SCUDETTO


25 lat temu AC Milan sięgnął po swój piąty tytuł najlepszej drużyny w Europie

18 maja 2019, 15:10, Presidente Aktualności
25 lat temu AC Milan sięgnął po swój piąty tytuł najlepszej drużyny w Europie

Dokładnie dwadzieścia pięć lat temu, 18 maja 1994 roku w Atenach, AC Milan sięgnął po piąty Puchar Europy w swojej historii. Drużyna prowadzona przez Fabio Capello w finale rozgrywek spotkała się FC Barceloną, którą z ławki trenerskiej kierował Johan Cruijff a w wyjściowym składzie znajdowali się tacy gracze jak Andoni Zubizareta, Ronald Koeman, Josep Guardiola, Christo Stoiczkow czy Romario. Rossoneri mimo to odnieśli druzgocące zwycięstwo i pokonali Dumę Katalonii aż 4-0. Najpierw w pierwszej połowie na listę strzelców wpisał się dwukrotnie Daniele Massaro, a następnie w drugiej odsłonie swoje trafienia dorzucili Dejan Savicević oraz Marcel Desailly.



25 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
zbychoski
zbychoski
19 maja 2019, 13:47
Miałem wtedy 11 lat - nie wiedziałem, że to będzie związek 'na stałe'...
:)
0
Max82
Max82
19 maja 2019, 00:30
To były piękne czasy ...i pamiętam jak wielu komentatorów nazywali Milan - dom późnej starości a drużyna wychodziła na boisko i robiła swoje;)
0
Bandon
Bandon
18 maja 2019, 21:18
Mam wrażenie, że daty w moim życiu same zdeterminowały to, jakiemu zespołowi oddam serce. Wspomniany triumf miał miejsce w rok moich urodzin, a dzień i miesiąc, to również dni poczęcia Silvio Berlusconiego oraz Shevy. Zawsze byłem z tego powodu dumny, mimo iż nie miałem na to żadnego wpływu :)
8
sheva7acm
sheva7acm
18 maja 2019, 19:52
i wtedy wszystko się zaczęło i trwa do dziś !!! Tylko Milan !!!
6
Gattuso28
Gattuso28
18 maja 2019, 19:00
Nagrałem sobie wtedy ten mecz na video i obejrzałem chyba ze 100 razy.
2
pazioni
Moderator pazioni
18 maja 2019, 18:21
Czekamy na ósmy.
3
MK92
MK92
18 maja 2019, 18:15
Ćwierć wieku to szmat czasu... Czasem żałuję, że nie urodziłem się 10 lat wcześniej i nie oglądałem na żywo wielkiego Milanu z pierwszej połowy lat 90. Moja przygoda z futbolem zaczęła się od Euro 2000.
2
KaSeL85
KaSeL85
18 maja 2019, 22:02
Żałuj:)
1
Pikolo1899
Pikolo1899
18 maja 2019, 18:10
Savicevic człowiek orkiestra-piękne czasy...I teraz warto wymienić zwycięski skład Kaiserslautern z meczu z Bayernem w sezonie 97/98 :D :D
3
Orzelek79
Orzelek79
18 maja 2019, 17:28
Bez tulipanów, a i tak hegemon.
1
krisss811
krisss811
18 maja 2019, 17:07
Wtedy pojawił się Milan w moim życiu i do dzisiaj ciągle jest ze mną:-)
6
KaSeL85
KaSeL85
18 maja 2019, 22:01
Mam podobnie, miałem wtedy 9 lat i tak się ciągnie do dziś:)
3
MariuszR06
MariuszR06
18 maja 2019, 16:45
To było coś.Wiekszosc kolegów z podwórka za Barceloną, a tu takie lanie. Ale byłem dumny. Niezapomniane chwile.
4
ACstach
ACstach
18 maja 2019, 16:13
Kiedyś to były czasy, teraz to nie ma czasów. To powiedzenie idealnie pasuje do kibica Milanu.
1
The Legend
The Legend
18 maja 2019, 16:33
Wypraszam sobie! To powiedzenie idealnie pasuje do typowego malkontenta, a takich, jak widac, na tej stronce nie brakuje!
0
ACstach
ACstach
18 maja 2019, 16:44
:( Ja się nie cieszę, że nie ma trofeów, zarządzania z głową i dobrej gry. Może i można być z tego zadowolonym, ja nie jestem.

