 ACM
19 marca 2019, 09:15
Jest wiele do poprawy . Oby z Sampdorią nie przegrać bo zacznie się zjazd w dół. Bardzo ważny będzie mecz z Lazio u siebie , jak zagramy tak jak w pierwszej połowie z interem to po nas.
0
Diavo
Diavo
19 marca 2019, 07:55
Dziwne jest to, że największe zagrożenia pod bramką Interu robił nasz defensywny pomocnik Bakayoko. Oprócz bramki, zaliczył sporo akcji pod bramkę rywala, holował piłkę aż miło, szkoda, że chciał podawać bo mógł strzelać będąc tak blisko bramki.
1
zimzum
zimzum
19 marca 2019, 01:31
Ja podejdę do tematu bardziej optymistycznie :) Na boisku mieliśmy pokaz strachu, który przemienił się w walkę o honor. Należy potrenować utrzymanie piłki w środku pola. Jeśli tam zaczniemy dominować to ofensywa będzie miała więcej czasu na dogodne ustawanie się. Donnarumma jest od bronienia a nie rozgrywania :P Gol zdobyty w pierwszej minucie niejako ustawił mecz. Walczmy o utrzymanie 4-tej pozycji. Głowa do góry nie od razu zbudowali Rzym ;)
3
Boateng93
Boateng93
18 marca 2019, 23:55
Latem trzeba wzmocnić obydwa skrzydła. Suso był gwiazdą Milanu, ale od listopada zaliczył niesamowity zjazd. Zawsze to był jednowymiarowy piłkarz, ale ta lewa noga była świetnie ułożona. Teraz 90 procent jego wrzutek jest za krótkich, za długich (w aut) lub w trybuny. Strzały też zamiast w bramkę to w gołębie. Hakan trochę się ogarnął, ale to też nadal nie jest zawodnik na którym można opierać ofensywę. 1 na 10 zagrań mu wyjdzie no i to nie jest żaden typowy skrzydłowy. Do tego jeszcze ten Kessie, no w ataku zawsze wybiera najgorsze opcje tu też przydałby się ktoś bardziej kreatywny.
1
Rafalzki
Rafalzki
22 marca 2019, 11:04
BANG! w sedno, póki co trzeba grać tym kogo się ma, ale w obecnych czasach nie można sobie pozwolić żeby zawodnik grał dobrze tylko przez część sezonu, jeśli awansujemy do LM to obydwa skrzydła moim zdaniem do wymiany bo z obecnymi nic nie ugramy. Co do Kessiego to jak gość dostaje piłkę w ataku albo w kontrze to wiadomo, że nic z tego nie będzie, strata albo strzał w trybuny praktycznie za każdym razem...
0
blazejmilan
blazejmilan
18 marca 2019, 20:59
Nam nadal brakuje około 3 graczy na poziomie wyższym niż ci , których mamy. Z tą kadrą możemy osiągnąć top 4 ale żeby coś więcej to już potrzeba wzmocnień. Drużyna i tak robi dobry wynik, a Gattuso się rozwija jako trener i to widać choć chyba jednak wolałbym kogoś z większym doświadczeniem na ławce by czymś rywali zaskoczyć. Na minus dla niego jest fakt wystawiania Suso pomimo tego, że to hamulcowy w tej chwili. Zrozumiałbym chęć obdarzenia go zaufaniem by wyszedł z dołka tak jak robił z Hakanem ale tutaj jest taka różnica, że za Hakana nie do końca było kogo wstawić a za Suso powinien grać Samu bo zwyczajnie oferuje w tej chwili więcej. Przede wszystkim szybkość i niekonwencjonalne zagrania. Suso zwalnia akcje i nasz Krzysiek nie ma nawet szansy zaskoczyć rywala. Do tego dochodzi coraz gorszy Paqueta, odzyskamy pełnie jego możliwości chyba dopiero w następnym sezonie bo teraz oddycha rękawami, gra właściwie półtora sezonu bez przerwy. No i ja chyba spróbowałbym postawić w środku Biglie razem z Bakayoko kosztem Kessiego bo nie potrafimy utrzymać się przy piłce w środku pola i po stracie rywal zatrzymywany jest dopiero przed naszym polem karnym. W każdym razie walczyć trzeba. Jak tak z szerszej perspektywy spojrzeć to z roku na rok mały postęp jest, ekipa jest młoda i krzepnie . Potrzeba nam cierpliwości i 2- 3 rozsądnych transferóww. FORZA MILAN!
0
roby
roby
18 marca 2019, 18:39
Jeszcze analiza mi sie wlacza...ehhh...blad trenera ze jak jest mecz z kims z gornej polki to gramy defensywe i tu sie gubimy ....ale wroce do ustawienia...433 ...nie jest dobre mysle...odliczajac skrzydlowych to moedzy def pomocnikiem a piatkiem jest przepasc...i o dziwo wczoraj podobal mi sie Hakan...i jego wrzucilbym na 10 za napastnikiem lub napastnikami...bo te niby juz sprawdzone 433 i ci sami ludzie na tych miejscach moga nie podolac...z checia zaryzykowalbym zmiane....14231...433 jest slabe dla tych zawodnikow...jestem pewny ze 2 def naszych czarnoskorych w srodku i przed nimi Hakan duzo by zdzialali
0
roby
roby
18 marca 2019, 18:40
I z automatu brazylijczyk idzie wyzej a nie w lini z def pom ...jak to gracz ofensywny
0
El Doktor
El Doktor
18 marca 2019, 17:14
Nie ma uspr... graja z pelnymi gaciami. Teoretycznie przed slabszymi grajkami. No na papierze kto z Interu jest lepszy od naszych? A Suso musi odejsc!:)
Zla motywacja i zla dobrana tatyka. druga polowka to pokazala dobitnie. Mozna bylo to wygrac z palcem w . I o to sapy beda. frajersko przegrany mecz. Inter nic nie zagral by wygrac. Sami sobie ladowalismi
4
Tutkovic
Tutkovic
19 marca 2019, 08:30
Bez przesady z tym, że sami. Samu Castilejo zawalił bo byłby remis. Co do pozostałych bramek niestety zawaliła defensywa z kryciem.
0
Rafalzki
Rafalzki
18 marca 2019, 17:00
nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, też nie jestem zachwycony tym jak gramy w ataku, cały sezon męczymy się niemiłosiernie, ważne żeby na koniec sezonu być przynajmniej na 4 miejscu.
2
Palysek
Palysek
18 marca 2019, 16:50
Niby człowiek wiedzioł a jednak się łudził eh...
0
Andrzej88
Andrzej88
18 marca 2019, 16:14
Ktoś potrafi przetłumaczyć co tam małpka tutaj krzyczy??? .. strasznie się napina i podnieca.. :) https://www.youtube.com/watch?v=qlpIVqHtb0Y
0
ósmy
18 marca 2019, 18:21
Mniej więcej:
-"Jak patrze na grę mojego Interu, to mam ochotę strzelić sobie w łeb. Moja mama zawsze mi powtarzała, że w Mediolanie jest tylko jeden prawilny klub - AC Milan - ale odkąd uciekliśmy na stałe z Bangladeszu, to przystałem do Interowców, bo tam było więcej dziewczyn. I teraz pluje sobie w brodę, bo może mniej dziewczyn jest w Milanie, ale za to są śliczniejsze. Poza tym w Interze mam już stopień kaprala, to można zaobserwować po dystynkcjach w moim nosie. Pozdrawiam wszystkich Wiernych Kibiców Zwycięskich Drużyn. Buziaczki."
2
nietaknie
nietaknie
18 marca 2019, 15:17
jestem przede wszystkim fanem Premier League i pewnego klubu tam występującego, ale tak gdzieś od jakichś 3 sezonów oglądam też regularnie Milan, czytam polskie strony fanowskie, i muszę wam powiedzieć, że szczególnie od kilku miesięcy polscy kibice Milanu mają jakieś oczekiwania z dupy wzięte przy tak przeciętnej kadrze jaką posiada Milan. Z pierwszego składu na LM nadają się tylko Donnarumma, Romagnoli, Bakayoko, Suso(teraz jest kompletnie zajechany) i Piątek przy obecnej formie, bo Bonaventure czy Contiego nie można nawet traktować poważnie przy ich problemach z kontuzjami. Paqueta ma olbrzymi potencjał, ale potrzebuje jeszcze sporo czasu, już został rzucony na głęboką wodę. Caldara będzie jeszcze musiał sporo udowodnić swoją grą. Ale serio taki Kessie nie ma kompletnie głowy do piłki nożnej i w każdym lepszym klubie zostałby pogoniony za te jego wypady do przodu i nie trzymanie pozycji, Rodriguez jest wolny i ślamazarny, Calabria jest strasznie nierówny. Ogólnie każdy widzi, że problem Milanu leży w bokach obrony i bokach pomocy. Calhanoglu na skrzydle to jest naprawdę jakiś żart, a razem z Rodriguezem tworzą chyba najwolniejszą parę na lewym skrzydle w całej Europie. Uwielbiany tutaj przez niektórych Samu Castillejo to jeszcze większy jeździec bez głowy niż Deulofeu, no i wisienka na torcie w postaci Boriniego. Ja naprawdę podziwiam Rino, że z takimi piłkarzami osiąga to co jest do tej pory. Milan może piłkarsko nie jest na najwyższym poziomie, ale odzyskał dzięki niemu swoją duszę, ostatnio zostały zrobione dobre transfery, w lato pewnie wielu zawodników odejdzie i przyjdzie kilku lepszych na ich miejsce, ale warunkiem jest wywalczenie LM. Gattuso bronią wyniki i prawda jest taka, że od jakiegoś czasu klub jest na właściwej ścieżce aby wrócić na europejskie salony, ale po prostu trzeba na to trochę czasu i cierpliwości.
8
ósmy
ósmy
18 marca 2019, 16:02
Trochę przesadzone w niektórych miejscach, ale puenta jak najbardziej słuszna. Zresztą od Milanu oczekuje się niewyobrażalnego nawet gdy biegają tam tacy zawodnicy jak Constant, Cerci, Van Ginkel czy Zaccardo. Taki klimat :)

