Największym błędem Gattuso jest brak wyciągania wniosków po okropnych meczach. Już dawno 4-3-3 powinno się zmienić na jakąkolwiek, inną formacje. Wiecie, co nas tak zatrzymuje? Niewykorzystywanie potencjału naszych zawodników i stawianie ich na pozycjach, na których nie powinni w ogóle grać.

Gdyby to ode mnie zależało, na jutrzejszy mecz z Udinese Calcio, widziałbym 4-2-3-1, z następującym składem:
Bramkarz: Donnarumma - poza ostatnim babolem, trzyma poziom, bardzo jasny punkt naszego zespołu,
Boczni obrońcy: Conti/Calabria i Rodriguez,
Środkowi obrońcy: Romagnoli, Musacchio - linię defensywą biorę w klamrę, bo naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Mało bramek straconych w tym sezonie i jak porażki, to naprawdę minimalne,
Defensywni pomocnicy: Bakayoko i Kessie - chyba nikt nie zaprzeczy, że iworyjczyk jest świetny w destrukcji, to idealna pozycja dla niego. Ciągu na bramkę nie ma, więc stawianie go na środku w formacji 4-3-3 jest strzałem w kolano. Ile razy on już spowolnił/zepsuł nasze kontry? Co innego Bakayoko, który w destrukcji jest świetny, w rozgrywaniu też, więc spokojnie może czasem ruszyć do przodu, a Kessie będzie zabezpieczał,
Skrzydła: Calhanoglu i Suso - reprezentant Turcji w sumie na trochę dziwnej, jak dla siebie pozycji, ale jak tam grał, to mecze wygrywaliśmy... Co do Suso, to wiatr potrafi zrobić, ale mało z tego wynika. Ogólnie skrzydłowi to nasza bolączka, najsłabiej obsadzona pozycja, ale kimś do końca sezonu trzeba grać. W obwodzie Castillejo i Borini,
Ofensywny pomocnik "dziesiątka": Paqueta - tutaj każdy się ze mną zgodzi. Widzieliśmy, jak sobie świetnie radził w ostatnim spotkaniu z Sampą na tej pozycji. Ciąg na bramkę, technika, wizja, rozegranie. To jest podobna sytuacja jak z Franckiem - Gattuso stawia go na nieodpowiedniej pozycji i oboje nie mogą rozwinąć swojego potencjału,
Napastnik: Piątek - zauważyłem, że nasz polak-rodak musi być sam w linii ataku. Pokazywał również to w reprezentacji, gdzie Lewandowski grał sobie za nim. Piątek w 4-3-3 się po prostu męczy, grając w jednej linii ze skrzydłowymi. Mając za sobą Paquetę, wiatraczka - Suso i pomysłowego Calhanoglu, na pewno więcej zdziała, niż grając w jednej linii z nimi.

Cóż, tak to wygląda według mnie. Skład mamy na pewno na Ligę Mistrzów (w sensie, na miejsce, które daje awans do tej imprezy). Potencjał jest niewykorzystywany. Niektórzy się męczą na swoich pozycjach, męczą się tą formacją. Jeżeli Gattuso chce grać 4-4-3, to niech sobie podpatrzy Liverpool, City, bądź Barcelonę. Tam kluczowi są skrzydłowi, a u nas to najsłabiej obsadzona pozycja...

Tacy skrzydłowi to nadają się do Bologny a nie do Milanu. Trzeba 2 kotów na skrzydła na wczoraj. Bez tego formacja ofensywna kuleje jak rencista po operacji kostki

Powtórzę się. Gattuso strzela sobie w kolano kombinowaniem ze składem. Pomoc Paqueta - Baka - Kessie to najlepsza rzecz jaka nam się ostatnio trafiła. Do tego Hakan daje dużo więcej drużynie na skrzydle niż Samu, który jest drugim Borinim. Powinien wchodzić z ławki i robić zamieszanie. Wczoraj straciliśmy swój największy atut - Bakayoko. Lubię bardzo Biglię ale w tym momencie powinien być tylko i wyłącznie zmiennikiem. Skład Dollar - RR, Romek, Musacchio, Calabria - Paqueta, Bakayoko, Kessie - Hakan, Piątek, Suso. Te chłopaki zrobią nam LM. I mam nadzieję że tak postąpi trener.

