SCUDETTO


Gattuso: "Jestem przeciwnikiem karnych zgrupowań, ale zasad trzeba przestrzegać. Klub mnie poparł"

5 maja 2019, 18:13, Ginevra Aktualności
Gattuso:

Trener Gennaro Gattuso wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w ośrodku Milanello przed meczem ligowym z Bologną. Oto co miał do powiedzenia:

"Urodziny Mattii Caldary? Zanim zaczniemy, dziś są urodziny Mattii Caldary i chciałbym mu złożyć najlepsze życzenia, także w imieniu drużyny oraz klubu. Czekamy na niego z otwartymi ramionami. Ostatnio prześladuje go pech. To wspaniały chłopak i zasługuje na wszystko, co najlepsze".

"Sytuacja w zespole? Dobrze trenowaliśmy w ciągu tego tygodnia. Usłyszałem jednak bardzo wiele nieścisłości na nasz temat oraz nieprawdziwych informacji. Decyzję o zgrupowania podjąłem ja, a klub mnie poparł. Widziałem, że drużyna jest zdopingowana i musimy to pokazać na boisku. Zgrupowanie to nie jest idealne rozwiązanie, ale mamy obowiązek wziąć na siebie odpowiedzialność za całokształt".

"Powody decyzji o zgrupowaniu? Podjąłem decyzję, której nie chciałem podejmować, ale istnieją pewne zasady i wszyscy muszą ich przestrzegać. W trudnych momentach trzeba zdać sobie sprawę, dla kogo się gra i jakie barwy się zakłada. Zdecydowałam się na zgrupowanie, bo miałem wrażenie, że wszyscy przestaliśmy być sobą. Przebywamy razem od 4-5 dniu i to nas wzmocniło. Zobaczymy jutro".

"Wyścig o Ligę Mistrzów? Kto gra w piłkę, wie, że potrzeba ambicji, dumy, gdy słyszy się tę charakterystyczną muzykę, meczów na wysokim poziomie... W tej chwili przeżywamy negatywny okres i musimy poszukać rozwiązania gdzieś indziej. Kiedy wpadasz w kryzys, musisz przeanalizować, co działa, a co nie. Wszyscy piłkarze Milanu muszą mieć w sobie ambicję walki o Ligę Mistrzów".

"Bologna Mihajlovicia? Są w dobrej dyspozycji, od przybycia Sinisy mają świetne wyniki. Są szybcy, zmienili sposób gry, ale my, niezależnie od tego z kim się mierzymy, musimy pokazać na co nas stać, udowodnić, że nadal się liczymy i zagrać odważnie".

"Spotkanie w Casa Milan? Nie podejmowaliśmy żadnych decyzji, rozmawialiśmy tylko o zespole i o tym, co możemy zrobić. Powtórzyliśmy zasadniczo to, co powiedzieliśmy sobie już w Turynie. Przeczytałem bardzo wiele głupstw na ten temat, ale rozmawialiśmy tylko o zawodnikach".

"Nazwiska następców? Moim jedynym celem jest awans do Ligi Mistrzów i mam jeszcze dwa lata kontraktu. Słowo dymisja dla mnie nie istnieje, cała reszta nie ma znaczenia".

"Trener przygaszony? Ale jaki przygaszony? Chyba mnie znacie, według was mogę być przygaszony? To normalne, że po zdobyciu 5 punktów w 7 meczach nastroje nie są najlepsze. Ale czy ja mógłbym odpuścić? Znacie moją historię, zawsze walczyłem, odkąd jako 17-latek wyjechałem z domu. Jeśli kiedyś zabraknie mi woli walki, zostanę w domu z moimi dziećmi, z moimi psami, będę podróżował, cieszył się życiem. Gdybym był zdołowany, nie siedziałbym z chłopakami na zgrupowaniu w Milanello. Kiedy pojawiają się trudności, to trener pierwszy idzie na odstrzał, ale to nie jest prawda, że odpuściłem i jestem zdołowany. To zwykłe głupstwa".

