SCUDETTO


Test męskości

27 kwietnia 2019, 22:36, cinassek Aktualności
Test męskości

Są wieczory mniej lub bardziej istotne. Są mecze decydujące o obliczu sezonu, jak i udostępniające margines błędu. Nadchodzące spotkanie Milanu nie pozostawia jednak złudzeń – jego rezultat będzie miał kolosalne znaczenie dla układu tabeli Serie A i walki rossonerich o powrót do Ligi Mistrzów po pięciu latach nieobecności. Stadio Olimpico w Turynie – to właśnie tam rozegrają się kluczowe być może wydarzenia aktualnego sezonu. Zadanie mediolańczyków? Pokazać męskość i ogromny charakter. Pomimo kryzysu…

Torino to pozytywna niespodzianka rozgrywek 2018/2019. Podopieczni trenera Waltera Mazzarriego zajmują obecnie 7. miejsce w tabeli i mają na koncie 53 punkty, a więc o 3 mniej niż Milan. Lombardczycy od samego startu rundy rewanżowej znajdują się w pierwszej czwórce, ale by nic się w tej materii nie zmieniło, to muszą dać wyraźną odpowiedź na ostatni słaby okres w swoim wykonaniu i wygrać w Piemoncie. Swoje spotkanie z Cagliari okazale 3:0 wygrała bowiem Roma i na ten moment ma ona już o 2 „oczka” więcej niż ekipa Il Diavolo.

Turyńskie „Byki” defensywą stoją. Drużyna ta straciła w lidze włoskiej raptem 29 bramek, co jest wynikiem słabszym wyłącznie od Juventusu i Interu. W tej statystyce nieźle wypadają jednak również zawodnicy Gennaro Gattuso. Oni musieli wyciągać piłkę z siatki 31 razy – obu rywali w tej statystyce przedziela jeszcze Napoli.

Trener Mazzarri musi sobie radzić w niedzielny wieczór bez dwójki swoich ważnych zawodników – pomocnika Daniele Basellego oraz napastnika Simone Zazy. Obu wykluczają pauzy za kartki, odpowiednio żółtą i czerwoną. Ponadto z kontuzją zmaga się iworyjski stoper Koffi Djidji. Afrykańczyka również na pewno nie ujrzymy na murawie w nadchodzącej potyczce.

Szkoleniowiec turyńczyków może się jednak cieszyć z faktu, że do kadry meczowej powraca Iago Falque. Dynamiczny skrzydłowy piemonckiej ekipy opuścił kilka poprzednich pojedynków z racji problemu z kolanem. Teraz jest już do dyspozycji, ale zespołowi będzie mógł pomóc co najwyżej w roli rezerwowego pojawiającego się na murawie w trakcie trwania pojedynku.

Nadzieje kibiców Il Toro z pewnością pokładane są w dużej mierze w jednej z największych gwiazd klubu – Andrei Belottim. Włoch trafił dotychczas do siatki 12 razy i jest najskuteczniejszym zawodnikiem swojej ekipy. Nie można jednak zapominać, że wielką broń Torino stanowi defensywa i ogromny w tym wkład doświadczonego bramkarza i reprezentanta Italii – Salvatore Sirigu. 32-latek zajmie miejsce między słupkami „Byków” także i w tej potyczce.

Co do sytuacji kadrowej Milanu natomiast, oprócz Giacomo Bonaventury kontuzje wykluczą również Davide Calabrię i Ivana Strinicia. Pozostali gracze są do dyspozycji trenera Gattuso, na czele z Lucasem Paquetą. Brazylijczyk na dobre uporał się z urazem stawu skokowego i jest przewidywany do gry po raz pierwszy od feralnego starcia z Udinese na początku kwietnia, gdy nabawił się problemu ze stawem skokowym.