Jak zwykle komentarz piszę dzień po meczu, żeby nie pisać w negatywnych emocjach. Na początek zaznaczam, że nie mam pretensji do Gigio za straconą bramkę, zdarza się najlepszym, nie łam się Gigio o pracuj nadal. Pretensje mam do GG, zapamiętajcie moje słowa, nie zajdziemy daleko z takim trenerem. Gość stworzył Milan na swoje podobieństwo, zwykłego rzemieślnika bez polotu, solidnego ale nic ponad to. Sporo jest tutaj obrońców Rino ale moim zdaniem oni też już nabierają wody w usta, nie ma argumentów żeby go bronić, gość jest tak skoncentrowany na obronie, że zapomniał, że trzeba strzelać bramki żeby wygrywać mecze, a żeby je strzelać trzeba potrafić coś zrobić w ataku. Sporo się tutaj pisze o wspaniałych umiejętnościach motywacyjnych Rino, i pytam się po ostatnim czasie gdzie one są, ludzie złoci my się boimy Sampy!!! podeszli do Nas pressingiem i gubiliśmy się jak dzieci we mgle, za to u Nas pressing to katastrofa, mnie istnieje coś takiego w grze Milanu. W ataku jestesmy tragiczni, liczymy na to, że Suso coś wymyśli a Piątek coś wciśnie. Niestety Suso już zweryfikowali wszyscy, bramkarz zanim Suso coś zrobi wie już, że ten pójdzie na lewą nogę i strzeli na długi słupek, dośrodkowania słabizna straszna, zresztą cały zespół dośrodkowuje tragicznie a jedyny gość który w tym sezonie potrafił to dobrze zrobić czyli Conti grzeje ławę. Kupiliśmy brazylijski diament, i co z tego skoro Rino zrobił z niego zwykłą sztachetę do środka pola do obrony. Mamy chyba najwolniejsze skrzydła w całej Serie A kiedy grają tam Suso i Hakan, solidna od grudnia defensywa przestała być solidna . Nasze przejście z obrony do ataku wygląda katastrofalnie, wczoraj w 75 minucie poddałem się i wyłączyłem transmisję ale do tej pory jedyną prostopadłą piłkę zagrał,,, Piątek do Suso, a chyba powinno być na odwrót. Rotacja w Naszym składzie to zwykła ściema, takie srele morele na odwal się. Oglądam właśnie Inter z Lazio i tutaj jedni i drudzy potrafią zagrać na jeden kontakt, w trójkącie, prostopadłą piłkę chociaz mecz nie jest jakiś wybitny to wygląda sto razy lepiej niż gra Milanu, I z czym my do tej Ligi Mistrzów chcemy iść nawet jak jakimś cudem tam trafimy? Z Gattuso którego drużyna boi się drużyn pokroju Sampy?? Liga Europejska zweryfikowała tego gościa w tym sezonie, a w Lidze Mistrzów nie trafimy łatwiejszej grupy. Mój dobry Ziomek ogląda Milan odkąd trafił tam Piątek i bezstronnie stwierdza co tydzień, że ta drużyna wygląda tragicznie. Często ktoś pisze, że trafimy do ligi Mistrzów to będą lepsi piłkarze, no i co z tego, przykład Paqeuety pokazuje co Rino zrobi z tymi lepszymi piłkarzami... Za chwilę posypią się na mnie gromy jak śmiałem podnieść klawiature na Rino, ano śmiałem bo gra jego drużyny wygląda katastrofalnie i tylko zakochani w nim ludzie nie potrafią tego dostrzec. Uwielbiam gościa za to co zrobił dla tego klubu i jakim walczakiem był na boisku ale prawda jest taka, że trenerem jest bardzo słabym i dopóki będzie trenował ten klub dopóty ten klub będzie mizerny, nawet z tymi lepszymi piłkarzami. Teraz mam mieszane uczucia co do ewentualnego awansu do LM, awansowac i nadal oglądać tą mizeriadę Milanu czy może lepiej nie awansować i kolejny rok walczyć tylko może już z trenerem z prawdziwego zdarzenia a nie kolejnym półśrodkiem typu Inzaghi, Seedorf, Montella czy Gattuso.

Oby Napoli wytrzymało z tym wynikiem.

