SCUDETTO


Jesteśmy pod ścianą. Zwycięstwo albo koniec marzeń

5 maja 2019, 21:10, cinassek Aktualności
Jesteśmy pod ścianą. Zwycięstwo albo koniec marzeń

Za drużyną Milanu fatalny kwiecień. Na tyle, że rossoneri zakończyli ten miesiąc wypadając z pierwszej czwórki od razu na 7. miejsce w tabeli. Teraz swoje spotkanie mediolańczycy rozegrają jako ostatni w kolejce i już wiedzą, że wygrana z Bologną na San Siro pozwoliłaby im na awans na 5. lokatę. Klasyfikacja nie kłamie – po zwycięstwie Atalanty w Rzymie, w zasadzie tylko wygrana pozwala naszemu zespołowi do samego końca zachować nadzieje na awans do Ligi Mistrzów…

Maj również rozpoczął się w Milanello nieprzyjemnie, bo decyzją o czterodniowym karnym zgrupowaniu. Czarę goryczy przelało półtoragodzinne spóźnienie Tiemoue Bakayoko na trening. Francuz tłumaczył się brakiem paliwa w samochodzie, ale klub był niewzruszony i nałożył na niego 90 tysięcy euro kary, a ponadto pod ogromnym znakiem zapytania stanęło wykupienie Francuza z Chelsea.

Odpowiednio w piątek i niedzielę swoje mecze zremisowali jedni z najgroźniejszych rywali Milanu w tabeli – Torino i Roma. Dzięki wygranej mediolańczycy mogą przeskoczyć obie ekipy, aczkolwiek Atalanta pokonała na wyjeździe Lazio, przez co obecnie ma już o 6 „oczek” więcej niż rossoneri. Nie ma się co czarować – jeśli komplet punktów w poniedziałkowy wieczór nie zostanie na San Siro, to już niemal na pewno mediolańczycy spędzą poza Ligą Mistrzów szósty kolejny sezon…

Sytuacje kadrowe? W szeregach rossonerich bywało lepiej. Poważne kontuzje leczą Mattia Caldara, Giacomo Bonaventura i Davide Calabria, a niedostępny z powodu mniejszego urazu jest także Ivan Strinić. Do tego dochodzi zawieszenie Alessio Romagnoliego za czerwoną kartkę ujrzaną przez niego w przegranej 0:2 potyczce z Torino.

Wśród bolończyków zabraknie dwóch kartkowych banitów – Ibahimy Mbaye oraz Roberto Soriano. Dodatkowo pełni dyspozycji zdrowotnej nie odzyskał jeszcze Federico Mattiello, przez co i jego zabraknie w stolicy Lombardii.

Bologna zdecydowanie zmieniła swe oblicze, odkąd na początku 2019 roku doszło tam do roszady trenerskiej znanej z 2015 roku w Milanie. Sinisa Mihajlović zastąpił Filippo Inzaghiego i potrafił unormować bardzo trudną sytuację w tabeli na tyle, że teraz jego ekipa jest o krok od wywalczenia utrzymania. Matematycznie ekipa ze stolicy regionu Emilia-Romania nie osiągnie jednak tego celu nawet w przypadku triumfu w Mediolanie, gdyż 1:0 z Fiorentiną wygrało swoją potyczkę Empoli.

Goście mają wystąpić w nadchodzącym pojedynku w ustawieniu 4-2-3-1. Na murawie ujrzymy m.in. ex-rossonero Andreę Poliego czy łączonego z możliwością przeprowadzki do ekipy Il Diavolo skrzydłowego Riccardo Orsoliniego. Były napastnik mediolańczyków, Mattia Destro, zacznie na ławce rezerwowych, gdyż przegrywa rywalizację z niegdysiejszą armatą Interu, Rodrigo Palacio. W bramce ujrzymy polskiego golkipera, Łukasza Skorupskiego.

W kwestii rossonerich długo spekulowano o możliwej zmianie ustawienia. Anonsowano m.in. takie formacje jak 4-3-1-2 czy 4-2-3-1. Ostatecznie jednak trener Gennaro Gattuso zamierza postawić na tradycyjne 4-3-3, z tym że niepokornego Bakayoko zastąpi Lucas Biglia. Do wymuszonych zmian dojdzie w defensywie, gdzie pojawią się Ignazio Abate i Cristian Zapata.

