Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 34 | 22 | 8 | 4 | 53-24 | 74 | |
2. | Inter Mediolan | 34 | 21 | 8 | 5 | 72-33 | 71 | |
3. | Atalanta BC | 34 | 19 | 8 | 7 | 67-31 | 65 | |
4. | Juventus FC | 34 | 16 | 14 | 4 | 51-31 | 62 | |
5. | Bologna FC | 34 | 16 | 13 | 5 | 52-37 | 61 | |
6. | AS Roma | 34 | 17 | 9 | 8 | 49-32 | 60 | |
7. | SS Lazio | 34 | 17 | 9 | 8 | 57-45 | 60 | |
9. | AC Milan | 34 | 15 | 9 | 10 | 53-38 | 54 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 24 |
2. | Moise Kean | 17 |
3. | Marcus Thuram | 14 |
4. | Ademola Lookman | 13 |
5. | Lautaro Martínez | 12 |
6. | Romelu Lukaku | 12 |
7. | Riccardo Orsolini | 12 |
Równe 7 lat temu, 13 maja 2012 roku, na San Siro doszło do jednego z najbardziej nostalgicznych momentów w najnowszej historii Milanu. Tego dnia rossoneri pokonali Novarę 2:1 w meczu ostatniej kolejki Serie A 2011/2012, a po końcowym gwizdku z drużyną pożegnało się mnóstwo zasłużonych piłkarzy. Kibice mieli wówczas okazję po raz ostatni zobaczyć w czerwono-czarnej koszulce takie legendy jak Gennaro Gattuso, Clarence'a Seedorfa, Filippo Inzaghiego i Alessandro Nestę, ale też Marka van Bommela, Gianlucę Zambrottę czy - jak się dopiero miało okazać - Thiago Silvę i Zlatana Ibrahimovicia.
2011/12: 2. miejsce w Serie A; Superpuchar Włoch
2012/13: 3. miejsce w Serie A
(wrzesień 2013 - €541 milionów kary dla finivestu.)
2013/14: 8. miejsce w Serie A
2014/15: 10. miejsce w Serie A
2015/16: 7. miejsce w Serie A; finał Pucharu Włoch
2016/17: 6. miejsce w Serie A; Superpuchar Włoch
(kwiecień 2017 - przejęcie przez chinczyków, +10 zawodników za €215 mln.)
2017/18: 6. miejsce w Serie A;
(lipiec 2018 - przejęcie przez Elliot)
2018/19: ?
PS. o ile zmiana pokoleniowa zbliżała się już wtedy wielkimi krokami... to oddanie T.Silvy i Ibry do PSG... to był zdecydowany strzał w stopę - sportowo, jak nie w dwie stopy naraz. Przez karę finansową dla Berlusconiego/Finivestu Milan zamiast inwestować musiał sprzedawać... aktualny sezon jest dopiero pierwszym, bez kłopotów finansowych.
Dokładnie tak samo uważam i uważałem już wówczas czyli 12 lat temu.
To był też początek zgonu Milanu, który pamiętamy z początków tego wieku.
Dlatego liczę, że zostanie z nami Abate do czasu, gdy rozpoczniemy nowy cykl w Lidze Mistrzów.