Bezbramkowy remis z Juventusem
Z oficjalną klubową telewizją, Milan TV, porozmawiał bramkarz rossonerich, Pepe Reina. Oto słowa Hiszpana: "Giampaolo? Musimy szybko się uczyć i przyzwyczaić się do jego pomysłów. Wydaje mi się świetnym trenerem ze sprecyzowanym ideami. To jest bardzo ważne, tożsamość drużyny będzie bardzo jasna. Zespół? Trzeba tworzyć świetną szatnię. Potrzeba odpowiedniej mentalności, nie należy wynosić czyjegokolwiek ego ponad drużynę. Nowy projekt zaczyna się od zjednoczonego zespołu, który będzie wychodził na boisko zawsze poważając koszulkę. Nowe nabytki? Stanowimy szatnię, która przyjmie wszystkich nowych zawodników w najlepszych możliwy sposób. Pomagamy im. Theo Hernandez? To bardzo mocny zawodnik, ma ogromny potencjał. Jest młody, musi się rozwijać. Pomożemy mu w tym sezonie. Nowy sezon? Musimy mieć odpowiedni głód, aby się rozwijać i walczyć o nasze cele. Zawsze trzeba celować w poprawę. Donnarumma i Plizzari? Mają przed sobą długą karierę i raptem po 20 lat. Ja i Antonio jesteśmy trochę starsi. Milan znajduje się w znakomitych rękach na przyszłość. Przygotowania? Trzeba nabić nogi benzyną i jak najszybciej zaadaptować się do systemu gry trenera. Podczas tournee - poza wynikami - w kontekście ligi trzeba patrzeć na to jak się zaprezentujemy. Cele? Musimy się poprawić i ponownie spróbować dostać się do Ligi Mistrzów. Trzeba się rozwijać, zachować głód i wzrastać jako drużyna, indywidualności i klub".
U środkowego pomocnika, który jest rozgrywającym, naprawdę nie potrzeba szybkości, a jedynie przegląd pola i dobrze ułożoną nogę, by dawać podania pod sam nos. Modriciowi ani jednego, ani drugiego odmówić nie można. Na spokojnie jeszcze ze dwa sezony na światowym poziomie pogra. Zresztą to ten typ i kaliber piłkarza, który nawet grając na 50% wciąga większość pomocników z Serie A jedną dziurką w nosie, a z Milanu wszystkich. :)
To zależy od taktyki.Dla przykładu w Milanie od momentu odejścia Pirlo do czasu zmiany właściciela przed obroną nie grał typowy regista tylko gracze pokroju Van Bommela, De Jonga, Ambrosiniego czy nawet Essiena.