SCUDETTO


Gattuso na konferencji: "Już teraz nasz wynik nie jest dla mnie porażką, a Wy możecie pisać co chcecie"

19 maja 2019, 10:14, Presidente Aktualności
Gattuso na konferencji:

Gennaro Gattuso wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Frosinone. Oto co miał do powiedzenia szkoleniowiec:

"Mecz z Frosinone? W niedzielę przekroczymy liczbę miliona kibiców, którzy w tym sezonie pojawili się na San Siro. Trzeba milion razy podziękować. To niewiarygodny wynik, mieliśmy lepsze i gorsze momenty, zostały jeszcze dwie kolejki i wciąż gramy o nasz cel. Miejmy nadzieję, że uda się zakończyć pozytywnie i podarować fanom jeszcze trochę radości."

"Pożegnanie Allegriego? Jego wyniki i trofea mówią same za siebie. Mamy wyjątkowe relacje, znam go z czasów, gdy byłem jeszcze gołowąsem, razem wygraliśmy Serie B, mnie nie chcieli nawet dać premii, wtedy Allegri wstawił się za mną w klubie. Wiele było różnych historii, kłótni, serdeczności, wzlotów i upadków, ale to świetna osoba. Zasługuje na to, co najlepsze i wierzę, że w niedzielę otrzyma to od swoich piłkarzy i kibiców. My jednak musimy zrobić to, co do nas należy, nie oglądać się na Turyn. Bianconeri już pokazali na boisku, że zawsze mają zwycięska mentalność".

"Zespół liczy na korzystny wynik mecz Juve-Atalanta? Nie, mamy dumę, której jesteśmy panami. Nie tracimy czasu i energii, by spoglądać w stronę innych. Podejmujemy Frosinone, które już spadło, ale będzie chciało się pokazać na San Siro. Myślmy o własnej dumie i zdobywaniu punktów".

"Pogoń za Atalantą? W tej chwili nie możemy się oglądać za siebie, na nasze zmęczenie i słabe wyniki. Atalanta się nie zatrzymywała, kontynuowała swój marsz, my dołożyliśmy swoje, tracąc punkty, ale oni grają w stylu, który prezentuje niewiele ekip. Jeśli awansują do Ligi Mistrzów, będzie to zasłużona nagroda".

"Spotkanie z zarządem? Nie, w tej chwili odłożyliśmy na bok wszelkie rozmowy i myślimy tylko o naszym celu. Będzie czas na dyskusje, teraz liczy się boisko".

"Forma Piątka? Widziałem, że jest w dobrej dyspozycji, tak jak zawsze. Musi myśleć o tym, co dobre dla drużyny, nie myśleć o swoim 'ogródku' i musi dać z siebie wszystko".

"Wygrana Milanu nałoży presję na Atalantę? Ja nie robię takich kalkulacji, myślę tylko o zwycięstwie przeciwko Frosinone i wystawieniu najlepszej możliwej jedenastki. Ufam w dobrą wiarę, a w ostatnich latach widać jak na dłoni, że wszystkie drużyny wykazują zaangażowanie i grają uczciwie do samego końca".

"Pozostanie na ławce w razie braku LM? Nie wiem, co mam odpowiedzieć, nie do mnie należy ocena tego, co zrobiłem. Liczby mówią wszystko, w tej chwili to czcza gadanina - która ciągnie się od lipca i trwa bez przerwy - na temat mojej przyszłości. Ja myślę tylko o trenowaniu i zdobywaniu punktów, a ten kto powinien mnie ocenić, zrobi to".

"Relacje z Leonardo? Sądzę, że wielu z Was mnie nie słucha. Już to mówiłem i powtarzam. To wy wymyślacie tematy, żeby zapełnić strony gazet. Z Leonardo nie ma żadnego problemu, były niesnaski, gdy byłem zawodnikiem, ale to już przeszłość. Odkąd został dyrektorem, nic takiego się nie wydarzyło, osobiście bardzo się szanujemy i mamy poprawne relacje. Koniec, kropka".

"Zwyżka formy Suso? To ważny zawodnik. To wy dziennikarze domagaliście się, żebym go odsunął, ale jeśli spojrzeć na jego statystyki, to strzelał i osiągnął 10 asyst. Od dekady nikt w Milanie nie miał takiego wyniku. Piłkarz może mieć swoje wzloty i upadki, to normalne, ale jego gra jest dla nas ważna".

"Średnia punktów w rundzie rewanżowej? Porównajmy liczbę punktów od czasów Allegriego. Obecny wynik wydaje nam się normalny, ale tak nie jest. Ta drużyna dobrze sobie radzi, gra takie rozgrywki, jakie miała zagrać. Mówi się o nas, jakbyśmy byli na dziewiątym albo dziesiątym miejscu, tymczasem nadal liczymy się w walce".

"Forma Biglii? Jest do dyspozycji, trenował przez ostatnie dwa dni. Nie jest jeszcze w stuprocentowej formie, ale jest do dyspozycji, w niedzielę usiądzie na ławce".

"Ostatni mecz Abate na San Siro? Nie jestem w stanie wyrazić tego wszystkiego, co myślę o Ignazio, bo siedzielibyśmy tutaj przez kolejną godzinę. Nie jestem zaskoczony jego postawą, bo w klubie był od młodych lat i parę 'plaskaczy' zebrał, co dzień go 'chrzciłem'. Zawsze dawał z siebie bardzo wiele i przykro mi, że to koniec, zawsze był dla mnie, dla mojego sztabu i całej szatni wartością dodaną".

"Ewentualne piąte miejsce? Już teraz nasz wynik nie jest dla mnie porażką, a Wy możecie pisać co chcecie, i tak już macie w głowie swój film. Dla mnie nie byłaby to porażka nie dlatego, że liczę na jakie indywidualne zasługi, ale dlatego, że byłoby to nie w porządku. W dodatku, patrząc na innych - co miałyby powiedzieć Roma i Lazio? Jasne, jest trochę żalu, bo przez dwa miesiące byliśmy samotnie na czwartym miejscu i mieliśmy los we własnych rękach, ale to nie jest porażka. Skoncentrujmy się na tym, co mamy do zrobienia, dajmy z siebie wszystko i wywalczmy jak najwięcej punktów. A potem zobaczymy".