Poprzednie starcie mediolańczyków i bolończyków to 18 grudnia ubiegłego roku i bezbramkowy remis na Stadio Renato Dall’Ara. W Mediolanie natomiast ostatni taki pojedynek odbył się 10 grudnia 2017 roku i wówczas 2:1 zwyciężyli gospodarze po dwóch bramkach „Jacka” Bonaventury. Dla przyjezdnych trafił Simone Verdi.

Mecz 35. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Bologną rozpocznie się w poniedziałek, 6 maja o godzinie 20:30 na San Siro. Arbitrem głównym tego starcia będzie Marco Di Bello z Brindisi. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma – Abate, Zapata, Musacchio, Rodriguez – Kessie, Biglia, Paqueta – Suso, Piątek, Calhanoglu.

BOLOGNA FC (4-2-3-1): Skorupski – Calabresi, Danilo, Lyanco, Dijks – Poli, Pulgar – Orsolini, Dżemaili, Sansone – Palacio.




65 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
6 maja 2019, 19:34
Nawet jak wygramy wszystkie 4 mecze, co jest i tak nierealne to nie mamy praktycznie żadnych szans awansu do LM. Nie wierzę że Atalanta to wypuści, a ma jeszcze zapas w postaci remisu. LE mam w dupie, więc już na spokojnie podchodzę do tego zmarnowanego przez Gattuso i kopaczy sezonu.
0
AxeL
AxeL
6 maja 2019, 18:38
Dziś będę na meczu. Mediolan jest czerwono czarny. Idę z żoną w koszulkach Milanu, Włosi do nas krzyczą Piątek,Piątek. Coś niesamowitego. Muzeum casa Milan również.
4
Diavo
Diavo
6 maja 2019, 18:09
Najbardziej zastanawiam się z jaką mentalnością wyjdą piłkarze Milanu na boisko. Mogą grać brzydko ,byleby im zależało wygrać!
0
zycumilanista
zycumilanista
6 maja 2019, 19:12
Mamy kadrę która bez trenera ale z nozem w zębach powinni Bologne rozmontowac tak mi się wydaje..
1
Zimer9009
Zimer9009
6 maja 2019, 16:39
Dzisiaj nie mam możliwości oglądania spotkania więc będzie gładkie zwycięstwo. Przesądność lvl Gattuso, ale nie oglądałem ostatnio Interu- remis, oglądałem Atalantę- win, włączyłem Romę 1 min przed strzeleniem przez nich gola. To nie może być przypadek hehe. Jeżeli się sprawdzi to nie oglądam Serie A do końca sezonu ;p
1
Corsa
Moderator Corsa
6 maja 2019, 17:16
a ja mam możliwość, ale oglądać nie będę, od meczu z Udine nie potrafię się zmusić do oglądania. Z Torino próbowałem, na siłę, ale po połowie zrezygnowałem, no nie dało się.
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
6 maja 2019, 16:18
Milanie coś ty nam uczynił...? Milan jest pod ścianą i czeka na egzekucję, już nie mamy wiodącej pozycji wśród drużyn walczących o czwarte miejsce, mecz z Torino był meczem ostatniej szansy na to by udowodnić że to nam się to miejsce nalezy, kluczowe punkty pogubiliśmy wcześniej z drużynami z dołu tabeli. Na tą chwilę możemy jedynie się łudzić że nagle odmienimy nasza grę przy założeniu że inni również tyle, że my musimy zmienić się na lepsze a oni na gorsze... rozum tego nie przyjmuje, tylko naiwne serce może wciąż wierzyć i wierzy bo taka natura kibica, musi wierzyć! W dzisiejszym meczu wszystko jest możliwe zarówno porażka jak i wysokie zwycięstwo ponieważ drużyna jest na ciężkim kacu i albo juz się poddała w swoich głowach godząc się z rozczarowaniem i niepewną przyszłością albo jest jeszcze jakiś ogień i w końcu się przełamią i wreszcie wyjdzie im jakiś mecz, bo po derbach ta drużyna nie jest już tym samym zespołem. Różnica w porównaniu do poprzednich lata jest taka że tym razem do samego końca (lub niemal samego) jesteśmy w grze o tą 4lokatę i choć obecnie w tej potyczce jesteśmy underdogiem to jednak szansa choć nikła wciąż jest. W poprzednich latach szybko kończyliśmy marzenia od czasu zmian właścicielskich i poczynionych inwestycji były większe przesłanki do optymizmu, stąd teraz większe rozczarowanie bo Milan był tak blisko, już był w ogródku i witał się z gąską a tu taka zapaść i upadek w samej końcówce, być może trzeba będzie zaakceptować fakt że odbudowa klubu to długotrwały proces, to wspinanie się po drabinie szczebel po szczeblu, koniec końców wszystko weryfikuje tabela a nie liczba punktów, w zależności od końcowego rezultatu okaże się czy winda pojechała do góry, w dół czy nawet nie ruszyła lub może pojechała... w bok;) Ps. dziś spodziewam się że wygramy ale powrót na 4miejsce, wydaje się ułudą.
Edytowano dnia: 6 maja 2019, 16:21
2
Corsa
Moderator Corsa
6 maja 2019, 17:11
Wysoką wygraną to my mieliśmy z 10 kolejek temu, w meczu z Empoli, to chyba mówi samo za siebie :)
1
tober12
tober12
6 maja 2019, 15:29
Jak dla mnie to dość już poszło krytyki na zespół i na trenera. Trzeba wspierać chłopaków do końca bo nie brakuje dużo do LM. Jezeli dzisiaj uda się wygrać to tylko jeden mecz i odrobimy. Wiem, że nie gramy z polotem i skutecznie, ale możemy wyciągnąć 12 ptk i myślę, że Rino podniesie zespół i dzisiaj ukąsimy. FORZA MILAN
4
Carlo88
Carlo88
6 maja 2019, 15:33
Dokładnie. Nie wiem dlaczego, ale mam jakieś dobre przeczucie przed meczem z Bologną (chyba pierwszy raz od ponad pół roku). FORZA MILAN!
2
Danielinho7
Danielinho7
6 maja 2019, 15:24
Ostatnie 4 mecze, 4 punkty.

