SCUDETTO


Montolivo: "Jestem człowiekiem zranionym, ale nie poskarżyłem się ani słowem"

6 czerwca 2019, 16:16, Ginevra Aktualności
Montolivo:

Oto wpis Riccardo Montolivo na jego oficjalnym koncie na Instagramie, będący pożegnaniem z Milanem:

"7 sezonów w tych zaszczytnych barwach... 4 lata z opaską Kapitana na ramieniu.

Potem... Zabrali mi opaskę, a ja nie poskarżyłem się ani słowem...

Nie mogłem rozegrać nawet minuty na boisku, a ja nie poskarżyłem się ani słowem... nie dostałem szansy, by się z Wami pożegnać na moim stadionie, a nie poskarżyłem się ani słowem.

Te wszystkie zaoszczędzone słowa chcę teraz wykrzyczeć, aby powiedzieć: DZIĘKUJĘ, KIBICE ROSSONERICH! Podziękowania ze strony Kapitana i człowieka zranionego, który będzie jednak dalej szedł z podniesioną głową, świadomy, że zawsze i wszędzie wypełniał swoje obowiązki jak profesjonalista. Rany się zagoją, miłość do tych barw pozostanie na zawsze.... FORZA MILAN".  

LINK do wpisu zawodnika. 



47 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
dysha1992
dysha1992
7 czerwca 2019, 10:22
Nie jesteś zraniony. Jesteś kaleką. Nie rób z siebie sieroty bo sam chciałeś siedzieć na ławce. Zresztą za trenowanie i siedzenie na ławce to nie jeden chciałby 3,5 mln euro...
Zraniony to może poczuć się ktoś, kto jest na początku kariery i spotyka się z czymś takim. To był twój wybór, którego sam dokonałeś zostając do końca kontraktu. Byłeś najgorszym kapitanem jakiego pamiętam. Bo nawet Bonucci przez jeden sezon gry pokazał więcej niż ty przez wszystkie inne. Odszedł bo lata lecą a on chce grać w LM. Jak się okazuje zrobił dobrze bo my kolejny rok kopiemy w LE gdzie nawet na finał nie było całego stadionu
1
7 czerwca 2019, 08:15
Przykra sprawa, ale chyba mało kogo to już obchodzi.
Widzę poniżej mnóstwo truizmów i pustych hasełek o szacunku. Tak, należy się on każdemu i tak, on sobie tego kontraktu nie wymusił. Dziękuję za to odkrycie.
Szkoda tylko, że nikt nie mówi o szacunku gdy miesza się z gównem i błotem Milan, jego legendy czy innych jego piłkarzy.
Cóż...