A te nasze ewentualnie 4 miejsce to tak naprawdę nie moc Milanu, ale słabość w tym sezonie Romy i Lazio, chociaż Atalanta już nam na plecach siedzi.

Jedno wam chłopaki jeszcze napiszę.
ATALANTA.
Pojechała na nie łatwy teren i zrobiła to co do niej należało.
1:3
KOCHAM GATTUSO JAKO PIŁKARZA I ZA TO CO ZROBIŁ DLA TEGO KLUBU.
ALE MY POTRZEBUJEMY TRENERA.
TYLE W TEMACIE
POZDROWIENIA.

Gattuso mi przypomina trener rodem z polskiej myśli szkoleniowej. Zamuruj i nie strać gola. Jak stracisz to się schody zaczynają, bo jedynym pomysłem na atak pozycyjny jest dzida do przodu.

Trzeba zmienić trenera, ale i dalej robić rewolucję w składzie. Te transfery duetu FiM to jest śmiech na sali, wydali prawie 300 mln, nasprowadzali tylu zawodników i żaden w 100 procentach nie wypalił...

Ja myślę że nawet jeżeli jakimś cudem skonczymy w top 4,to Rino i tak nie zostanie.Leonardo i Singer mają oczy.

Ja po ostatnich występach ( nie tylko wczorajszym ) przestałem się łudzić co do naszej siły. Taki klub jak Milan zasługuje w końcu na prawdziwego trenera . Nie mogę zrozumieć tego szukania na silę szkoleniowca pomiędzy średnimi trenerami z nadzieją że to odpali. Ile jeszcze lat trzeba żeby ktoś pomyślał. Każdego trenera czy piłkarza będę wspierał ale nie ma co zakłamywać rzeczywistości potrzebny nam bardzo dobry trener i od tego trzeba zacząć budowę zespołu ( każdego). Owszem zdarzają się wyjątki typu Simeone, Guardiola ale tak realnie to ilu byłych piłkarzy ( zwłaszcza krótko po zakończeniu kariery ) sprawdziło się na ławce trenerskiej ? Same przywiązanie do barw i w związku z tym oddanie dla sprawy nie wystarczy niestety. Ktoś powie nie stać nas na dobrego trenera, bzdury Pippo czy Rino dostają 3.5 bańki płacimy piłkarzom typu Bertolacci , Montolivo ciężkie pieniądze za siedzenie na ławie . potrzeba tylko trochę lepszego zarządzania pieniędzmi i 8- 10 baniek na trenera się znajdzie. Chce zobaczyć mój Milan na szczycie ale coś mi się zdaje że jeszcze długo będę musiał czekać. Obym się cholera mylił.

Najpierw porażka z Interem bez największych gwiazd, targanego wewnętrznymi konfliktami, w słabej formie (świeżo po odpadnięciu z LE), w dodatku po moim zdaniem bardzo słabej grze gdzie Milan absolutnie dał się zdominować rywalowi i zasłużenie przegrał, teraz porażka z Sampdorią po fatalnym spotkaniu w naszym wykonaniu. Naprawdę tak tragicznie kopanych rożnych z obu stron, tak wolnej i przewidywalnej piłki którą przyśpieszyliśmy nieco w 85 minucie meczu (!!!), tak beznadziejnych wrzutek których celność była praktycznie zero, tak dramatycznego braku czegokolwiek to dawno w Milanie nie było.

Ja wiem że Gattuso nie potrafi sobie poradzić z taktycznym rozpracowaniem lepszego rywala jak Juventus, Arsenal, Inter, Napoli, Lazio czy nawet Betis, ale naprawdę to co wczoraj zaprezentował zespół to był dramat, a graliśmy z Sampdorią nie żadną potęgą gdzie jeszcze można byłoby zwalić na to że w końcu przeciwnik ma "klasowych zawodników w swoich szeregach", w dodatku graliśmy z Sampdorią i sami sobie strzelamy bramkę, a potem oddajemy całkowicie kontrolę nad meczem ! 1-0, a tutaj zawodnicy wszyscy głowa w dół i gra na alibi, jakby Donnarumma po raz 4 piłkę z siatki wyjmował. Gdzie jest ta motywacja z której niby słynie Gattuso, bo coś wczoraj chyba przeoczyłem ?!