105 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
jasiom22
jasiom22
19 maja 2019, 18:45
Styl gry Milanu jest kompletną porażką... skoro możemy pisać co chcemy, Gattuso definitywnie powinien odejść - bez żadnego ale, z ligą mistrzów czy bez. Teraz 37'' minuta z Frosinone i Milan znów gra padakę, nie da się tego oglądać.. choć nadzieje wielkie... nie potrafią prostych przyjęć, żadnego pomysłu.. stałe fragmeny? nikt o nich w Milanie nie słyszał od dawna, jak co mecz, wynik obojętny.. tak nie można grać!!! większość zawodników w tym sezonie pod Gattuso zaliczyła potężny regres.. Kessie, Suso.. Rodriguez.. nawet Piątek.. zespół gra defensywnie i brzydko, żadnego meczu nie dominuje - żadnego, czasem coś wpadnie po indywidualnych akcjach (Paqueta Piątek ratują sezon), zespołowo też nie widać żadnego progersu, jest ciułanie wyników i liczenie na łut szczęscia.. i wyniki Juve... dość!! i to niemądre forsowanie gry na jednego napasnika, wtf? jak nie wychodziło z Igłą, tak nie wychodzi z Piątkiem... i to nie jest żaden hejt w stronę Rino, dalej go szanujemy jak legendę, ale na trenera się nie nadaje i wie to 95% ludzi oglądających Milan #GattusoOut .. niestety obawiam sie ze zostanie tylko po to żeby zmarnować kolejny sezon, i wylecieć w mniej przyjaznych okolicznosciach niż mógłby to zrobić po zakończeńie "niezłego" sezonu.. wtedy o stylu wszyscy by zapomnieli.. a tak tylko dojedzie sobie złą opinię.. "mieli grać o ligę mistrzów, a wyglądają jakby grali o utrzymanie się w serie A" :-( no niestety, nawet komentarzom w eleven nie da się zaprzeczyć.
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 18:55
0
Oryginalny
Oryginalny
19 maja 2019, 16:04
Jogin pisałem tyle razy nie mam zamairu z Toba rozmawiac ,a ty dalej. Masz jakis problemy emocjonalne czy jak? Sorry jak ty nie widzisz,ze w tym sezonie walczymy o LM tylko bo Rzymianie odwalili meksyk w tym roku to nie moja sprawa. Sprawdz sobie wyniki punktowe Rzymian w ostatnich latach po 36 kolejkach i nasze . Wtedy porownaj z tym rokiem. Porownaj nasze kadry z tych lat. Miliony wykladamy problemy z FFP przez to i dalej nic nie zmienilo sie. Takie Empoli wlasnie gra z Bykami i nawet jak przegraja to pokazuja jak mozna pilka zagrac. U nas ty widzisz schematy gry? Gratuluje. Nie bronie nikogo nie atakuje. Ale Rino jako trener nie jest lepszy od Monte , Shini czy Pipo. Zrozum to w koncu i przestan juz podczepiac sie. Idz ze swoim fan clubem miszczem , salinasem . Zero obiektywizmu macie
9
Jogin
Jogin
19 maja 2019, 16:14
Ale co to za głupie porównania, przecież co roku dochodzi do transferów lepszych/gorszych, to że liga się bardziej wyrównała i trudniej było wszystkim ekipą oprócz Juventusu i Napoli wygrywać to jest właśnie fakt, o którym wspominasz. No nasza kadra jest tak zmieniła, że nadal większość kluczowych zawodników jest z zeszłego sezonu, a wzmocnienia były latem bardziej na ławkę rezerwowych niż na pierwszy skład (oprócz Higuaina, który miał być liderem, a okazał się zgnilizną). Zimą dostaliśmy wymęczonego sezonem Paquetę, którego Rino i tak sprawnie wprowadził do gry i zadufanego w sobie Piątka, bo jednak wypowiedzi Rino i to jak zachowuje się Polak na boisku o tym wskazuje. Więc jeśli to nie jest obiektywne, to jednak musisz wrócić do rozmowy z samym sobą i przestać czytać co piszę.
0
Jogin
Jogin
19 maja 2019, 16:21
A co do schematów gry, Rino wiele razy pokazywał, że chciałby aby Milan grał sprawnie z kontry, mieliśmy mega szczelny blok defensywny (oprócz fatalnych błędów poszczególnych zawodników), ale brakło szybkiego skrzydłowego, dobrego długiego podania, aby grać z kontry. To że naszych zawodników nie stać na dokładną grę przy ataku pozycyjnym, to że nie mamy szybkich skrzydłowych do gry z kontry, to na pewno nie jest wina Rino, a on akurat starał się szukać dobrej taktyki, widocznie jest na to za słaby, aby coś nowego w tej drużynie wymyślić. Nazywanie go amatorem jest po prostu żenujące i na poziomie ludzi totalnie zakompleksionych, którzy leczą je poprzez obrażanie innych (bądź co bądź ludzi, którzy w swoim życiowym fachu osiągnęli sukces, bo w końcu Rino w życiu zajmuje się piłką nożna).
0
AdamoX__
AdamoX__
19 maja 2019, 17:02
Dokladnie jogin liga sie wyrownała przeciez nawet broniące sie przed spadkiem Empoli czy Bolonia graja dobrą piłkę
1
AdamoX__
AdamoX__
19 maja 2019, 17:17
^
"wyrownala" , idealne okjreslienie poziomu Serie A w tym sezonie to dno i wodorosty i powiedza to nawet najstarsi i wierni kibice calcio.takiej zenady jesli chodzi o poziom ligi dawno nie bylo.
0
AdamoX__
AdamoX__
19 maja 2019, 17:30
Uprzejmie proszę by żaden frustrat z milionem multikont mnie nie zapisywał do żadnego fanklubu wbrew mojej woli i temu co faktycznie pisze. Jak nie umiesz rozmawiać czy czytać, tylko strzelać i pluć jadem, to przestań pisać. Zrobisz wszystkim przysługę.
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 17:31
0
Lipido
Lipido
19 maja 2019, 15:36
Gattuso to trener na poziomie Brocchiego. Różnica jest taka, że obecny ma nieporownywalnie lepszy zasób ludzki. Obecny sezon Serie A stoi na bardzo słabym poziomie. Statystycznie zdarza się taki co kilka lat. Szansa prawdopodobnie przepadła chociaż jeszcze liczymy na cud.
7
19 maja 2019, 14:53
Dla ludzi ktorzy pisza ze Gattuso jest najblizej LM od lat , o to odpowiedz dlaczego.ten sezon 62 pkt po 36 meczach(3 pkt do LM) , sezon 17/18 60 pkt(11 pkt straty do LM!!!!) , sezon 16/17 60 pkt(10 straty do LM).jak ktos widzi progres(poza wzrostem jakosci skladu rok w rok) to jest po prostu slepy i tyle.te statystyki jedynie pokazuja spadek jakosci czolowych druzyn ligi co daje nam jakakolwiek wciaz nadzieje na LM a nie zaden efekt pracy tego czlowieka(jestesmy beznadziejni wciaz od lat tak samo).
8
Arcadias
Moderator Arcadias
19 maja 2019, 15:01
Progres miejsca w tabeli a progres boiskowy to dwie różne rzeczy. Poszerz perspektywę patrzenia. Ale spoko, uznajmy, że trenerzy grali w marynarza przed sezonem i Gattuso miał szczęście.
0
Marcos Salinas
Marcos Salinas
19 maja 2019, 15:02
To nie wynika wyłącznie ze słabej formy bezpośrednich rywali.3 czynniki mające wpływ na progi punktowe-nie ma wyraźnego outsidera, którego rolą byłoby dostarczenie kompletu punktów prawie każdemu z czołówki, Juventus oddał zdecydowanie mniej punktów niż w poprzednich sezonach, typowi ''ligowcy''(Sampdoria, Lazio, Torino czy Atalanta) są zdecydowanie silniejsi niż w poprzednich latach.
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 15:03
0
Susanoo
Moderator Susanoo
19 maja 2019, 15:08
Szkoda, że osoby, które krytykują to, że wcale nie nastąpił ogromny skok punktowy nie wspominają o tym, że mieliśmy też najgorszą sytuację zdrowotną kadry w tej dekadzie. Jak ktoś nie zauważa tak prostej różnicy między tymi sezonami to on jest naprawdę ślepy. ;) Część osób to chyba uważa, że Gattuso powinien się biczować dlatego, że reszta czołówki gubiła głupio punkty nie mając tak dużych problemów jak my.
3
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 15:15
Susanoo
O czym Ty piszesz, były sezony gdzie z kontuzjowanych mogliśmy sklecić drugą 11. W tym sezonie właściwie wypadł tylko Jacek, bo Caldara nawet nie zaistniał żeby odczuć jego brak. Hakan, Gigio, Suso, Cutrone, Piątek, Romek, RR, Bakayoko, Borini tj. większość podstawy bez kontuzji cały sezon. Gattuso nie potrafi korzystać z rezerwowych, Monto i Berto to nie jakieś tuzy, ale na średniaków ligowych powinni wystarczyć, a nie zagrali nawet kilku minut w lidze. Biglia i Mauri też b. słabo w tym sezonie.
1
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 15:21
nie ma dostarczyciela punktow hahaha to co w tej lidze robia tak zenujace druzyny jak Chievo i Frosinone?nic poza obnizaniem poziomu ligi nie wnosza.Lazio silniejsze niz rok temu?mozna napisac wieksza bzdure niz ten pan???

Arcadias
progres boiskowy jest znacznie gorszy czyt.regres wiec lepiej przemilczec ten fakt bo ta druzyna i jej gra to najwyzszy poziom zenady , oglada sie to 3 razy gorzej niz za Montelli i Sinisy.
1
Oryginalny
Oryginalny
19 maja 2019, 15:30
Dzidzi tu nie ma sensu twardych dowodow przedstawiac. Zawsze znajda sie tacy co widza wszystko w rozowych okularach ,a realnie spojrzec nie potrafią . Juz norma . Nie obrazajac nikogo
2
Jogin
Jogin
19 maja 2019, 15:36
Oryginalny albo mają maskę spawalniczą i nic poza ciemnością nie widzą, a jak im się napiszę argumenty typu kontuzje czołowych piłkarzy, bo takie miały miejsce na początku sezonu, nieudane transfery, bo niektórych zawodników można traktować co najwyżej jako bardzo szeroka ławkę rezerwowych. Gattuso popełniał sporo błędów, ale przynajmniej próbował coś zmienić, a to że piłkarze często zapominali o ambicji (bo akurat gryźć trawy nie potrafili, to inna sprawa.) Przynajmniej większość tych użytkowników, którzy jeszcze coś dobrego są wstanie napisać o trenerze, nie widzą w nim całego zła świata, nie zakładają kilku kont, aby samym ze sobą pisać :)
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 15:36
0
Susanoo
Moderator Susanoo
19 maja 2019, 15:38
Zielony proszę Cie nie pisz głupot, bo marnujesz mój czas. Milan kupując Caldare miał zamiar zrobić z niego podstawowego obrońcę w miejsce Bonuca, więc tak to jest DUŻA strata. Tylko Jack wypadł? Biglia spędził pół sezonu w szpitalu. Conti przez większość sezonu nie był w stanie grać, a jak tylko wrócił do gry to zaraz znowu łapał kontuzje. Z podstawowej 11 kontuzji nie miał chyba tylko RR, Bakayoko i Higuain, który sam się wyautował. Gigio opuścił dwa spotkania pod koniec sezonu przez kontuzję, więc jakim cudem mógł nie mieć kontuzji? Romagnoli miał dwa okresy kiedy nie był w stanie grać przez kontuzje. Musacchio przez kontuzje opuścił 7 spotkań w tym sezonie + 1 dodatkowe kiedy świeżo po niej po spotkaniu okazało się, że musi jeszcze odpocząć. Zapata wypadł na dobre 2 miesiące przez kontuzje. Calabria niedawno wypadł drugi raz w tym sezonie. Bakayoko co prawa nie wypadł przez kontuzje, ale na początku sezonu grał fatalnie i potrzebował masy czasu, żeby zacząć grać na jakimkolwiek poziomie, a na koniec zaczął sprawiać problemy dyscyplinarne. Kessie wypadł na 1 spotkanie przez kontuzję i kilka z nich grał na silnych lekach przeciwbólowych, żeby móc grać z urazami. Nawet Bertolacci swego czasu złapał kontuzję, kiedy mieliśmy największe problemy w pomocy. Paqueta niewiele po przyjściu złapał kontuzję, a później głupie zawieszenie. Hakan też swego czasu złapał uraz, ale z racji na biedę w składzie musiał szybko wrócić mimo, że nie był w pełni sprawny. Borini w grudniu również złapał kontuzję przez co przez prawie miesiąc był niedostępny. Nawet Suso, który gra ile może złapał jeden uraz może nie groźny, ale wypadł na trochę, a później miał problem wrócić na wyższy poziom. Cutrone również na samym starcie złapał kontuzję kostki przez co pauzował, a później trzeba było czasu aż wróci do formy.

To ma być większość bez kontuzji? Ja naprawdę rozumiem, że chcesz postawić na swoim i chwytasz się każdej deski, ale tutaj dopuszczasz się albo kłamstwa, albo rażącej niewiedzy i w obu przypadkach wprowadzasz ludzi w błąd.

Przypomnę każdemu, że nawet drobna kontuzja to nadal kontuzja. Po kontuzji zawodnik ma spore szanse, że będzie potrzebował chwili, żeby wrócić na swój poziom i to mocno uderzało w Milan.
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 15:41
6
Susanoo
Susanoo
19 maja 2019, 15:42
Jogin - może Galvo ma po postu rozsczepienie osobowości, jak ten gość z filmu Split? Stąd pisze tutaj z 27 różnych kont, dyskutuje sam ze sobą i lajkuje swoje posty :)

Pewne usprawiedliwienia były jak najbardziej zasadne, ale wydaje mi się że tylko do grudnia. Po grudniu już niestety trzeba przyznać, że Rino dał ciała. Zwłaszcza wtedy gdy komplikował sytuację dziwnymi zmianami formacji. Allegrim to on nie jest by umieć rotować składem czy formacjami.

