Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
Gdy w 26. minucie meczu z Bologną kontuzji doznał Lucas Biglia, trener Gennaro Gattuso - ku zaskoczeniu wszystkich - wprowadził w jego miejsce Jose Mauriego, nie zaś Tiemoue Bakayoko. Jak szybko poinformowali włoscy dziennikarze, na czele m.in. z Gianlucą Di Marzio, szkoleniowiec rossonerich faktycznie chciał posłać do gry Francuza, ale ten... odrzucił możliwość wejścia na boisko. Gdy Biglia zszedł już na ławkę rezerwowych, nie będąc w stanie kontynuować spotkania, zawodnik wypożyczony z Chelsea poprosił o czas na rozgrzewkę. Dodatkowo momentalnie pojawiło się wideo, na którym sporo osób doszukuje się bardzo niewybrednych słów 24-latka w kierunku szkoleniowca (KLIK).
Gattuso - wobec zaistniałej sytuacji - posiłkował się zatem sięgnięciem po Mauriego.
Powinno być "Zdaniem Gattuso Bakayoko za długo szykował się do gry". Przecież jest filmik - gość się "otejpowuje“, wychodzi na rozgrzewkę (cały czas pod baczną obserwacją nabuzowanego Rino) i za chwilę jest z niej ścigany! A późniejsza pyskówka jest tylko efektem idiotycznej sytuacji sprowokowanej przez Rino, ale kto jak kto, on powinien wziąć taką sytuację "na bary".
Zaraz zaraz już gdzieś tak było ;)
Ostrzeżenie za wulgaryzm
SS
Ta rasizm... Teraz to na czarnego czarny powiedzieć to rasizm. Zwykła kłótnia i tyle.
Tutaj jest cała akcja. Chyba chodziło o to że Bakayoko się ubierał za długo. Ewidentnie był na cenzurowanym Gattuso i każda iskra to bliżej pożaru.
Do wszystkich co bronią Bakayoko tylko dlatego że trenerem jest Rino:
- Milan > jakikolwiek piłkarz
- szkoda że nikt tak Kalinicia nie bronił gdy mieliśmy tylko doniesienia, a nie zarejestrowane wydarzenie w tv.
Choćby miał grać Montolivo, nie chce widzieć Bakayoko w tej koszulce już.
Latem znowu mamienie i czarowanie obietnicami gry w lidze mistrzów po czym n-ty rok będziemy ciułać punkty by załapać się gdziekolwiek -> Nie wykupuj piłkarza -> Znajdź kolejnego -> Powtórz
Jak mi się ostatnio na boisku Bakajoko podobał, tak zachowanie poza boiskiem nie pozostawia złudzeń, do widzenia i krzyż na drogę.