W naszym przewodniku jest odpowiedź na większość pytań ;)

Do Malpensa I potem autobusem do Mediolan Centrale, koniecznie musisz wieczorem pojechać do dzelnicy Domo, najlepiej I najlatwiej metrem sie poruszać.
W przewodniku wszystko ładnie opisane.

Hej. My w zeszłym sezonie byliśmy na meczu z Roma. Wybraliśmy opcje samochodem. Wylądowaliśmy na lotnisku w Bergamo. Przez pośrednika wypożyczyliśmy samochód na 6 dni fiata 500 z pełnym ubezpieczeniem za 755 zł. Tym samochodem pojechaliśmy na mecz. Zaparkowalismy na mieście na ulicy Capelarto. Kawałek od stadionu ale nie było to strasznie daleko i były miejsca na godzinę przed rozpoczęciem meczu. Dużo restauracji w pobliżu wiec przed meczem poszliśmy na pizzę. Okazało to się dużo lepszym rozwiązaniem niż szukanie miejsca bliżej stadionu bo po meczu tworzą się ogromne korki które my sprytnie ominęliśmy. Generalnie polecam wynajem gdyż daje dużo swobody a cenowo myśle ze wychodzi niewiele drożej a daje duża swobodę zwiedzenia okolic mediolanu jak choćby jezioro Como, bergamo... my pojechaliśmy nawet do genui. A co do sektoru to jak byliśmy na meczu to króliki. Mieliśmy sektor 259 ... pomarańczowy na drugim łuku. Wszystko super tylko deszcz j tak na nas padł wiec radzę zabrac coś przeciw deszczowego w razie deszczu:)

Ja na ten meczyk z żoną się właśnie wybieram :) Tylko trzeba się liczyć z tym, że bilety na mecz będą drogie. A sam mecz może być w sobotę o 15/18, więc sobotni lot jest baaaardzo ryzykowny.

W sezonie 16/17 na Napoli na Primo Anello Blu 35eur bilet tylko :D Może nie będzie aż tak drogo.

Tylko że w tamtym sezonie ceny mocno skoczyły do góry. Podejrzewam, że na Secondo Arancio, gdzie ja planuje kupować, będą za jakieś 70-80 EUR. Kluby z Mediolanu się coraz częściej chwalą zyskami z dnia meczowego, ale nikt nie pisze o tym, że jest to kosztem kibiców. To co robi Turyn ze swoimi kibicami, to już kompletny odjazd.
Jak będzie nowy stadion, to wyjazd na mecz będzie luksusem niedostępnym dla szarego "Polaczka" :(

Chłopaki, dodaliśmy jeszcze link jeśli chodzi o te wstępnie potwierdzone "top match":

http://www.legaseriea.it/uploads/default/attachments/comunicati/comunicati_m/8049/files/allegati/8121/12-_20_pick_serie_a_19-20.pdf

Milan - Napoli ma dwa rezerwowe terminy, więc bierzcie je tez pod uwagę, bo nie dam głowy, że Lega czegoś nie odwali :D

Może nie będzie źle, na juventus w zeszłym roku z tego co pamiętam 35 albo 40 euro na curva nord. Ja jak będę jechał to bilety obowiązkowo na Curva Sud myślę że max 40euro.

Ginevra - Ten mecz będzie przed kolejką LM, więc prawie na pewno przesuną na sobotę.

To zależy czy Napoli będzie grało we wtorek czy w środę.

W sobotę przylot chyba o 14.10 z tego co pamiętam, na 15 raczej nierealne ale jakby nawet był o 18 to na luzie.

Bierz pod uwagę, że do 1,5 h trzeba by dojechać na Centrale + metro. Poza tym lot może się opóźnić 1-2 godziny i już jesteś w pupie :)

Dlatego trzeba chyba poczekać na oficjalne potwierdzenie terminu chyba. Albo kupić wylot w pt i powrót w pon :p tylko 3 noclegi to już koszt się robi.