Powodzenia Monto na nowej drodze życia :)
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
7 czerwca 2019, 02:19
Kazdy jest kowalem swojego losu, wybory mają swoje reperkusje, więc o co teraz te dąsy, pretensje może mieć tylko dla siebie. Humorzasta, leniwa, kłótliwa i zadufana w sobie balerina, futbolowy "francuzki piesek" tak go zapamiętam. Cieszę się że odchodzi życzę mu miłej emerytury i spokojnego życia rodzinnego. Ale wdzięczny to kibic Milanu nie ma mu za co specjalnie być. Nie podobało mi się to jak knuł z Łysym jeszcze będąc fiołkiem i nie podobało mi się to że za wykiwanie włodarzy z Florencji dostał opaskę kapitana ACM, dokładnie identyczna sytuacja z jak z L.Bonuc., więc o co kaman teraz? Wszak ani jeden ani drugi jej nie wywalczył na boisku i dlatego nie byli to liderzy na miarę tego klubu, Monto to zła kobieta była...
Edytowano dnia: 7 czerwca 2019, 02:29
0
lyndonmilan1
lyndonmilan1
7 czerwca 2019, 00:40
FORZA Montolivo
Powodzenia
Nie wierze że zrobil cos by zaslugiwac na taki Los.
0
MK92
MK92
6 czerwca 2019, 23:45
Pamiętam, że bardzo cieszyłem się z transferu Montolivo w 2012 roku, a okazał się być jednym z symboli ery przeciętnego Milanu. Przede wszystkim zupełnie nie nadawał się na kapitana.
2
banan1899
banan1899
6 czerwca 2019, 20:52
Szacun, ....ale pieniążki godne pobierałeś wię nie ma się na co skarżyć.
1
Cactus
Cactus
6 czerwca 2019, 21:04
Nie zgadzam się. Oczywiście, swoje zarobił w Milanie, ale nie można w ten sposób usprawiedliwiać tego, że był poniewierany, wyśmiewany, obrzucany błotem i równany z ziemią przez kibiców, a ostatnio także zupełnie zmarginalizowany przez klub i trenera. Elementarny szacunek do człowieka i piłkarza, który przez kilka ładnych lat nosił tę koszulkę się należy.
2
Rocker
6 czerwca 2019, 20:48
I ten okropny Gattuso bez powodu tak go zranił! Uwziął się na niego jak baba z matmy na szóstoklasistę.
4
Legenda Shevchenko
Legenda Shevchenko
6 czerwca 2019, 20:09
Był jaki był ale na taki los nie zasłużył.
3
The Legend
6 czerwca 2019, 19:56
Ciao Ricardo! Dziekuje za pierwsze lata w klubie. Kto wie na jaki poziom by sie wspial, gdyby nie te wszystkie kontuzje... Uwazam jednak, ze nie ma na co sie zkarzyc, bo tak naprawde na opaske kapitana nigdy nie zaslugiwal. Jego pech polegal rowniez na tym, ze trafil na Gennaro, faceta z zasadami. Jeszcze przed sezonem bylo wiadomo, ze o jego podpis ubiegaly sie male klubiki. Bylo jasne powiedziane: albo odchodzisz, zarabaisz mniej w mniejszym klubie (zalozmy, ze bylaby to przynajmniej polowa tego co w milanie, czyli ok 2m euro na sezon - tyle ile wynosi wygrana w totka - marzenie 95% spoleczenstwa, ktore nigdy sie nie zisci) i grasz ,albo zostajesz, kasujesz kokosy, ale za to nie zagrasz ani minuty. Montolivo moze byc wdzieczny przede wszystkim sobie, ale i po czesci Gattuso, bo jak wiadomo, uparty z niego czlowiek. Zobaczymy jaki klub wybierze w przerwie miedzy sezonami - czy poleci na dolary od szejkow lub jankesow, czy moze jednak bedzie chcial cos udowodnic w Serie A? Mysle, ze ten wybor go zweryfikuje jako czlowieka.
2
hyrus13
hyrus13
6 czerwca 2019, 19:39
Te jego siedem lat to katastrofalny okres dla klubu. Dla mnie Kapitan zawsze będzie symbolem tego upadku. Przedłużenie z nim umowy na takich warunkach jak zrobił to Galliani to kryminał. Bardzo się cieszę, że historia Montolivo dobiegła końca, ubolewam tylko, że trwała aż 7 lat. Gadanie o tym, że nie odzywał się słowem po zabraniu opaski czy grzaniu ławy jest tak żenujące, że tylko Kapitan mógł to napisać. Trzeba było odejść latem zamiast robić wypominki, ale ciężko było znaleźć drugich takich idiotów, którzy zaoferowaliby mu warunki jakie dostał od Gallianiego. Do widzenia, nie będę tęsknił.
5
#3#6
6 czerwca 2019, 18:51
Ja jestem ciekaw co się stało między nim, a GG.

Zabranie opaski Montolivo i oddanie Bonucciemu, który zwiał po roku, to dużo bardziej upokorzenie dla klubu niż dla Montolivo
1
hyrus13
hyrus13
6 czerwca 2019, 19:35
Milan chciał Leo więc przystał na jego warunki, w tym opaskę. Przypomnę też, że kapitanem miał zostać Gigio.
0
#3#6
6 czerwca 2019, 19:41
Jak się przystaje na jakieś warunki to obie strony. Bonucci (z którego najbardziej sie cieszyłem) nie wypełnił kontraktu i alivederci, a Milan się sfrajerzył (zresztą robi to rok w rok od sezonu, w którym wygraliśmy scudetto, często bijąc rekord poprzedniego upokorzenia.