Najblizsze 4 mecze, 12 punktow? Zaslepieni nadzieja jestesmy :)
Ale, gramy gramy!!! 4 razy 1:0 i mamy to xd
5
marastorun
marastorun
6 maja 2019, 14:04
Już za późno Atakanta was wciągnęła o 100 razy lepiej gra
0
bawolejaja
bawolejaja
6 maja 2019, 14:55
A co to za drużyna ta Atakanta?
1
BadMad
BadMad
6 maja 2019, 16:09
Słaby chlopcze z matematyki jesteś. Milan co gra ?Kompletne nic,czyli zero. Czyli Atalanta jak wg Ciebie gra?Również zero%-) A moim zdaniem gra super pilke:-D
1
ACstach
ACstach
6 maja 2019, 12:45
Patrząc na ostatnią formę obu zespołów i na ogólny tragiczny obraz naszej gry trzeba sobie jasno powiedzieć, że to przyjezdni są faworytami tego meczu. Serio, bez śmieszkowania. Jednak jak zawsze nowy mecz - nowe nadzieje. Ile to już razy się tak okłamywaliśmy w naszych czerwono-czarnych sercach?
2
Victor Van Dort
Victor Van Dort
6 maja 2019, 16:24
Nie no bez jaj, Bolonia nie jest żadnym faworytem, remis będzie dla nich sukcesem. Oczywiście rozumiem co chcesz powiedzieć, bo Milan jak najbardziej jest w stanie to przegrać ale nie postawił bym na to pieniędzy.
0
ACstach
ACstach
6 maja 2019, 16:31
Oczywiście na papierze i w tabeli jesteśmy lepszą drużyną. Pod każdym względem większym zespołem. Ja się jednak obawiam ich w obecnej formie i dodając do tego nasz kompletny brak chęci do wygrywania i brak jakiegokolwiek stylu, to przy ich dyspozycji nie wróży to nic dobrego nawet na San Siro, gdzie niby zawsze lepiej osiągnąć dla nas jako gospodarzy korzystniejszy wynik niż na wyjeździe... Pytanie tylko czy komukolwiek u nas chce się jeszcze grać w piłkę.
Edytowano dnia: 6 maja 2019, 16:32
0
Corsa
Moderator Corsa
6 maja 2019, 17:14
Właśnie w tym meczu to my będziemy pod większym ostrzałem, bo goście mają wciąż nóż na gardle i będą chcieli przyklepać utrzymanie. Dla nich sukcesem będzie nawet punkt i o to będą grać.
0
Corsa
Moderator Corsa
6 maja 2019, 12:26
Widzieliśmy w tym sezonie już wystarczająco, a wielu wciąż wierzy, że LM jest w naszym zasięgu, że wygramy wszystko do końca... miłość jest jednak ślepa :)

