Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Il Corriere della Sera rozważa dziś kwestię, którą podejmują także inne włoskie media - Milan może "poświęcić" udział w Lidze Europy 2019/2020, aby uporać się na dobre z problemem Finansowego Fair Play. Rossoneri do samego końca sezonu Serie A walczyli o awans do Ligi Mistrzów i gdyby tę promocję udało się wywalczyć, nikt w Casa Milan nawet przez chwilę nie pomyślałby, aby z niej zrezygnować. Pod kątem ekonomicznym jest to oczywiście związane z nieporównywalnie wyższymi gratyfikacjami finansowymi niż w przypadku Ligi Europy.
Skoro jednak miejsca w Champions League ponownie dla Milanu zabrakło, klub może przystać także na pożegnanie z LE. Jak podkreśla CdS, toczenie żmudnych batalii sądowych nie uśmiecha się ani klubowi, ani UEFA. Przyjęcie kary wykluczenia z Ligi Europy 2019/2020 pozwoliłoby natomiast obecnemu zarządowi rossonerich uporać się z duchami przeszłości, wyjść na "zero" i obrać właściwą drogę w kwestii przestrzegania wymaganych parametrów finansowych.
Jeżeli dzięki temu będziemy czyści w oczach UEFA to jak najbardziej tak. A jeżeli to nam odblokuje transfery to nawet nie ma się co zastanawiać.
Jakies wzmocnienia w lecie, pozegnac szrot jak Monto, Berto, Mauri, Donnarumme, Laxalta, Strinica I sprobowac nie sfrajerzyc nastepnego sezonu.
Bedzie dobrze
W żadnym klubie z czołówki oprócz Atalanty tacy zawodnicy nie mieliby szans wywalczyć stałego miejsca w 1 składzie.To są piłkarze na poszerzenie rywalizacji o wyjściowy skład, a Gazidis chce wokół takich grajków budować całą drużynę.
Po tym ile i jakie media zwróciły uwagę na nowy kierunek Milanu mogę z prawie 100% pewnością napisać, że bez względu na ffp przynajmniej 1-2 następne kadry Milanu będą zbudowane wokół tego typu graczy.z trenerem do którego niekoniecznie cała zakupiona ''młodzież'' może mieć pełne zaufanie i szacunek, co przełoży się na kolejne długotrwałe, delikatne momenty.A czy to się zmieni będzie wiadomo dopiero po wybudowaniu nowego stadionu.
Panie, Panowie:
1. Nasi piłkarze nie mają doświadczenia w walce z zagranicznymi ekipami. Wynik z tego sezonu tylko potwierdza, że ekipa grająca inaczej, niż w Serie A stanowi duży problem. Betis, Olympiakos.
2. Rezygnując z LE automatycznie zamykamy sobie furtki do ściągnięcia graczy, którzy mają ambicję na walkę w Europie w przyszłym sezonie.
3. Jak teraz utrzymamy Donnarummę czy Suso - obietnicą, że "za rok wszystko pyknie i za dwa lata zagramy w Lidze Mistrzów jak nic"?
4. Oficjalna decyzja o rzuceniu Europy wpłynie na frekwencję na San Siro. Pułap miliona widzów po kolejnej straconej szansie i bez grze w LE będzie nieosiągalny. A w tym także są pieniądze.
5. Skoro Milan i Inter mają prezentować projekt nowego stadionu to trzeba zacisnąć pasa. Casus Tottenhamu. A tutaj argumentem za rzuceniem Europy ma być regulacja FFP, czyli stworzenia sobie szansy na zakupy, zakupy. Coś mi tu się nie sumuje.
6. Wymieńmy trenerów, którzy wezmą tak ryzykowną pracę w klubie, który gra tylko na własnym podwórku...
7. Dawno temu kibic Milanu marzył o udziale w czymkolwiek w Europie? Ile to już będzie? 3, 4 lata temu oglądanie naszego klubu w środku tygodnia to było marzenie? To sobie teraz z tego zrezygnujmy.
Rozumiem wszystkie chłodne kalkulacje, że "tak będzie strategicznie/nowe rozdanie/brak obciążeń" - mam nadzieję, że Gazidis jest tak dobrym PRowcem, że tymi argumentami skusi piłkarzy, którzy podejmą rywalizację z Hakanem, Piątkiem, Musacchio czy Biglią. OBY.
W tym "wyjściu na zero" widzę jeden, jedyny potencjalny plus - ściągniemy po tej promocyjnej cenie Bakayoko. W innym przypadku to będzie decyzja błędna - moim zdaniem.
2. Wloskie drużyny z topu od lat traktują Ligę Europy jak zło konieczne. Przypomnijcie sobie wyczyny Milanu w LE z sezonu 08/09 nie wspominając o tym sezonie. Między innymi przez to olewanie straciliśmy kiedyś jedno miejsce w lidze mistrzów. Dlatego wg mnie lepiej żeby w LE walczyły zespoły typu Torino, Atalanty czy Sampdoria niż olewaly je drużyny typu Roma, Inter czy Milan. Taka prawda niestety.
"Włoskie drużyny olewają LE" ulubiony pusty slogan usprawiedliwiający niepowodzenia.Nie lepiej powiedziec wprost że są po prostu za słabe?Atalanta tak spięła się na to LE i pokazała tak wielka "siłę" że odpadła w eliminacjach z mocarna Kopenhaga...
Szkoda tylko, że Gazidis dopiero szuka cyrkla...
Pamiętacie, żę mamy jeszcze karę z ograniczeniem rejestracji zawodników i nadzór finansowy ?Czy nie?
Roma ma też pod górkę, nie dość że sprzedali kluczowych zawodników to i są poza LM więc nie poszaleją, Lazio to samo zapewne sprzedadzą Sergieja. Atalanta spuchnie bo będą często grać a my będziemy walczyć z Interem, Juve i Napoli. I tak powinno to wyglądać.
:(
Nie oszukujmy sie, po grupie przygoda znowy by sie skonczyla.
Puchar powinien byc nastepstwem dobrego zespolu, a nie celem by byc dobrym zespolem.