Z Samu również się zgadzam. Fajny zawodnik, ale sporo kibiców odleciało na Marsa z twierdzeniami, że to powinien być nasz podstawowy zawodnik, który ma być niby lepszy niż Suso.
Materiał mamy max na Top 3-4 i to też nam muszą trochę rywale pomagać. Inter jest krok przed nami w odbudowie i jak awansujemy w końcu do LM, to wierzę, że w przyszłym sezonie będą lepsi gracze od których co do których będzie można w końcu pewne wymagania stosować.
Dusza, którą nadał Gattuso była kluczowa do tego by na tym etapie dalej się liczyć w walce o LM. Gdyby zgodnie z wolą tłumu w grudniu wpadł jakiś Donadoni, Prandelli czy Sousa to dzisiaj bilibyśmy się o top 6 co najwyżej. Ewentualnie powtórzył by się po raz kolejny scenariusz gdy wcześniej zwolniony trener wraca ratować sezon w końcówce (Empoli, Monaco i w pewnym sensie Real).
Jednak w derbach coś nie styka nam po raz kolejny i tej mentalności brakuje.
Edytowano dnia: 18 marca 2019, 16:05
1
pepe82
pepe82
18 marca 2019, 16:39
Korde, wreszcie jakis komentarz na poziomie. Dzieki Ci, ze to napisales.
1
Zielony2009
Zielony2009
18 marca 2019, 17:17
Na PL czy LM to my faktycznie kadr nie mamy, ale na Serie A to spokojnie. Przejrzyj kolego kadry Lazio czy Romy, mają moim zdaniem gorsze od nas, a i Inter przy obecnych problemach ma gorszych piłkarzy także nie rozumiem konkluzji. Nie wspominam ofc o Atalancie czy Sampie.
1
Diavo
Diavo
18 marca 2019, 14:57
Niestety Cutrone z Piątkiem się nie zgrali,obaj stali pod polem karnym i czekali na wrzutki,mogli rozciągnąć obrońców i zrobić miejsce no dla Samu czy też Bakayoko który był wszedzie. Inter grał szybciej od nas piłką,dwa trzy podania i byli pod naszym polem karnym,u nas niestety to źle wygląda,na siłę rozciągamy grę,a jak nie ma pomysłu to długa na Piątka.
1
milan78
milan78
18 marca 2019, 15:04
Obaj sa groźni ale tylko w polu karnym.Podobnie było z parą Higuain-Cutro.Napastnik taki jak Pio będzie funkcjonował tylko przy dobrym serwisie.U nas takiego za Rino nie ma.I obawiam się,że nie będzie.Wnioski powinny zostac wyciagniętę przez zarząd
1
Vol'jin
Vol'jin
18 marca 2019, 15:26
a jak to miało wyglądać skoro obaj są do siebie podobni (niektórzy twierdzą inaczej) W parze z Piątkiem potrzebny inny napastnik, lub napastnik "kompletny" czyli Cavan/Suarez Lacazette/Auba etc
1
Tutkovic
Tutkovic
19 marca 2019, 08:33
Paradoksem Milanu jest to, że żeby Piątek miał więcej okazji to zamiast Cutrone powinien Gattuso wprowadzić Biglie. I grać 4 2 3 1 . Biglia ma to prostopadłe podanie.
0
Andrzej88
Andrzej88
18 marca 2019, 14:23
O kilku meczy Milan gra taki piach, ze oczy bolą i kazdy to widział. Kwestia czasu była, ze w końcu ktoś Milan "wyjaśni" i to sięwczoraj stało. Piątka odcieli od podań. Stary i skuteczny sposób. Przy takim rozgrywani, ciągłych stratach i graniu do tyłu to nikt by nie dał rady, bo musi piłka sie znaleźć przy napastniku, zeby można było oddać strzał. Tak jak wczoraj będą wyglądały wszytkie mecze z mocniejszymi ekipami, w lidze mistrzów też. Milan jest słabszy w organizacji gry od kilku drużyn z Serie A , jedynie Piątek wyciągał te mecze, ale jak miał chociać 0,5 szansy oddania strzału. Bakayoko ciągle tracił piłke, Suso opóźniał, wszyscy grali do tyłu. Murowanie własnej brami, autobus..Z tym do ligi mistrzów??? To były rezerwy Interu!!!! Milan gra piach i trzeba kilku nowych zawodników, zeby to zaczeło funkcjonować, a nie liczyć na 0 z tyłu i móże Piatek coś wyczaruje przypadkiem.. Taktyka jak z amatorskich rozgrywek.. Żadnych akcji, zadnych schematów wypracowanych ja nie widzę..
2
Andrzej88
Andrzej88
18 marca 2019, 14:11
Widzieliście to? https://www.youtube.com/watch?v=jRyhlnbnO7w :D Zazdrośc, po prostu zazdrość, ze Milan ma Piatka..
0
Ioaennes
Ioaennes
18 marca 2019, 14:01
Czytając artykułu na portalach sportowych Piątek dostał najniższą ocenę,no przy takim graniu drużyny ,to żaden środkowy napastnik nie będzie błyszczał.
"albo cię uwielbiają,albo krytyka spada z każdej strony".
Napastnik żyje z podań...nic się nie zmieniło w stylu gry, przeciwnik w tym dniu był znacznie lepszy,szybkość i zdecydowanie konstruowania akcji była po stronie Interu.
Środek pola gra za wolno ,nie przekonuje mnie w ogóle w tym zestawieniu.
Nie wiem czy Gattuso jest w stanie coś zmienić.
0
Galvo
Galvo
18 marca 2019, 12:20
Pokusiłem się o porównanie naszego terminarza, oraz naszych, ewentualnych przeciwników. Szczerze mówiąc w żadnym spotkaniu nie dopisywałbym sobie trzech punktów, bo wiemy jak takie mecze wyglądają. Z czołówką my i każdy, nasz przeciwnik będzie grał mniej więcej po pięć razy. Pierwsza kolejka po przerwie reprezentacyjnej już się ciekawie zapowiada: UC Sampdoria - AC Milan, AS Roma - SSC Napoli, oraz Inter Mediolan - SS Lazio.