Szkoleniowiec rossonerich po nieudanych eksperymentach w półfinale Pucharu Włoch z Lazio, tym razem zamierza postawić na sprawdzoną jedenastkę. Ujrzymy mediolańczyków w ustawieniu 4-3-3, z Andreą Contim zastępującym Davide Calabrię na prawej obronie. Jedyną nowinkę stanowić ma obsada pozycji wysuniętego napastnika. Media zapowiadają, że po raz pierwszy od swojego styczniowego debiutu w czerwono-czarnej koszulce na ławce rezerwowych zasiądzie Krzysztof Piątek, a w jego miejsce ujrzymy Patricka Cutrone. 21-latek czeka na ligowe trafienie od grudnia ubiegłego roku i domowego pojedynku z Parmą…

Drużyna Il Diavolo nie zwykła ulegać zespołowi Il Toro. W XXI wieku miało to miejsce tylko raz, w 2001 roku, natomiast od tej pory w lidze odnotowano 11 zwycięstw Lombardczyków oraz 11 remisów. Z drugiej jednak strony, 7-krotni mistrzowie Europy nie wygrali na terenie piemonckiego rywala od sezonu 2012/2013. W poprzednich rozgrywkach zremisowali tam 1:1, natomiast w obecnych, na San Siro – 0:0.

Mecz 34. kolejki Serie A pomiędzy Torino a Milanem rozpocznie się w niedzielę, 28 kwietnia o godzinie 20:30 na Stadio Olimpico w Turynie. Jako sędzia główny spotkanie to poprowadzi Marco Guida z Pompejów. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

TORINO FC (3-4-2-1): Sirigu – Izzo, N’Koulou, Moretti – Aina, Lukić, Rincon, Ansaldi – Meite, Berenguer – Belotti.

AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma – Conti, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez – Kessie, Bakayoko, Paqueta – Suso, Cutrone, Calhanoglu.




51 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Gerada
Gerada
28 kwietnia 2019, 19:04
Wracając jeszcze do kwestii braku Piątka. Osobiście w życiu bym nie zaryzykował odstawienia Go od składu na tak ważne spotkanie. Natomiast to jest kolejny duży plus Polaka w Milanie. Jeśli trener uzna za stosowne zacznie na ławce i nie ma tragedii. Gdy w grudniu była podobna sytuacja z Higuainem to Argentyńczyk i tak wychodził w podstawce. Patrząc szerzej: z dwójki naszych napastników w ostatnim czasie znacznie lepiej wyglądał Cutrone, wiec skoro już nie gramy Paqueta, a przed Nim obaj napastnicy, to jestem w stanie dostrzec w tym szaleństwie metodę. Ja bym Krzyśka nie posadził, bo już mecz CI z Lazio pokazał, ze te drastyczne suwerenne wstrząsy zespołem mogą skończyć się tragicznie. Ale podobnie jak oglądając mecz z Rzymianami, tak i teraz mam nadzieję, ze efekt końcowy obroni decyzję trenera.
0
Zielony2009
Zielony2009
28 kwietnia 2019, 19:23
Gattuso odstawia jedynego piłkarza, który potrafił zrobić bramkę z niczego tylko dlatego, że cała ekipa gra piach i nie ma podań - w sumie ok duży plus, że Piątek nie stawia fochów. Gattuso oddał mocz na murawie przed meczem - w sumie ok będzie lepiej nawodniona. Gattuso jest sabotażystą na ławce trenerskiej - w sumie ok i tak nie zostanie teraz zwolniony.
0
yagi
yagi
28 kwietnia 2019, 18:32
Ło panie... wicelider listy strzelców ligi siada na ławce, bo nie strzelił gola w trzech ostatnich meczach (przede wszystkim) ze względu na gównianą grę reszty zespołu.