"Wieczorne wyjścia zawodników? Mnie to w ogóle nie interesuje, w życiu prywatnym gracze mogą robić to, co chcą, a ja nie jestem ich strażnikiem. Liczy się to, czy się przykładają do pracy. Kiedy ja sam wychodziłem wieczorami, zawsze dobrze się bawiłem, ale przestrzegałem zasad, pracowałem i nikt nie mógł powiedzieć o mnie złego słowa. Jeśli gracze wychodzą wieczorami, nie ma problemu. Ważne jest to, jak trenują".

"Bakayoko? Już po wszystkim, przeprosił drużynę i wszystko co powiedziałem odnosi się także do niego".

"Gracze zbytnio chronieni przez trenera? Jestem pewien, że drużyna nigdy nie traktowała tego jako alibi, zawsze dawali z siebie wszystko, także w ostatnich meczach. W tej chwili nasza dyspozycja jest taka, jak nasze wyniki. Nie żałuję niczego, co powiedziałem w tym sezonie, zawsze potrafiliśmy zareagować, oczekuję, że jutro znów będziemy walczyć". 

"Konfrontacja z zespołem? Fakty są takie, że mamy wielkie problemy, ale to nie znaczy, że ja się poddałem. Musimy mówić sobie szczerze, co myślimy, tymczasem wiele razy było tak, że woleliśmy uniknąć konfrontacji. Jeśli są jakieś niewłaściwe zachowania, to trzeba je sygnalizować. Przez chwilę ktoś jest obrażony, ale potem zapomina, my jednak w ostatnich tygodniach tak się nie zachowywaliśmy. Jeśli mówimy o czymś głośno, to łatwiej się uporać z problemem. Mam też dosyć tych historii na temat moich relacji z Leonardo i Maldinim. Nasze relacje osobiste i zawodowe są bardzo dobre, szanujemy się nawzajem, codziennie szczerze rozmawiamy, mówimy to, co myślimy. Klub nigdy mi nie powiedział nic na temat mojego odejścia, więc są to wszystko wymysły medialne, nie wiem w jakim celu. Interesuje mnie tylko los Milanu, a czytam naprawdę absurdalne rzeczy".  

"Inne ustawienie? Zobaczymy w poniedziałek".

"Forma Contiego? Wczoraj trenował częściowo z zespołem, dziś spróbuje poćwiczyć z nami w pełnym wymiarze".

"Mihajlović liczy na zwycięstwo z Milanem? Jego słowa muszą nas zmotywować. To właśnie myślą inni na nasz temat w tej chwili, obserwując naszą postawę. Musimy znaleźć siłę i dumę, aby zareagować. Trzeba sobie dobrze te słowa zapamiętać".

"Decyzja o zgrupowania zapadła zbyt późno? Wcześniej w ogóle o tym nie myślałem, ja jestem wręcz przeciwnikiem zgrupowań. Kiedy wszyscy dobrze pracują, nie jest to potrzebne, wolałbym przyjechać do ośrodka w dzień meczu, zjeść razem i wyjść na boisko, jak to ma miejsce w innych ligach. Są jednak pewne zasady, których należy przestrzegać i taka zapadła decyzja. Ale powtarzam - jestem przeciwnikiem karnych zgrupowań". 

"Obecne miejsce w tabeli? Zbyt wiele punktów wyrzuciliśmy po drodze, zbyt wiele okazji zmarnowaliśmy. Musimy jednak wierzyć, straciliśmy czwarte miejsce i musimy spróbować je odzyskać. Musimy być gotowi powalczyć z nożem w zębach. Jest wielki żal, bo przez wiele tygodni byliśmy na czwartym miejscu i nie zdołaliśmy go utrzymać". 

"Gattuso zbyt pobłażliwy? Ja tak nie uważam. Jesteśmy drużyną bardzo młodą, niedoświadczoną i musimy sobie mówić, co jest nie tak. Być może ktoś się na chwilę obrazi, ale szczerość jest ważna w grupie, na którą składa się 27-28 zawodników. Nie jesteśmy drużyną, w której każdy robi to, na co ma ochotę. Zdarza się, że ktoś popełni błąd, ale to chłopcy, którzy mają poukładane w głowie i mają właściwą mentalność. Nie uważam, że byłem dla nich za dobry, przeciwnie - czasami byłem aż za bardzo uciążliwy". 

"Rozmowa z Romagnolim? Tak, przeprosił za gest, który wykonał w stronę sędziego. To też jest błąd, z którego musi wyciągnąć wnioski na przyszłość. W tym sezonie bardzo się poprawił, a może jeszcze bardzo się rozwinąć".