Liczę na wygraną, naprawdę żaden remis nie wchodzi w grę. Sampdoria gra w kratkę. Potrafi zagrać kapitalne spotkanie, żeby potem ulec Frosinone u siebie, jak to miało miejsce nie tak dawno. Mam nadzieję, że w spotkaniu z nami ulegną. Już nie ma kalkulacji, dziesięć kolejek do końca. Co do drugiego meczu, to liczę na wygraną piłkarzy Ancelottiego, a mecz naszych sąsiadów z Lazio, to musi być remis (w przypadku wygranej Lazio, będą mieli trzy punkty straty plus mecz mniej do rozegrania, a w przypadku wygranej Interu - odskoczą nam). Ogólnie to mi to wisi czy trzecie, czy czwarte miejsce, ale musimy zająć jedno z tych slotów.

Co do naszych, bezpośrednich przeciwników... Przeżyję Inter Mediolan przed nami, bo pokazał nam wczoraj, że jest po prostu lepszy. Tylko my musimy utrzymać tę lokatę. SS Lazio zagrało wczoraj świetny mecz, 4:1, więc bardzo ofensywnie i wysoko, do tego mają jeden mecz mniej. Na pewno będzie walka na noże. Drugiego, rzymskiego zespołu nie skreślałbym mimo padaki, jaką grają. Pamiętajmy, że mają nieziemski szpital. 75% składu, to zmiennicy. No i trzeci, nasz przeciwnik to Atalanta. Nie skreślałbym ich mimo wszystko... Grają dla oka bardzo ładnie, ale frajerzą i niech tak zostanie do końca sezonu. Turyńskie Byki, Sampdorię i Fiołki bym po prostu skreślił. Myślę, że te zespoły nie mają przysłowiowych jaj, żeby nam zagrozić, chociaż na pewno mecze z nimi będą cholernie ciężkie. Zespół Gasperiniego tez wydaję mi się zbyt słaby psychicznie i fizycznie, żeby nam zagrozić, ale no... Różnie bywa.
6
Michał92
Michał92
18 marca 2019, 11:26
W letnie mercato musi przyjść przynajmniej jeden dynamiczny skrzydłowy, który złamie schematy , nudnej jak flaki z olejem gry na stojąco, ktoś taki ala Douglas Costa/Under/Hazard, który będzie w stanie pociągnąć tą grę do przodu, wygrać pojedynek 1 Na 1, zrobić przewagę. Wystarczy popatrzeć ile krzywdy zrobił wczoraj Politano, każdy jego rajd prawą stroną to zagrożenie,strasznie wkrecal naszego Szwajcara w ziemie. My ani atakiem pozycyjnym, ani kontrami , strasznie szkoda naszego Krzyśka jak otrzymywał podania na wysokości brody, ani tego przyjąć, ani odegrać,zero wsparcia ze strony skrzydłowych , 4 pkt przewagi nad Roma , 2 straty do Interu, i wydaje się że mamy troszeczkę łatwiejszy terminarz, walczymy dalej Forza Milan!
1
milan78
milan78
18 marca 2019, 14:34
Na pewno Hazard przyjdzie.Na pewno
0
Rafalzki
Rafalzki
18 marca 2019, 16:57
kolega Michał nie napisał, że przyjdzie Hazard tylko ktoś o takiej charakterystyce, czyli skrzydłowy z niezłym odejściem i dobrej technice, radzę czytać ze zrozumieniem.
4
Vol'jin
Vol'jin
18 marca 2019, 19:13
Rai coś pisalo o wymianie Silva-Costa

tylko czy nam potrzebna znowu taka wymiana z Juve
0
pepe82
pepe82
19 marca 2019, 11:43
Hazard z Leverkusen napewno jest do wyciagniecia I wlasnie ktos taki by sie przydal.
0
looko
looko
18 marca 2019, 10:14
Mnie osobiście boli najbardziej nasza kultura gry, przecież drużyny w 2.Bundeslidze czy Championship są bardziej poukładane od nas w ofensywie ,a u nas totalny chaos, trzeba jakoś dowieść to 4 miejsce i podziękować Gattuso.
Edytowano dnia: 18 marca 2019, 10:17
5
patoo_07
patoo_07
18 marca 2019, 10:18
Jak dowieziemy 4 miejsce, to raczej Gattuso zostanie.
0
18 marca 2019, 09:15
Zasłużona porażka i tyle.

Uwielbiam Rino, gardzę hejterami, mitomanami i chorągiewkami, ale tym razem nie ma sensu nikogo wybielać i usprawiedliwiać. Winę ponosi trener za tę porażkę. Są to kolejne derby, które zaczynamy obsrani po kolana i brak nam charakteru, który w tych meczach jest kluczowy.

Nie przegraliśmy przez Suso, który znów miał kilka fajnych i kluczowych podań, nikt oczywiście o tym nie pamięta. Nie przegraliśmy przez Romka, RR, Gigio czy Kessiego.
Przegraliśmy bo ta drużyna znalazła jaja dopiero po tym jak przegrywaliśmy dwoma bramkami. Gorycz jest potężna, a problem wkurza, bo to są KOLEJNE takie derby! Panie Gattuso, ogarnij to Pan. Kto jak kto, ale po Rino spodziewałem się, że ten temat ogarnie i zawodnicy wyjdą z odpowiednim nastawieniem. Niestety trzecie derby z rzędu to samo.
Jedynie Hakan i Bakayoko wykazywali wczoraj odpowiednią motywacje.

Ten mecz to też powinien być kubeł zimnej wody na gorące główki tych, którzy nawet mierzyli w drugie miejsce. Pisałem wiele razy, że Inter jest przed nami, ma lepszy skład i mają więcej argumentów na Top 3 niż my. My mamy walczyć o Top4 i tylko to się liczy.
10
Rafalzki
Rafalzki
18 marca 2019, 09:28
Zgadzam się z Tobą tym razem, dodałbym jeszcze, że Hakan zaczął wyglądać świetnie w momencie kiedy został przesunięty do środka, kolejny raz powtarzam, to nie jest skrzydłowy, on traci na skrzydle 90% jakości. Też uwielbiam Rino ale zaczynam się obawiać, że on już nie jest w stanie tej drużyny wznieść wyżej, do Paquety nie mam pretensji, chłopak jest przemęczony powinien odpocząć w następnym meczu i ustawiłbym na jego miejsce Hakana a na lewą stronę posłał Samu, widać, że chłopak na lewym skrzydle może się sprawdzi, ma odejście (czego brakuje np Suso). Mówi się, że Rino jest takim wielkim motywatorem a zgodzę się z Tobą, że byliśmy obsrani przed przeciętnym Interem...
3
Piotrek1899
Piotrek1899
18 marca 2019, 09:53
Skoro Paqueta jest przemęczony, to niech Gattuso dołoży mu jeszcze więcej zadań defensywnych ;)
1
Piotrek1899
Piotrek1899
18 marca 2019, 10:11
Paqueta miał chyba jakiś uraz. Poza tym on ma jechać na kadrę, najwidoczniej wszyscy go uznają za gotowego do gry.
Zresztą wczoraj w pierwszej połowie grał dość wysoko, a Hakan grał wtedy bliżej środka.
1
Adam1983
Adam1983
18 marca 2019, 11:24
Ja też go uwielbiam i co to daje jest słabym taktykiem i tyle Inter przegrywal z gorszymi a wygral z Milanem no i co to wszystko zmienia nic Uwazam ze nie jest trenerem na LM
2
Andre
Andre
18 marca 2019, 14:51
@Adam1983 No dokładnie. Powtarzam to już od dawna i każdy, kto potrafi trzeźwo oceniać grę Milanu też to widzi. Jedynie fanatycy Gattuso na tej stronie wciąż żyją w swoim matrixie i każdą krytykę Rino traktują jako atak na klub...
1
Andre
Andre
18 marca 2019, 15:59
Sorry, ale ja się z wami nie będę cieszył, że Milan przegrał pierwszy mecz w tym roku, żebyście się mogli chełpić tym jak niby macie racje.