Ogólnie cały ten deal 40 mln - Bonucci po czym oddanie w rozliczeniu za połamanego młokosa z najdroższym na świecie wypożyczeniem (Higuaina) to chyba sam Borat robił ten biznes
Edytowano dnia: 6 czerwca 2019, 19:42
4
LunaS
LunaS
6 czerwca 2019, 18:34
Jaki kapitan takie odejscie ... moim zdaniem jeden z wiekszych zmarnowanych talentów ...
1
ACMForever
6 czerwca 2019, 19:40
Przychodził do nas mając 27 lat, przez pierwsze sezony grał całkiem sporo, tak że nie wiem, o jakim zmarnowanym talencie tu mowa.
0
LunaS
LunaS
8 czerwca 2019, 13:56
Mówię o całkowitym talencie - on miał być drugim pirlo - ale w pewym momencie kariery się zatrzymał.
0
Jogin
6 czerwca 2019, 18:21
Dzięki Montolivo dałeś sporo, uważam jednak, że sam sobie karierę popsułeś, trzeba było po prostu odejść i grać, a i Milanowi byś tym pomógł skoro tak bardzo mu kibicujesz. Nie będę go hejtował, ale jego oświadczenie jest po prostu przesadzone, brzmi jakby mieli o nim pieśni śpiewać i wychwalać pod niebiosa. Uważam, że dorosłych ludzi praca nigdy nie może skrzywdzić, człowiek jest panem własnego losu i może wybierać, szczególnie taki piłkarz, który nie poczuje raczej biedy, nawet kilka lat bez klubu.
2
grzesiekpl88
grzesiekpl88
6 czerwca 2019, 18:08
Trzeba przyznać, że odchodzi z klasą. Mógł odejść grać, klub uczciwie mu powiedział, że nie ma go w planach. Nie powinien narzekać, że po tym jak postanowił zostać nie zagrał ani minuty co klub mu zakomunikował. Aczkolwiek postawienie na Mauriego kosztem jego i nie danie mu nawet minuty na SS z Frosinone to dla mnie kryminał ze strony Gattuso. Po 7 latach należało go godnie pożegnać.
6
Gol
Gol
6 czerwca 2019, 18:07
Dobra panowie z tym nic nie robieniem to nie przesadzajcie, to że nie grał na meczach nie oznacza że siedział na tyłku i nic nie robił. Normalnie trenował z drużyną, nie robił szopek, a my się zbłaźniliśmy bo po rewolucji kadrowej zabraliśmy mu opaskę kapitańską i daliśmy Bonucciemu który po roku wrócił z pod kulonym ogonem do Juventusu i rzucał tekstami w stylu "Czasami trzeba się zgubić żeby się odnaleźć" etc. To była błazenada dopiero. Montolivo nie został nawet wice-kapitanem, wyleciał zupełnie. "Wielki klub".

Jasne, Riccardo nie był moim ulubionym zawodnikiem i kaszanił sporo jak grał, ale nie rozumiem faktu dlaczego część z was go tutaj obraża. Po pierwsze, co to wasze pieniądze że tak mu wypominacie ? Dostał kontrakt od wujka Adriano gdy ten ustępował ze stanowiska na 3,5 mln, już wtedy moim zdaniem wiadome było dla Riccardo że lepszej umowy nigdzie nie dostanie w Europie więc rozumiem fakt że podpisał takowy kontrakt i potem chciał go wypełnić, aniżeli odejść do SPAL, bić się o utrzymanie i zarabiać o jakieś 2,5 mln mniej.

Po drugie, panowie nie byliście w klubie, nie wiecie co się działo, nie snujcie teorii. To jest ich praca, jak chyba każdy pracownik tak również piłkarze patrzą na pieniądze, powiem więcej ja mam wręcz uczulenie na takich zawodników co paplają zawsze że dla nich ważne są barwy, a ktoś pomacha grubszym portfelem to lecą z wywieszonym jęzorem, patrz - T. Silva który jeszcze kiedyś palnął w wywiadzie że nie pójdzie do Barcelony bo mu oferują mniejszą pensję, a on ma dzieci do wykarmienia.

