W Łodzi też mamy dwa kluby i dwa duże, porządne stadiony. Można? Można :D

Jak rzadko, ale się tutaj z tobą zgadzam, i to prawda, kolesiostwo we Włoszech na najwyższym poziomie, ahh, skąd ja to znam..........

Ja to widzę tak że zamiast budować stadion na 45 tyś za 600 mln, kazdy z klubów da 400 I zbudujemy na 60-70 to tylko przykład Bo niewiem Ile takie budowy wychodzą.

Niby czemu? Koszty budowy, utrzymania czy administracji będą rozbite na pół. Post niżej wszystko jest ładnie wyjaśnione. Z ekonomicznego punktu widzenia super opcja.

Ale kasa z biletów też na pół

Milan będzie inkasował pieniądze za swoje mecze domowe, a Inter za swoje. Czemu niby mają dzielić je na pół?

Kasa z wydarzeń komercyjnych też będzie 50/50. Nie mówiąc o różnych sponsorach, sprzedana nazwa stadionu to nawet ~60 mln rocznie. Oczywiście też na pół :)

Santiago, nie każdy klub sprzedaje nazwę stadionu. Milan i Inter tego nie zrobiły, dzięki czemu jest Stadion Giuseppe Meazzy, choć przecież mogli sprzedać nazwę nawet w starym stadionie. Real, mimo potęgi komercyjnej, również gra na Santiago Bernabeu. Nowy stadion prędzej przyjmie miano - ponownie - Meazzy, który grał dla obu klubów. Gdyby Milan miał swój stadion, to byłoby jakieś 95% szans na to, że otrzymałby nazwę Berlusconiego, aniżeli sprzedaż nazwy sponsorowi. Możliwe, że przez X początkowych lat stadion będzie nosił nazwę największego sponsora, który dołoży się do stadionu, ale potem raczej nazwa się zmieni. Milan, Inter zresztą też, to nie są kluby, które przehandlowują wszystko na rzecz dochodów. Zresztą 50% dochodów z nowej nazwy - o ile do tego dojdzie - to o 100% więcej, niż teraz, kiedy nie czerpie się z nazwy Giuseppe Meazza żadnych korzyści finansowych. Samych wydarzeń komercyjnych na stadionach nie ma znowu aż tak wiele, by nam przeszły koło nosa miliardy. Śmiem twierdzić, że kasa, którą zaoszczędzimy na budowie - owe 50% - w wydarzeniach komercyjnych zwracałaby się dobre 50 lat, bo to kwestia setek milionów.

@up nie żadne Meazza tyko San Siro kolego ;)

A derby?

Kolejki 34-36 ustalą zapewne po pierwszych albo drugich meczach 1/4 LM i LE, a ostatnie 2 zostawią sobie na sam koniec.

Dzięki :) kupiłem bilety na mecz z Bologna i nie wiem kiedy lecieć :D

Rozumiem, że stadion ma się sam rozpaść?
Cyk Walenty, na bok sentymenty. Takie są realia, lepsze jest wrogiem dobrego - nikogo nie stać, żeby utrzymywać taki stadion, tym bardziej jakby miał stać obok nowego. Pojechać, pożegnać się i wspominać. Ja muszę jeszcze pojechać na pomarańczową trybunę, na reszcie już byłem.

A możesz podać jakiś ekonomiczny powód utrzymywania San Siro? Niestety stadion jest w dobrym miejscu i grunty pod nim pewnie mają dużą wartość. Anglicy wyburzyli Wembley i już nikt o nim nie pamięta. Smutne, ale takie są realia.

przepraszam, a czy ktoś tęskni za starym Wembley?

w przypadku Spurs odbiło się to na kilku mercato pod rząd, tylko oni mieli i maja kim grać bez wzmocnień ;)