Stacja SportMediaset informuje, że Milan podjął decyzję o tym, aby po sezonie nie dokonać wykupu Tiemoue Bakayoko z Chelsea - niezależnie od tego, czy rossoneri awansują do Ligi Mistrzów, czy nie. Za środowy wybryk z godzinnym spóźnieniem się na trening, Francuz został ukarany 90 tysiącami euro kary. Klub nie dał wiary jego tłumaczeniom, że na obwodnicy miasta skończyło mu się paliwo w samochodzie i nie miał możliwości dotarcia na czas. Ta sytuacja oraz niedawna saga związana z koszulką Francesco Acerbiego sprawiają, iż - zdaniem SportMediaset  - klub nie zdecyduje się na transfer definitywny pomocnika. Bez względu na to, czy na finiszu sezonu uda się wywalczyć awans do Ligi Mistrzów, czy też nie. Mediolańczycy uważają, że wydatek rzędu około 35 mln euro byłby w takim przypadku zbyt spory.