Po trzecie, zagrał dla nas mnóstwo spotkań, miał swoje epizody w Milanie Montelli i Mihajlovicia gdzie grał bardzo dobrze, absolutnie szacunek mu się należy. Nie była to żadna hańba że ktoś taki w tej koszulce występował, nie był najlepszy ale w swoich najlepszych momentach wciągał nosem resztę naszej drewnianej pomocy z Muntarim, Polim, Bertolaccim i Maurim na czele.
Edytowano dnia: 6 czerwca 2019, 18:18
22
Legenda Shevchenko
Legenda Shevchenko
6 czerwca 2019, 20:15
Nic dodać nic ująć, szanuje go mimo wszystko.
0
Cactus
Cactus
6 czerwca 2019, 20:54
Komentarz idealnie w punkt.
0
Victor Van Dort
Victor Van Dort
7 czerwca 2019, 02:10
Z księżyca spadłeś? Dziwisz się że "oni" go obrażają a nie dziwiłeś się jak "oni" obrażali Gattuso i w zasadzie na jakimś etapie każdego w tym klubie ba!, tu obrażają nawet tych którzy jeszcze nawet nie dołączyli do Milanu a jedynie znajdują się w orbicie zainteresowania i domysłów dziennikarzy, mnie to nie dziwi nic a nic, chyba nie mam wyolbrzymionych oczekiwań. Szacunek do człowieka wynika z humanizmu który nosimy w sobie, jeśli nie szanujemy siebie nie będziemy w stanie szanować innych. Monto jako człowiek zasługuje na szacunek jak najbardziej, jako piłkarz juz mniej, mawiają że mężczyznę poznaje się po tym nie jak zaczyna ale jak kończy. Moim zdaniem on zwyczajnie stchórzył pozostając w Milanie i przy okazji zrobił nam pod górkę, dla mnie to nie pojęte aby tak zniszczyć swoja karierę dla kasy i wygody nawet jeśli miał do tego prawo tylko że to prawo w obliczu jego decyzji kompletnie dewalułuje jego brednie o profesjonalizmie, to takie gadanie bezrobotnego o tym jaki on jest pracowity, kpina! Prawda jest taka że Monto za długo trząsł całą szatnią ale nie wynikało z tego nic dobrego dla zespołu (grupki). Dlaczego klub miałby robić względem niego ukłony skoro on wypiął się na klub 4literami i wykazał się oślim uporem robiąc nam na złość? A kończąc przypominam w jakich okolicznościach rozstał się z Fiołkami i przypominam że w nagrodę za to że ich zrobił w balona dostał bezpodstawnie opaskę dokładnie tak samo jak Bonuc za to że zdecydował się dołączyć do Milanu.
Edytowano dnia: 7 czerwca 2019, 02:14
1
Gol
Gol
7 czerwca 2019, 11:29
VVV - Ale...że co ?
Dobrze, postaram się odpisać na ten komentarz normalnie chociaż już któryś raz z rzędu widzę że "fanów" Gattuso trenera strasznie boli to, że nie pisałem, że cudownie trenuje i super gra Milan bezbłędnie, najlepiej jak się da, a wszystko to wina słabej kadry, sędziego, pogody, zawodników, trawy, piłki, krzywo narysowanych linii na boisku i dziwnych odgłosów z trybun, i po prostu próbują się przyczepić do każdego słowa nawet kompletnie niezwiązanego z naszym ex-trenerem.

Po pierwsze, nie mam obowiązku pilnowania użytkowników na tej stronie bo nie jestem ani moderatorem, ani administratorem, jeżeli masz jakieś zażalenia w kierunku tego że na stronie pojawiały się obraźliwe komentarze względem Gattuso to złóż to wiadomości prywatnej odpowiednim osobą które o porządek na tej stronie dbają. Rozliczaj mnie za mnie, a nie za innych użytkowników bo to jest wręcz śmieszne i żenujące przynajmniej w mojej opinii. Ja osobiście uważam, że krytyka Gattuso w większości była jak najbardziej celna i prawidłowa, a niesmaczne komentarze i prywatne wycieczki względem jego osoby, szybko spotykały się z odzewem i krytyką innych użytkowników + stanowiły ułamek. Ponadto nie przypominam sobie żeby ktoś nazywał Gattuso darmozjadem albo leniwym. Ja uważam że pełnił swoją funkcję najlepiej jak potrafił, a że to było za mało to już nie jego wina. Jestem pewny że jako trener dawał z siebie tyle samo co wtedy gdy sam po murawie biegał, a może i więcej. Szacunek u mnie Rino miał zawsze, a krytyka nigdy nie miała charakteru prywatnych wycieczek, a jedynie mojego zdania i oceny jego pracy. Jeżeli ktoś to bierze za obrażanie to niech zajrzy do słownika bo widzę tutaj mylne definicje danego słowa.