1
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 15:46
Jak Ty wyliczasz 2 mecze Gigio to rozumiem. Myślisz, że Roma czy Inter nie mają takich problemów? Zasłanie się kontuzjami w naszym przypadku to demagogia, proszę o zestawienia, w którym będzie rozpiska, że mieliśmy więcej absencji niż inni inaczej Twoje wyliczenia są subiektywne.
0
Susanoo
Moderator Susanoo
19 maja 2019, 15:53
A no tak, bo te 2 mecze, które opuścił przez kontuzję to nie była kontuzja. ^^ Nie, Roma i Inter nie miały aż takich problemów z kontuzjami jak my. Moje wyliczenia opierające się na faktach są subiektywne xd. Zielony no błagam nie rozśmieszaj mnie. ^^ Co najwyżej moja opinia, że mogło mieć to wpływ na naszą sytuację może być subiektywna, ale nie twarde dane. O obiektywnej rzeczywistości nie można powiedzieć, że jest subiektywna no błagam. xd Chcesz wyliczenia kontuzji Romy i Interu? To sobie je zrób. Żaden serwis nie prowadzi obiektywnie takich danych. Żeby wyliczyć wszystkie kontuzje trzeba przejrzeć wszystkie doniesienia odnośnie ich stanu zdrowia. Ja tak robiłem swego czasu z kontuzjami Milanu stąd wiem, że był ich ogrom. Jeżeli chcesz poznać dokładną sytuację Interu i Romy zapraszam do przeszukania internetu i WSZYSTKICH raportów medycznych itd. Miłego kopania. Z góry Ci powiem, że na pewno było ich mniej niż u nas. Jedyny w miarę podobnie orany przez kontuzje klub to Lazio, ale też tylko przez pewien moment. ;)
1
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 15:57
"Z góry Ci powiem, że na pewno było ich mniej niż u na" Bo Ty tak twierdzisz? To jest właśnie to WAsze pisanie, piszecie bo tak i już, zero danych zero faktów. Jeśli wymienienie Tylko naszych kontuzji bez zestawienia reszty to nie subiektywizm i demagogia to ja nie wiem co. Kontuzje i zawieszenia dotykają wszystkie ekipy, odciskają piętno na każdej drużynie, jeśli twierdzisz, że ucierpieliśmy z ich powodu bardziej niż inni to na Tobie ciąży dowód, Ty to musisz udowodnić.
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 15:58
0
Susanoo
Moderator Susanoo
19 maja 2019, 15:58
Ale ja Ci jasno mówię przejrzyj raporty o kontuzjach reszty zespołów i będziesz znał fakty tak samo jak ja. Nikt Ci nie każe ufać mi na słowo. Wysil się i sprawdź dane zamiast gadać wymyślone głupoty.


@edit właśnie widzę, że nie wiesz czym jest subiektywizm, więc podsyłam link do definicji.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Subiektywizm
polecam jednak na przyszłość zapoznać się z definicją słowa, którego używasz, bo śmiesznie to wygląda jak nie znasz jego znaczenia. ^^
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 16:04
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
19 maja 2019, 16:01
Dzidzi
Chievo odebrało punkty Napoli, Interowi, Romie, Sampdorii oraz wygrało m. in. z Lazio, więc nie są typowym outsiderem, który oddaje zwycięstwo prawie każdemu z czołówki.Oprócz tego używając terminu typowi ''ligowcy'' nie miałem na myśli konkretnych zespołów tylko drużyny zajmujące miejsca w przedziale 8/9-5/6.Tutaj także OGÓLNY poziom jest wyższy, a to ma bardzo duży wpływ na progi punktowe do miejsca dającego LM.
1
dawko69s
dawko69s
19 maja 2019, 16:05
Susanoo dziękuję, że wyjaśniłeś tego zielonka ;) przypomnę tylko, że w czasie masakrycznej plagi kontuzji wśród Naszych obrońców (jeszcze w rundzie jesiennej) na ŚO grał Abate, a na ŚPD Calabria...... Zielony, mam nadzieje, że tylko udajesz głupka, bo to co napisałeś to jakaś totalna bzdura. W tym sezonie kontuzji było od ch***, a zwłaszcza w obronie.Muszę Ci jednak przyznać rację w tym, że były one też spowodowane złym korzystaniem z rezerw --> między innymi nie wystawianiem Berto i Monto. Wg mnie Zielony ma racje w tym względzie, że gdyby Gattuso lepiej zarządzał rezerwami, to prawdopodobnie kontuzji byłoby mniej ;)
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 16:07
4
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 16:11
Dobra może i było dużo kontuzji, ale dla mnie to nie jest żadne usprawiedliwienie, trzeba było więcej rotować i lepiej wykorzystać ławkę. Zresztą nie wierzę, że Inter czy Roma nie miały problemów, choćby z Icardim.
0
Marcos Salinas
Marcos Salinas
19 maja 2019, 16:17
Zielony2009
A no właśnie.I z jakim efektem Inter grał bez Icardiego lub Roma bez np. Manolasa?Dodatkowo chciałbyś większego wykorzystania Bertolacciego, a czy to nie przypadkiem jego ostatni występ kibice nagrodzili głośnymi gwizdami?Statystyki nie kłamią.
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 16:22
0
Susanoo
Moderator Susanoo
19 maja 2019, 16:27
Właśnie kontuzje są dużym usprawiedliwieniem. Można się do Gattuso przyczepić o wiele rzeczy, ale trzeba pamiętać, że kłód pod nogi też miał wiele rzuconych i kontuzje są taką kłodą, która wielu trenerów kosztuje posadę, a Gattuso jakoś z tego wybrnął. Mogło być lepiej jak i znacznie, znacznie gorzej. Tylko pytanie kogo masz na ławce kogo Rino nie użył. Dzieciaki z primki, która jest o krok od spadnięcia ze swojej ligi. Kontuzjowani Strinić i Caldara, Nikomu niepotrzebny Antonio Donnarumma, który jest dopiero trzecim wyborem na bramce. Bertolacci, który nie dawał rady z Dudelange, czy stuletni Montolivo, który w piłkę nie grał przez rok, a ostatni dobry mecz zagrał miliard lat temu? Milan kiedy tylko mógł wychodził jedną 11 tylko dlatego, że nasz rezerwa jest słaba. Gdyby na ławce był Messi z Ronaldo to przecież nie trzymałby ich na ławce, bo ma taki "widzimiś". Na ławce przyspawani byli Montolivo i Bertolacci bo byli nieziemsko słabi. Cała reszta jakieś tam minuty łapała. Nawet Borini minut zebrał prawie 900 co dałoby mu prawie 10 pełnych spotkań. Nie bez powodu Milan zrobił latem zaciąg i sprowadził dwóch piłkarzy. Powód był banalnie prosty - na tamtym składzie przy tej ilości kontuzji tylko cudotwórca ogarnąłby świetne wyniki. To, że pomimo takiego dramatu trzymamy się nadal w walce o LM to sukces. Przypomnę przed sezonem zarząd przewidywał, że Milan może nie awansować do LM. Od tego czasu wysypało się naprawdę wiele rzeczy. Krytykujcie Gattuso za to co naprawdę źle zrobił, a nie za wymysły i wasze dopowiedzenia.