32 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
LunaS
LunaS
6 maja 2019, 12:44
Rino czeka na "odprawę". Myślę że załatwią to po cichaczu - czyli Rino oficjalnie rezygnuje bo kocha Milan - a tak na prawdę dostanie ze 3-4 bańki za skrócenie kontraktu :)
2
dysha1992
dysha1992
6 maja 2019, 10:36
Panowie... A ktoś wie, gdzie jest Tassotti? Tyle czasu był asystentem a teraz jak kamień w wodę...
0
dysha1992
dysha1992
6 maja 2019, 10:41
Ok, już wiem... Jest asystentem Szewy;D
Pomyślałem sobie że Rino miałby się od kogo uczyć, gdyby obok był Tassotti a tak ten Łysy chyba jest trochę słaby...
0
Rafał0209
Rafał0209
5 maja 2019, 22:11
Czy on nie widzi że Sami piłkarze na boisku nie biegają z nożem w zębach a czlapia jak na niedzielnym spacerku po lesie , to chłopakom trzeba przyznać są jednością nikt nie chce ginąć za trenera ,mysle że bez mazania po tablicy ustawień taktycznych, Rino wyszedł zwyczajnie do szatni i powiedział chłopaki to nasze wspólne ostatnie 4 mecze i od przyszłego sezonu chce za was trzymać kciuki w LM ale już nie jako trener a kibic i krzyknął dajcie z siebie wszystko forza Milan to by ich zmotywowalo na 1000%.
3
Lipido
Lipido
5 maja 2019, 21:37
Ja w niego nie wierzę. Taki jeden Polski bokser mówił, że przygotowany jest zawszę na 101%, a teraz bije się gdzieś na peryferiach. Liczę, że jakimś cudem do tej LM się zalapiemy.
1
mpt1899
mpt1899
5 maja 2019, 21:15
Pakuj sie chlopie i jedz z tymi psami bo wola walki to nie wszystko. Jak w przypadku pilkarza moze przyslonic wiele technicznych mankamentow (zwlaszcza gdy sie gra obok Pirlo) tak w przypadku trenera wole walki mozna sobie w dupe wsadzic. Rino sam nam udowodnil ze jak sie nie ma pojecia o trenerce, to nawet woli walki nie potrafil przekazac zawodnikom. "Mam kontrakt jeszcze 2 lata"- az mnie ciarki przeszly.
6
karp_fso
karp_fso
5 maja 2019, 21:14
Pożyjemy, zobaczymy.
0
Marcin1995
Marcin1995
5 maja 2019, 20:26
Niech gada co chce byle wygrali te 4 mecze awansowali do LM i niech zawija z Milanu
6
matten
matten
5 maja 2019, 20:25
"mam jeszcze dwa lata kontraktu. Słowo dymisja dla mnie nie istnieje"
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
2
Zuber
Zuber
5 maja 2019, 19:43
Zniose każdy bełkot, ale jak on co wypowiedź mówi, że każdy nass przeciwnik jest dobry i w gazie to mi ręce opadają.
Edytowano dnia: 5 maja 2019, 19:44
1
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
5 maja 2019, 19:39
Trzymamy kciuki trenerze. Jutro chłopaki muszą zagrać tak jak przystało na Milan.
12
Marcin78
Marcin78
5 maja 2019, 19:37
Gattuso chce wpoić pewne wartości piłkarzom tj. waleczność, odpowiedzialność, honor, pokorę i napotyka na niedojrzałość mentalną młodych graczy, którzy niewiedzą co to jest.
Ostrzeżenie za reklamę konkurencji
SS
Edytowano dnia: 5 maja 2019, 20:02
0
El Doktor
El Doktor
5 maja 2019, 19:15
"Nazwiska następców? Moim jedynym celem jest awans do Ligi Mistrzów i mam jeszcze dwa lata kontraktu. Słowo dymisja dla mnie nie istnieje, cała reszta nie ma znaczenia". On to serio powiedzial? Rino gdzie masz ten szacunek do tego klubu co? On serio chcialby prowadzic nas dalej rany julek. Dobrze,ze Elliott nie ma sentymentow i mam nadzieje,ze tego trzymac sie beda