Zachęcam Cię, drogi kolego, żebyś sam do każdego niesmacznego, Twoim zdaniem, postu pisał komentarze o tym że Ci się taki komentarz nie podoba gdyż jest obraźliwy, knajacki etc. Jeżeli masz tyle czasu to naprawę zazdroszczę, ja niestety nie mam.

Po drugie, przeczytaj jeszcze raz mój komentarz tylko uważnie bo zauważyłem że w swoim poście nie odnosisz się de facto do niego tylko do swojej wizji chyba opartej na kilku pierwszych zdaniem. Biorę go w obronę w kwestii zarobków (bo to dla mnie jest OCZYWISTE, że to nie jego wina że dostał taki kontrakt a nie inny i na tyle lat, a nie mniej), zabrania mu opaski kapitańskiej przez świeżo przybyłego do Milanu zawodnika i nie pozostawienie go nawet w formie wice-kapitana (bo moim zdaniem takie zachowanie jest poniżające dla zawodnika który od 3 lat piastował taką funkcję i z perspektywy czasu okazało się że byłą to decyzja bardzo nie trafiona) i faktu że bez względu na wszystko spędził u nas 7 lat i zasłużył żeby być nieco lepiej potraktowany przez kibiców niż choćby Bertolacci.

Napisałem również że rozumiem taką decyzję, praca to praca, Montolivo wolał siedzieć i zarabiać w Milanie 3,5 mln, niż grać w SPAL i zarabiać 1 mln, gdyż zwyczajnie w Europie więcej by nikt mu już w momencie podpisywania nowej umowy z Milanem, nie dał i on prawdopodobnie doskonale o tym wiedział, więc dlaczego miałby zrezygnować z dużo lepszej propozycji pracy ? Ja rozumiem że dla większości z nas te sumy zarabiane przez piłkarzy wydają się niewyobrażalnie wysokie i zwyczajnie nie jesteśmy w stanie pojąć że taki piłkarz w większości te pieniądze inwestuje, budując restauracje, mieszkania, hotele czy rozwijając firmę itd. i mu to robi olbrzymią różnice że pójdzie sobie grać do Spal za 2,5 mln mniej niż obecnie zarabia.

Co do jego profesjonalizmu to dla mnie absolutnie nie masz racji, brak profesjonalizmu byłby wtedy gdyby Riccardo biegał do prasy, rozsadzał szatnię od środka, publicznie krytykował trenera i działaczy, odmawiał udziału w treningach itd.

A nie trenował i pokornie przyjmował decyzję trenera, a już nazywanie go tchórzem to absurd i kompletny brak zrozumienia sytuacji z Twojej strony.