@edit zapomniałbym, oczywiście inne zespoły też miały problemy, ale nie aż tyle. Jaką cenę zapłacił Inter za problem z jednym zawodnikiem? Na tę chwilę nadal walczą o LM mimo, że w tym roku grali w LM przez co mieli więcej kasy itd. Jeżeli jeden problem Interu mógł im napsuć tyle w szykach to pomyśl ile sprawiły wszystkie problemy, które miał Milan, a był ich ogrom.
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 16:29
1
pazioni
Moderator pazioni
19 maja 2019, 14:51
Musi się trochę poprawić w następnym sezonie....
0
Susanoo
Susanoo
19 maja 2019, 14:54
oczywiscie w innym klubie.
1
lopezito84
19 maja 2019, 14:39
W przyszłym sezonie taż milo by tak być że musimy liczyć na porażki innych klubów żeby dostać się ostatnim rzutem na taśmę do LM? to jest śmieszne.
W tej chwili Milan powinien być już pewien wejścia do ligi Mistrzów wystarczyło wygrać z Sampdorią i Torino czyli teoretycznie słabszymi ekipami ale niestety dziś z taki trenerem nie jesteśmy nawet pewni dzisiejszego zwycięstwa. Jaki jest więc sens pozostawienia go?
1
Gerada
Gerada
19 maja 2019, 14:27
Każdy temat dotyczący Gattuso to praktycznie gwarant około setki komentarzy. Znakomitą większość z nich da się przewidzieć. Jedna część użytkowników zmiesza trenera z błotem niezależnie co powie, czy co zrobi. Druga część postara się zrozumieć sytuację, czasami znaleźć powiew optymizmu nie zakładając z góry, ze wszystko jest tragiczne. Jako, że należę do tej drugiej grupy naszła mnie refleksja, że niektórzy użytkownicy negujący te nieco pozytywniejsze komentarze notorycznie nie dostrzegają pewnego faktu: To, że ktoś widzi coś dobrego, co zrobił Rino jako szkoleniowiec nie oznacza z gruntu, że jest się "obrońcą" trenera. Nie oznacza to nawet, że uważa się trenera za bardzo dobrego fachowca. Nie wiem czy jest na świecie trener, który robi wszystko wyłącznie dobrze albo taki, który robi wszystko wyłącznie źle. To trochę jak z notami za styl w sportach zimowych - skrajnie najlepszą i skrajnie najgorszą się odrzuca jako te najmniej miarodajne. Ciężko jest traktować poważnie opinię kogoś, kto na potęgę ślepo wszystkie zło świata z całkowitą powagą podpisze "wina Gattuso". I żeby była jasność - nie potraktowałbym tez poważnie opinii kogoś, kto napisałby, że Gennaro Gattuso to świetny czy wybitny trener. Piszę to po to, żeby część użytkowników przestała jako płachtę na byka traktować każdy komentarz, który nie jest jednoznacznie negatywny. Sam od początku sezonu powtarzam, że GG to trener średni, od którego są wyraźnie lepsi kandydaci na rynku i gdybyśmy mieli możliwość zmiany na lepszego to w odpowiednim momencie powinniśmy to robić, ale i tak jak np. wspomniałem, że "trenera bronią wyniki", kiedy byliśmy na miejscach premiowanych awansem do LM to momentalnie dorobiłem się fanklubu, który ochrzcił mnie "obrońcą Rino". Ludzie, prośba: Nie dajmy się zwariować. Jeśli ktoś jest kibicem sukcesu - jasne, popularne rozwiązanie - to luzik, ale nie róbcie tego za cenę prawdy. Jeśli PRZYKŁADOWO oddajemy 20 celnych strzałów w meczu, a rywale jeden i wygrywamy mecz 1:0 to bez sensu jest pisać, że wygraliśmy fartem bo rywale mieli okazję i tak na prawdę oni powinni byli wygrać... Jeśli Suso kreuje statystycznie dużo sytuacji to nie ma sensu na siłę pisać, ze jest beznadziejny i nieprzydatny... Jeśli Borini gra dobry mecz to komentarz "jesteśmy tak słabi, że Borini strzela dla nas gole" też nie wnosi absolutnie nic poza szukaniem marudzenia na siłę... W życiu na prawdę są odcienie szarości.
9
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 14:31
Masz dużo racji. Jeśli ktoś zrozumiał moje komentarze jako 100% atak na Gattuso to przepraszam. Uważam mniej więcej, że na 10 decyzji/zmian/treningów/schematów Rino 9 było złych, a jedna dobra. Osobiście koncentruję się na tych 9 fatalnych zachowaniach zamiast na tym 1 dobrym i nie lubię jak ktoś przywdziewa różowe okulary.
3
Daniel Maldini
Daniel Maldini
19 maja 2019, 14:34
Jeeeezuu....
0
Marcos Salinas
Marcos Salinas
19 maja 2019, 14:45
Problem w tym, iż niektórzy zatrzymali się na sezonie 2002/03 lub 2011/12 i nie zauważyli lub nie uwzględniają okresu kiedy nastąpiła sportowa degradacja z pozycji klubu aspirującego do zdobywania trofeów do poziomu co najwyżej ligowej solidności, dlatego takim nie przetłumaczysz.A jak pokazał casus np. Man. Utd. pomimo pompowania grubych kwot w transfery bardzo ciężko wygrzebać się z ligowego marazmu.
0
lopezito84
19 maja 2019, 14:48
Masz sporo racji ale z tymi 20 celnymi strzałami to pojechałeś, w ostatnich kolejkach to Milan średnio celnie strzela max 4x. 20 strzałów to oddaje ogólnie z tego z 50% w trybuny lub rywala, a podania wołają o pomstę do nieba takie coś trzeba wyćwiczyć na treningach a o tym co trenują decyduje trener.
1
looko
looko
19 maja 2019, 13:37
Piszecie że tyle jadu i nienawiści jest w stronę Gattuso, a jak piłkarze są wyzywani od bezmozgow, rumunow, nieudaczników czy Gigi nazywany jest dolarem to nikt tego nie neguję, tylko do tego chciałem się odniesc
2
Arcadias
Moderator Arcadias
19 maja 2019, 13:49
Stężenie goryczy w żyłach przeciwników Gattuso osiągnęło apogeum. Stąd moje stwierdzenie. Krytyka, krytyką. Jednak trochę umiaru i chłodnego patrzenia na sytuację jest po prostu konieczne. I oczywiście zgadzam się, że także piłkarze czy inne osoby związane z działalnością klubową są często wyzywani i mało kto stara się temu zapobiec.
0
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 13:54
Arcadias
Dla mnie Ty osiągnąłeś apoegeum, polecam trochę umiaru i chłodnego patrzenia na sytuację. Gattuso i zarząd zmarnowali kolejny sezon i to nie był sezon jak 2-3, 5 lat temu tylko sezon z wielkimi możliwościami.
2
Arcadias
Moderator Arcadias
19 maja 2019, 14:06
To nie ja wylewam swój hejt na trenera, zawodników i zarząd więc to raczej nie mi przyda się umiar i chłodne spojrzenie na sytuację. Odnoszę wrażenie, że moja analiza jest zarówno konstruktywna jak i merytoryczna i nie ogranicza się tylko do "Gattuso out, Piątek bóg". Sezony marnujemy notorycznie od niemal dekady. Mówisz, że teraz był sezon z wielkimi możliwościami? To co w takim razie powiesz o sezonie kiedy w klubie pojawili się Chińczycy? Bo mogę powiedzieć dokładnie to samo. Albo ostatni sezon Berlusconiego kiedy Mihajlović dostał kilka bardzo interesujących transferów? Poza tym nie ferujmy wyrokami bo sezon jeszcze się nie skończył. A jeśli powiesz mi, że zdobycie Ligi Mistrzów po tak długiej banicji, jest zmarnowaniem sezonu to lepiej będzie zakończyć tę dyskusję.
1
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 14:22
Nawet jak będzie LM to nie zakryje to dziadostwa z naszej strony. Wynik punktowy będzie podobny do tego z ubiegłych lat, w LM nie będzie żadnej zasługi Rino tylko Romy i Lazio, które znacznie obniżył loty. Tak przyda Ci się umiar, bo skoro nie widzisz marazmu w jakim jesteśmy to chyb w ogóle nie oglądasz naszych spotkań. Poziom Serie A spada w dół, a my z nim, zero progresu, nie potrafimy zdominować słabych drużyn, strzelenie 2 bramek w meczu to święto, zero schematów, zero woli walki, ciągniemy na indywidualnościach, którymi zjadamy większość stawki (Gigio,Romek, Bakayoko, Suso). Jesteśmy pośmiewiskiem, od kiedy jest u nas Piątek polscy dziennikarze cisną z nas bekę (np. weszlo). Nawet postronni kibice widzą co gramy. Wiem, że to nie są opinię znawców, ale kto wierzy w obecny Milan oprócz zarządu i garstki fanatyków? Zejdź na ziemię, zmierzamy do fazy grupowe LE co najwyżej 1/16przy dobry losowaniu. W lidze top 3 uciekło nam za daleko. Mihajlovic super transfery Berto, Bacca i Romek, co to jest przy Piątku, Bakayoko, Paquecie, a wcześniej Biglii, Hakanie i innych.
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 14:25
0
Arcadias
Moderator Arcadias
19 maja 2019, 14:48
Jeśli uważasz, że przyda mi się umiar bo nie widzę marazmu to Tobie przyda się wizyta u okulisty bo nie widzisz, co piszę. Albo nawet nie starasz się tego zrozumieć.

W ani jednym punkcie nie napisałem, że za Rino zrobiliśmy jakikolwiek progres na boisku. W ani jednym punkcie nie napisałem, że uważam pozostanie Rino na stanowisku za dobre rozwiązanie. Cały czas odnoszę wrażenie, że nie potrafisz wyciągnąć wniosków z tego, co piszę bo jesteś zaślepiony swoimi przekonaniami. Serie A względem poprzednich dwóch sezonów zaliczyło spory krok w tył. Milan przy innych drużynach pod względem zajmowanego miejsca zaliczył krok w przód, co owszem, jestem też zasługą słabszej dyspozycji rywali, ale wybacz... mówienie, że Rino wylosował obecną pozycję w loterii jest przejawem głupoty. Do pewnego stopnia poukładał drużynę. Podniósł zawodników z dołka. Najlepszym przykładem jest tutaj Bakayoko, którego kibice Chelsea chcieli oddać za czapkę gruszek, a u nas stał się ostoją środka pola. Zaraz się okaże, że Milan jest samograjem na top4. Widać było, że Gattuso miał swój pomysł na grę, który mu zwyczajnie nie wypalił. Tyle.

Tu nie chodzi o to, że jeśli dostaniemy się do Ligi Mistrzów, to przymkniemy oko na grę zespołu. Ale nie można stawiać przed kimś określonych celów a potem wywalić go za ich spełnienie, na rany boskie. W oczach innych trenerów, którzy mieliby przyjść w zastępstwo, Milan stałby się wtedy klubem niepoważnym, nieprofesjonalnym i nie wartym zachodu. Zacznij patrzeć na to wszystko z szerszej perspektywy a nie tylko, ten tu, ten tam, tego zwolnić, ten trzy pola do przodu, szach mat. Jesteś pracownikiem w firmie. Szef mówi Ci - zrób projekt dla inwestorów. Robisz ten projekt. Wychodzi dokładnie tak jak powinien. Wszystkie wymagania spełnione. Szef Ci gratuluje i... zwalnia. Logiczne.

Ta gra, którą opisałeś towarzyszy naszej drużynie już od bardzo dawna. I nie ukrywam, że przydałby nam się nowy szkoleniowiec z wizją ofensywną. Nigdy tego nie zanegowałem. Od czasu Allegriego, który też nigdy nie był jakąś wybitną tuzą przewinęło nam się kilku żółtodziobów i ligowe średniaki. Kolejno Seedorf, Inzaghi, Mihajlović, Brocchi (chociaż to było raptem kilka kolejek, w których zaprzepaścił pracę Sinisy), Montella a teraz Gattuso. Najładniejszą grę widziałem za naszego holenderskiego Willy'ego Wonki ale wtedy szatnię toczyła choroba a na boisku brakowało skuteczności.

Przestań mnie w końcu pouczać z tym zejściem na ziemię bo nie wydaje mi się bym nurzał się w chmurach. Twardo stąpam po ziemi i wszystkie moje argumenty są rezultatem chłodnej kalkulacji. Staram się brać pod uwagę jak największą ilość warunków i nie ograniczam się tylko do powiedzenia, że Gattuso to amator, którego należy zwolnić. Nigdy nie popadałem ani w hurraoptymizm ani w jakąś odmianę dekadencji więc wybacz, ale to gadanie o moim bujaniu w obłokach możesz wsadzić sobie między bajki.