A co do powiedzenia... Kiedyś były trofea, teraz nie ma trofeów, może tak lepiej...
2
Dziuni1994
Dziuni1994
18 maja 2019, 18:03
@The Legend
Lepiej udawać że wszystko jest pięknie ? Rozumiem że masz wiele powodów do radości ostatnimi laty
1
The Legend
The Legend
18 maja 2019, 18:31
@Dziuni1994 , owszem mam i to w najwazniejszej strefie - w zyciu rodzinnym i prywatnym. Pilka nozna juz bardzo dawno zeszla na dalszy plan. Jezeli jest jakis sukces Milanu, to sie ciesze. Jezeli nie ma to trudno, moze za rok sie uda, przeciez i tak nie mam na to najmniejszego wplywu.
2
marastorun
marastorun
18 maja 2019, 15:57
U mnie mija 30 lecie , piękne czasy
3
The Legend
The Legend
18 maja 2019, 15:35
Dobrze wiedziec, ze dzisiaj jest 25-ta rocznica mojego zwiazku z Milanem :) Pamietam jak w dzien tamtego meczu, gralismy z kolegami na podworku (Trawiaste, dosyc spore, z dwoma trzepakami - warunki idealne) mecz Milan kontra Barcelona. Bylem w zespole Barcy i wygralismy, wiec to im kibicowalem na poczatku spotkania... Moj tata jednak zawsze kibicuje teoretycznie slabszym druzynom (FCB to byl zdecydowany faworyt tego finalu), wiec zarazil mnie swoim intensywnym dopingiem na rzecz Milanu. Cale szczescie! Od tamtej pory, zaden inny zespol mnie nie interesowal i tak pozostanie juz na zawsze.
16
orkan
orkan
18 maja 2019, 16:27
U mnie jest to pierwszy mecz Milanu jaki pamiętam i podejrzewam że w ogóle był pierwszym meczem w jakim im kibicowałem. To już 25 lat. Na dobre i na złe. FORZA MILAN
7
Marosso
Marosso
18 maja 2019, 17:50
Po przeczytaniu Twojego wpisu poczułem sie jakbym grał w tym meczu. W moim przypadku było podobnie bo graliśmy na osiedlu tzw blokowego z tym ze mój blok kibicował Milanowi a oni wszyscy za Barca. Po meczu doszło do delikatnej szarpaniny i oczywiście poleciały bluzgi w związku z wieczornym finałem. Satysfakcja po tym koncercie Milanu pozostanie mi w głowie na zawsze :)
5
MK92
MK92
18 maja 2019, 21:05
Lubię czytać takie wspominki. Ja mam z kolei nagranie, kiedy w wieku dwóch lat bawię się resorakami trzy dni przed tym finałem w Atenach ;) Było to na pierwszej komunii mojej siostry - 15 maja 1994 roku. Podczas rodzinnego spaceru na ulicy przejechał tylko jeden żuk ;) Epickie czasy! Moje świadome dzieciństwo przypada jednak bardziej na lata 00. Wtedy też jeszcze się kopało piłkę na osiedlu po kilka godzin dziennie. I wtedy też Milan był jeszcze wielki...
5
Marosso
Marosso
18 maja 2019, 15:28
Dzień w którym zacząłem kibicować Milanowi także data na zawsze niezwykle sentymentalna
6
18 maja 2019, 15:17
https://youtu.be/b-YP1j4-p38

Polecam :)
3

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się