Co do odejścia z Fiołków to Montolivo był dogadany z Milanem, Milan był topową włoską drużyną, grającą w Lidze Mistrzów, proponował mu sporą górkę co do tego co zarabiał w Fiorentinie, a dla samego zainteresowanego był to chyba ostatni dzwonek na przejście do mocniejszego zespołu ze względu na wiek. Dodatkowo miał praktycznie gwarancję gry gdyż wtedy w Milanie nie było nawet podobnego zawodnika o takiej charakterystyce jak on. Rozumiem że Viola chciała na nim zarobić i jako kapitan powinien poświęcić się do klubu, ale chciał trafić bardzo do Milanu i jestem w stanie jego postępowanie zrozumieć.
2
Victor Van Dort
Victor Van Dort
7 czerwca 2019, 15:12
Zgadzamy się prawie we wszystkim choć zupełnie inaczej na to patrzymy i zupełnie się nie rozumiemy. Owszem byłeś surowy wzg Gattuso a ja jestem wzg Monto ty masz słabość do Monto ja mam dokładnie na odwrót, wydobywasz pozytywne aspekty w postawie byłego kapitana a ja uważam że co by nie robił jego pobyt w Milanie to była porażka, decydując się świadomie na rezygnację z gry w piłkę i przedwczesną emeryturę zdefiniował się jako profesjonalny piłkarz czyli jako najemnik więc nie dla niego honory i ja nie uważam go za profesionalistę. Czy jest jakiś inny zawodnik który z pozycji reprezentanta kraju i kapitana czołowego klubu w Europie został za całokształt swojego liderowania pozbawiony opaski a później również miejsca w drużynie bez cienia sprzeciwu kogokolwiek? Milan na pewno rozważył by opcję dopłacenia do jego pensji w innym zespole gdyby chciał grać ale rozbiła się sprawa właśnie przez jego osobowość nazwijmy ją trudną dlatego nie zagrał ani minuty ale chodziło również o wygodę i to że spodziewał się dziecka dlatego zawziął się na Mediolan, miał prawo myśleć o sobie ale niech nie płacze że go źle traktują dlatego nie rozumiem jak można bronić kogoś kto stawiał się ponad klub ale pozdrawiam.
Edytowano dnia: 7 czerwca 2019, 15:14
0
Gol
Gol
7 czerwca 2019, 17:57
VVV - Nie mam słabości do Montolivo, moim zdaniem powinien odejść dawno temu, ba sam uważam że jak grał to naprawdę tragicznie to wyglądało i nie dziwię się że jedynym zainteresowanym w kontekście jego transferu było SPAL i tam chyba jakieś klubu które obecnie poleciały z Serie A. Riccardo wypadł z formy miał kontrakt w Milanie, Milan chciał się go pozbyć ze względu na fakt że dużo zarabiał, a Montolivo powiedział że wolałby zostać tutaj bo zarabia dużo więcej niż zarabiałby w spadkowiczu, no i po co właściwie ma iść na rękę Milanowi skoro został potraktowany dość nie fajnie przy transferze Bonucciego ?

Milan dopłacać do pensji pewnie mógł, mógł też z nim zerwać umowę i mu wypłacić pozostałą kwotę do końca umowy. Jaki problem ?

Nie przesadzaj z tą emeryturę, przecież Montolivo teraz normalnie pewnie bez jakiegoś większego problemu znajdzie sobie klub, zwłaszcza że jest w dobrej formie bo trenował z drużyną na pełnych obrotach cały czas przez ten rok.

W kadrze to on pełnił marginalną rolę już od dawna, ostatnie pełne 90 minut zanotował 29 marca 2016 roku w przegranym 4-1 towarzyskim spotkaniu z Niemcami, a ostatnie powołanie dostał we wrześniu 2017 roku, więc jeszcze przed banem na grę od Milanu przestał być powoływany.

Bez cienia sprzeciwu może dlatego że Milan praktycznie wymienił całą kadrę, nowi zawodnicy nie mieli ochoty wielkiej umierać za człowieka którego znają od miesiąca do 1 roku poza tym jeżeli odsuwa się jakiegoś jednego zawodnika od drużyny decyzją trenera to widziałeś kiedyś żeby zawodnicy się sprzeciwiali tłumnie ? Każdy rozumiał dlaczego została podjęta taka decyzja i w jaki sposób się gra toczy między nim, a klubem.

Nie zamierzam dalej bronić Montolivo bo powiedziałem już swoje. Gdyby grać mu się nie chciało to trenować również by mu się nie chciało, dla mnie to jest oczywiste. Miał swoje powody żeby wypełnić kontrakt z Milanem to miał, to Milan mu dał taki kontrakt więc musiał się liczyć z tym że piłkarz zechce go wypełnić.
0
Meloon
Meloon
6 czerwca 2019, 17:55
XDD
0
Yabaye
Yabaye
6 czerwca 2019, 17:49
Dzięki za wszystko, no ale ten ostatni sezon to jakieś obustronne nieporozumienie.
0
Savi
Savi
6 czerwca 2019, 17:45
robota marzenie. Ile dostawal za nic nie robienie
0
mpt1899
mpt1899
6 czerwca 2019, 17:28
Zapata tez juz ponoc narzeka, ze klub mogl go potraktowac lepiej. Co to sie wyprawia.
Edytowano dnia: 6 czerwca 2019, 17:29
0
mpt1899
mpt1899
6 czerwca 2019, 17:25
Codziennie musialem byc na treningach na te zasrane €3.5M, ale sie nie poskarzylem.
5
PanX
PanX
6 czerwca 2019, 16:59
Nie poskarżyłem się ani słowem... no ale od czego ma się agentów.