Odnosząc się do transferów: Bertolacci był wtedy jednym z najlepszych pomocników poprzedniego sezonu, Bacca strzelał bramki jak na zawołanie a na koncie miał świeży tytuł Ligi Europy zaś Romagnoli był młodym zawodnikiem z ogromnym potencjałem. W tamtym czasie naprawdę świetne transfery. Porównując je z tymi, które przywołałeś: Piątek lider strzelców Serie A, Bakayoko wielki niewypał w Anglii i zrzut z Chelsea oraz Paqueta, czyli utalentowany Brazylijczyk z potencjałem. Na transferze Biglii czy Hakana skorzystał przede wszystkim Montella choć i to jest powiedziane nad wyraz. Calhanoglu przychodził do nas po półrocznej przerwie od grania o czym wielu najwidoczniej zapomniało.
0
Vol'jin
Vol'jin
19 maja 2019, 13:21
Taka ciekawostka ponoć jak będziemy na 5 miejscu mamy zaakceptować karę wykluczenia z LE ale mając już kompletnie czystą kartę FFP i będziemy na czysto za poprzednie lata (czyli rok Chiński poszedłby w zapomnienie)
7
Arcadias
Moderator Arcadias
19 maja 2019, 13:51
I na jakiej zasadzie to zadziała? Przyjmujemy wykluczenie z Ligi Europy i nie będzie dotyczyło nas rozliczenie za ostatnie trzy lata i dalej? A potem wracamy i rozliczają nas za dwa, trzy wstecz od powrotu?
0
Vol'jin
Vol'jin
19 maja 2019, 13:55
Najpewniej liczony będzie okres od kiedy Eliott nas objął.
1
Arcadias
Moderator Arcadias
19 maja 2019, 14:13
Czyli w teorii zyskalibyśmy trochę czasu na odbudowanie ale musielibyśmy się pogodzić z kolejnym sezonem bez rozgrywek europejskich.
0
Vol'jin
Vol'jin
19 maja 2019, 14:21
Tak kosztem rocznej banicji w LE. Eliott by zyskał czystą kartę wobec UEFY i klub nie byłby karany za lata poprzednich właśccieli

Jak dojdzie do tego to wilk syty i owca cała. UEFA niby karze duży klub jednocześnie Milan ma czystą kartę tak jak Inter po tym sezonie
0
kamilus
kamilus
19 maja 2019, 14:26
Takie "wyczyszczenie kartoteki" w zamian za dobrowolne wykluczenie się z pucharów może mieć miejsce także w wypadku awansu do LM, bo jeden rok za bardzo nas nie zbawi, a byśmy mogli na spokojnie przeprowadzić mercato tak, by za rok na pewno awansować do europejskiej elity. Wiadomo, nie byłyby to zakupy a la City/PSG, ale na pewno o wiele bogatsze niż z widmem kary za złamanie zasad FFP.
0
Arcadias
Moderator Arcadias
19 maja 2019, 13:03
Ileż jadu. Ileż nienawiści. Widać apetyt rośnie w miarę jedzenia i niektórzy nie pamiętają już, że przez ostatnie lata ani razu nie byliśmy tak blisko Ligi Mistrzów. Nabrałem ochotę na mały elaboracik, więc lecimy z tematem.

Zacznijmy od tego, że Gattuso i owszem, w przypadku gry ofensywnej zwyczajnie się pogubił. Drużyna, która w założeniu miała opierać się na skrzydłowych i zagęszczaniu środka, zwyczajnie nie była w stanie tego robić, ponieważ głównym mankamentem okazali się... skrzydłowi.

Zarówno dla Hakana, jak i dla Suso nie był to sezon życia. Osobiście nigdy nie ceniłem zbyt wysoko umiejętności Hiszpana i bez wahania wymieniłbym go na jakiegoś innego skrzydłowego.
W przypadku Turka sytuacja wydaje się trochę bardziej skomplikowana. Odnoszę wrażenie, że Hakan jest zawodnikiem o bardzo kruchej psychice. Wystarczająco trudno było go odbudować, kiedy wracał z półrocznej banicji. Kiedy już myślałem, że Montella i Rino odnieśli w tej materii sukces, pojawiły się problemy w postaci zniszczonych relacji z żoną. W moim mniemaniu to nie jest przypadek, że spadek formy Calhanoglu przypada na okres, w którym zaczął się cyrk z jego żoną. Ostatecznie ani Hakan, ani Suso nie spełnili pokładanych w nich oczekiwań na ten sezon. A rezerwowych, którzy mogliby ich zastąpić nie widju.

Kontuzja Bonaventury prawdopodobnie całkowicie popsuła plany Gattuso. Załóżmy, że byłby zdrowy i przy transferze Paquety byłby w stanie normalnie grać. Trójka pomocników złożona z Calhanoglu, Bakayoko i Paquety wyglądałaby już dużo bardziej kreatywnie, a na lewym skrzydle mógłby występować wtedy właśnie Giacomo. Oprócz tego mielibyśmy w odwodzie Laxalta (który ma niesamowitą wydolność fizyczną i w końcówkach mógłby bardzo intensywnie nękać rywali), Boriniego (pana uniwersalnego) czy chociażby Castillejo. Ten ostatni pokazał, że najlepiej czuje się na prawym skrzydle, ale nie jest gwarancją gry na wysokim poziomie. Ot, poziom obecnego Suso z małymi przebłyskami. Mimo wszystko taka rezerwa na Serie A powinna była wystarczyć. A tu hyc, Bonaventura o podłogę bęc, sezon z głowy. Suso i Hakan — podróż za jeden uśmiech w poszukiwaniu formy. Zmiennicy nie oferują skoku jakościowego. I gra ofensywna leży.

Nie rozumiem tylko jednego. Dlaczego z uporem maniaka koncentrujemy się na tym 4-3-3? Rozumiem, że podczas meczu dochodzi do korekt sytuacyjnych, ale jedziemy na tym wózku już od dobrych kilku lat i nic z tego nie wynika. Nie jesteśmy Barceloną, nie mamy kreatywnego środka, który pozwoliłby nam na kontrolę w tym właśnie ustawieniu. A pozostanie przy kontrach, jak w czasach Pippo, odbiłoby się czkawką w meczu z ogórkami. Nie wydaje mi się byśmy mieli mentalność graczy Ajaxu, którzy grę w schemacie 4-3-3 wypijają z mlekiem matki, więc dziwi mnie brak eksperymentów w sytuacji, w której nasza gra jeszcze prawdziwą męczarnią dla oczu. Nie można cały czas wierzyć w to, że na pustyni spadnie śnieg. To jeden z poważniejszych grzechów Rino.

Nie można jednak przejść obojętnie obok tego, na co Gattuso po prostu sobie zapracował. Przez pewien okres byliśmy w czołowej czwórce. W jednym momencie wyrzuciliśmy Inter poza podium. Powiedzieć, że Gennaro miał szczęście, jest przejawem ignorancji. Wielu zapomniało już chyba jaki cel został postawiony przed drużyną. Dostać się do Ligi Mistrzów. I faktycznie, jesteśmy tego bardzo blisko. Jasne, sami rzucaliśmy sobie kłody pod nogi i nie wygrywaliśmy, wtedy kiedy trzeba było to zrobić. Przy tym, co działo się u naszych rywali, powinniśmy obecnie bić się z Napoli o drugie miejsce, a nie modlić się o porażki Atalanty czy Interu. Jasne, rozumiem ten punkt widzenia, ale sam fakt, że jesteśmy o krok od upragnionych rozgrywek, jest już pewnym sukcesem. Bo takie było założenie na ten sezon.

Sytuacja z boku wygląda tak. Jest sobie trener z Kalabrii. Dostaje drużynę, do której nie może przeprowadzać wymarzonych transferów, bo taki mamy klimat. Raz, że Finansowe Fair Play dyszy w kark, dwa, że w słonecznej Italii trenerzy nie mają takiego wpływu jak Ci niegdyś w Anglii. Ten Kalabryjczyk dostaje cel. Awansować do Ligi Mistrzów. I wpływamy na grunt teoretyzowania. Udaje mu się wprowadzić zespół do tych prestiżowych rozgrywek. Cel zostaje spełniony. I zarząd mówi mu: no fajnie było, ale elo. Ogromna niekonsekwencja, która może odbić się na ewentualnym zatrudnieniu innego trenera. No bo jak to? Gość spełnił założenia, a Ci w nagrodę wywalają go ze stanowiska? Nie wiemy czy Gattuso, na początku sezonu, otrzymał zobowiązanie do gry w pięknym i ofensywnym stylu. Jeśli tak nie było to w przypadku gdy spełnia on swoje cele, a drużyna stoi za nim murem to... no wybaczcie, zwolnienie go to przejaw największego zeszmacenia. Przerzućcie to sobie na grunt zawodowy i zrozumiecie, o czym mówię.

Teraz konferencje prasowe. Wielu z Was oczekuje, że Rino będzie mówił dokładnie wszystko, co chciałby powiedzieć. Naiwne. Podejrzewam, że gdyby posunął się do czegoś takiego, to zostałby dyscyplinarnie zwolniony. Na stronach kibicowskich każdy jest ekspertem. Każdemu wydaje się, że widzi więcej niż trener na treningach i meczach. Bo... tak. Po prostu. I każdy taki internetowy ekspert, przekonany o swojej wyższości, na pewno mówiłby wszystko, co myśli. Że chce transferów, że chce pieniędzy, że zarząd go wkurza, że piłkarze grają do bani. A potem po konferencji wróciłby nie do Milanello a do piekła. Równie dobrze mógłby się powiesić na własnym krawacie. Trenerzy nie mogą mówić tego, co myślą. Nie wiem, czy zdajecie sobie z tego sprawę, ale zawodnicy i działacze też oglądają takie konferencje. A słowa krytyki w mediach nie dość, że są po prostu żałosne (brudy pierze się w szatni, a nie wśród dziennikarzy) to w dodatku odbijają się na morale zawodników i autorytecie oraz zaufaniu trenera. Jasne, zdarzają się wyjątki. Poza tym trenerzy swobodnie balansują w wypowiedziach. Stąd też prztyczki w kierunku zawodników. Delikatne i raczej subtelne. Albo słowa wsparcia, jeśli zawodnik tego potrzebuje. Trener widzi tych chłopaków niemal codziennie. Zna ich charakter i stara się dobrać metody działania do poszczególnych jednostek. Dlatego taki Bakayoko po pierwszym meczu został skrytykowany (co przyjął po prostu źle i Rino wyciągnął wnioski), by potem być raczej motywowanym, kiedy zaliczył zjazd formy. Metody dobierane do indywidualności. I przede wszystkim - nieobarczanie piłkarzy winą. Stąd spychanie presji na media. Poza tym umówmy się, czy Was nie wkurzałoby, gdybyście enty raz dostali pytanie o Wasze relacje z zarządem? Bądźmy realistami.

