Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
LUCAS BIGLIA: "Sytuacja z Kessiem? Pierwszym odpowiedzialnym za to jestem ja. On wie, co mu powiedziałem. Wyjaśniliśmy to pomiędzy sobą. Skompromitowaliśmy się, przykro mi z powodu wszystkich, nie można tak robić. Wszyscy chcemy zwyciężyć, takiej rzeczy nie wolno czynić przy wszystkich. Jesteśmy tu, aby przeprosić klub, kibiców i trenera. Wstyd mi, biorę za to odpowiedzialność. Jestem starszy od niego, muszę być spokojny".