Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
[09:15]: La Gazzetta dello Sport podaje, że do końca okna transferowego jedynym celem transferowym Milanu jest Angel Correa. Najnowsze doniesienia mówią o tym, że rossoneri zapłacą Atletico 35 mln euro odstępnego, kolejne 5 mln euro jeśli piłkarz zostanie na San Siro przez 2 sezony, a także zagwarantują Hiszpanom 30% z ewentualnego kolejnego transferu piłkarza z Ameryki Południowej powyżej 35 mln euro. Mediolańczycy są optymistami co do tej transakcji, ale najpierw muszą uporać się z transferami z klubu. Na wylocie pozostają Diego Laxalt i Andre Silva.
[10:25]: Gianluca Di Marzio podaje, że Torino włącza się do walki o Diego Laxalta. Wkrótce turyńczycy mają porozmawiać na ten temat z włodarzami Milanu, a w środę agent Urugwajczyka pojawi się w Casa Milan, aby podsumować sytuację.
[11:17]: Według TuttoMercatoWeb.com, decyzję odnośnie swojej przyszłości Diego Laxalt może podjąć jutro. Wszystko wskazuje na to, że piłkarz wybiera pomiędzy Atalantą i Torino, ale także Olympique'em Marsylia.
[12:51]: Według Tuttosport, pomiędzy Andre Silvą a jego agentem Jorge Mendesem występują tarcia spowodowane przede wszystkich zachowaniem piłkarza. Na niespełna tydzień przed końcem okna transferowego przyszłość Portugalczyka pozostaje bardzo niejasna.
[13:10]: Diego Laxalt nie zagra w Atalancie. Klub z Bergamo zamknął transfer lewego obrońcy Sevilli, Guilherme Arany. Urugwajczykowi pozostaje wybrać pomiędzy Torino a ekipami z Francji.
[14:45]: Il Corriere della Sera: Angel Correa jest bardzo blisko Milanu na mocy porozumienia zakładającego 35 mln euro odstępnego, 5 mln euro w bonusach i 30% od przyszłego transferu dla Atletico. Transakcja wciąż nie jest zamknięta, ale sprawa poszła do przodu.
[15:50]: Radio Cadena Ser donosi, że Atletico Madryt odmówiło Milanowi dwuletniego wypożyczenia Angela Correi z opcją późniejszego wykupu. Transfer musi zostać oparty na innych zasadach.
[22:04]: Hiszpańska El Chiringuito TV podaje, że Valencia chce zastąpić odchodzącego do Atletico Rodrigo piłkarzem FC Porto, Moussą Maregą. Pośrednicy transferowi są już w Portugalii, gdzie tworzą grunt pod transakcję. Oddala się tym samym hipoteza, że ekipa z La Liga last minute sięgnie po Andre Silvę.
[23:28]; Gianluca Di Marzio ze Sky: "Torino bardzo blisko pozyskania Diego Laxalta na zasadzie wypożyczenia z prawem do wykupu po sezonie. Możliwe zamknięcie transferu w piątek".
[23:30]: Jeszcze raz Di Marzio: "Alternatywą dla transferu Angela Correi jest Everton Soares z Gremio. Koszt transferu wyniósłby około 40 mln euro. Przypomnijmy, że Milan interesował się młodym skrzydłowym z Brazylii jeszcze kiedy za transfery odpowiadał Leonardo".
Rodriguez też bywał pod polem karnym przeciwnika, nawet strzały oddawał.
Z Theo też nikt nie zrobi defensywnego obrońcy, zwłaszcza w ustawieniu 4-3-2-1. To można z całą pewnością stwierdzić.
https://mobile.twitter.com/KilpinChronicle/status/1165727806740979712
Calabria faktycznie zagrał wyżej niż Rodriguez, który faktycznie rzadko dotykał piłki na połowie rywala. Przypomnijmy też jak słaby był to występ Davide.
Chińskich dyrektorów każdy praktycznie na gorąco chwalił.
Leonardo też, a z perspektywy czasu? Nietrafione transfery Laxalta, Samu, Higuaina czy niepotrzebne pozostawienie trenera na stanowisku.
Poznamy ich po owocach.