Na deser zostawiłem sobie Piątka. Szczerze? Na początku cieszyłem się, że do klubu przyjdzie Polak, który ma realną szansę na grę w podstawowym składzie. Podchodziłem trochę z rezerwą, ale byłem zadowolony. Z czasem zacząłem mieć wątpliwości i zdałem sobie sprawę, że wraz z Piątkiem ściągnęliśmy większość smrodu z kraju, z którego przychodził. Laicy, kibice reprezentacyjni, fanboye jednego piłkarza... nic tylko przebierać, wybierać. Każdy tak samo obeznany, bo przeczytał historię Milanu na wiki. Jasne, cieszymy się, że Polak osiąga sukcesy i to w dodatku we wspieranym przez nas klubie, ale wraz z tym na wierzch wychodzi nasz polski kompleks, przez który nie możemy spojrzeć obiektywnie na sytuację. Piątek nie strzela, Gattuso be. Gattuso nie chwali Piątka na konferencjach, Gattuso be. Bo hurr durr Polaka-rodaka nam obrażają. Wybaczcie, ale po cyrkach Krzysztofa na boisku (machaniu rękami, pretensji do arbitrów, wycierania murawy własnym ciałem), nie jestem go w stanie polubić. Uosabia on tę część piłki, której nienawidzę. Gdyby pojawiłaby się jakaś dobra oferta, to pozbyłbym się go wraz z całym tym tałatajstwem, które przyszło razem z nim. Jeśli jednak zostanie i będzie poświęcał się dla klubu, to pozostanie mi wyłącznie wspierać go całym sercem i kibicować za każdym razem, kiedy wchodzi na boisko. Jednak nie zapomnę jednego — żaden piłkarz nigdy nie będzie stał wyżej niż klub. Nawet jeśli to mój rodak. Gattuso nie pierwszy raz wspomina o tym, że Piątek powinien skupić się na drużynie a nie na własnym podwórku. Moim zdaniem primo, frustracja brakiem bramek. Secundo nacisk ze strony środowisk włoskich i polskich. Tertio, brak wsparcia ze strony kolegów z drużyny. Quatro, ambicja dostania się do Ligi Mistrzów. Quinto — zwykły, napastniczy egoizm. Finito, przepis na problemy zawodnika na pozycji napastnika. Tłumacząc na nasze — Piątek chce się odbudować i wrócić do strzelania. Możliwe, że widać po nim frustracje i egoizm. Nic nienaturalnego. Napastnik zawsze chce kręcić własne statystyki. Jednak jeśli moje przypuszczenia są dobre to Gattuso stara się przypomnieć mu o tym, że najważniejsza jest drużyna, a nie własne cyferki. Chce wyciągnąć go z kompleksu pustego magazynka, co w przypadku napastników zawsze jest trudne. Nie sądzę, że po prostu uwziął się na Polaka, bo jest Polakiem. A teraz mogę iść powiesić się na sznurówce, bo zaraz spadnie na mnie fala hejtu za krytykę Piątka i obronę Gattuso. Amen.
7
Oryginalny
Oryginalny
19 maja 2019, 13:23
Ja nie bede Cie krytykowac chociaz Rino za trenera nie uwazam. Piszesz blisko ligi mistrzow hmm ok. Ale dlaczego? Przypomnij ile bylo punktow na tym etapie w ostatnich 5 latach powiedzmy? I to z totalnymi drewniakami nieraz . Wiec dla mnie w tej kwestii nic sie nie zmienilo. Jestesmy blisko LM i fajnie ale tylko dlatego,ze Rzymianie sie pogubili . Graja w tym roku w kratke tak jak my juz z 5 lat. Tu zasługi Rina nie widzialbym . Zeby nie Piątek dzis mialbys milan na 7-8 miejscu pewnie. Takie sa fakty niestety
5
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 13:36
Jaki brak wymarzonych transferów, jak Piątek i Paqueta to nie są mega wzmocnione i to jeszcze w zimę to ja nie wiem kogo oczekujecie. Spójrzcie jak się w zimę wzmocniły pozostałe ekipy.Podpowiem Wam - w ogóle.
3
Arcadias
Moderator Arcadias
19 maja 2019, 13:46
Oryginalny - czytanie ze zrozumieniem. Poza tym napastnik strzela bramki? Zatrważające. Jak do tego doszło? Czyli innymi słowy idąc tym tokiem rozumowania - gdyby nie Romagnoli bylibyśmy poza pierwszą dziesiątką. Gdyby nie destrukcje naszych pomocników defensywnych bylibyśmy poza piętnastką. Gdyby nie Donnarumma to przybilibyśmy sobie piątkę z Chievo i wspólnie ramię w ramię, wyruszylibyśmy na podbój Serie B. Niezwykłym jest, że w drużynie każdy ma swoją rolę, nie mniej odpowiedzialną. Gadanie o tym, że dzięki komuś mamy takie a nie inne miejsce to wierutna bzdura. Takie miejsce jakie mamy zawdzięczamy kolektywowi w drużynie i tym, że każdy w jakiś sposób wykonuje swoje obowiązki.

Zielony - po Polsku proszę. Wymarzone transfery dla Gattuso. Nie dla Polaków, którzy o Paquecie oglądali filmiki a Piątkiem chcą podbudować swoje ego. Rino, czy nawet inni trenerzy, niejednokrotnie podkreślali, że dostaną to, na co zgodzi się zarząd. Albo otrzymają alternatywę. Nie bez powodu mówi się o tym, że w przypadku ostatnich transferów, jedynymi bezpośrednio od trenerów są Kalinić dla Montelli czy Romagnoli dla Mihajlovicia. Zamiast przeczytać całą wypowiedź to stwierdziłeś, że polecisz po łebkach i mamy rezultat. Piszesz o transferach w zimie? No jasne, spoko. Wypadł Jack. Strata podstawowego pomocnika. Igła chciał odejść. Strata podstawowego napastnika. Mogliśmy nie robić transferów. Teraz w pomocy hasałby Gattuso a w ataku Scaroni z Cutrone. Zrobiliśmy transfery bo było konieczne żeby w ogóle utrzymać tempo w tym wyścigu. Inter, Napoli, Juve nie robiło bo... popatrz na tabelę. Nie musieli. My musieliśmy.
4
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 13:52
Wiem, że Gattuso wolałby Kuckę, ale poradził sobie super robiąc Pquety przecinaka i blokując Piątka. Rino potrafi oduczyć gry każdego.
0
Arcadias
Moderator Arcadias
19 maja 2019, 14:01
Ciekawe stwierdzenie Zielony. Mógłbyś mi szerzej wytłumaczyć jak można kogoś oduczyć gry w piłkę nożną? Nie wiem, Rino wybiega na murawę i pokazuje Paquecie, że zwód robi się z zamkniętym prawym okiem? Poza tym jestem naprawdę zaskoczony, że wiesz, że Gattuso wolałby Kuckę. Podaj mi numer do swojej wróżki bo chciałbym zapytać o numery lotto. Paqueta przecinak? Interesujące. To, że ktoś czasami odbierze piłkę przeciwnikowi nie robi z niego przecinaka. Notabene czego by nie mówić, to Brazylijczyk faktycznie radzi sobie całkiem dobrze w odbiorze. Zablokowanie Piątka? Na treningach każe mu biegać z opaską na oczy, czy jak? Nie bywam na treningach więc może mi o tym opowiesz? A ja w zamian przedstawię Ci moją hipotezę. Piątek strzelał w zespole Gryfów bo tam taktyka opierała się na zupełnie innych założeniach. Poza tym cały czas miał pod ręką wspierającego go Kouame. O naszym stylu gry wypowiedziałem się w pierwszym komentarzu. To, że Piątek nie ma zbyt wielu okazji jest rezultatem chimeryczności skrzydłowych, na których opiera się nasza ofensywa. Przykład. Pierwsza część sezonu. Milan znajduje się w czołówce jeśli chodzi o kreowanie sytuacji strzeleckich. Skrzydła pracują. Teraz? No wybacz, forma Suso i Hakana pozostawia wiele do życzenia więc to logiczne, że Piątek nie może liczyć na pokarm w postaci dobrych podań. Jedziemy na przebłyskach, to fakt. Ale z drugiej strony postaw się teraz w sytuacji Rino... końcówka sezonu, walka o Ligę Mistrzów. Rotowałbyś ustawieniem, które piłkarze znają i rozumieją, na takie, w którym mogą się pogubić? To nie jest symulator piłki nożnej a zawodnicy to nie są tylko nazwiska.
1
The Legend
The Legend
19 maja 2019, 14:02
Arcadias - bardzo fajny tekst, w kilku punktach byl polemizowal, ale tego nie zrobie, bo juz od dawna nie widzialem tak rzetelnego komentarza na tej stronie. Rada ode mnie: z niektorymi nie warto tu wchodzic z polemike, bo jak mawia klasyk: najpierw sprowadza sie do swojego poziomu a pozniej zniszcza doswiadczneiem. Pozdrawiam!
0
Arcadias
Moderator Arcadias
19 maja 2019, 14:10
A ja dla odmiany, bardzo chętnie podyskutowałbym z kimś kto przedstawi jakieś celne argumenty, które staną się podstawą do tego bym zmienił swoje zdanie na dane tematy TheLegend. Więc proszę, jeśli znalazłbyś czas to bardzo chętnie wysłucham Twojego zdania na punkty, w których się ze mną nie zgadzasz.
0
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 14:24
Dokładnie tak jak to ująłeś, Rino każe piłkarzom biegać w kółko z zawiązanymi oczami na treningach. Jeśli nawet robią coś innego to na tyle skutecznego, że efekt jest ten sam.
0
Oryginalny
Oryginalny
19 maja 2019, 14:34
co za as ja mowie,ze gdyby nie Piątek to w pewnych sytuacjiach bramki nie mialy prawa wpasc. Jak z Atalana. I nie czaruj . Twoj bog trenerki jakie kluby prowadizl? z jakim efektem? W poprzednich klubach mial problem tez ze strzelaniem bramek. Wiec to chyba wsyztsko wyjasnia? A nie ty farmazonowicz jakis:) Liczby ci sie poda to dla Ciebie to brednie. Napisz mi ile mielismy pkt przez ostatnie 5 lat po 36 kolejkach ,a ile miala Roma czy Lazio. No dajesz. Moze wtedy zrozumiesz co sie stalo dlaczego jestesmy blisko LM. Ale watpie
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
19 maja 2019, 14:55
Oryginalny
Dlaczego do kwestii poziomu punktowego podchodzisz tak powierzchownie?Przecież na ilość punktów potrzebnych do awansu do LM nie ma wpływu wyłącznie forma drużyn do tego pretendujących, ale także takie czynniki jak poziom środka tabeli, który jest zdecydowanie silniejszy niż w poprzednich latach, brak wyraźnego outsidera ligi będącego jedynie dostarczycielem punktów czołówce czy obecność wyraźnego ligowego hegemona...
0
Arcadias
Moderator Arcadias
19 maja 2019, 14:58
Oryginalny błagam. Już abstrahując od tego, że w ogóle nie idzie odczytać tego, co napisałeś to najwidoczniej wyciągasz wnioski ponad własne procesy myślowe. Nie, Gattuso nie jest dla mnie bogiem trenerki ale doceniam, że wiesz co myślę. To budujące. Dalej. Mówisz, że Piątek strzelał bramki nie do strzelania. A czego wymaga się od napastnika? Sprzedawania koszulek w klubowym sklepie? Odbijając piłeczkę. Gdyby nie niektóre interwencje Romagnoliego czy Donnarummy to też moglibyśmy przegrywać albo remisować spotkania. To nie jednostka wygrywa mecze tylko kolektyw. Co z tego, że Piątek strzeli trzy bramki z przewrotki jeśli stracimy cztery? Więcej szerszego spojrzenia. Poza tym nie informuje mnie o oczywistościach bo widzę ile mamy punktów, jak bardzo liga obniżyła loty i jak słabo prezentują się drużyny, które w poprzednich sezonach grały dużo lepiej. Twoim zdaniem powinniśmy się z nimi jakoś solidaryzować i spaść na 6-7 miejsce, czy jak? Przecież tego samego argumentu możemy użyć w stosunku do czołowych drużyn świata. Przeciwnicy się potykają a oni nie. Najlepiej założyć, że trenerzy Serie A ciągnęli losy przed początkiem sezonu i każdy już wiedział jaką pozycję zajmie. Wybacz, ale ja nadal mam w pamięci jeszcze gorsze mecze i jeszcze gorsze wyniki. Jeszcze niedawno samo dostanie się do strefy kwalifikacji do Ligi Europy było sukcesem.
0
Marcos Salinas
Marcos Salinas
19 maja 2019, 13:02
Najbardziej żałosne jest jak ludzie próbują robić personalne wycieczki wobec trenera za najprawdopodobniej odgórnie narzuconą narrację, którą widać w wypowiedziach PRAKTYCZNIE WSZYSTKICH postaci pracujących obecnie dla klubu...
0
marastorun
marastorun
19 maja 2019, 12:46
Śmieszny jesteś żałosny prezentujesz oporny toporny futbol z ciągiem do połowy boiska i do tylu
0
19 maja 2019, 12:22
Cokolwiek by nie powiedział to jest i tak "be", więc może lepiej wzorem Carlo czy Inzaghiego w ogóle nie zwoływać już konferencji? Wiadomo jakie będą pytania i wiadomo, że pewnych rzeczy się nie mówi, więc może lepiej dać sobie z tym spokój?