Żadne taktyki schematy nic nie dają gdy zespół nie ma charakteru. Ten jest kluczowy w takich meczach jak derby i w tym aspekcie trener dał dupy. Nie w waszych wyolbrzymionych problemach pt. Suso, Hakan, pupilki, spiski itd etc.

Zastanawiam się czasami czy większość z was kibicuje Milanowi, czy swoim durnym racjom.
Edytowano dnia: 18 marca 2019, 15:59
1
Andre
Andre
19 marca 2019, 01:28
@Miszcz Ale kto się tu wg Ciebie niby cieszy z porażki Milanu? Ja osobiście jestem wkurzony po tych derbach i moje racje wcale mnie nie cieszą. Jednak jest jak jest i żadne zaklinanie rzeczywistości, ani usprawiedliwianie nieudolności taktycznej Gattuso tego nie zmieni...
1
Andre
Andre
19 marca 2019, 08:32
Ty dalej nic rozumiesz i jesteś zaślepiony swoimi uprzedzeniami.
Żadna taktyka nie ma znaczenia jeżeli piłkarze są albo słabi albo nie grają z odpowiednią mentalnością. Jeżeli tylko taktyka i schematy by grały, to Atletico nie dostało by po dupie w Turynie. Przecież grali tą samą taktyką jak w Madrycie.
To samo w derbach, w innym meczu zadziała, bo piłkarze mieli odpowiednie nastawienie, tutaj nie zadziałało, bo wyszli obsrani po same gacie. I tu jest wina Gattuso jaką ponosi za te derby.

I przestań wyzywać innych od fanatyków tylko dlatego, że nie podzielają Twojego krótkowzrocznego poglądu na piłkę.
0
El Doktor
El Doktor
18 marca 2019, 09:00
Nam ciagle nie wychodzi z gorna polka. Ciagle wychodzimy obrona Czestochowy. A jak zawiedzie to robia sie problemy. Sprzedac Suso . Bo juz mam dosc tej taktycznej niewoli pod niego.
2
Ra.V
Ra.V
18 marca 2019, 08:56
Nie wyszło. W istocie boli, ale to był główny cel sezonu.
0
Adam1983
Adam1983
18 marca 2019, 08:42
Oj bałem sie tego meczu coś czułem ,ze Inter w koncu będzie musiał sie przełamać mialem nadzieję jedynie ,ze nie teraz Niestety stało się.
Bylismy zdecydowanie gorsi i chociaż wszyscy jesteśmy za Gattuso po raz kolejny wychodzi jego brak taktyczny. A tak z innej beczki naprawdę wszyscy sądzicie ,ze Rino to dobry trener do poprowadzenia Milanu w LM jesli sie tam dostaniemy Wyprowadzil klub z kryzysu chwała mu za to ale wydaj mi sie ,że powinie przyjsc ktos konkretniejszy bo skończy sie 4 miejscem w grupie LM
1
milan78
milan78
18 marca 2019, 08:09
@Piotrek1899

"Kiedyś napisałem, wystarczy, że gramy z klasowym rywalem i od razu wiadomo, jak Gattuso ustawi zespół."

Przecież my z takim Sassuolo graliśmy obronę Częstochowy...
1
Piotrek1899
Piotrek1899
18 marca 2019, 08:14
Mi się wydaje, że każdy, kto trochę szybciej i bardziej kombinacyjnie rozgrywa, do tego agresywnie podchodzi zjada ten zespół na śniadanie.
3
milan78
milan78
18 marca 2019, 07:54
"Z taką grą,przepraszam bardzo,w LM nie chcemy takiego poziomu,cos musi się zmienić ".Michał Pol
6
milan78
milan78
18 marca 2019, 07:47
Milan wyszedł,żeby meczu nie przegrać i utrzymac status quo w tabeli.Inter po to zeby wygrać z nożem w zębach.Minimalizm Gattuso jest wręcz przerażający.Jak on chce grać w LM ?