Gdzie po serii zwycięstw z nieco ogórkowymi rywalami z dołu tabeli niektórzy już zaczęli wierzyć w pogoń za Napoli i możliwym wice-mistrzostwie, trzeba spojrzeć prawdziwe w oczy my tutaj jednak bez jakiejś rewolucji na odpowiednich stopniach po prostu gry nie zmienimy, a to co my prezentujemy to nawet na wyjście z prostej (nie oszukujmy się) grupy w LE okazało się być za trudne.

Nasza sytuacja wygląda nadal nie najgorzej, patrząc na terminarz Romy bo to ich obecnie traktuje jako bezpośredniego rywala do LM (zwłaszcza jeżeli dzisiaj wygrają z Napoli i przewaga stopnieje do 1 punktu) i porównując z naszym wygląda to następująco:

Roma - Napoli, Fiorentina, Sampdoria, Udinese, Inter, Cagliari, Genoa, Juventus, Sassuolo, Parma.

Milan - Udinese, Juventus, Lazio, Parma, Torino, Bologna, Fiorentina, Frosinone, SPAL (po drodze gramy jeszcze półfinał z Lazio).

Trzeba naprawdę bardzo mocno trzymać kciuki za Napoli dzisiaj, bo jeżeli Rzymianie wygrają to spotkanie zrobi się naprawdę bardzo gorąco. Z Udinese nie możemy sobie pozwolić na wpadkę i naprawdę chociaż postarać się z Juventusem o remis, ale z taką grą o to naprawdę będzie ciężko.

Paradoks polega na tym, że jeśli nie awansujemy do LM to prawdopodobnie uwolnimy się od Gattuso ale będzie ciężko o piłkarzy z topu. Jeśli awansujemy to łatwiej będzie o klasowych graczy ale też jest ryzyko, że Gattuso zostanie na stanowisku.

@Piotrek1899

Serial Breaking Bad widziałeś,oczywiście.Podobał się?Zatem smiało siadaj do The Mule.Dwie godziny satysfakcji gwarantowane :-)

Jeszcse chwila i Piatek bedzie strzelal bramke nraz na kilka spotkan...i wszystko prysnie....zastanawia mnie jedno jak wielki klub pozwolil sobie na tyle lat gnoj....to jest niedopuszczalne!!!na chlopski rozum...cos sie skonczylo grupa ludzi odeszla ...max 3 lata i powinnismy wrocic na pewien poziom...a my 10 lat jak kolki....i modlimy sie zeby wygrali bo jestbszansa na 4 m ....masakra jakas

Wstalem i dalej nie moge tego strawic....graja tyle ze soba i zeby nie mieli wypracowanego schematu chociaz jednego ???mozna przegrac ale badzmy slabsi pilkarsko ale gryzmy trawe...a tu ani gra ani zngazowanie ani nic....nie wiem co robia cwiczac razem 365 dni

W sumie, dawać tego Conte. Gorzej na pewno nie będzie. Co prawda wprowadzi swoje 3-4-3, 3-5-2, ale jeżeli mają być wyniki dzięki tej taktyce to jestem na tak...

Panowie, jaka Liga Mistrzów? Żadnych marzeń. Skończymy ten sezon na 5-6 miejscu, czyli tak jak od paru lat. Co z tego, że w drużynie przewijają nam się naprawdę dobre jednostki, typu Bakka, Bonucci, Higuain, Paqueta, Piątek, jak ciągle nie mamy najważniejszego elementu, czyli trenera. Choćby i Messi przyszedł do nas grać, to było by to samo, co obecnie, poszczególni zawodnicy ratują parę meczów, ale drużyny, taktyki, jakości jak nie ma, tak nie było. Dopóki nie zatrudnią prawdziwego trener, z doświadczeniem, dopóty każdy sezon będzie wyglądał tak samo. Aż boję się wspomnieć, że Nesta już ma jakieś pierwsze szlify trenerskie...

