ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Spore pochwały we włoskich mediach zbierają dwaj zawodnicy Milanu, którzy na ogół nie grają zbyt często - Ignazio Abate i Fabio Borini. Obaj wystąpili w tym tygodniu w meczach z Bologną i Fiorentiną, obaj wnieśli też swój wkład w zainkasowanie przez rossonerich kompletu sześciu punktów.
Doświadczony defensor zagrał na prawej obronie kosztem Andrei Contiego pod nieobecność kontuzjowanego Davide Calabrii, natomiast skrzydłowy w starciu z bolończykami zdobył gola wchodząc z ławki rezerwowych, a z Violą rywalizował już prawie przez całe spotkanie. Prawie, gdyż musiał opuścić murawę chwilę przed końcem z racji urazu głowy. Również i potyczkę z Bologną ofensywny zawodnik mediolańczyków kończył ze śladami walki - krwią cieknącą z nosa. Abate z kolei w głosowaniu kibiców na oficjalnych kontach Milanu na mediach społecznościowych został wybrany najlepszym graczem pojedynku z bolończykami, zaś i za postawę we Florencji spotkał się z bardzo pochlebnymi opiniami.
Można się spodziewać, że obaj Włosi będą podstawowymi zawodnikami Milanu już do końca sezonu. Ma to związek odpowiednio ze wspomnianą kontuzją Davide Calabrii, a także zawieszeniem Lucasa Paquety, przez które w drugiej linii musi występować Hakan Calhanoglu.
Rozważyłem tylko opcje z obecnymi graczami. XD
Abate nawet na środku obrony grał w tym sezonie bardzo dobrze. Jeśli już kogoś z formacji defensywnej miałbym odstrzelić, to Musacchio.
Co do Boriniego, to podobnie jak z Abate i Zapatą, chciałbym go widzieć na ławce w następnym sezonie. Umiejętności ma przeciętne, ale kondycha i serce do gry przemawiają za nim, a dodatkowo jego uniwersalność. Może grać na każdej pozycji na obu bokach, czy jako pomocnik, czy obrońca czy napastnik. Do tego wydaje mi się, że i na szpicy w napadzie też w razie czego byłby z niego pożytek. Do tego nie kasuje dużo.