Mogłeś się zgłosić po odszkodowanie. O odszkodowanie można się starać powyżej 3h opóźnienia (ważne, samolot musi wylądować co najmniej 3h później niż planowana godzina lądowania). Dla lotów na odległość do 1500 km, przysługuje odszkodowanie w wysokości 250EUR za osobę. W przedziale 1500-3000km w wysokości 400EUR i powyżej 3000km jest 600EUR za osobę. Ja lecąc na derby odwołane z powodu śmierci Astoriego, miałem lot z Ryanair'a opóźniony o 4.5h. Złożyliśmy wniosek i dostaliśmy ok 3300 zł odszkodowania za 3 bilety. Także wycieczka się zwróciła. Choć raz opłaciło mi się studiowanie transportu lotniczego i znajomość przepisów. Dużo ludzi o tym nie wie, ale polecam walczyć o swoje! Ważne, żeby być pewnym, że lądowanie było opóźnione o te 3h, bo czytałem kiedyś o sytuacji, w której przewoźnik udowodnił, że samolot wylądował 2h i 58 minut po planowanym czasie i figa z makiem. Odszkodowania nie było :D

Hmm, dzięki za info. Tak sobie myślę i wydaje mi się, że było to albo właśnie 3 h albo minimalnie mniej. Tak czy inaczej, różnicy to nie robiło, bo i tak bylibyśmy późno w hotelu. Akurat jak zajechaliśmy z Bergamo na Centrale, to się okazało, że Metro strajkuje :D Musieliśmy kombinować tramwajami i spacerkiem by dostać się do hotelu.

Wiadomo, ważne żeby finalnie dolecieć spokojnie i bezpiecznie. Aczkolwiek zawsze miło dostać taki przelew. Dzięki temu mogliśmy pojechać miesiąc później na drugi termin meczu. Inaczej bilety by nam przepadły, bo funduszów by zabrakło. A tak to Ryanair finansował :D Ja hotel zawsze biorę w okolicach Centrale, żeby prosto z autobusu spacerkiem w 5 minut od razu dojść, a w następne dni metro zaraz pod nosem.

Jaki wstyd
Ja kibicuje od 6 roku życia Milanowi a dopiero pojechalem rok temu a mam 31 lat

Ja podobnie jak kolega wyżej. To wcale nie jest łatwa logistycznie i finansowo wyprawa. Dla większości ludzi wydatek rzędu 1000-1500zl za weekend to sporo.

Grzesiek ma rację. Niby to nie jest tak daleko jednak Mediolan jest drogim miastem. Trzeba liczyć około 1500 zł na osobę na taki meczyk. Logistycznie też sprawa nie jest prosta. Sam to próbowałem teraz ogarnąć i ciężko, a akurat w planowaniu wyjazdów zawsze byłem dobry i każdy polegał na mnie... Ja 14 lat za Milanem i nigdy nie byłem. Ale wybiorę się na pewno! Przewodnik też się przyda! :)

Addrian - można trochę ten koszt obciąć jadąc z MCP (przy obecnych cenach biletów na mecze ok 800zł wyjazd) pod warunkiem, że się nie kupi niewiadomo ile pamiątek itd. Mi wyszlo mimo wszystko ok 1400zł bo dojazd do Poznania, jedzenie, jakieś pamiątki dla siebie (koszulka) i dzieci i się uzbiera. Gdyby nie fakt, że 80% wyjazdu pokryły mi prezenty na 30tkę to też bym się nie prędko wybrał. Warto sobie odkładać w miarę możliwości 50-100zl/mies i po roku dwóch jechać. Na prawdę warto, w Casa Milan i wchodząc na SS ciarki.

Grzesiek ja na Narodowy na SGP wchodząc dwa razy miałem ciary a co dopiero na SS. Marzenie. Muszę to zrealizować choćby nie wiem co się działo. Może nie ten sezon, ale do 2022 muszę tam być. Chociażby na mecz ze spadkowiczem, po prostu muszę. Casa Milan, SS, doping curva sud. Ahh, pomarzyć. Zazdroszczę każdemu kto był, przeżył swoje. Podejrzewam, że takie przeżycia pozostają na wiele lat.

Na mnie osobiście większe wrażenie zrobiło jednak pomieszczenie z trofeami w Casa Milan. Ta atmosfera muzeum zrobiła swoje, cała historia Milanu, złoty krawat łysola, koszulki Baresiego i Maldiniego, złote piłki. Coś pięknego. A SS to była taka kropka nad i. Jedź choćby kosztem kredytu, nie pożałujesz.

...a to ciekawostka bo jak się pytałem czy jest jeszcze możliwość zapisu na karty Cuore Rossonero to otrzymałem informacje że zapisy się skończyły 26 lipca.. ;)

Sprawdzałam ostatnio w panelu i nie mam już opcji wyrobienia karty przez MCP, bo termin minął, ale faktycznie taka możliwość istnieje.

No to dałem ciał po całości nie sprawdzając daty....Ale fakt była promocja, ale do 26 lipca. Łoś ze mnie, ale może w przyszłym sezonie jakieś promo też będzie

Ja na 90% również ;)