2
MariuszR06
MariuszR06
5 maja 2019, 18:55
Jutro zobaczymy efekty zgrupowania...
0
Yabaye
Yabaye
5 maja 2019, 19:07
Nie nastawiaj się. Proszę. Szkoda zawodu.
3
MariuszR06
MariuszR06
5 maja 2019, 19:14
Yabaye... Nie nastawiam się. Cud raczej się nie wydarzy.
0
muamba_kabumba
muamba_kabumba
5 maja 2019, 18:48
Co ten chłop ma z tym nożem w zębach .. ^^
0
savicevic88
savicevic88
5 maja 2019, 20:01
Za dużo Rambo, za mało realiów.
1
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
5 maja 2019, 18:42
Jeśli dobrze pamiętam, to przy 120 tys euro rocznie mówił, że jego ewentualne odejście nie stanowi problemu, wzrosło i już mu śmierdzi słowo dymisja?
5
Madman
Madman
5 maja 2019, 18:45
no juz melony sie zgadzaja
5
savicevic88
savicevic88
5 maja 2019, 20:03
Trzeba było dać warunek. Będzie LM, będzie podwyżka. Kolejny trener oceniony po "kilku" kolejkach z kontraktem na lat kilka.
7
Diavo
Diavo
5 maja 2019, 18:29
"jeszcze dwa lata kontraktu".. aczkolwiek gra tym co ma,z Torino wszedł Samu za Suso i gościu nic nie wniósł,więc kim tu grać..
1
Madman
Madman
5 maja 2019, 18:33
Prosze Cie nie zaklamuj rzeczywistosci nie bron go! Za Susła wszedl Borini 10 min pozniej dopiero Samu za Contiego i roszady byly. I to bylo normalne dla Ciebie? Pierwszy powinien byc Samu. Zas blad trenera
6
Jogin
Jogin
5 maja 2019, 18:27
"W trudnych momentach trzeba zdać sobie sprawę, dla kogo się gra i jakie barwy się zakłada." Kluczowe zdanie, które podsumowuje obecnych zawodników i ich brak woli walki, można mieć przeciętne umiejętności, ale nadrabiać sercem, niestety naszym zawodnikom brakuje serca i oddania dla tych barw. Oby Rino znalazł klub, gdzie zdobędzie jakieś trofea, cały czas się uczy i może na stare lata okaże się dobrym szkoleniowcem.
1
roby
roby
5 maja 2019, 18:27
Patrzac na caloksztalt po tych meczach...powinien byz zwolniony pk Olympiakosie,gdzie nie podolal,a takich meczu pozniej byla masa a mi.o to trzymaja go do konca....
4
Madman
Madman
5 maja 2019, 18:31
Ja to caly czas mowilem. Dobry na miotle ale nie na 1 trenera ewentualnie na asystenta. I nie mylilem sie. Jak wiekszosc znawcow. Nie ma sentymentow dzis i nie patrzy sie przeszloscia. Byl pilkarzem bardzo dobrym na swojej pozycji i to trzeba mu zostawic. Ale jako trener to szkoda slow
6
Madman
Madman
5 maja 2019, 18:26
Nie da sie go juz sluchac czy czytac. Szkoda jezyk strzepic
3
savicevic88
savicevic88
5 maja 2019, 18:25
Wie ktoś jak wygląda takie karne zgrupowanie?
Czy słowo "karne" to odpowiednie określenie?
0
ósmy
5 maja 2019, 19:05
Zwykłe zgrupowanie, tylko pewnie takie nadobowiązkowe, którego nie było w planach.
Zasadniczo.
0
savicevic88
savicevic88
5 maja 2019, 19:59
Czyli można uznać to za "nadgodziny".
0
roby
roby
5 maja 2019, 18:18
Tralalalala....dobrze pacowalismy itd....a w meczu jak zawsze...bez motywacji checi,biegania ,taktyki...po meczu-przepraszam ,biore na siebie porazke
7
acmti__
5 maja 2019, 18:30
"po zdobyciu 5 punktów w 7 meczach" to sformułowanie ma kluczowe znaczenie. Gattuso może mówić wszystko, tańczyć na głowie i robić cuda na Wisłą, ale i tak na koniec do zdanie stawia go w krytycznej sytuacji.
2

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się