4
Piotrek1899
Piotrek1899
18 marca 2019, 08:06
Kiedyś napisałem, wystarczy, że gramy z klasowym rywalem i od razu wiadomo, jak Gattuso ustawi zespół. To jest wyjątkowy asekurant i cykor. A jak czytam peany, bo odważył się wpuścić Cutrone za Rodrigueza itd... No, litośći... Co miał zrobić, jak już nie było czego bronić? Próby tłumaczenia jego wyborów i przyczyn porażki sięgają tutaj absurdu. Wszyscy winni, tylko nie on.
3
marcin.brylik1
18 marca 2019, 06:18
Taka porażka boli najbardziej. Trzeba do końca utrzymać 4 miejsce, a może Inter się potknie.
1
nokoments
18 marca 2019, 00:56
Byłem trochę przybity po porażce, ale jak sobie poczytałem farmazony o brakach taktycznych Gattuso to od razu mi się humor poprawił, dobrze wiedzieć, że przynajmniej część kibiców jest z wyniku zadowolona, w końcu czekali na porażkę od końcówki grudnia. xD To wasza noc koledzy!
16
Marcos Salinas
Marcos Salinas
18 marca 2019, 07:05
W szczególności, że przy indywidualnych błędach winna jest zła taktyka...Przy normalnym poziomie koncentracji i takim ofensywnym zrywie w drugiej połowie(najlepsze spotkanie pod tym względem od czasu meczu w Bergamo) Milan wygrałby, bo gdzieś po 50 minucie wrócił stary Inter, który całkowicie oddał inicjatywę, a potem zrobił minimum 5 błędów w defensywie.
1
Piotrek1899
Piotrek1899
18 marca 2019, 07:41
Szkoda, że Wasz trenerski guru nie zdołał wbić im tej koncentracji i nieco odważniejszego i bardziej ofensywnego nastawienia już przed meczem. Pewnie wynik byłby inny. No, ale kto mógł się spodziewać, że Inter wyjdzie od początku agresywnie i wysoko, podobnie, jak w pierwszym meczu... Otóż każdy się spodziewał, tylko nie Gattuso, hehe. Znowu biedaka zaskoczył przeciwnik ;p
7
pazioni
Moderator pazioni
18 marca 2019, 00:10
Właśnie wracam z Derbów jest smutek i żal ,Ale jest tylko jedna osoba która wie o co chodzi 8 osób przeciwko 300 pozdrawiam gg to jest satysfakcja
Edytowano dnia: 18 marca 2019, 00:11
3
Marosso
Marosso
18 marca 2019, 15:58
Cześć mam pytanie do Ciebie ponieważ byłeś na meczu . Wczoraj był mój debiut na San Siro i trochę byłem zaskoczony uspaną Curva Sud. Czy był jakiś protest czy tez coś się stało bo być może przez to ze siedziałem nad Interem był słabo odczuwany doping ale nawet jeśli chodzi o flagi to pomachali chwile i schowali? Czy też bramka stracona w 3 minucie aż tak bardzo obniżyła ciśnienie ? Może ja miałem przesadne wyobrażenia a może tylko złe miejsce także z góry dziękuje za odpowiedz
0
siara8888
siara8888
18 marca 2019, 00:05
tez moze Ja cos powiem heh szczerze jestesmy tak slabi ....ze to miejsce i punkty przeklamuja rzeczywistosc....nasza gra w ofensywie to jest tragedia....nasza dwojka napastnikow piatek cutrone .....to tak poziom polskiej ekstraklasy....skrzydlowi suso i hakan ich szybkosc mnie przeraza....kessie szkoda gadac...paqueta powinien grac wyzej....tak naprawde tylko gigio mozemy chwalic za ten sezon...
0
zbylon
zbylon
18 marca 2019, 00:11
Cóż za mądra wypowiedź. Pozamiatałeś tą swoją oracją i możesz już wyjść i nie wracać.
21
jasiom22
jasiom22
18 marca 2019, 00:19
Ja się mogę zgodzić tylko z jednym. :-p Paqueta powinien grać wyżej.
4
Milanboy
18 marca 2019, 00:24
Skoro Piątek i Cutrone to zawodnicyna poziom ekstraklasy (o matko, co za tekst, redakcjo utwórz cytat tygodnia), to na jakim poziomie jest icardi czy belotti z mniejszą liczbą goli od Krzyśka czy Patricka razem licząc ?
Edytowano dnia: 18 marca 2019, 00:25
6
siara8888
siara8888
18 marca 2019, 00:47
Wy naprawde nie widzicie tego co gra cutrone???? poziom spal frosinone....piatek ok strzelil pare bramek ale ten mecz pokazuje jak wiele mu brakuje do czolowki....zreszta nie dziwie mu sie bo jakbym mial na skrzydlach hakana i suso....i w pomocy kessiego....
0
siara8888
siara8888
18 marca 2019, 00:49
no tak Tylko Wy pewnie kibicujecie Milanowi od 5 lat i Was moze zadowoli 4 miejsce w lidze i wyjazd w grupie ligi mistrzow....dlatego powtarzam piatek na mecze z chievo spal ok ....ale jesli chcemy myslec o prawdziwej grze w lm to potrzebny konkretny lm....
0
siara8888
siara8888
18 marca 2019, 00:50
Ty Milan boy belotii super przyklad...on gdzies gra??? czy w Torino ...w 10 zespole serie a???
0
Marcos Salinas
Marcos Salinas
18 marca 2019, 00:54
Był też podstawowym napastnikiem reprezentacji Włoch...
2
siara8888
siara8888
18 marca 2019, 00:58
a sukcesy reprezentacji wloch jak on gral????
0
olotek2
olotek2
18 marca 2019, 04:54
Szybko zmień majtki bo już leci
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
18 marca 2019, 06:45
A jakie sukcesy miała Genoa, gdy Piątek ładował tam bramkę za bramką?
1
Zimer9009
Zimer9009
18 marca 2019, 07:58
Siara8888 - Jeżeli natomiast Ty jesteś „starym kibicem” Milanu to tym bardziej powinieneś cieszyć się z 4-ego miejsca chyba, że kilka poprzednich lat przespałeś w kapsule hibernacyjnej i ostatnie co pamiętasz to Milan Ancelottiego ewentualnie ten Ibry i T. Silvy. Swoją drogą jeżeli ktoś nie jest masochistą to wątpię, że zaczął kibicować Milanowi w ostatnich 5 latach.
1
ksieciunio
ksieciunio
17 marca 2019, 23:53
Parę słów ode mnie. Po pierwsze primo - to moje osobiste i b. subiektywne odczucie - wolę takie 2:3 z Interem niż kopanie się po czołach jak w meczach z Romą czy Lazio. Po drugie primo - tak chwalona ostatnio obrona Milanu wyraźnie spuściła z tonu. Z Chievo absolutny brak krycia przy dośrodkowaniu, dzisiaj podobnie - gol na 0:2 to kryminał, podobnie to co zrobił Samu w szesnastce. Po trzecie primo ultimo - "bohater" z Chievo Conti po naprawdę obiecującym początku gra coraz gorzej i jeśli stanowi dla kogoś zagrożenie to przede wszystkim dla Milanu. Na koniec - nie wiem co sędzia brał przed meczem ale to musi być naprawdę mocny towar. Forza Milan i dobranoc!
10
El Doktor
El Doktor
17 marca 2019, 23:42
Chce Tonaliego i Chiese. Suso mozna oddac plakac nie bede. I jeszcze tego francuza czy holendra bo te skrzydla to patola predkosci
4
Paulaner
Paulaner
17 marca 2019, 23:34
Suso najgorszy na boisku
1
Milanboy
17 marca 2019, 23:40
Romagnoli i Calabria go przebili dzisiaj, Suseł słaby, ale chociaż dał te groźne dośrodkowania
1
Dohtor
Dohtor
17 marca 2019, 23:30
Zdziesiątkowany Inter dał nam solidnego pstryczka w nos. Boli ta porażka strasznie. Czekam aż Jack wróci do składu i posadzi takiego Suso na ławce...
7
Fanatic
Fanatic
17 marca 2019, 23:27
Kolejny raz frajersko przegrywamy ważny mecz! Wychodzimy z totalnym brakiem koncentracji z szatni. W dzisiejszym meczu cała faza defensywna się rozpadła byliśmy ciągle spóźnieni, wolni , albo zupełnie nie próbowaliśmy blokować ani dośrodkowań ani strzałów, zostawialiśmy mnóstwo miejsca. Ale trudno ten mecz się skończył i teraz jest ważne żeby w odpowiedni sposób podejść do następnych meczów bo 3 pkt czy to z Interem czy że spał to nadal 3 pkt.
1
imperator5000
imperator5000
17 marca 2019, 23:27
Uwielbiam Gennaro i przez szacunek dla niego nie będę używał mocnych słów.

Mam olbrzymią nadzieję, że w ślad za poważnymi piłkarzami w kolejnym sezonie przyjdzie do nas poważny trener.

Obecny Milan nie ma żadnej elastyczności taktycznej, gramy za podwójną gardą zarówno prowadząc 3:0, jak i przegrywając 0:1 w derbach. Wychodzimy na boisko przede wszystkim by nie stracić gola, kupiliśmy znakomitego snajpera tylko po to, by biegał gdzieś między obrońcami przeciwnika na zapalenie płuc, jakieś 20 metrów przed kolegami. Piątek dochodzi w Milanie do znacznie mniejszej liczby sytuacji na mecz niż w Genoi. Dziesięciu naszych skupia się na przerywaniu akcji. Taka taktyka jest ok, o ile drużyna ma wypracowane na pamięć schematy przechodzenia z obrony do ataku. Milan kontratakuje powolnymi skrzydłowymi oraz Franckiem Kessiem, z którego sam Gattuso się śmieje, że piłka płacze, kiedy on ją kopie. Nasze kontry potrafi skasować prawie każda drużyna w Serie A, a ataku pozycyjnego nie ma - polega on na wymianie piłki na linii boki obrony - pomocnicy - środkowi obrońcy - boki obrony. Gramy wolną, przewidywalną piłkę, bez automatyzmów, praktycznie bez gry na jeden kontakt, która mogłaby wyprowadzić w pole rywali. Przed każdym podaniem nasi piłkarze mają 3-4 kontakty z piłką, a przeciwnicy nie mają żadnych problemów z pokryciem tak statycznej drużyny.