Chociaż doceniam, że nie robił żadnych szopek.
1
hyrus13
hyrus13
6 czerwca 2019, 19:41
Gdyby robił to dostawałby kary finansowe. Dlatego siedział cicho.
0
lopezito84
lopezito84
6 czerwca 2019, 16:58
Pożegnanie z klasą godne kapitana
4
Milanboy
6 czerwca 2019, 16:51
Czyli czekamy na Bertolacciego i jego placz na konferencjach
1
Zuber
Zuber
6 czerwca 2019, 16:42
Co jak co, ale pożegnał się z klasą, nie rozumiem hejtu. Ktoś mu podarował taki kontrakt to go wypełnił, miał do tego prawo. Po wszystkim nie wyciąga brudów i nie robi jakiejś z dupy gównoburzy, jakiś szacunek mu się należy.
17
jasiom22
jasiom22
6 czerwca 2019, 17:31
Dokładnie, a ja dalej nie rozumiem co sie wydarzyło miedzy nim a Gattuso...ze wolał grać z Calabria w pomocy... Montolivo powinien był odejsc wczesniej, miał pecha...
0
matten
matten
6 czerwca 2019, 16:39
Też mnie to zdziwiło, że nie dostał ani minuty nawet kiedy trapiła nas plaga kontuzji. Inna sprawa, że klub przed startem sezonu jasno zakomunikował, że nie wiąże z nim przyszłości. No cóż, na pewno można się było "ładniej" pożegnać, ale co się stało, to się nie odstanie. Powodzenia w dalszej karierze.
0
imperator5000
imperator5000
6 czerwca 2019, 16:28
Ożesz ty pasożycie załgany. Gdybyś miał za grosz ambicji, od dwóch lat kopałbyś w którymś średniaku Serie A. Mam tylko nadzieję, że cztery miliony euro rocznie choćby w części wynagrodziły naszemu Kapitanowi wyrządzone mu krzywdy!

Eksluzywne dwuletnie wakacje, profesjonalna odnowa biologiczna, vipowskie miejsca na mecze Milanu, a do tego na koncie pieniądze niewyobrażalne dla zwykłego zjadacza chleba. I on ma czelność opowiadać o swoich ranach i cierpieniach, gdy miliony cierpią głód i nędzę. Co z tym światem jest nie tak?!
6
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
6 czerwca 2019, 16:56
To tam pikuś przeczytaj sobie o koszykarzach, co oni odwalali. 13 mln dolców kontraktu a któryś z graczy NBA (nie pamiętam który bo to już parę lat temu było) powiedział, że to za mało bo ma dzieci do wyżywienia. Więc Monto jest przy nim malutki.
0
Cactus
Cactus
6 czerwca 2019, 17:10
Najłatwiej się mówi o ambicjach i rezygnowaniu z zarobków w kontekście nie swoich pieniędzy.
13
grzesiekpl88
grzesiekpl88
6 czerwca 2019, 18:05
mM - daleko szukać nie trzeba Silva jak poszedł do PSG też płakał, że musi rodzinę utrzymać jakoś. Może mu chodziło o cały ród z ciotkami stryjami itd no to na jakies w pokolenia powinien dać radę.
0
BakajeTraktore
BakajeTraktore
6 czerwca 2019, 18:36
Cactus, uwierz mi, że da się zrezygnować i to nawet mieszkając w Polsce!
1
MrCostacurta
MrCostacurta
6 czerwca 2019, 18:43
Nie zapominajmy że to nie wina Montolivo tylko zarządu który mu zaoferował takie warunki. Kto by nie chciał dużo zarabiać i się nie narobić.
0
Vol'jin
6 czerwca 2019, 16:24
Montolivo raczej też po drodze z kibicami nie miał. Opaska kapitana potem to przedłużenie kontraktu o 3 lata kiedy sytuacja tego nie wymagała. Już nie mówię o inbie w sieci/social mediach kiedy nabawił się kontuzji która go wykluczyła na pół roku
1
MilanFanJ
MilanFanJ
6 czerwca 2019, 16:23
może kiedyś w jakiś wywiadach Rino i Monto wyjaśnią co tam się właściwie między nimi stało, że Monto został tak kompletnie odsunięty
1
Ginevra
Ginevra
6 czerwca 2019, 16:21
Nazywam się Milijon – bo za miliony
Kocham i cierpię katusze.


xD
27

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się