Milanboy teraz mnie rozbawilas . Kondycja być moze i tak bo jest o 10lat starszy . ale zwyczajnie piłkarsko Boatenga porównać do Sedoorfa ?? Chłopie nie cpaj . Mowie szczerze.
CRUZ
W czym Prince jest lepszy od Clarencea ??
odpowiadam więc ....
PRINCE na dzień dzisiejszy jest lepszy w takich aspektach jak :
kondycja
szybkość
zwrotność
wiek
chęci
ambicja
chęć grania na najwyższym poziomie
Uderzenie chyba lepsze ma Seedorf , technikę mają na podobnym poziomie z tym że Prince jej używa w pełnym biegu a Holender spacerując lub jeszcze częściej w miejscu
Jedyny problem Księcia to kontuzje , ale mam nadzieję że to się zmieni w następnym sezonie
Pozdrawiam !!!
Ja stawiam ze on i Ambrosini zostaną . Powiedzmy sobie szczerze, w czym np Boateng w swoim mlOdym wieku jest lepszy niż Ambrosini czy Sedoorf ?? Dla mnie w niczym . I nie ludzcie sie, zawodników typu Sedoorf o 10lat mlodszy - Milan nie kupi bo Berlusconiego najzwyczajniej nie stać na zawodnika typu Schwiensteiger lub tp. I na kupno i na płacenie po 8mln sezon .
Jeszcze kilka dni temu bez zastanowienia byłbym za jego odejściem. Ale w sytuacji gdy tak wiele autorytetów opuszcza Milan jestem za zostawieniem kogoś ze starej gwardii
0
mistrzMALDINIostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-02-15
12 maja 2012, 12:57
Katar, Andżi, Usa albo Brazylia. Pewnie przeniesie się do jakiegoś zespołu z Ameryki Południowej.
Raczej przesądzone jest jego odejście. Chociaż... w tej sytuacji, kiedy wszystkie legendy, wszystkie autorytety opuszczają Milan, ja bym się zastanowił jednak nad zatrzymaniem Clarence'a. Chyba, że sprowadzimy dwóch - trzech pomocników wysokiej klasy, a na to się na razie nie zanosi. Seedorf na ławce to cenny skarb, gotowy do wejścia zawsze kiedy jest potrzebny. Doświadczenie i umiejętności ma ogromne, nie ma tylko sił.
Poza tym, ktoś musi przejąć rząd dusz w szatni. Zostaje jeszcze Ambrosini, na takiego przywódcę szykowany jest chyba Silva, ale czy już jest gotowy?
Seedorf na ławce, Seedorf w szatni, służący radą i wspomagający mentalnie kadrę, mógłby nam oddać jeszcze wiele zasług. A jak będzie musiał wejść na boisko, to też się za niego nie będziemy wstydzić.
Mimo wszystko jednak sądzę, że odejdzie.