2
MariuszR06
MariuszR06
28 kwietnia 2019, 19:29
Trener amator podejmuje amatorskie decyzje... A Suso truchtacz w podstawie...
0
XXL
XXL
28 kwietnia 2019, 18:24
Pany, jak tak dalej pójdzie to za dwie kolejki możemy być nawet na 8 miejscu. Niesamowity ścisk się zrobił od miejsc 4-8.
0
MalinaOla
MalinaOla
28 kwietnia 2019, 18:20
Conte bedzie trenerem Milanu
0
zubo
zubo
28 kwietnia 2019, 18:13
Obawiam się że będzie 3:0. Tak właśnie skończy, Roma wygrała, Lazio też pewnie wygra. Nie uniosą tego!!! Zje ich presja!
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
28 kwietnia 2019, 18:03
Myślałem, że kliknąłem na jakąś reklamę, a to tytuł newsa :D [no offence]
0
acmti__
acmti__
28 kwietnia 2019, 18:01
Wyrzucił Piątka :D Teraz to Rino jest już ugotowany jeżeli chodzi o Polskich kibiców :D
Jak dla mnie to beznadziejne posunięcie, odcinając się od tego że to nasz rodak. Moim zdaniem jedyna nasza nadzieja na dokończenie tego sezonu na miejscu premiującym LM to bramki Piątka, gdyby nie on już dawno byśmy zapomnieli 4 miejscu. Nasze skrzydła to tragedia w obecnym momencie, ludzie bez formy, bez polotu. Gra dwójką napastników plus Paqeta to dla mnie jedyne rozwiązanie na te ostatnie kolejki. Sadzanie prawie najlepszego snajpera w lidze sadzanie na ławce w tak gównianym dla nas momencie to strzał stopę Rino. Nie ma już czasu na szukanie formy, trzeba grać tym co się ma, a mamy kilku zawodników w formie i zamiast oprzeć grę na nich by wyrwac ta pieprzoną ligę LM to bawimy się w jakieś eksperymenty... Paqeta + Piątek wspomagany przez Cutrone to najlepsze co w danym momencie można pokazać.
0
Majki85
Majki85
28 kwietnia 2019, 17:38
Być może znów się pomyle i chciałbym żeby tak było, szczególnie jeśli byłaby to pomyłka o 180 stopni, ale obstawiam 3:0 dla Torino i spadek na 7 miejsce.
0
AdamoX__
AdamoX__
28 kwietnia 2019, 17:57
O kurła przyjacielu więcej wiary proszę!
0
MalinaOla
MalinaOla
28 kwietnia 2019, 16:45
To prawda że Rino zostanie zwolniony?
0
PaoloACM
PaoloACM
28 kwietnia 2019, 16:13
Nie ma co marudzić i analizować, ciągle jest szansa na LM I trzeba naszych wspierać. Od 10 lat cierpimy to i tą brzydką serie przetrzymamy. Najważniejsze to na koniec znaleźć się w LM. Nie jęczeć tylko kibicować i wierzyć, zespół potrzebuje wsparcia. Forza Milan! Dziś chwytamy byka za rogi!!!
1
Gerada
Gerada
28 kwietnia 2019, 15:01
Było sporo meczy, w których nasze wygrane miały być formalnością i mieliśmy odskakiwać od rywali. Były mecze, kiedy już rywale nas doganiali i mieliśmy popłynąć i wtedy odżywaliśmy. Przed tym meczem prawie nic nie przemawia za Milanem, ale wierzę, że wynik będzie na naszą korzyść.
5
AdamoX__
AdamoX__
28 kwietnia 2019, 17:58
My gramy dobrze wtedy kiedy nic na to nie wskazuję xD
1
kameleon0028
kameleon0028
28 kwietnia 2019, 14:45
1-0 Torino do przerwy
Potem nijaki mecz z wrzutkami na hurrraaa ze strony Milanu + przewracanie się w polu karnym przeciwników i a nóż się uda...

