Superpuchar Włoch nie dla Milanu... Rossoneri w półfinale turnieju przegrali z Napoli 0:2.
Superpuchar Włoch nie dla Milanu... Rossoneri w półfinale turnieju przegrali z Napoli 0:2.
Według stacji Sky to już w zasadzie przesądzone - od sobotniego meczu z Brescią drużyna Milanu wraca do gry w ustawieniu 4-3-3. Telewizja informuje, że trener Marco Giampaolo rozmawiał na ten temat z zarządem klubu od kilku dni i ma w swojej decyzji pełne poparcie włodarzy. Sky dodaje, że w ten sposób szkoleniowiec rossonerich zamierza lepiej wykorzystać Suso, a więc jednego z najgroźniejszych zawodników w całej ofensywie zespołu.
Tyle czasu ich ogląda a dopiero teraz zauważył że taktyka nie pasuje do zespołu? Masakra...
Wiem że nie jest dobrze oceniać po 1 meczu ale nie rozumiem zmieniania taktyki po jednym meczu. To ewidentny strzał w kolano.
Byłoby to też nawiązanie do niezbyt miłych sytuacji z historii świata.
Poza tym, cieszy Cię to że być może miałbyś rację, mimo że to źle dla Milanu?
Chodzi mi tylko o metodę "teczek" :P Trochę to takie... a może lepiej nie będę kończyć.
Zresztą, sam wiesz jak było w zeszłym sezonie w temacie Gattuso. Serio będziecie ludziom wypominać to, że mieli po prostu inne zdanie?
Dajcie sobie spokój, bo to kolejne dzielenie się na jakieś głupie obozy.
Liczy się Milan i jego dobro, teraz się dzieje źle i należy krytykować, ale nie każda sytuacja czy decyzja jest taka czarno-biała.
Zmieniać teraz taktykę to jak przyznać się że te tygodnie przygotowań to psu w dupę.
Amatorszczyzna
Suso jest rakiem zżerającym ten zespół. Patologia, żeby niweczyć miesiące pracy i lata doświadczenia trenera, tylko żeby jeden jednowymiarowy piłkarz mógł zagrać dobrych 5 miesięcy na swojej pozycji.
Dobrych pięć miesięcy? Ja bym powiedział, że dobrych kilka spotkań, kiedy mu się będzie chciało i coś siądzie na tej lewej nodze.
To, że uznaje się Suso za osobę, która ciągnie ten zespół jest, mam wrażenie, odzwierciedleniem naszej przeciętności w ostatnich latach. Jakby to był kozak to już dawno ktoś by się zgłosił z tymi 40 milionami w zębach...
Ah i rozumiem, że teraz będzie wywrócenie planów transferowych do góry nogami i w tydzień sprowadzimy klasowych skrzydłowych? Przy całej mojej ostrożności w wydawaniu jednoznacznych osądów - to brzmi po prostu absurdalnie.
ciekawi mnie fakt dlaczego z benfica, manu ito potrafilismy grac fajna szybszą pilke i bylo sporo prostopadlych podan, a tutaj nawet z cesena to byla katastrofa
Edit: Ośmieszając się w ten sposób Milan prędko nie wróci do elity, na każdym szczeblu jest "średnio" i takim średniakiem Milan póki co widocznie pozostanie.
Edit2: Wczoraj po konferencji pomeczowej napisałem, że trener na nas napluł, nie spodziewałem się, że dzień później na nas nasra...