Btw. Fajne słowa o Allegrim. On i Rino to wyjątki na włoskiej scenie trenerów jeżeli chodzi o kulturę i klasę wypowiedzi. Teraz ich zabraknie i zostanie tylko Carlo, ewentualnie EDF jak do nas zawita (oby!).
1
Vol'jin
Vol'jin
19 maja 2019, 12:14
Co się dziwicie narracji skoro ona idzie od zarządu, Scaroniego?
2
Marcin1995
Marcin1995
19 maja 2019, 13:15
Słuszna uwaga, ryba psuje się od głowy, wystarczy poczytać co opowiada Scaroni żeby dojść do tego wniosku, oczywiście nic nie usprawiedliwia Rino te słowa kompromitują trenera Milanu
0
Majkel69
Majkel69
19 maja 2019, 12:10
Serce za Milanem, ale prawda taka, że na LM zasłużyła Atalanta a nie my... są wyżej znaczy i wyniki mieli ciut lepsze, ale przede wszystkim to, że nikt na nich nie stawiał a osiągnęli tak wiele w takim stylu...
1
tober12
tober12
19 maja 2019, 12:59
Zasłużył ten kto skończy na 4 miesjcu.
0
Majkel69
Majkel69
19 maja 2019, 13:36
nie zawsze taka prawda, kiedys stracilismy tytuł na rzecz juve bo sędzia nie uznał prawidłowego gola w bezposrednim meczu. Korea zdobyła 4 miejsce bo sędziowie ciągnęli ją całą fazę pucharową krzywdząc każdego po drodze na jej stadionach na mundialu itd itp. W tym wypadku wyżej też może być drużyna której pomogli sędziowie w najważniejszym momencie... Generalnie nawet jeśli wyprzedzimy Atalantę jakimś cudem uważam, że nasza drużyna paralityków nie zasługiwała na taki zaszczyt - najwyżej 3-4 osoby na to zapracowały w pełni reszta więcej szczęścia niż rozumu. A Atalanta ma nie tylko punkty ale i styl a nie ma naszego budżetu.
0
Gianni Rivera
Gianni Rivera
19 maja 2019, 11:59
Ja rozumiem, że można nie lubić Gattuso jako trenera. Można go wręcz za to nienawidzić. W porządku. Jestem w stanie to kupić. Nie rozumiem jednak tego, jak kolejna legenda Milanu upada w oczach kibiców.
To naprawdę takie trudne oddzielić Rino-piłkarza od Rino-trenera? Wg mnie banalnie proste. Gattuso u sterów Milanu nie wyszło, zdarza się. Nie można jednak zapomnieć o tym, co zrobił i co osiągnął z Milanem jako zawodnik. Niektórzy tutaj plują w niego takim jadem, że aż żal czytać.
Dostał pracę, sam się do niej nie pchał. Zrobił to, co do niego należało - naprostował drużynę po Montelli, a w tym sezonie aktywnie walczył (i nadal walczy) o LM, mając skład na miejsce 4-5 - takie właśnie zajmuje. To, że bez stylu, to już inna bajka. Grunt, że wywiązuje się ze swoich zobowiązań i celów, które przed nim postawiono.
Nie wiadomo, co zrobi po sezonie sam Gattuso, ani jak oceni go zarząd, na to trzeba poczekać. Szacunek mu się jednak należy,bo nie zrobił nic, czym by go stracił.
PS
Mówienie, że Paqueta i Piątek uratowali sezon Milanowi, jest co najmniej chybione. Po to są piłkarze, by grali. Po to się ich kupuje, by klub wzmacniać. No kurde. Równie dobrze można powiedzieć, że to Messi odpowiada za połowę sukcesów Barcelony (wcześniej Ronaldinho), w Realu Ronaldo, w Liverpoolu Salah czy Van Dijk itp. Trener ma wyjść na boisko i grać, by kibice stwierdzili, że to jego zasługa? Normalne, że to zasługa piłkarzy, bo to oni grają. "Bez piłkarza X czy Y Milan by był na 10 miejscu"... no, a bez piłkarzy Milanu by wcale nie było. Ot, filozofia.
10
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 12:05
Dlatego jak Rino grał w piłkę to był wychwalany, a jak trenuje to jest hejtowany, chyba wszystko jasne. A i jak nie dostaniemy się do LM to Gattuso z zarządem okażą się najgorszymi szkodnikami od dekady.
5
Aniaa
Aniaa
19 maja 2019, 12:05
Podpisuję się rękami i nogami :)
1
Gianni Rivera
Gianni Rivera
19 maja 2019, 12:38
Zielony2009
Problem jest w tym, że większość negatywnych komentarzy nie dotyczy trenerki Gattuso, co byłbym w stanie zrozumieć, tylko Gattuso jako człowieka, z ubliżaniem i personalnymi wycieczkami włącznie, a tego już zrozumieć w stanie nie jestem. Wyzywanie, "zabranianie" Gattuso zbliżania się do Mediolanu itp. to, moim skromnym zdaniem, spore przegięcie.

Jeżeli z kolei Milan nie wejdzie do LM, to Gattuso z zarządem nie okażą się najgorszymi szkodnikami od dekady, ponieważ to, co mamy dzisiaj, ów marazm i nijakość Milanu, to spadek po Berlusconim. Nasz nowy zarząd nie otrzymał od Silvio samograja, który sezon w sezon kwalifikował się do LM i którego Leonardo, Scaroni, Gazidis i Gattuso zniszczyli. Otrzymał średniaka włoskiego, który ma za sobą wieloletni brak LM, 10 miejsce w lidze i inne tego typu perełki. Aktualny zarząd ma zrobić z włoskiego średniaka drużynę na miarę LM, a takie coś nie dzieje się w jeden sezon. Potrzeba na to czasu. Problem jednak w tym, że kibice już nie mają cierpliwości, nie biorąc pod uwagę faktu, że owa cierpliwość trwała latami, a aktualny zarząd jest dopiero od roku. Kredyt zaufania im się należy. Negatywnie ich będzie można oceniać, jeśli na przestrzeni 3-4 lat kompletnie nic się nie zmieni, a nie teraz, po roku, kiedy 90% kadry to piłkarze po dwóch poprzednich zarządach.
5
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 13:32
Dostali skład z Romkiem, Gigio, Jackiem,Suso, Cutrone, Calabrią, Biglią, jacy to średniacy, tylko Juve i może Napoli czy Inter byłoby stać na pozyskanie i utrzymanie takich piłkarzy. Skończcie już z tym włoskim średniakiem, bo to nie prawda. Włoski średniak nie wydaje po kilkadziesiąt milionów na kilku piłkarzy. Berlu stoczył ten klub, ale najpierw wprowadził go do czołówki, to chyba coś innego osiągnąć sukces, a potem go nie utrzymać niż w ogóle nic nie osiągnąć i szorować dno. Jak Berlu nas przejmował byliśmy w jeszcze większym bagnie. Rino i zarząd dostali szkielet drużyny, mnóstwo kasy, szansa jakiej u nas nigdy nie było, bo nawet za Gallianiego takiej kasy się nie wydawało, a wyniki jak za Pasalica,Traore i Yepesa.
2
Zielony2009
Zielony2009
19 maja 2019, 13:38
Już nie wspomnę, że Inter sumarycznie wydał od nas mniej kasy, a będzie już drugi sezon z rzędu w LM i to nie grając nic specjalnego, po prostu w miarę solidnie.
1
Endriu
Endriu
19 maja 2019, 11:52
To nie jest trener na miare Milanu. MILAN zawsze powinien myslec o wygraniu ligi a tutaj wygladamy jak przecietniak ktory 4 miejsce traktuje jak mistrzostwo. Jak on juz jest zadowolony to niech oglosi ze odchodzi po sezonie to bedzie lepsze niz szczesliwie wywalczone 4 miejsce. Na tak grajacy Milan caly sezon sie ciezko patrzy.
2
KońFederacja
KońFederacja
19 maja 2019, 11:45
Z konferencji wynika głównie że to dziennikarze są źli. Rino majaczy jak wszyscy inni przed zwolnieniem.
1
PiotG20
PiotG20
19 maja 2019, 11:43
Pzdr
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 11:44
0
PiotG20
PiotG20
19 maja 2019, 11:41
Marnuje a Piąteczek jak samotny żołnież walczy.... Dramat gattuso nie za bardzo się uparłeś. Tu jest potrzebny ktoś kto ma odrobine wyobraźni i spontaniczności
0
PiotG20
PiotG20
19 maja 2019, 11:38
Gdzie jest ancelotti który mieszał system i się nim bawił ja pamiętam tamte czasy to nie zmieniał on często piłkarzy tylko kombinował z ustawieniem. A tu raz zagrali w tym sezonie na dwóch napastników i do znudzenia 4-3-3 masakra Cutrone taki potencjał sie
0
Gianni Rivera
Gianni Rivera
19 maja 2019, 11:50
Ancelotti był zwalniany na tej stronie właśnie dlatego, że był betonem taktycznym, i ciągle grał - znienawidzoną w pewnym momencie przez tutejszych użytkowników - "choinką". Nie zaklinajmy rzeczywistości.
0
Vol'jin
Vol'jin
19 maja 2019, 12:23
Gdzie jest ancelotti który mieszał system i się nim bawił