Przez ostatni czas obejrzałem wszystkie mecze Milanu i dzisiaj po raz pierwszy wypada mi nocka w pracy.... Czuje ulgę z tego powodu... Smutne ale prawdziwe...
0
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
28 kwietnia 2019, 14:00
Czuję że to będzie dobre meczycho. 2:0 dla nas. Suso, Hakan.
1
Savi
Savi
28 kwietnia 2019, 14:32
Lubie ta Ironie
6
Marcin78
Marcin78
28 kwietnia 2019, 13:41
Nasi piłkarze byli mężni przez kilka kolejek nawet meli serię 5 zwycięstw z rzędu, teraz muszą powtórzyć tą serię czy jest to możliwe?
0
AcMati92
Moderator AcMati92
28 kwietnia 2019, 14:51
Teraz cisną serię bez zwycięstwa, żeby nas nie rozpieszczać :D
1
Kris1908
Kris1908
28 kwietnia 2019, 13:32
Ja mam nadzieje na 0-0 do przerwy i jakiś przełom w głowie GG, wpuszczenie Piątka do grającego już Patricka i przejście na 4-4-2 i Nasze zwycięstwo 1-0. Mam nadzieje, że Rino się odważy bo remis to Nam nic nie daje. Musimy wyjść po zwycięstwo.
0
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
28 kwietnia 2019, 13:23
Strzelą bramkę, cofną się i będą bronić przez cały mecz. 3 minuty przed końcem Gattuso zacznie robić zmiany w obronie i oczywiście wpadnie na 1:1.
2
Marcin78
Marcin78
28 kwietnia 2019, 13:04
Patrząc na niską formę piłkarzy od kilku kolejek zarówno fizyczna i psychiczna co może być spowodowane min. przeciążeniem na treningach za co odpowiada Gattuso, są małe szanse na LM.
GG powinien więcej rozmawiać osobiście z każdym piłkarzem bo psychika to klucz do sukcesu.
0
ksieciunio
ksieciunio
28 kwietnia 2019, 12:39
"Lasciate ogni speranza voi ch'entrate". Nie będzie zwycięstwa z Toro, nie będzie Ligi Mistrzów, nie będzie niczego. Czas pogodzić się z prawdą.
0
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
28 kwietnia 2019, 13:13
Liściaste ognie spadły na centralę?
4
MariuszR06
MariuszR06
28 kwietnia 2019, 12:36
31 lat z Milanem... A postawiłem 0:2..po prostu nie wierzę w Milan Gattuso. Całkowicie się nasz Rino pogubil....I tak będę oglądał mecz i liczył na wygraną, ale na chłodno uważam, że nie wygramy.. Obym się mylił.
1
28 kwietnia 2019, 12:15
Ja wierzę w dalszym ciągu i będę do ostatniej minuty. Przez tyle lat można było liczyć co najwyżej na 6-7 miejsce, a teraz mamy szansę na LM .
Jeżeli my kibice przestajemy wierzyć, to czego w takim razie mamy wymagać od naszych graczy? Forza Milan!
2
artur297
artur297
28 kwietnia 2019, 11:15
Chlopaki dawac z watroby! Dzis tylko 3pkt.A za tydzien jestem z wami na zywo!;)
1
zycumilanista
zycumilanista
28 kwietnia 2019, 11:14
Potrzebny jest taki mecz jak 1:3 z Atalanta. Inaczej kanał. Jestem niepoprawnym optymistą ale cóż. Milan w sercu mam i tyle. :)
2
BadMad
BadMad
28 kwietnia 2019, 15:20
Dokładnie - potrzebny wypadek przy pracy,jak z Atalanta , czyli kilka kapitalnych akcji uwienczonych golami,i dostajemy tlenu do następnej kolejki NIECH się stanie:-)
0
BadMad
BadMad
28 kwietnia 2019, 15:23
Dokładnie potrzebny wypadek przy pracy niczym z Atalanta i kilka kapitalnych akcji okraszonych golami-i łapiemy tlen. Do następnej kolejki. Amen:-D
0
Adi.Milan
Adi.Milan
28 kwietnia 2019, 10:29
Piątek z paqueta za sobą to nasza jedyna szansa na gola a w najwazniejszym meczu nasz najbardziej bramkostrzelny zawodnik siada na ławie? To nawet nie fifa
0
AcMati92
Moderator AcMati92
28 kwietnia 2019, 10:32
Moim zdaniem jedyną nadzieją będzie zagranie Paquetą i dwoma napastnikami.
0
Marcin78
Marcin78
28 kwietnia 2019, 08:35
Aby mieć pewność awansu do LM należy wygrać pozostałe 5 spotkań wówczas będzie większa kasa na transfery a Gattuso odejdzie z honorem, jeżeli nie będzie powtórka z historii i pozostaniemy na przeciętnym poziomie, czy nasi kopacze temu podołają?
0
Yabaye
Yabaye
28 kwietnia 2019, 09:34
Nie podołają. Trzeba liczyć na cud.
1
Corsa
Moderator Corsa
28 kwietnia 2019, 08:06
No nie pogadasz, nasz strateg wpadł na genialny pomysł, odsunąć najlepszego zawodnika, jedynego, który stwarza zagrożenie(obok Paquety) od składu. Na pierwszy rzut oka widać trenerski geniusz. Przecież to oczywiste, że po stronie Krzyśka leży cała wina za niemoc Milano, to jego wina że linia pomocy jest tak beznadziejna, że nie potrafi dograć kilku piłek do napastnika. Co wtedy trzeba zrobić? Wstawić do składu Cutrone, który wchodząc z ławki pokazywał ostatnio swój kunszt biegając bez celu jak jeździec bez głowy.

