Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
La Gazzetta dello Sport informuje, że Milan zdecyduje się zaproponować Lucasowi Biglii przedłużenie jego wygasającego 30 czerwca 2020 roku kontraktu. Również sam piłkarz chce pozostać na San Siro i byłby zadowolony z nowej umowy, ale we wszystkim tkwi jeden szkopuł - mianowicie wynagrodzenie. Obecnie gracz pobiera z kasy klubowej 3,5 mln euro rocznie, a jeśli mediolańczycy dojdą z nim do porozumienia w kwestii prolongaty, to z pewnością na niższych warunkach finansowych. Wówczas nic nie stanie na przeszkodzie, aby 33-latek reprezentował barwy Milanu w przyszłości. Jeśli jednak strony się nie dogadają, możliwy jest transfer piłkarza już tego lata - zawodnik ma kilka propozycji, w tym m.in. bardzo konkretną z Boca Juniors Buenos Aires.
Cała sprawa powinna się wyjaśnić już wkrótce, gdyż agent Biglii, Enzo Montepaone, przyleciał do Włoch i lada chwila spotka się z klubem.
Jak ma zostać w roli zmiennika to z pensją na poziomie maksymalnie 1,5 mln € i oby się jak najrzadziej podnosił z ławki.