Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Dwaj napastnicy Milanu w piątkowy wieczór wzięli udział w meczach eliminacji do Euro 2020.
Krzysztof Piątek wybiegł w wyjściowym składzie reprezentacji Polski u boku Roberta Lewandowskiego na mecz ze Słowenią. Spędził na murawie 76 minut, ale podobnie jak i pozostali Polacy zupełnie się nie popisał. Biało-czerwoni przegrali w Lublanie 0:2.
Ante Rebić natomiast również zagrał od początku - w barwach Chorwacji w wyjazdowym pojedynku ze Słowacją - ale miał dużo większe powody do zadowolenia. Jego ekipa wygrała pewnie 4:0 (1:0), a gracz rossonerich w 47. minucie zanotował asystę przy golu Ivana Perisicia. Boisko opuścił z kolei w 70. minucie pojedynku.
W poniedziałek Polska zagra u siebie z Austrią, zaś Chorwacja na wyjeździe z Azerbejdżanem.
Nie wiem nawet jakim typem napastnika jest Piątek, ani nie zastawi się, ani nie widać go w ataku pozycyjnym. Oby nie okazało się, że chłopakowi przez ten nagły przypływ sławy odbiło :v No jak można z człowieka którego piłka sama szukała nagle stać się takim widmem, ale najgorsze jest to, że nie zrobił żadnego progresu.
I tłumaczenia, że Brzeczysław nie stosuje żadnej taktyki (dla mnie także ten człowiek to jakieś poniżenie totalne jako selekcjoner xD) nie może go usprawiedliwiać, bo w Milanie także zaginął.
Dupa trochę mnie boli, że oglądałem ten dramat zamiast wybrać kawał dobrego futbolu w wykonaniu Niemiec i Holandii.
piłkarzem niż w poprzednim sezonie , tylko obrońcy nie zostawiają mu miejsca, z czym sobie nie radzi. Dla mnie to nic nowego , od samego początku jego gry we Włoszech, znałem jego atuty jak i braki. W poprzednim sezonie miał serię 5 meczów bez bramki a takich żali nie było. Uważam że stać go na strzelenie kilkunastu bramek w tym sezonie .
0:2 ze Słowenią i ??? z Austrią
Poza tym widzę już skąd się bierze hejt na Suso. Skoro hejtuje się Zielińskiego, który jako jedyny chciał pograć wczoraj w piłkę, a nie wykopywać na aferę, to jak najbardziej ma to sens.
Wyciąganie jakichkolwiek wniosków na podstawie tego meczu jest śmieszne.
Po drugie: Zieliński grał spoko pierwsze, piętnaście minut. Potem już brakło pary. Głupie błędy, złe decyzje. Powinniśmy wymagać więcej od faceta, który gra w klubie z top15 na świecie. Poza tym, krytyka na Zielińskiego się kumulowała przez wszystkie, jego występy w reprezentacji. Chłop gra poniżej potencjału. Przebłyski są raz na trzydzieści spotkań. Zbyt mało.
Na Piątka i Zielińskiego już się trochę nazbierało. Krzysiek w klubie, od meczu z Frosinone nie gra praktycznie nic, a Zieliński... 90% meczów w reprezentacji to szambo. Według mnie każdy na minus. Fabiańskiego chwalą, ale przy drugiej bramce nie do końca skrócił kąt. Wiadomo, że bramka na konto Pazdana (w sumie to obie bramki), ale drugi gol był w zasięgu Łukasza. Kolejna sprawa... Tutaj należy się krytyka. Graliśmy z zespołem, który w swoich szeregach ma dwóch zawodników, którzy mieliby u nas pierwszy skład - Ilicić i Oblak. Natomiast jako zespół na papierze powinniśmy ich zjeść. Nie bronię Brzęczka, bo to amator, ale patrząc na nazwiska i z kim te nazwiska grają w jednym klubie (Bayern Monachium, AC Milan, SSC Napoli, Lokomotiv Moskwa, AS Monaco, Southampton FC, West Ham United czy Juventus FC), ta przewaga w jakości powinna być widoczna, a tu trzydziesto letni Ilicić zjada cały, nasz skład pod każdym względem...
Po 2. Mertens ma metr w kapeluszu i jego ruchy zawsze beda szybsze niz goscia co ma 180cm lub wyzej.
Po 3. Muriel byl do wziecia tak ja De Paul czy inni. Zarzad to przespal. Trudno.
Gościu to możesz mówić do kolegów z klasy.
Nie wiem jakie mecze oglądasz, ale na eleven często gęsto lecą powtórki meczów Milanu i zobacz jak Piątek zachowuje się po otrzymaniu podania blisko połowy, w kontrataku albo blisko pola karnego. To co piszesz trochę mija się z prawdą, bo Piątek potrafi podać w tempo czy na jeden kontakt. Problemem jest to, że jak chce wyjść na pozycje strzelecką to nie dostaje piłki, a ruch z jego strony jest. Jak już dostanie piłkę to jest za mocna albo wyrzucająca go na bok. Powtórzę kolejny raz. Zacznijmy oglądać mecze i zachowanie zawodników, a nie statystyki.
Pazdan i Bednarek tragedia
Fabian było by bardzo dobrze gdyby nie 2 bramka
Grosik niestety wyłączony z gry przez obrońców
Klicha nigdy nie widzę w kadrze więc się nie wypowiadam xD
Piątek i Lewy coś w pierwszej połowie chcieli rozgrywać , niby coś grali jak Polacy w 1 połowie , ale żaden strzał z tego nie wynikał. Mały plus dla Roberta że się zorientował by strzelać z dystansu bo jak nie ma strzałów to Oblak nie ma szans na błąd. Niestety 1 strzał zablokowany
Ale wariat xD
Oprócz niedoboru podań była statyczność oraz przestawianie przez słoweńskich obrońców czyli nie funkcjonowały podstawy każdej topowej ''9'', których nie da usprawiedliwić się brakiem wsparcia.
A poza tym Holandia najwyraźniej wraca do wielkich. Fajnie bo zawsze lubiłem ich grę.
A to, że gościu, który nie dał rady ani w II lidze w Rakowie, który zaliczył w końcu awans dopiero jak go wywalili, ani w I w Katowicach, ani w Lechii gdzie w momencie wyleciał to bezsensowny wybór to chyba każdy wiedział. Tylko nie Boniek, który błysk w jego oczach zobaczył...
To ja wolę Harrego Pottera.