Oczywiście też ciężko winić za to Patricka, bo sytuacja jest ta sama, jak strzelić kiedy żadne podanie nie dochodzi. Osobiście uważam go za bardzo dobrego napastnika i uważam, że powinien grać obok Piątka. Rino myśli, że inne zespoły rozpracowały naszą taktykę, wyłączając Krzyśka z gry(bo tyle na dobrą sprawę wystarczy żeby sparaliżować Milan) i wystawiając drugiego napadziora rozwali w pył plan taktyczny nawet najlepszego szkoleniowca. Każda drużyna będzie tak zaskoczona tym faktem, iż z góry będą chcieli oddać mecz walkoverem. Idźmy za ciosem, usadźmy na ławce jeszcze Paquete i Bakayoko, wyłączając z gry trzech piłkarzy, którzy jako jedyni robią w drużynie jakąś różnicę na bank złapiemy komplet punktów w nadchodzących meczach.

Byłem pewny, że Gattuso pokazał nam już wszystko co najgorsze, a tutaj szykuje się jeszcze większa niespodzianka, bo treneiro z braku pomysłu będzie brnął w kolejne, gorsze warianty. Krzysiek nie jest Messim czy Ronaldo, nie stworzy sobie sam okazji(chociaż już to wiele razy robił, bo przy tej linii pomocy nie da się inaczej strzelić) trzeba mu dograć. W meczu z Lazio nasz rodak dostał TRZY celne podania, z czego dwa były w środku pola. Dla mnie to mówi wszystko.

Mecz będzie na remis, oby. Torino to też nie jakaś tam solidna firma, grają w kratkę, ale na nas nie trzeba być już solidną firmą żeby urwać punkty, tym bardziej na wyjazdach gdzie nie ma słabych drużyn. Zagramy dobrze w obronie jest szansa na jeden punkt, wątpię, że tam strzelimy, albo 0:0, albo 1:0 w plecy.
Edytowano dnia: 28 kwietnia 2019, 08:11
2
Yabaye
Yabaye
28 kwietnia 2019, 09:35
Piątek ostatnio robi jedynie padolino lub kłóci się z arbitrami. Cutrone za każdym razem gdy wchodzi biega po boisku jak opętany. Włoch powinien dostać szansę w pierwszym składzie.
2
AcMati92
Moderator AcMati92
28 kwietnia 2019, 10:31
Oni we dwóch powinni zagrać w tym meczu, bo razem stwarzają największe zagrożenie, za nimi Paqueta i może coś się uda wyszarpać. Sam Cutrone oprócz biegania wiele nam nie da, ciężko mu się ustawiać, trzymać linię spalonego a nawet poprawnie wykończyć akcję. We dwóch zrobią w miarę młyn i tego powinien się trzymać Gattuso.