Pepe Reina > Donnakurwa

Przegiąłeś. Ostrzeżenie. //g88

Co poradzić. Wydawało się po raz enty, że już wychodzimy na prostą a tu gong taki, że weekend zrypany. Szkoda, że trener beton nie umie wykorzystać Paquety. Wszedł na 10 i ogień a ten mu każe latać w obronie. Ehhhh ciężko, ciężko mieć wiarę. Suso sprzedać jak ktoś da jakieś rozsądne pieniądze.

niestety jeżeli chodzi o grę ofensywną jesteśmy jednym z najgorszych zespołów w lidze , nasze ataki są wolne , bez pomysłu i ze strachem jak już zbliżamy się do obrońców przeciwnika to panikujemy jak chłopak przed pierwszą randką podobnie jest z tyłu naszej obrony , i niestety to się nie zmienia od początku sezonu, szkoda że Rino nie potrafi przyznać że nie ma pomysłu na drużynę a zarząd próbuje wmówić po meczu kibicom że oglądaliśmy zupełnie inne mecze i nie jest tak źle , to nie wróży zbyt dobrze na przyszłość , LM to priorytet jeżeli chodzi o finanse wszyscy jej chcemy bo mamy nadzieje że przyjdą nowi światowej klasy piłkarze , być może nowy trener i Milan sportowo zrobi dwa kroki do przodu , ale co jak nie ? i skład zostanie jaki jest z Rino na ławce to przyznam boję się oglądać Milan z taką grą w LM

Niestety zespół jest przemęczony . Teraz jest decydujący moment sezonu i niestety mamy sporą obniżkę formy co zresztą było już widać w meczu derbowym. Inter zagrał agresywnie , pressing i walka na całym boisku, My człapiemy po murawie jak byśmy przebiegli wcześniej maraton. Trener Sampdorii dokładnie takiej samej taktyki użył do meczu z nami a nasz zespół nie miał zielonego pojęcia jak z pod tego pressingu wyjść. Nie ma w naszej grze od dłuższego już czasu pomysłu, tempa. Patrzenie na mecze to coraz większa męczarnia cały czas jednostajne tempo bez przyspieszenia, gry z pierwszej piłki . Niestety mimo całej sympatii do Rino nie ma on pojęcia o taktyce. Wiele meczów wygraliśmy dzięki przypadkowi czy jakimś cudem zdobywanymi przez Krzyska golami ( Atalanta, Roma ) ale to nie może tak funkcjonować cały czas. Wszyscy dookoła trąbią że Nie można zostawiać Piątka samego z 4 obrońców bo to nie Messi żeby 5 okiwać i walnąć bramkę . Wszyscy to widza tylko Rino uważa długa laga do przodu a może coś z tego wyjdzie . Tak się przepraszam gra w lidze okręgowej a nie walczy o LM. Nie mam złudzeń w tym roku znów nici z 4 miejsca. Mam nadzieje, że się mylę ale jeszcze 3-4 kolejki i będziemy poza strefa pucharową.

Czyli tak jak wszyscy i ja też chcieli rotacje, Hakan w pomocy, Kessie lawla, Samu na skrzydle i nic to nie dało. I nie zadecydował kurozialny błąd, bo Milan miał 90min na strzelenie choćby jednej bramki. Porażka zasłużona. Gattuso niech się zastanowi nad taktyką i w o gole jakimś pomysłem na ten skład, bo inaczej to nawet dwa wielkie transfery nie pomogą.

Bierzmy Conte za wszelka cenę.Jesli trafi w lecie do Interu to juz na starcie mamy 10-15 punktów straty do sąsiadów

Moim zdaniem: drużyna tutaj nie zawiniła, chciała, walczyła ale nie miała pomysłu, od pomysłu jest trener i to trener ponosi odpowiedzialność za porażkę, nawet nie winie bramkarza bo niestety błędy się zdarzają ale od tego jest trener żeby zapanować nad zawodnikami i nad ich grą, myślę że zarząd to widzi.