Panowie, mamy dzisiaj mecz z Bologną, która nie ma pewnego utrzymania, a znalazła motywację żeby wygrać kilka ostatnich spotkań i z pewnością bardziej martwi się o swój byt na kolejny sezon niż o naszą LM. Zatem odpowiedzmy sobie na pytanie: kto bardziej będzie gryzł trawę żeby te punkty zdobyć? Weźcie po uwagę morale w naszym zespole i dodatkowy obóz treningowy...

Później wyjazd do Fiory, gdzie nigdy nam nie szło, może i są oni też w dołku, ale zobaczcie jak my gramy na wyjazdach(u siebie też), tylko 5 wygranych, męczarnie w takim Chievo, serio wierzycie, że jesteśmy w stanie tam wygrać?

Frosinone, tu akurat pójdzie gładko, drużyna już spadła, więc ok, można zaksięgować te 3 oczka.

Spal? Drużyna która w ostatnim czasie u siebie wygrała z Juve, Romą, Lazio? To mają być nasze 3 punkty? Oglądaliście ich mecze? Bez szans, remis jak nic.

Znając życie już dzisiaj wszystko się wyjaśni, jeśli jednak wymęczymy to 1:0 jakimś cudem, to i tak nie zbierzemy więcej niż 5 punktów w kolejnych meczach. Do Atalanty mamy już 3 straty zakładając, że dzisiaj wygramy. Na Juve nie ma co liczyć, oni myślami są już na wakacjach, nie zmobilizowali się nawet na lokalnego rywala, a co dopiero na Atalatnę, z którą być może będą chcieli nawet poromansować w okienku transferowym. No, ale dobrze, załóżmy, że staną na wysokości zadania i wygrają, zostaną dwa mecze u siebie z zespołami, z którymi Bergamo jest w stanie wygrać nawet w 10... Nie po to wygrywasz w Neapolu, Rzymie żeby ograła cie u siebie Genoa czy Sassuolo. Atalanta już zaliczała swoje wpadki z Empoli czy Chievo, myślę, że limit pecha wyczerpali. Fakt, że w tej lidze nie ma łatwych spotkań, ale gra Atalanty wygląda bardzo dobrze, tak właśnie powinien grać przyszły uczestnik LM.

2
LunaS
LunaS
6 maja 2019, 12:34
Parodia żeby Bergamo co ma pewnie ze 100 tys ludzi zbudowało zespół na LM :)
3
Marcos Salinas
Marcos Salinas
6 maja 2019, 12:42
''Fakt, że w tej lidze nie ma łatwych spotkań, ale gra Atalanty wygląda bardzo dobrze, tak właśnie powinien grać przyszły uczestnik LM.''- w szczególności w defensywie...Co ta za durny argument?Atalanta zagra w CL, bo ich gra wygląda bardzo dobrze?

''Na Juve nie ma co liczyć, oni myślami są już na wakacjach, nie zmobilizowali się nawet na lokalnego rywala, a co dopiero na Atalatnę, z którą być może będą chcieli nawet poromansować w okienku transferowym.''- tak samo grając rezerwami mieli dostać w czapę zarówno od Interu jak i Torino.W obydwu spotkaniach urwali punkty...
0
Corsa
Moderator Corsa
6 maja 2019, 12:50
@Marco Salinas, jeśli gra jakiegoś zespołu wygląda BARDZO dobrze, to przekłada się to zwykle na wyniki. No widać to gołym okiem teraz w tabeli, porównaj obecny styl Milanu do Bergamo, tutaj dostaniesz odpowiedź dlaczego nas w LM zabraknie.

