Kapitan Milanu Alessio Romagnoli wypowiedział się dla Milan TV: "Spotkanie z sędziami? To było bardzo pozytywne spotkanie. Mogliśmy się skonfrontować bezpośrednio z arbitrami, którzy wyjaśnili nam pewne procedury, nie do końca jasne dla nas i innych drużyn. Takie spotkania są mile widziane, bo wiele sobie wyjaśniliśmy. Tak jak piłkarze popełniają błędy, tak samo może się to przydarzyć sędziom. Wszyscy jesteśmy ludźmi, pomyłki się zdarzają. Teraz to już zamknięty temat, trzeba się skupić na grze. Kolejne wyzwania? Czeka nas jeszcze siedem spotkań, w tym jedno z bezpośrednim, bardzo silnym rywalem. Musimy wyjść od tego, co dobrego pokazaliśmy w Turynie. Kibice? Nigdy nie zabrakło wsparcia z ich strony. Ponadto liczymy, że na stadion będzie ich przychodzić coraz więcej. Osobowość? Nie sądzę, że Milanowi brakuje osobowości, bo aby grać w tym klubie i innych silnych ekipach, każdy musi pokazywać na boisku osobowość. Jesteśmy silną grupą, choć jesteśmy młodzi. Kilka spotkań nam nie wyszło, ale to się zdarza. Z Lazio musimy zagrać wielki mecz, wrócić na drogę zwycięstwa, bo kolejek zostało już niewiele i każdy punkt jest na wagę złota. Od soboty rozpoczynamy nasze rozgrywki od nowa. Lazio? Fajnie jest mierzyć się z tak silną ekipą jak Lazio, które ma świetnych zawodników. To będzie dobry test. Dla mnie to będzie szczególny mecz, ale najważniejsze, by każdy z nas dał z siebie wszystko dla wygranej. Lazio to mocna ekipa, która wróciła do siebie po dołku formy. Dobrze grają w piłkę, wykonują dużo prostopadłych zagrań, mają świetnych atakujących, ale potrafią się też dobrze bronić. To będzie dobre, zacięte spotkanie. My na pewno będziemy gotowi. Immobile i pojedynki z napastnikami? W trakcie spotkania tych różnych pojedynków jest bardzo wiele. Immobile to wspaniały napastnik, wszyscy znamy jego wartość. Są jeszcze Caicedo i Correa, ale są też nasi obrońcy. To będzie jeden wielki pojedynek, nie stajemy do walki jeden gracz przeciw drugiemu, ale drużna przeciw drużynie. Sytuacja zespołu? Jesteśmy spokojni, staramy się jak najbardziej odizolować od całej reszty. Interesuje nas tylko boisko i wytężona praca na co dzień, aby być gotowym w weekend. Liga Mistrzów? To nasz cel, wszyscy tego chcemy. Postaramy się dać z siebie wszystko, aby się zakwalifikować. Końcówka sezonu? Zawsze będziemy się starać na maksimum możliwości, by osiągnąć cel. Wiemy, że być może mamy za sobą negatywny moment, ale to już przeszłość. Jesteśmy gotowi i zrobimy, co w naszej mocy, by zapewnić sobie awans do Ligi Mistrzów".