Cóż, dla mnie zawinił cały zespół...
Donnarumma - błąd, który później może nas kosztować brakiem awansu do Ligi Mistrzów. Wiadomo, że uratował nam tyłek, bo rywale spokojnie mogli wygrać 2/3:0, niemniej jednak - boli.
Reszta zespołu - dramat. Można winić Gattuso, bo ja też go winię, ale lepiej stracić gola na 1:0 w pierwszej minucie, niż ostatniej. Masz więcej czasu na odrabianie. Nasze gwiazdeczki po straconej bramce nie stworzyły w sumie nic ciekawego, a miały cały mecz.
Gattuso - również winowajca, nie wybielam nikogo. Stylu nie było, nie ma i na razie się nie zapowiada, żeby był. Sporo osób broni Rino pisząc, że Juventus FC przecież też nie ma stylu. Chciałbym, żebyśmy My też nie mieli stylu tak jak oni... W przeciwieństwie do nas, Juve ma jakieś trofeum w tym sezonie, to po pierwsze, a po drugie - potrafią zagrać kapitalne spotkanie (z SSC Napoli w rundzie jesiennej czy z Atletico Madryt w fazie pucharowej Ligi Mistrzów). Oglądałem wszystkie spotkania (łącznie z meczami towarzyskimi) AC Milanu w tym sezonie i nie przypominam sobie solidnego meczu z naszej strony. Przypominam sobie dobre, ale nie solidne, kapitalne. Nawet z luksemburskim hegemonem daliśmy ciała, bo dla mnie strata bramki u siebie z zespołem pokroju Legii Warszawa to jest kompromitacja.

Piszecie, że punkty najważniejsze, to jest prawda, ale nie taka stuprocentowa. Zdobędziemy wystarczającą ilość punktów, żeby zagrać w Lidze Mistrzów i co dalej? Kasa? Okej. Prestiż? Okej. Zainteresowanie solidnych piłkarzy naszym klubem? Okej. Tylko to nie jest tak, że kupisz w letnie mercato czterech, dobrych grajków i już ten zespół będzie miał styl. Daną taktykę buduje się latami... Dążę do tego, że z taką grą, to nie mamy czego szukać w Lidze Mistrzów, jak my z grupy Ligi Europy nie potrafimy wyjść. Rozumiem, że błędy się zdarzają nawet Manchesterowi City, FC Barcelonie czy Bayernowi Monachium, ale nam jakoś tak zbyt często.

Ale wstyd grać tak haniebny futbol ,Gattuso tak mi obrzydził futbol że już mam dość meczy w ten weekend.

Z czym do LM?? Błędy indywidualne sie zdarzają i to nie jest dramat , ze trzeba zacząć mecz od 1:0 . wiele drużyn to potrafi. Problem jest z grą. Zawodnicy gubia piłke w srodku pola, źle wyprowadzają. Niepotrafią nawet podac celnie lagi do Piatka. Nie ma żadnego pomysłu na gre, to taka kopaniana, od przypadku do przypadku. Przestrzelone o 20 metrów centry w pole karne, niedokładność, gra w poprzek.. Jak sie nie umie rozgrywac jak Barcelona to trzeba szybko grac do przodu, a nie pierdzilić coś, az obrona zdąży sie ustawić. Nawet dośrodkować nie potrafią. I za ten tragiczny styl odpowiada trener.

Tragedia..

Prawda jest taka, że musimy trzymać kciuki za Milan, żeby doczłapał do LM. Dzisiejszy mecz pokazuje, że potrzeba wzmocnień na obu skrzydłach oraz zastępcy dla Biglii/ Kessiego. Jestem za tym, żeby Leonardo ściagał kolejnych Brazylijczyków.

Bezduszny Milan. Sampa zjadła pod każdym względem. Dla mnie karny ale ja nie jestem obiektywny w tej sprawie. Gigio koszmarny mecz. Jedziemy dalej. 3mac kciuki jutro za Napoli i remis Interu

AJJJ popełnialiśmy dużo błędów ;/ Z Udinese musi być 3pkn bo później ciężki wyjazd .
FORZA MILAN

juz lepszy ex romanista bezrobotny by byl . W koncu nie on Rome rozmontowal

Co najgorsze teraz dwa mecze z rzędu Juventus w lidze. Najpierw słabsza 11 potem ta mocniejsza i wyjazd :)

Paqueta typ na 10 co pokazal w koncowce. Ale nie wspanialy trener robi z niego przecinaka, I gra swoim 433 by Suso nie obrazil sie. Taki trener to zaden trener.

kopanie się piłką po dupach a nie gra w piłkę

W "10" meczu się nie wygra. Dopiero po zejściu przereklamowanego suso z mega żenady zapaliło (zaiskrzyło) się światełko w tunelu.
...Ja do tej padaki "trenerio" już przywykłem, tylko najgorsze że dziś zaprosiłem Ojca na mecz i musiałem Go przepraszać za takie szambo. Prędko na mecz ACM do mnie nie da się zaprosić :/

Oooo AC Milan, ja stoję tam sam, tak nie strzele wam bram ooo AC Milan... Stoje jak kłoda, nikt mi nie poda AC Milan.