Gra Juventusu to loteria, o to mi chodziło, nie mają już mobilizacji. Mogą sobie pozwolić na rezerwy i tracenie punktów.
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
6 maja 2019, 13:25
@Corsa
Nie zawsze dobra gra idealnie przekłada się na wyniki.Przykładów jest wiele, ale taki najświeższy to Liverpool, dlatego w lidze, gdzie bardzo często zespoły z czołówki wywracają właśnie z dołem tabeli wszystko jest możliwe.Taki Inter wygrał w derbach, by kilka tygodni później znów drżeć o miejsce w top 4.Stąd też pisanie w momencie, gdy różnice punktowe są minimalne, że ten zespół zagra w przyszłym sezonie w lidze mistrzów, a tamten nie jest niedorzeczne, gdyż tutaj może zadecydować feralny słupek, fatalny sędzia czy też nadzwyczajna motywacja na 1 spotkanie. I nie, nie musi tego wykorzystać Milan, może Roma lub Torino.WSZYSTKO zależy od piłkarzy tych drużyn.
0
Corsa
Moderator Corsa
6 maja 2019, 13:53
@Marcos Salinas, patrzy się przez pryzmat obecnej formy, a Atalanta w tej chwili zaprezentowała najlepszą. Grają lepiej od Interu, Romy i Torino, dokładając do tego przyzwoite wyniki z całego sezonu otrzymujemy czwartą, a kto wie, może i trzecią lokatę, bo tej formy nie zgubią. Mówisz, że sporą rolę odgrywa przypadek, chyba w naszym przypadku. Oni idą pewnie po swoje, jadą na mecz po wygraną, nie robią kalkulacji, widać to po ich mowie ciała na boisku. Myśl co chcesz, ale ta drużyna na 100% zagra w LM, mam oczy, potrafię trzeźwo ocenić szansę.
1
Andrzej44
Andrzej44
6 maja 2019, 12:13
A niektórzy to jeszcze myślą jak wyprzedzić Atlanta. ... ludzie, LM juz przegrana. Szansa była przed Torino. Juz po zawodach..
0
LunaS
LunaS
6 maja 2019, 12:35
Gdyby to była normalna liga to byłoby to pewne jak w Banku - ale to jest Serie A :) Tutaj może być jeszcze taki motyw że ani Atalanta ani Milan nie będą grali w LM.
0
bawolejaja
bawolejaja
6 maja 2019, 12:13
Miejsca 3,4,5 na koniec sezonu:
Inter 67pkt
Milan 66pkt
Atalanta 66pkt
RÓBCIE SCREENY, HEHE
4
jasiom22
jasiom22
6 maja 2019, 10:53
Tak naprawde od dzisiejszego meczu zalezy czy Milan bedzie w LE, czy poza europa... Taka jest prawda... nawet gdyby Juve ograło Atalante, na co bardzo Licze i jest to prawdopodobne to jeszcze Milan musiałby zdobyc pełna pule punktow, co przy obecnym stanie zespolu jest wielce nieprawdopodobne. Atalanta najbardziej zasługuje na to miejsce w LM, i wiedza o tym wszyscy... a po Lazio nie ma juz watpliwosci, dla Milanu powinna wystarczyć LE.. Nowy zarzad i wlasciciele musza zejsc na ziemie, i ogarnac podstawy... takie jak dobry ofensywnie grajacy trener, pożadek w kadrze, wzmocnienia a nie zapchajdziury typu Laxalt, czy Bertolacci... Itd... A Na teraz.... Bologna... i Oby Gattuso swoim (defensywnym 4-3-3) zamulaniem nie zniweczył szans na miejsca LE... z perspektywy czasu, piate miejsce i tak byloby sukcesem...
Edytowano dnia: 6 maja 2019, 11:06
2
Rafalzki
Rafalzki
6 maja 2019, 11:09
Mam takie dziwne przeczucie, że Atalanta zremisuje u siebie za tydzień z Genoą a potem zaliczy również remis z Juve. To otworzy Nam drogę do 4 miejsca tylko niestety obawiam się, że prędzej właśnie Atalanta zremisuje lub przegra z Genoą niż my wygramy wszystkie 4 mecze... Ale nadzieja umiera ostatnia więc Forza Milan.
4
Corsa
Moderator Corsa