Jeżeli zagra sam Cutrone, to Krzysiek dostanie max 10 minut, bo nasz taktyk tak zmienia napastników. Czyli nic to nie da.
1
XXL
XXL
28 kwietnia 2019, 02:54
Mogę się wściekać za fatalny mecz z Lazio. Mogę mówić, że już nie oglądam tej padaki. Jednak przychodzi kolejny mecz i wymiękam. 0:1.
Edytowano dnia: 28 kwietnia 2019, 02:54
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
28 kwietnia 2019, 01:10
Cholernie wierzę, że wygramy z Torino, nie wiem w jaki sposób to się stanie ale wierzę że po ostatnim gwizdku Marco Guidy wrócimy na 4 miejsce, że zobaczymy inny niż ostatnio Milan podobny jak ten w Bergamo. Obecne odczucie chwili które towarzyszy kibicom Milanu można porównać jedynie do tego co czuli żołnierze aliantów tuż przed lądowaniem w Normandii, za chwilę zacznie się bitwa która będzie kluczowa a przez to zapowiada się rzeź ale wóz albo przewóz, Milan wygra.
1
Sakuragi
Sakuragi
28 kwietnia 2019, 01:53
Victor czytając twoje komentarze widzę, że masz fajny, barwny styl wypowiedzi. Jednak z tymi aliantami grubo przesadziłeś. Oni czuli strach, którego nie jesteś w stanie sobie wyobrazić. Oni widzieli wylewające się flaki i morze trupów. A Ty to przyrównujesz do kibiców piłki nożnej?
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
28 kwietnia 2019, 02:43
Jasne że przesadziłem nie tu stawiam znaku równości, to porównanie odczucia chwili na płaszczyźnie jaką jest oczekiwanie na nieuchronne rozstrzygnięcie niewiadomej. Okoliczności są nieporównywalne ale to odczucie chwili może być identyczne choć na pewno nie tak intensywne, to wskazanie pewnych podobieństw w radzeniu(lub nie radzeniu) sobie samemu ze sobą w krytycznych momentach czyli jak świadomie doznać określonych stanów umysłu lub świadomości. Jaką funkcję społeczną w dzisiejszych czasach odgrywają igrzyska? To namiastka wojny przeniesiona na inną płaszczyznę co wynika z naturalnego procesu cywilizacyjnego, mecz piłki nożnej to namiastka bitwy którą częściowo przenieśliśmy m.in. na boiska i dobrze, ci którzy się poświęcili stworzyli nam rzeczywistość znacznie bezpieczniejszą i chwała im za to.
Edytowano dnia: 28 kwietnia 2019, 02:48
0
Pakito
Pakito
28 kwietnia 2019, 08:57
Odczucia strachu, przed nieznanym bytem- śmierć bądź niewiadoma.
Cóż mogą odczuwać piłkarze Milanu? niepewność czy po meczy w Turynie będzie spotkanie w Milanello z Leonardo i Maldinim? bądź jak bardzo nas skrytykują w gazetach?
Finalnie i tak na koncie się zgadza.
Ja jako kibic Milanu, używając zformułowań wojskowych: czuje się jak partyzant, wygrywający małe potyczki, lecz ciągle przegywający wielkie bitwy.
1
SzeregowyNWJ
SzeregowyNWJ
28 kwietnia 2019, 00:39
Kochani kibice. Jakby nie patrzec to my rozdajemy karty w walce o 4 miejsce. Musimy ten mecz wygrac. Nie ma innej opcji. To jest ten rok w ktorym wywalczymy przepustke na europejskie salony
2
patrykas
patrykas
28 kwietnia 2019, 00:32
Milan musisz ! Proszę Cię.. Zróbcie wszystko co w Waszej mocy. Forza Milan..
3
MK92
MK92
27 kwietnia 2019, 23:45
Po ostatnim meczu w Pucharze Włoch powiedziałem sobie, że nie mam już na to siły, ale mija kilka dni i Milan znów wzywa, jaki by nie był.
7
Zako
Zako
27 kwietnia 2019, 23:35
Panowie odłóżmy juz swoje dywagacje na temat ławki trenerskiej do końca sezonu. Ustalmy jedno. Rino zostanie do końca czy nam sie podoba czy nie. Zawsze byłem zwolennikiem Conte, nawet przed sezonem, ale do czego pije? Ze teraz wszyscy mamy jeden cel, Gattuso i gracze grają o naszą przyszłość, Conte, Pochettino, Sarri - wszystkie wasze i moje kandydatury bez LM nawet nie spojrzą na nas. Ponadto, juz są pogłoski , ze będziemy musieli bez niej poświęcić takich graczy jak Romek, Suso itp. na ławkę przyjdzie jakis przeciętny ligowiec, no i pewnie zaden ciekawy gracz nie przyjdzie - klub nie ruszy do przodu. Takze proszę , nie piszcie, ze lepiej nie wchodzic , bo osmieszymy sie w grupie/ trener zostanie.
6
Jago
Jago
27 kwietnia 2019, 23:12
Gattuso już nie powinien być trenerem od ostatniego meczu a według mnie nawet od początku sezonu a do połowy to już maximum. Mimo tego ciągle nim jest. Jeżeli nie Milan nie awansuje do LM to winę można podzielić po równo na drużynę i trenera a drugie pół na zarząd. Już w grudniu było widać że efekt nowej miotły Rino nie działa i czas na zmiany. Byl w obwodzie Jardim z Monako i moim zdaniem dla nas byłaby to bardzo bardzo dobra opcja. Kiedyś była ankieta czy Milan awansuje do LM. Zaznaczyłem że nie było jakieś 57 do 43 że jednak awans będzie. Ciekawe jak teraz głosowaliby użytkownicy. Gattuso to słaby trener i tyle, trzeba go było zwolnić dawno temu bo teraz możemy przypłacić to awansem do LM. Kibicowanie ACM to swego rodzaju sado maso.
3
flash04
flash04
27 kwietnia 2019, 22:56
Jutro poproszę o 3 pkt na urodziny :-)
Forza Milan!!!
2
Corsa
Moderator Corsa
28 kwietnia 2019, 07:46
Wszystkiego najlepszego, Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie :)
2
Gattuso28
27 kwietnia 2019, 22:46
Mecz o życie(kolejne)z formą czy bez trzymamy kciuki.Forza MilaN!!!
4

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się