xD xD co to za zaklinanie rzeczywistości? Nawet zmiany Ancelotti miał te same. Prowadzenie 1-0? Ściągamy Seedorfa/ofenswynego gracza wprowadzamy Ambrosiniego i Brocchiego jak to się kończyło?

Formacjami się bawił? no raczej też nie
2
PiotG20
PiotG20
19 maja 2019, 11:32
Z tym ogródkiem to przesadził
0
PiotG20
PiotG20
19 maja 2019, 11:29
Jest również Paqueta który nadaje się idealnie na ŚPO. Nie oszukujmy się Calhanoglu to lewy pomocnik a nie skrzydłowy. Suso za keesie do pomocy to zawodnik który ma też potencjał ale on jest PS a nie skrzydłowy takie jest moje zdanie nie mamy zawodników żeby grać takim system 4-3-3 a oni się uparli zamiast trochę zaszaleć podczas tego sezonu sory Rino ale jak coś nie wychodzi to na siłe cały senoz nie ma sensu czegoś takiego kontynuować.
0
El Diablo
El Diablo
19 maja 2019, 11:21
Piątek "musi myśleć o tym, co dobre dla drużyny, nie myśleć o swoim ogródku", to czyli co, Donnarumma ma strzelać bramki dla nas?
Edytowano dnia: 19 maja 2019, 11:34
4
ACstach
ACstach
19 maja 2019, 11:29
Gigio jest już rozgrywającym, kto wie, może Rino na następny sezon planuje dać mu jeszcze więcej obowiązków boiskowych.
3
PiotG20
PiotG20
19 maja 2019, 11:31
No to było dla mnie gwoździem i gattuso mnie poirytował ma chłop charakter ale tu przesadził
0
PiotG20
PiotG20
19 maja 2019, 11:19
Gattuso bardzo chciał nie wyszło bo gdzieś nawalili a teraz nie chce demotywać piłkarzy przed dwiema ostatnimi kolejkami dlatego tak mówi. A nie wychodzi dlatego że Gattuso ma dwoje młodych z potencjałem napastników Piątka i Cutrone który wygrzał ławę i jest sfrustrowany jak wchodzi bo za mało gra i traci potencjał
0
SICKBOY
SICKBOY
19 maja 2019, 11:18
Wywiady z nim diametralnie się zmieniły, nie poznaję trochę człowieka, jeżeli był arogancki to zawszę w pozytywnym sensie dla dobra klubu. Z tego wywiadu zrozumiałem tylko bla bla bla dziennikarze wszystkiemu winny, bla bla bla jestem dumny mimo wszystko, piszcie sobie co chcecie, bla bla Piątek tylko gra w Milanie i musi się poprawić, bla bla bla znowu winni dziennikarze. Tego się obawiałem najbardziej, nie że rozczaruję mnie pod względem wyników, ale zmianą swojego charakteru, szkoda tylko źe te jaja zostały mu tylko na konferencję, a na boisku wygląda jakby miał zaraz płakać, smutne to.
3
Milanboy
19 maja 2019, 11:19
Bo raczej odchodzi, więc mu wszystko jedno, poza tym zjadła go presja, ale cóż, niech odchodzi i niech odpocznie od tego burdelu, bo jest mi go żal jako człowieka
1
matten
matten
19 maja 2019, 11:16
Droga redakcjo w ostatnim akapicie jest błąd: "Już teraz nasz wynik nie jest dla mnie porażką"; powinno być "Już teraz nasz wynik jest dla mnie porażką". Pozdrawiam.
5
muamba_kabumba
muamba_kabumba
19 maja 2019, 11:11
Nie podolal wdrożeniu w tej ekipie jakiejkolwiek koncepcji na grę ofensywna.. ciągle "docinki" do Krzyśka nie mają sensu .. jasne, że Polak trochę zjechał z forma .. Ale kto pod wodzą Rino tego nie zrobił. Krzysiek i Paqueta dostosowują powoli poziom do tego bajzlu A to bardzo źle. Zmiana trenera to musi być priorytet.
5
Oryginalny
Oryginalny
19 maja 2019, 11:08
Farmazony opowiada jak dialbli . Nie jest porazka? co on gada. Odlecial juz po calosci. Ja rozumiem jak 4 nie bedzie to Roma pewnie gorszy sezon zaliczy niz my. Ale LAzio? Gattuso oni maja puchar Włoch wiec jakby nie patrzec cos ugrali juz.
3
Milanboy
19 maja 2019, 11:09
Opanuj się, bo strasznie narwany jesteś, nie bierz wszystkiego na poważnie w konferencjach
1
ACstach
ACstach
19 maja 2019, 11:06
"... a w ostatnich latach widać jak na dłoni, że wszystkie drużyny wykazują zaangażowanie i grają uczciwie do samego końca" - aha, no widać rzeczywiście, że wszyscy walczą jak lwy o LM. A już zwłaszcza drużyny wykazują wielką chęć gry w LE co sezon. Przecież niektórzy to chyba specjalnie się podkładają byle nie zagrać w Lidze Europejskiej, a jak już się niechcący dostaną to blamaże na każdym kroku.

I znowu to pitolenie o Polaku. To dawajta Piątka od razu na obronę żeby bronił dostępu do bramki, wtedy na pewno będzie bardziej "myślał" o drużynie. Napastnik ma dostać zakichaną piłkę, która należy mu się jak psu buda od któregoś z pomocników (czego u nas się nie robi) i walnąć golaso. To jest zadanie napadziora i właśnie w ten sposób napastnik GRA DLA DRUŻYNY zdobywając bramki. To jest jego praca i w ten sposób da najwięcej dla zespołu. Nie wiem, rozrysować to trzeba a'la Jacek Gmoch? Niektórzy powiedzą, że jak to przecież musi wracać na swoje pole karne, rozdawać piłeczki wszystkim dookoła, byleby czasem nie otrzymał podania i nie strzelał na bramkę bo wtedy powiedzą, że jest sępem i nie myśli o drużynie...

Dalej już mi się nie chce punktować.
6
Corsa
Moderator Corsa
19 maja 2019, 11:17
Piątek powinien też zmieniać co jakiś czas bramkarza, żeby mu się w głowie nie przewracało od tego napastnikowania.
3
mrkojiro
mrkojiro
19 maja 2019, 11:00
Wypuszczenie samotnego czwartego miejsca przy takiej grze rywali nie jest porażką, panie Gattuso? To nie jest kwestia "filmu w głowie", tylko chłodna ocena naszej gry i sytuacji. Daliśmy d***, inaczej tego się nie da nazwać.
10
Milanboy
19 maja 2019, 10:59
No cóż, więc odchodzi prawie na pewno po 2 spotkaniach skoro już używa takiej narracji
0
19 maja 2019, 10:53
swietny pilkarz , fatalny trener
6
PiotG20
PiotG20
19 maja 2019, 11:10
Nie skreślajcie go na starcie w tym sezonie stracili czwarte dali dupy ale czasami mocno trzeba upaść żeby wstać
1
Rafał0209
Rafał0209
19 maja 2019, 10:51
Czyli z jego wypowiedzi wynika że nawet gdyby zajął w tak beznadziejnym stylu miejsce 5-6 to chętnie by został na kolejny sezon i jeszcze był z tego dumny , to coś średnio mu zależy na ukochanym klubie skoro zaklamuje rzeczywistości
6
Oryginalny
Oryginalny
19 maja 2019, 10:50
Widziałem, że jest w dobrej dyspozycji, tak jak zawsze. Musi myśleć o tym, co dobre dla drużyny, nie myśleć o swoim 'ogródku' i musi dać z siebie wszystko". I wszystko w temacie. Bronic bronic moze cos wpadnie
0
Daniel Maldini
Daniel Maldini
19 maja 2019, 10:40
Człowieku, zrób to 4 miejsce, następnie spakuj walizkę i nigdy więcej nie zbliżaj do Milanello.
6
Corsa
Moderator Corsa
19 maja 2019, 10:58
Obawiam się, że zajęcie 4 lokaty będzie równoznaczne z jego pozostaniem na ławce...
4
Milanboy
19 maja 2019, 11:00
A czemu ma się nigdy nie zbliżać do Milanello? Kolega Maldiniego, więc po zwolnieniu przyjdzie se na kawke, lol
0
bawolejaja
19 maja 2019, 10:33
Napisz biografię Rino. "Gattuso - trener amator".
3
looko
looko
19 maja 2019, 10:28
Mentalnonsc przegrywa i minimalizm. Panie idź pan w cholerę do serie c z tą swoją trenerką
12

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się