6 maja 2019, 11:13
Atalanta gra bardzo fajnie, do tego skutecznie, wątpię żeby gubili punkty. Juventus natomiast już jest myślami w kolejnym sezonie. Nie postarali się nawet na derby Turynu, gdzie teoretycznie był to mecz prestiżowy, a co dopiero z Bergami.
1
jasiom22
jasiom22
6 maja 2019, 11:23
Nadzieja tak... ...ostatnia., jednak tutaj wszystko zalezy od formy Atalanty, a ta jest bardzo dobra, ponaddto dla kliku zawodnikow wystep w LM to moze byc zwieńczeniem kariery, atalanta ma ewidentnie swoj moment... Wiec obok aktualnie 6 punktowej przewagi maja silne motywacje, w momencie gdy Milan czy Lazio sa kompletnie rozbite... Mecz z Juve to bedzie dla nich jak pierwszy mecz w LM.. ale wiadomo, jakby dziwnie to nie brzmialo trzymamy kciuki za Juve,,. I wszyscy tez pomiaja Sassuolo, a oni tez moga urwac punkty naszym rywalom.
Edytowano dnia: 6 maja 2019, 11:25
0
LunaS
LunaS
6 maja 2019, 11:42
Jak znam życie to my z Bologną już pogubimy punkty :) aż ciekawi mnie jak nasi wyjdą na ten mecz po tym karnym zgrupowaniu - albo całkowicie rozbici i łomot - albo jakiś cud i może powalczymy :)
1
Rafalzki
Rafalzki
6 maja 2019, 10:36
jak wyjdziemy z Suso i Hakanem na skrzydłach to słabo widzę ten mecz...
1
jasiom22
jasiom22
6 maja 2019, 10:55
Podstawa powinno byc dwoch napastnikow, Gdyby bylo 4-4-2 to wybor skrzydlowych by nie przeszkaldzal.
0
Rafalzki
Rafalzki
6 maja 2019, 11:06
Nie do końca się zgodzę, Nasi skrzydłowi w chwili obecnej wołają o pomstę do nieba, moim zdaniem najlepsze rozwiązanie to 1-4-3-1-2 z Paquetą za plecami Piątka i Cutrone, w pomocy Hakan, Kessie i Bakayoko.
3
Michał92
Michał92
6 maja 2019, 11:09
Jestem tego samego zdania 4-3-1-2
2
jasiom22
jasiom22
6 maja 2019, 11:29
Tu pełna zgoda, tez chcialbym 4-3-1-2.. lub 4-4-2. Suso w 4-4-2 gra lepiej niz w trojce, mialby do kogo dosrodkowywac, a dwoch napastnikow by robilo mu wiecej miejsca do jego wejsc w srodek. Gra 4-3-3 to strzał w stope.
1
zycumilanista
zycumilanista
6 maja 2019, 10:23
Jest dziś szansa na 5 miejsce, także Panowie z wątroby. Jak dziś nie będzie zaangażowania to koniec sezonu wg mnie.
1
skoropian
skoropian
6 maja 2019, 10:12
Nie ma innej opcji jak zdobycie 12 punktów.
2
Kapi0704
Kapi0704
6 maja 2019, 10:05
Dziś tylko 3 pkt :D Forza Milan jak nie wygrają nie oglądam do końca sezonu , znając życie i tak będę czekał jak nawiedziony na następny mecz ;P Tak czy siak trzeba wygrać bo LM odpłynie :/
2
LunaS
LunaS
6 maja 2019, 11:54
Atalanta już wlazła na łajbę zwaną LM :) teraz jedynie czekają na sygnał kiedy można cumę rzucić. A nasi stoją na nabrzeżu i jeszcze myślą że da radę wskoczyć :) ale spokojnie - stoi w kolejce druga jeszcze mniejsza łódeczka - LE :) i tam stoimy w pierwszym rzędzie :)
0
Endriu
Endriu
6 maja 2019, 09:40
Panowie.
Nie ma sie co łudzić.
Atalanta ma grajkow którzy wiedza jak walczyc o swoje. To co my prezentujemy to z góry porażka. Przykro mi to pisac ale nawet nasz dzisiejszy rywal prezentuje sie lepiej i dzis juz możemy doświadczyć ze bez trenera z wizją i zawodników pokroju Piątka i Pauqety bo tylko oni robia różnice, to my nie wrocimy do top 4 przez kolejne 6 sezonów. :(
1
roby
roby
6 maja 2019, 09:21
Albo wezna sie w garsc i nie wazne jakim ustawieniem wyjada i wygraja....albo dobitnie zabije nas to