Piłkarze grają nie na swoich pozycjach, Calhanoglu pozbawiony szybkości i efektywnego dryblingu gra na skrzydle, zamiast rozgrywać w środku pola, do czego jest predysponowany. Surowy technicznie Kessie usilnie zapuszcza się do przodu, zostawiając lukę w pomocy, w ataku nie wnosząc prawie nic pożytecznego. Bardzo zaawansowany technicznie Paqueta dostaje masę zadań defensywnych, co skutkuje z reguły koniecznością zmiany po 60 minutach meczu. Co gorsza, przez błędy w taktyce świetni piłkarze, jakimi są Hakan i Suso, są ustawicznie niesłusznie posądzani o brak formy - podczas gdy problem polega na ustawianiu jednego na nienaturalnym miejscu na boisku, a w stosunku do Suso - na ścisłym kryciu przez dwóch albo większą liczbę rywali (co jest możliwe tylko dlatego, że nie ma większego zagrożenia z innych stref boiska). Zwróćcie uwagę, że Suso niezmiennie dobrze czuje piłkę, dobrze się zastawia, nie traci głowy i wykonuje kilka kluczowych podań w meczu.

Pokuszę się o stwierdzenie, że gdybyśmy dziś wyszli w ustawieniu 4-3-1-2 z Biglią (który zagrał koncert w ostatnim meczu, a dziś przegrał rywalizację m.in. z Kessiem, mającym abonament na grę), Bakayoko i Hakanem w środku pola, Paquetą jako trequrtistą i atakiem Piątek-Castillejo, to wygralibyśmy ten mecz z będącym w słabej formie Interem. Oglądałem mecz z Eintrachtem, każdy widział, jaki chaos zapanował dzisiaj w polu karnym nerazzurrich, kiedy przycisnęliśmy po utracie dwóch goli. Ten Inter był do ogrania, ale absolutna niechęć Gennaro do podejmowania jakiegokolwiek ryzyka ponownie w ostatnich tygodniach - po meczu z Lazio kosztowała nas niekorzystny wynik.

Uwielbiam Gattuso i wolę, żeby był zapamiętany jako wielki piłkarz i zwycięzca niż jako hamulcowy dobrej zmiany w Milanie pod rządami Elliotta. Ta grupa ma olbrzymi potencjał, którego namiastkę widzieliśmy dzisiaj w drugiej połowie - marzę o trenerze na miarę tej kadry.
34
Zimer9009
Zimer9009
17 marca 2019, 23:34
W pierwszej chwili pomyślałem „o Boże kolejny przydługi płacz o GG”, ale później przeczytałem i muszę Ci przyznać, że masz cholerną racje.
4
Zimer9009
Zimer9009
17 marca 2019, 23:34
W pierwszej chwili pomyślałem „o Boże kolejny przydługi płacz o GG”, ale później przeczytałem i muszę Ci przyznać, że masz cholerną racje.
0
nadgnity
nadgnity
17 marca 2019, 23:36
Dokładnie. Gdybyśmy od początku ich nacisnęli to ten mecz pewnikiem miałby inne oblicze. Zdziesiątkowany Inter w kryzysie był jak najbardziej do ogrania.
1
muamba_kabumba
muamba_kabumba
17 marca 2019, 23:41
Podpisuje się oboma rękami.
0
acmti__
17 marca 2019, 23:49
Masz sporo racji, ja dodam tylko, że nasza gra w dużej mierze opiera się na indywidualnosciach, a nie na wypracowanych mechanizmach. Moim zdaniem nasze ostatnie wygrane mecze to w ogromnej mierze zasługa Bakayoko, który był genialny i potrafił często w pojedynkę omijać całą drugą linię przeciwnika. Boję się bardzo o Piątka, jego bramki w Milanie są z reguły instynktowne, czasami wręcz przypadkowe, koledzy nie są skorzy do pomocy, zwłaszcza gdy Suso jest po za gra. Gattuso musi czym prędzej pomyśleć o tym co by zrobić żeby w naszym ataku działo się cus więcej niż laga na Piątka, ewentualnie gra na skrzydło do Suso.
1
Enter10
Enter10
17 marca 2019, 23:50
Pelna zgoda. Co do Suso to nierozumiem jak mozna juz tego chlopaka skreslac. W optymalnej formie to jeden z najlepszych skrzydlowych w europie. Hakan? Dla mnie srodek pola jest miejscem dla tego zawodnika. Duzo widzi, posyla dokladne podania(pomijajac ostatniego roznego).
2
jasiom22
jasiom22
17 marca 2019, 23:59
Niestety, ocena w punkt. Choć ja bym jeszcze nie skreślał Gattuso kompletnie, musi dograć sezon do końca i wtedy się oceni, niech się uczy na takich meczach jak ten. Dziś trzeba przyznać ze, zareagował wcześniej niż zwykle, i nawet się przełamał... na dwóch napastników, zmianę systemu - dawno takiego ryzyka nie było ze strony Rino.