Na pewno wiele decyzji teraz działa na niekorzyść ich oceny, ale jednoznacznie nikt nie może w tym momencie stwierdzić, że dali ciała lub zrobili wszystko super.
Takiego Bobana, to przez lat wszyscy chcieli, bo miał niby łeb na karku i potrafił celnie wypunktować błędy każdego zarządu. Teraz przyszedł i już go krytykują. Trzeba poczekać na wyniki jego pracy i tyle.
Pewne rzeczy możemy oceniać teraz i może to być jak najbardziej ocena negatywna, bo np. wciąż nie ma klasowego pomocnika.
Jednakże większości dowiemy się z czasem, za pół roku, rok czy nawet dwa.
Co do Maldiniego i Bobana. Tak naprawdę są to marionetki pod zarządem powierniczym Amerykanów. Co powie Singer to tak musi być. To nie Berlusconi i Galliani, gdzie ten drugi w czasach świetności klubu, miał pełną swobodę w poruszaniu się.
zgadzam się z twoja opinią. Co jak co ale trzeba im wszystkim dać trochę czasu w swojej pracy. Winić trzeba tutaj zawodników, że grają ze sobą już kolejny sezon i brakuje u nich jakiegoś kompletnego zgrania, zrozumienia, komunikacji.
Krunic - już lepiej było kucke wziąć znowu
Bennacer - niewiadoma, ale to, że doszedł ze spadkowicza nie napawa optymizmem
Leao-niang2
Duarte - wg opinii ludzi od ligi Brazylijskiej to jest kołek niesamowity. Nie cierpię takich obrońców, musacchio też taki jest
Mogliśmy zostać przy 433, ale na to już za późno. Jeden Ismaila Sarr by załatwił sprawę. A tak jesteśmy w dupie. Milan 2018/19 prawie, tylko wymiana na spory minus Krunic/bennacer za Bakayoko i duarte za zapate
1. Bennacer - co ma piernik do wiatraka? Co za różnica czy przyszedł ze spadkowicza czy sredniaka ligii?
2.Leao -dlaczego niby niang2 ??? Bo podobny z twarzy? XdDd
4.O Duarte sie nie wypowiem bo go nie oglądałem , tobie też polecam takie myślenie.
Leao- zobacz parę meczy z Lille. W karierze chyba 9 goli strzelił. Kopia nianga, może ciut mądrzejsza
PS. Wiadomo czy te wczorajsze plotki o zmianie ustawienia na 4-3-3 są prawdziwe? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że trener po jednym nieudanym meczu chce porzucić dwa miesiące przygotowań i zacząć wszystko od nowa.
Z roku na rok co raz bardziej popadamy w marazm bycia średniakiem i pośmiewiskiem.
Trener w sumie nie wie jakim ustawieniem będzie grał, przez co zarząd nie wie na jakie pozycja robić wzmocnienia.
Zresztą nawet jak było wiadomo, że priorytetem będzie 4-3-1-2 to i tak nie wzmacniali kluczowych pozycji dla ww ustawienia.
Prawda niestety jest taka - i trzeba być ignorantem, żeby tego nie widzieć -, że Maldini i Boban nie mają jeszcze wystarczających kompetencji aby zarządzać klubem, który aspiruje do gry z najlepszymi.
Obnażone zostały wszystkie wady naszego zarządu w to lato. Leonardo w porównaniu do dwóch ww delikwentów był specem od rynku, dyrektorem z krwi i kości.
Części z Was mam wrażenie przyćmiewa aktualną sytuację obraz Maldiniego za czasów gry w piłkę. W tym co robił był najlepszym z najlepszym, ale niestety w roli CEO jest leszczykiem, którego jest w stanie połknąć każda grubsza ryba ze świata poważnej piłki, do której Milan póki co jedynie aspiruje.
Correa nic tutaj nie zmieni (jeśli w ogóle do Nas dołączy, bo zostało baardzo mało czasu). Da na pewno trochę jakości, ale nie zrewolucjonizuje naszej kadry - sam w pojedynkę meczu nie wygra, a nawet jeśli - to raz na 8-10 kolejek. Za mało. Stanowczo za mało. Źle to wygląda.
Totalny bałagan.