0
Daniel Maldini
Daniel Maldini
6 maja 2019, 08:00
Ludziska, bądźmy przesadnie optymistycznie nastawionymi realistami. Żaden z naszych bezpośrednich rywali w walce o LM nie zdobędzie kompletu punktów. Jeżeli nam się uda, mamy LM w kieszeni. A tylko my jesteśmy do tego zdolni z trenerem Gattuso, bo w tym sezonie szczęście i przypadki kopniakami w tyłek popychają nas do przodu. Pomogłem? Dziękuję za uwagę.
Edytowano dnia: 6 maja 2019, 08:01
2
Zielony2009
Zielony2009
5 maja 2019, 22:46
Spokojnie remisik i ciągle jesteśmy w grze. Rino to policzył i tak zagramy jak z Torino. Dzisiaj musi się udać. Viola jest w rozsypce, Frosinone i Spal nie rozśmieszajcie mnie. Już pisaliście przed meczem z Torino, że trzeba wszystko wygrać, moim zdaniem na ten moment 8, a może nawet tylko 7 pkt da nam LM. 10 to już zaklepane.
4
AcMati92
Moderator AcMati92
6 maja 2019, 11:05
Powiedz to zawodnikom Atalanty xD
0
Corsa
Moderator Corsa
6 maja 2019, 11:20
Oglądałeś wczorajszy mecz Atalanty? Ja ich czasem sobie włączę jak dla odmiany chce popatrzeć na solidną piłkę. Zakładam, że nie widziałeś żadnego z ich ostatnich meczy, stąd taki post ;)
1
Carlo88
Carlo88
5 maja 2019, 22:42
Sprawa jest prosta - jeśli wygramy wszystko to mamy LM, jeśli gdzieś zgubimy chociażby 2 pkt to możemy szykować się na PAOK czy Legie w LE.
3
SzeregowyNWJ
SzeregowyNWJ
5 maja 2019, 23:01
Nie, bo wystarczy że Atalanta wszystko wygra i to oni maja LM. Tak jak dlugo my rozdawalismy karty tak teraz robi to Atalanta. Niestety Lazio dalo dzisiaj dupy i jedynie poza naszymi zwyciestwami to juve musi pokonac Atalante
5
Carlo88
Carlo88
5 maja 2019, 23:07
Wątpię, żeby Atalanta wydrapała 3 pkt. Juventusowi.
1
ArekMILANISTA
ArekMILANISTA
6 maja 2019, 04:11
Wystarczy że zremisują z Juve które już o nic nie gra i nadal jesteśmy poza LM.
1
KaSeL85
KaSeL85
6 maja 2019, 05:46
Atalanta zdobędzie nie więcej niż 5 punktów. Musi przyjść słabszy mecz, to nie jest na tyle topowy zespół, żeby wygrywać tyle kolejnych spotkań. Jestem przekonany, że Genoa urwie im punkty w kolejnym meczu. Często przychodzi zadyszka, jakieś dziwne rozluźnienie, gdy cel jest o włos. Tak będzie i tym razem. Komplet zwycięstw moim zdaniem da nam LM, ale czy z taką beznadziejną grą wygramy wszystko?
4
LunaS
LunaS
6 maja 2019, 06:27
Kto ogladal atalante z lazio to juz czuje pismo nosem, to atalanta zagra w lm na 90%. Juve gra o pietruszkę, nie liczcie ze beda sie spinać, zagraja rezerwami. Niestety ... ostatnia szansa byla wczoraj ale lazio bylo dużo słabsze.
2
AdamoX__
AdamoX__
6 maja 2019, 08:30
Jest jeszcze taki zespół jak Inter i on też może wylecieć z top 4
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
6 maja 2019, 08:51
LunaS
Tak samo ludzie twierdzili, iż Juventus do końca sezonu będzie grał głębokimi rezerwami, a tymczasem...Ale jak widać wydawanie pochopnych osądów to polska specjalność.W lidze, gdzie zespół walczący o udział w LM przegrywa w kluczowym momencie sezonu przegrywa z ''matematycznym'' spadkowiczem wszystko może się jeszcze wydarzyć.Atalanta też to kilkukrotnie potwierdziła, dlatego z ocenami lepiej wstrzymać się.
Edytowano dnia: 6 maja 2019, 08:52
0
LunaS
LunaS
6 maja 2019, 10:30
@Marcos Salinas
Atalanta - Genoa
Juve - Atalanta
Atalanta - Sassuolo