Młoda kadra której przydał by się bardziej doświadczony trener, tak... ale też młody trener który się rozwija, powoli bo powoli ale spełnia oczekiwania zarządu, i osiąga całkiem niezłe wyniki... nawet jezeli nie dziś, zmiana trenera? ...mogła by zburzyć wszystko co było budowane od 1,5 roku i też nie łatwym zadaniem było by znalezienie zastępcy, który jeszcze by wypalił.. i ile czasu miałby dostać gdyby nie szło tak cudowanie jak w oczekiwaniach kibiców... Dobra kadra, i niezły trener, niech się zgrywają i wejdą do LM z 4 czy 3 miejsca, bez znaczenia.
4
Tutkovic
Tutkovic
18 marca 2019, 00:14
Zgadzam się z Tobą w 100%. Jeśli chodzi o przyczyny dzisiejszej porażki to moim zdaniem jednak udzieliły się chłopakom emocje szczególnie w obronie.
Troche chaosu mieliśmy też w taktyce. Nie rozumiem jednego. Gattuso mówi,że przy 1 bramce akcje powinien przerwać Bakayoko (tak graliśmy cały czas) ale przez pierwszą połowę miałem wrażenie,że to Kessie gra za Bakayoko.
Dziwie się, że Milan mało grał skrzydłami bo to jest nasza jedyna skuteczna ofensywna taktyka.
Nie ma tragedii jedziemy dalej !
Forza Milan !
1
Andre
Andre
18 marca 2019, 00:40
Od dawna mam dokładnie takie same poglądy jak Ty w kwestii Gattuso i po tych derbach tylko się w nich umocniłem...
1
Gerada
Gerada
18 marca 2019, 00:45
Ciekawe spojrzenie. Niemniej jest kilka detali, które niejako powinny stonować wydźwięk wypowiedzi. Po pierwsze. Milan jednak ma pewną elastyczność taktyczną i na prawdę nasza gra (nie samo ustawienie, a zadania poszczególnych graczy) często wygląda inaczej w zależności od tego czy akurat chcemy bramkę zdobyć, czy nie stracić. Pod tym względem - oczywiście zachowując proporcje - wyglądamy trochę jak Stara Dama. Bardziej skłaniałbym się do tego, że w Milanie ustawienie nie jest dobierane pod mecz, a po prostu kurczowo Gennaro trzyma się "zwycięskiego" składu. Co osobiście jestem w stanie zrozumieć, ale to już opinia, a nie obserwacja. Dochodzenie do sytuacji Piątka (który jest typowym egzekutorem) było absolutnie do przewidzenia - Genoa jest zespołem zbudowanym i personalnie dostosowanym do gry z kontry, gdzie piłka ma zostać szybko przetransportowana do tego, kto odda strzał. Dodajmy do tego, że Genueńczycy to raczej solidny ligowiec, więc ich jedyny pomysł na grę musi jako tako funkcjonować. My nie mamy ani personalnie ludzi do gry z kontry, ani status i pozycja naszego klubu nie predysponują nas do spodziewania się bardzo otwartej gry każdego rywala. Zgodziłbym się też że cofanie się do defensywy nie jest najlepszym pomysłem ale w zasadzie na to już rzeczowo odpowiedział sam Gattuso po dzisiejszym meczu: Predyspozycje naszych graczy powodują, że nie możemy sobie pozwolić na bardziej dynamiczny pressing i w sumie jak nad tym pomyśleć... Dynamicznie może doskakiwać Samu, Cutrone i... chyba koniec. Np. Hakan już z reguły nie nadąży, za to dużo w obronie nadrabia czytaniem gry i zaangażowaniem, więc rozsądniej że broni głębiej. Suso jakby się nie starał to w odbiorze nie istnieje. Kessie w kontrach to najczęściej też zasługa, że w miarę dynamicznie doskakuje, odbiera piłki i później nie bardzo wie co z tym zrobić. Co do powolnej piłki - to ja widzę progres. Z resztą akurat w dzisiejszym spotkaniu było sporo fragmentów, kiedy próbowaliśmy grać ciekawe piłki środkiem. Były dość fajne próby zgrań na jeden kontakt. Nie jest to jeszcze top, ale są zalążki czegoś ciekawszego. Kolejny argument to również fajne spostrzeżenie... tylko, że albo Hakan będzie grał na skrzydle, albo Suso usiądzie na ławce. Hiszpan skazuje nas na grę ze skrzydłowymi. A mamy w kadrze powiedzmy dwóch dobrych skrzydłowych i obydwu prawych... Na 3 miejsca w środku i lewe skrzydło musimy zmieścić czterech z szećciu następujących graczy: Hakan, Bakayoko, Biglia, Kessie, Paqueta, Samu. Nawet zgadzając się na to, ze Franck jest bez formy to pierwszy w Jego miejsce i tak będzie Biglia, a nie Castillejo. Chociażby przez fakt, że mając w całym zespole jednego szybkiego i dynamicznego gracza i 10 bez przyspieszenia nasze akcje nie staną się nagle dużo szybsze... Natomiast zgadzam się w pełni, ze zarówno Turek jak i Hiszpan to nasze kluczowe ogniwa.
4
Rafalzki
Rafalzki
18 marca 2019, 09:42
zgadzam się w pełni, zastanawiałem się czy ja sobie to wymyśliłem czy ktoś jeszcze widzi, że GG z Paquety, ofensywnej bestii, zrobił kolejnego drwala i przecinaka zasypując go zadaniami defensywnymi, owszem widać po Lucasie, ze jest już zmęczony sezonem, ma prawo, ale kiedy przyszedł widać było inklinacje ofensywne, jakiś pomysł, trochę wolności i finezję czego tak bardzo brakowało Milanowi, kreatywnego zawodnika, teraz mam wrażenie, że z Brazylijczykiem na boisku gramy praktycznie trzema defensywnymi pomocnikami, każdy cofnięty do obrony walczy o odebranie piłki tylko co potem? Laga na Piątka, ewentualnie piłka do skrzydła i po akcji.
4
carlos198325
carlos198325
18 marca 2019, 11:41
Masz 100%-ową rację i zgadzam się z Tobą.Twój komentarz odzwierciedla mój punkt widzenia.Tylko w jednej kwestii bym się nie zgodził Suso jest ewidentnie bez formy i w każdym meczu jest najsłabszym zawodnikiem.Tłumaczenie że nie gra na swojej pozycji to żaden argument wcześniej nawet na tej pozycji potrafił grać bardzo dobrze.
0
acmti__
17 marca 2019, 23:23
Trochę ochłonąłem i teraz nasuwa mi się myśl że mogą być plusy tej porażki. Owszem przegrane derby bolą gorzej niż wrzód na dupie, ale trzeba sobie przypomnieć, że jeszcze niedawno nikt by nie pomyślał że Milan może przystąpić do takiego meczu w roli faworyta. Jeszcze niedawno 4 miejsce to dla nas był szczyt, a dzisiaj będąc na nim psioczymy na wszystko. Może ten mecz przypomni nam, ze nasza wielkość jeszcze nie nadeszła i sprowadzi nas kibiców, a może przede wszystkim zawodników na naszą kamienistą, wyboistą drogę, która prowadzi do LM.
11
SzeregowyNWJ
SzeregowyNWJ
17 marca 2019, 23:21
Nie ma tragizowac. Inter ma duzo gorszy kalendarz niz my. Oni mają więcej powodów aby zgubić punkty. Mnie co cieszy to dwa oblicza Milanu. W pierwszej połowie tak tak jak większość sezonu. Defensywa i próba konstruowania akcji. Na słabsze zespoły jakoś daje to rade na silniejsze nie. Druga połowa to postawienie na ofensywe, właściwie to bylo wszystko na jedna karte i full atak. Zaraz ożywił sie przód. Oczywiście gole ze stałych fragmentów ale bylo to co powinno byc co mecz. Gdybyśmy tak grali z każdym to sadze ze większość meczy zamykali byśmy w pierwszej połowie.
Niestety, mamy Turka i Hiszpana wyraźnie pod formą oraz wyprutego z sił paquete. Ale może ta druga polowe pokazała trenerowi ze można grac szybko i skutecznie. Inter prócz cwaniactwa oraz idealnej główki nic takiego nie zrobiło.
Ja jestem dobrej myśli. Przerwa na reprezentacje przyszła w dobrym momencie. Będzie czas na wyciągnięcie wniosków i przygotowanie taktyki na nastepny mecz w Genui za dwa tygodnie.
Edytowano dnia: 17 marca 2019, 23:23
2
grzesiekpl88
grzesiekpl88
17 marca 2019, 23:29
Nie wiem dlaczego każdy się czepia Hakana za zasługi z całego sezonu. Gość był dzisiaj najlepszy w naszej drużynie jak tylko zaczął grać na swojej pozycji czyli w pomocy a nie na LS.
11
nadgnity
nadgnity
17 marca 2019, 23:31
Cwaniactwa i idealnej główki? Im się chciało! Wyszli na mecz z nieporównywalnie większą motywacją niż my. Od początku presja i to dało taki efekt końcowy. A my co? Bez animuszu i pomysłu na grę ofensywną.
0
Emiliano
Emiliano
17 marca 2019, 23:17
Myślę że ta porażka nam może dużo dać
Gattuso mowil ze zwycięskiego skłądu sie nie zmienia no to teraz jest szansa no granie 4-3-1-2 mam tylko nadzieje że wyniesiemy z tego meczu jakąś lekcje :D
2
El Doktor
El Doktor
17 marca 2019, 23:24
4-3-3 a raczej 451 i nic nie zmieni sie
0
tober12
tober12
17 marca 2019, 23:15
Zrobiła się ekipa, ziomki itd... Dzisiaj przegrana coś pękło. Myślę, że wyjaśnią sobie to po meczu i będzie dobrze. Może dobrze zrobi taka sytuacja w drużynie. Jeżeli ogarna to może nam pomóc. Najgorsze jest to, że brak mamy argumentów w defensywie... Suso to koszmar nie mistrz... Tutaj Samu musi grać od początku i tyle. Hakan na skrzydle tez nic... A jak gramy na skrzydła nie mając skrzydłowych to jest źle. Paqueta kozak na 10 idealny. Jak bym chciał 4312.

