ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Wciąż nie wiadomo, czy Atalanta Bergamo dostanie zgodę na użytkowanie San Siro w meczach Ligi Mistrzów 2019/2020. Zielone światło dali już na to zarówno przedstawiciele miasta jak i Interu, ale wciąż nie określił się Milan, co ma uczynić do piątku. Tymczasem w stanowisku odnośnie tej kwestii zjednoczeni są ultrasi obu mediolańskich klubów. Przedstawiciele zarówno Curva Sud, jak i Curva Nord, są przeciwni goszczeniu ekipy La Dea na stadionie w stolicy Lombardii. Najbliższe godziny pokażą, jaka decyzja zapadnie w tej sprawie ostatecznie.
To tak jakby ktoś zabrał mi ciastko i przyszedł do mnie do domu żeby je zjeść.
Nie róbmy z 3 spotkaniach nie wiadomo czego.
Nie róbcie z tego jakiejś wielkiej przysługi, to są 3 spotkania. Skoro już Atalanta jest w tej Lidze Mistrzów to w interesie włoskich klubów jest aby wypadła jak najlepiej. Skoro jesteśmy dużym klubem to się tak zachowujmy.
Zresztą co tutaj się w ogóle dzieje, to niepojęte. Mały klub z Bergamo, o budżecie które pewnie nie przekracza 1/5 tego co ma Milan, prosi o przysługę jeden z największych i najbardziej utytułowanych Włoskich drużyn, a kibice mówią "nie bo nam się murawa za bardzo zniszczy", albo "nie bo za dużo zarobią na biletach". O zasłanianiu się honorem i fakcie że San Siro lada dzień przestanie istnieć już nic nie wspominam nawet. Zresztą bardzo honorowym faktem jest wydawać pół miliarda na transfery wobec ułamka tego co wydała Atalanta i przegrać, a potem płakać o jakiejś nienawiści do Bergamo gdzie pewnie wielcy ultrasi nawet nie wiedzą dlaczego właściwie tego Bergamo tak nienawidzą.
Oczywiście mylisz pojęcia, San Siro to dom dla Milanu i Interu oraz ich kibiców. To że mieszkający z nami kuzyni którzy znajdują się w innych okoliczności od nas, mają obecnie ochotę zaprosić do siebie znajomych których my nie chcemy oznacza że mamy się godzić na wynajęcie im naszego domu? Mój dom to mój dom i zapraszam tam kogo chce a nie kogo nie chce, buractwem jest wmawianie mi że jest inaczej to zwykły brak szacunku dla gospodarza. To że Atalanta rozkochała w sobie kibiców grając pięknie oraz to że byli lepsi od nas (choć nie bezpośrednio) nie determinuje naszej postawy, co ma piernik do wiatraka mogli i mistrzostwo zdobyć a i tak nic by to nie zmieniło z naszego punktu widzenia.
ale zawaliło cebulą...