Milan - Bologna
Fiora - Milan
Milan - Frosinone
Spal - Milan

Wszystko wydaje mi się zależy od Juve - Atalanta. Najgorzej ze im wystarczy remis tylko ... Nie oceniam - ale myślę że Juve zagra na pół gwizdka - nawet jak wyjdzie prawie pierwszy skład. A Atalanta będzie gryzła trawę - i wyjdzie z tego remis. No i jeszcze kwestia czy my wygramy wszystko :) Nie oszukujmy się mamy z 10% szans - może 20% :)
1
jasiom22
jasiom22
5 maja 2019, 22:18
Wielka szkoda, bardzo liczyłem na dwóch napastników. Oby tylko wygrali, wykonawcy i ustawienie nie są zupełnie ważne, a Gattuso musi odejść po sezonie.
0
roby
roby
5 maja 2019, 21:54
Ehhhhhhh.....
1
Dohtor
Dohtor
5 maja 2019, 21:54
Taktyk Rino znów padł na twarz. Musimy wytoczyć wszystkie swoje "atuty do ataku" Zamiast dać Paquecie wolne pole to znów 3/4 meczu będzie miał zadania defensywne.

Mam dziwne wrażenie że przegramy (obym sie mylił)
1
AlexisRossonero
AlexisRossonero
5 maja 2019, 21:51
armata - Rodrigo Palacio XD
2
jasiom22
jasiom22
6 maja 2019, 11:03
Nie pisałbym tak, to dobry były zawodnik Interu.. Jak zagra dobry mecz, cos strzeli to Milan porzegna sie nie tylko z nikłymi szansami na LM a moze nawet i z LE... Niby nie powinno sie patrzec za siebie ale w "wyscigu żòłwi" robi sie ciasno. A Lazio ma jeszcze coppe, gdyby spadli nizej w tabeli...
0
Rafał0209
Rafał0209
5 maja 2019, 21:41
Ciekawe jak nasz właściciel postapi jak nie uda nam się awansować do LM, czy sa tak potężni i nic nie zrobią sobie z zakazów UEFA i wydadzą kasę na nowego trenera i miliony na transfery , czy jednak zagramy przyszły sezon z tym co mamy a nawet kogoś sprzedając .
0
matten
matten
5 maja 2019, 21:39
Skąd taki pesymistyczny tytuł? Nawet jeśli przegramy to nadal mamy szansę na LM. Atalanta ma jeszcze mecz z Juventusem, więc istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że stracą punkty. Zresztą, nawet jeśli w tym roku nie uda się awansować do LM to pocieszcie się tym, że trener Gattuso ma jeszcze dwa lata kontraktu i słowo dymisja dla niego nie istnieje, więc jeszcze zdąży z nami awansować do tych prestiżowych rozgrywek.
12
Michał92
Michał92
5 maja 2019, 21:24
Fantastyczne spotkanie jutro się szykuję... zostały 4 ostatnie kolejki, czemu do jasnej anielki nie postawimy wszystkiego na jedną kartę, nie ma już marginesu błędu , nic nie da gra na 0 z tylu , trzeba wyjsc I strzelac bramki, Piątek ponownie zostanie podwojony, suso z hakanen będą wrzucać w trybuny lub na wysokość piszczeli, mam źle przeczucie, no ale Forza Milan!
2
Maxiu
Maxiu
5 maja 2019, 21:12
Poli bramka
Skorupski dzień konia
2

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się