Donna - Calabria - Mussacchio- Romagnoli - Rodriugez - Kessie - Bakayoko - Calhanoglu - Paqueta - Cutrone - Piątek
1
muamba_kabumba
muamba_kabumba
17 marca 2019, 23:17
Bakayoko - Biglia - Calhanoglu .. i skład całkiem fajny.
0
jasiom22
jasiom22
17 marca 2019, 23:19
Bakayoko obok Biglii... może być cięzko ;-)
0
tober12
tober12
17 marca 2019, 23:20
Tak jak pisałem i Biglia i Kessie z klasą ogarnęli sytuacje. Będzie dobrze LM będzie nasza. FORZA MILAN
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
17 marca 2019, 23:13
No cóż, wyniku szkoda, 1poł do zapomnienia. Ogólnie mecz bardzo ciekawy i emocjonujący, szkoda bo Patryk miał meczową na nodze. Sedzia kilka błędów (m.in. kartka Contiego ewidentne czerwo) w obie strony choć sprawiał wrażenie lekko sprzyjającego Interowi. Nie udźwignął tego meczu. Nadal jesteśmy w strefie LM, trzeba ograć Sampę i Udine i będzie dobrze. Wiem, że porażka w derbach boli ale chyba nie oczekiwaliście kompletu pkt do końca sezonu?
5
tober12
tober12
17 marca 2019, 23:22
Stawiam jeszcze, że przegramy z Juve i to by było na tyle z porażek.
0
nadgnity
nadgnity
17 marca 2019, 23:40
Ja oczekiwałem walki o te 3 punkty. A walka była dopiero w końcówce.
0
Tutkovic
Tutkovic
18 marca 2019, 00:17
Szkoda meczu bo można było uniknąć tego karnego Samu :/ Ale nie było źle. Doświadczenie na następne lata ;)
Tober ty to jesteś optymista moim zdaniem stracimy punkty z Juve z Lazio możliwe, że z Sampdorią. Ważne by punktować z pozostałymi.
0
tober12
tober12
18 marca 2019, 00:40
Nie mówię, że nie, ale mogą być to remisy, Ja napisałem o porażce :)
0
artorn
artorn
17 marca 2019, 23:12
Kessie i Biglia:)
https://www.youtube.com/watch?v=lV5CyAOIiio
0
Katan
Katan
17 marca 2019, 23:08
Dla mnie mecz ciekawy dla oka no ale niestety przegrywamy zasłużenie. Z drugiej strony ciekawe o co się Biglia z Kessim pokłócili ?
0
Corsa
Moderator Corsa
17 marca 2019, 23:14
Biglia pewnie powiedział mu prawdę w oczy, że dupa z niego, a nie pomocnik i tylko zabiera mu miejsce w składzie :)
4
Katan
Katan
17 marca 2019, 23:16
Haha może tak być :D
0
mathiaz
mathiaz
17 marca 2019, 23:08
Z tego co wyczytałem Kessie był rozczarowany tym że został zmieniony. Natomiast Biglia zarzucił mu brak szacunku dla zespołu i się zaczęło...
A i jeszcze w wywiadzie pomeczowym Kessie stwierdził, że miał gorącą głowę zaraz po zejściu i po meczu z Lucasem podali sobie rękę.
Edytowano dnia: 17 marca 2019, 23:14
4
jacekk553
jacekk553
17 marca 2019, 23:13
Jeżeli to jest wersja prawdziwa, to Kessie nie może uniknąć kary. Finansowa, może ławka w następnym meczu.
0
muamba_kabumba
muamba_kabumba
17 marca 2019, 23:16
Tylko u nas jest taki ewenement chyba, że pomocnik który nie myśli ale dużo biega jest uważany za ostoję środka pola. No ale wiadomo każdy ma swoje zdanie.
0
El Diablo
El Diablo
17 marca 2019, 23:04
Od wyniku w dzisiejszych derbach bardziej boli nasza gra. Z gorszymi drużynami coś tam jeszcze ugramy fartem, Inter nakrył nas dziś czapką.
0
lopezito84
lopezito84
17 marca 2019, 23:03
Kolejny raz Gattuso pokazał jak mało inteligentnym jest trenerem. No, bo co to za filozofia zostawić piłkarza, który nie gra źle tylko fatalnie (Suso) i zdejmuje Paquete, który jako jedyny z Milanu stworzył 2x zagrożenie i jeszcze coś grał i wprowadza Casileho nie na swoją pozycję. Piątek może by i strzelił bramkę, ale powiedzmy sobie, że Suso nie poda mu piłki tak jak to robił w I połowie sezonu a Calhanoglu 1 celne dośrodkowanie na 10 to też za mało a ten ostatni róg no to „Panie Boże widzisz a nie grzmisz”
Szacunek dla Interu, bo naprawdę pokazał klasę i dojrzałość, której Milanowi niestety jeszcze brakuje naprawdę zasłużone zwycięstwo.
Do tej pory mieliśmy szczęście, ale powiedzmy sobie szczerze jak długo można wygrywać bez gry? No, bo Milan praktycznie bez bramek piątka to W OGÓLE nie stwarza okazji bramkowych.
Krótko mówiąc całkowicie zasłużone zwycięstwo Interu i 3 miejsce. Dla Milanu jeszcze za wcześnie, może po zmianie na inteligentniejszego trenera, który potrafi dostrzec, że niektórzy piłkarze nie powinni grać, i ustawić grę a nie długa piła do przodu, bo Polak ma fazę to może strzeli.
Mecz ogólnie naprawdę świetny
9
yagi
yagi
17 marca 2019, 23:07
Wg mnie Paqueta zszedł ze względu na brak sił - to było widać całą pierwszą połowę. Naprawdę uwielbiam gościa, będziemy z niego mieli pożytek, ale na razie jest przemęczony.
7
jacekk553
jacekk553
17 marca 2019, 23:16
Dlatego jak ktoś wcześniej zauważył, Paqueta powinien być rezerwowym. Jaki jest sens w takim meczu wystawić skład ze świadomością, że po 45 minutach wykorzysta się pierwszą zmianę?
1
jasiom22
jasiom22
17 marca 2019, 23:18
Mnie tylko jeszcze dziwi że tyle osób uwierzyło w balonik cudownej formy Milanu, i w wielki kryzys Interu... przecież wiadomo było przed meczem, i mecz to tylko potwierdził że Inter jest mocniejszy fizycznie w pomocy, i że zespół jest budowany dłużej przez bardziej doświadczonego trenera. Nie zapominajmy że przecież trzy miesiące temu, nikomu by nawet nie przyszło myślec o tym że Milan miałby być faworytem w derbach. Ponadto ciężko też oczekiwać jakiegoś super zgrania od pomocy w której dwóch centralnych zawodników gra w pierwszym składzie od trzech, czterech miesięcy, Paqueta i Bakayoko. Z czasem i zawodnicy i trener dorosną.. a już nie było wcale fatalnie, Interowi się trochę poszczęsciło na początku, Milan miał pod górkę... obudzili się trochę zbyt pózno, ale remis w końcówce wisiał w powietrzu... Milan i Inter, razem z Napoli i Juve, to spokojnie poziom fazy grupowej w LM, w przyszłym roku! ole! Forza Milan! i nie ma się co patrzeć za siebie... na szczęście rzymskie drużyny zostawiły trochę powietrza dla naszego Milanu. :-)
1
yagi
yagi
17 marca 2019, 23:18
@jacekk553 Prawda - ale czasem jest jak jest. Zdaje się człowiekowi, że wytrzyma i nie wytrzymuje. Kto gra/grał w piłkę, ten wie.
Edytowano dnia: 17 marca 2019, 23:19
0
jacekk553
jacekk553
17 marca 2019, 23:32
Yagi - niby tak, ale co się zdaje Paquecie to jedno, a co widzi trener na meczach i treningach to drugie. Lucas jest ewidentnie zajechany i to widać. Może Gattuso liczył, że jednak Brazylijczyk wytrzyma, ale skoro zdejmował go zawsze po około godzinie, to mógł się spodziewać że w intensywniejszych derbach chłopak straci siły szybciej.
0
lopezito84
lopezito84
18 marca 2019, 22:56
jacekk553 może masz z tym racje, ale Suso od pierwszych minut gra jak po ciężkim maratonie a mimo wszystko trzyma go przez całe spotkanie tak jak Kalinicia w zeszłym sezonie. To pokazuje, że Gattuso nie uczy się na błędach, ale i tak z tym dalej brnie. Gattuso ni jako sam stwarza problemy w strzelaniu, ponieważ nie daje szans na tej stronie innym, którym akurat jedno dośrodkowanie mogło by wyjść i mieli byśmy dziś radochę z 3 miejsca a tak na prawym skrzydle grał zawodnik (Suso), który nic nie wniósł po za kilkoma stratami piłek.
0
1  2  3  4  5    >  >>  >|

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się