Juventus znowu nam odskoczył.

Kurła Rino wes pan wstydu oszczędź

Ka kurła poproszę komentarz Rina

Tradycyjnie po dobrym okresie, jaki zwyczajowo przychodzi w okolicach lutego, znów wraca stary Milan a wraz z nim nieporadność i kuriozalne błędy. Co ciekawe drugą połowę oglądałem fragmentami i nawet wydawało mi się że Milan przeważa :) BTW Czy wg Was nie powinno być w końcówce karnego?

Najgorsze jest to że dzisiaj graliśmy jakby ktoś nam odebrał życie, dosłownie wyjątki typu hakan czy Calabria oraz paqueta coś tam próbowały, reszta to albo popełniała fatalne błędy techniczne jak Gigio i Musacchio, albo nic nie dawała jak Castillejo oraz Rodriguez. Ehh, szykuje się chyba ciężki okres

Ka kurła poproszę komentarz Rina

Nie ma co gadać. Typowy Milan typowego Gattuso, czyli zero styłu i jak zabrakło farta z przodu to nie ma gola. Liga Mistrzów będzie cudem.

LIGA MISTRZÓW??????
BEZ TRENERA.
DOBRANOC PANOWIE.

Ja bez względu na wszystko zawsze bd kibicował Milanowi , na dobre i złe , sezon się jeszcze nie skończył , jest szansa na LM , to jest piłka nożna wszystko się może zdarzyć : D

Krzysztof Piątek... Widać kto tu jest głodny gry i zrobienia kariery. Gdy wali do pressingu idzie na pełnej szybkości jest zagranie za jego plecy od bramkarza, Krzychu się odwraca a tam Samu czy Suso drepczą sobie spóźnieni do rywali. Zaczynam wątpić w motywacje GG.. Sampa jak dzisiaj szła do pressu to wszyscy pełna kita a u nas tylko Piątek.

Ta drużyna pod względem taktycznym, to jest poziom co najwyżej okręgówki. Nie potrafię zrozumieć takich ludzi, jak Maldini, czy Leonardo, którzy oglądają każdy mecz, widzą wszystko, jak na dłoni i dalej brną w ten marazm z Gattuso. Ja naprawdę go lubię, ale po prostu to, co oferuje jako trener... Właśnie. On nie ma do zaoferowania nic. Po prostu zero. Kolejny bardzo ważny mecz w kontekście awansu do LM, a zespół wychodzi, jak na piknik. To ma być motywator? Wolne żarty. Przegrywamy od 2 minuty, gdzie reakcja? Brak. Odcięło im prąd. Plan b? Nie ma, bo on nawet planu A nigdy nie miał. Zakłamujcie sobie Salinas, Jogin, czy Gerada rzeczywistość, ile wlezie. Prawda jest taka, że ta ekipa zbiera punkty tylko dzięki zrywom i przebłyskom jednostek. Z początku był to Higuain, potem farta miał kapitan, niedawno wejście smoka zaliczyło Paqueta z Piątkiem. W tym wszystkim nigdy nie było drużyny, jakiejś myśli, pomysłu. Tym trenerem rządzi przypadek.

Więcej żartów i kpin, że "wuefista taki dobry". Więcej, proszę.

Błąd to szczegół każdemu się zdarza, ale popatrzmy na grę z cieniasami każdy potrafi wygrać, po za meczem z Atalantą nic się nie zmieniło Milan nie potrafi odpowiednio nastawić się na mecz z wymagającym przeciwnikiem to, co prezentuje Milan Gattuso to po prostu komedia. Dziś nie było nawet akcentu dobrej gry nawet najmniejszej ciekawej akcji. Jeśli piątek nie strzela bramek to nikt inny już nie strzeli, bo to ustawienie nie daje takich szans na każdym meczu dosłownie każdym Milan gra na własnej połowie „0” pressingu ani kontry kulają sobie piłkę i od czasu do czasu prostopadła piłka do Piątka - bramka i znów Gattuso jest wielki.Parodia!!!