Jest takie powiedzenie,, co nas nie zabije , to nas wzmocni ".
Ten sezon zweryfikuje Krzycha ale uważam że kilkanaście bramek strzeli.

Piątek ewidentnie ma kryzys, no ale kryzysy mijają we wszystkim.....

Szkoda że ta grupa tak strasznie łatwa. Gdybyśmy nie awansowali to Boniek musiałby coś zrobić bo byłby niezły wstyd. A tak pewnie prześlizgniemy się jakoś bo rywale to poziom żenujący. Boniek ogłosi sukces bo przecież cel zrealizowany, leśne dziadki z PZPN będą głosić wielkość polskiej myśli szkoleniowej. I tak do finałów ME i niemal tradycyjnego już łomotu w grupie. Potem selekcjonerem zostanie jakiś Probierz albo inny wybitny specjalista rodem z Ekstraklasy dalej będzie cyrk.

Dla Polski prawie wszyscy to trudni rywale.

Chorwacja, Serbia, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Albania, Macedonia, Słowenia - była Jugosławia, wiadomo Bałkany ciężkie wyjazdy, typowi Jugole, mocne charaktery, zahartowani wojną

Anglia, Irlandie, Szkocja, Walia - uuu wyspiarze, twardy fizyczny futbol, faule, ciężko, ciężko...

Hiszpania, Włochy, Portugalia, Grecja - południowcy nam nie leżą, polot, finezja, inny temperament xD

Szwecja, Dania, Norwegia, Islandia - Duński Dynamit, Potop Szwedzki, Skandynawowie :(

Niemcy, Francja - potęgi, Mistrzowie Świata, 99% meczy wpierdol, uchowaj Boże

Rosja, Ukraina, Białoruś - byłe kraje demokracji ludowej, nigdy się z nimi dobrze nie grało, cechuje je duża nieobliczalność xD

Czechy, Słowacja, Rumunia, Bułgaria, Węgry - powracające flashbacki z wpierdoli w przeszłości bliższej lub dalszej

Kazachstan, Armenia, Azerbejdżan, Gruzja - daleko w chuj, ciężko dolecieć, chłopacy zmęczeni po podróży, ciepło, no ciężko no

Austria, Szwajcaria - Niemcy w wersji demo, prawie wszyscy grają w Bundeslidze a wiadomo Bundesliga > kupa > ekstralipa

Reszta Europy - poziom się wyrównał, nie ma już słabych drużyn w Europie xD

Afryka - dobra kondycja fizyczna wynikająca z ich budowy ciała, non stop u siebie w Afryce biegają za antylopami, więc nas szybko zamęczą.

Ameryka Południowa - Brazylia, Argentyna - potęgi, Mistrzowie Świata, 99% meczy wpierdol, pozostałe drużyny - Brazylia i Argentyna w wersji demo, też grają w ich stylu, tamtejsi piłkarze od dziecka biegali za piłką po slumsach, regularnie punktują w Copa America, 10-20 lat temu sprawili niespodziankę na MŚ, więc trzeba uważać.

Azja - wyjątkowo nieobliczalni, flashbacki z Korei 2002 i kilku innych wpierdoli, no i mają szybsze buty.

Reszta drużyn na świecie - na świecie też już nie ma słabych drużyn, poziom się wyrównał. xDD

Najlepszy byłby (moim zdaniem) jakiś selekcjoner znający realia Serie A. Mamy sporo graczy w Italii, więc ktoś ogarniający calcio byłby sporym ułatwieniem w kadrze. No ale "wuja", Lewy i kilku innych mogłoby protestować.

Nie dziwi skoro ze Słowenią nawet piłki nie dotknął raz chyba tylko glebę zaliczył w polu karnym rywala. powoli to już 2 Neymar szkoda że tylko pod względem symulowania fauli.

Wszyscy kibice widzą, dziennikarze też, ale Prezes Boniek nie widzi tej fatalnej sytuacji polskiej piłki oraz kadry. Nam potrzeba trenera zza granicy co nie zna Bońska, nie grał dla reprezentacji Polski a sztab jego będzie spoza Ekstraklasy. To nie jest kadra to jest szopka. A nasza liga to jest pośmiewisko Europy.

Nie macie wrażenia, że Piątek się "zaciął" tak od momentu gola przeciwko Izraelowi, gdzie ze strachu nie zrobił swojej cieszynki?
;)

Piatek się skończył tak szybko jak się zaczął....Niestety

Trener mem, wcześniejsze zwycięstwa, które również nie miały wyglądu przyćmiły to co musiało się wydarzyć, a mecz z Izraelem całkowicie, bo to oni stworzyli nam sytuację. Polska myśl szkoleniowa, bronimy i kontra. Cieszę się, że jednak Piątek nie zagrał przez kontuzję Kuby, bo znowu jechaliby po Piątku jak wcześniej :) Lewemu drugi mecz nie idzie i marnuje setkę, a wciąż nietykalny. Zero taktyki, laga do przodu albo w aut i jakoś to będzie. To już wolę ogladac ampfutball, bo chociaż tam odnosimy jakieś sukcesy.

Żenująca taktyka(a raczej jej brak), żenująca myśl szkoleniowa i beton wciąż dominujący w polskiej piłce. Co kilka latach będzie taki sami zawód, bo działacze, pseudo-dziennikarze i "trenerzy" mydlą oczy jak to jest fajnie i idzie do przodu. A g...uzik prawda. Raczej do tyłu. No, ale co z tego, jak za pół roku znów wyskoczy Hajto, że "jesteśmy faworytem, pewne wyjście z grupy. Co to jest Senegal?"

A ten pseudo-trenerzyna jeszcze ma czelność krytykować Zielińskiego. To jest mem, nie trener. Jedyny piłkarz, który próbuje coś pograć piłką, ale trener tak ustawia piłkarzy, że jest to niemożliwe. Każdy nieco bardziej rozgarnięty rywal już wie, że wystarczy go wyłączyć z gry i nie ma u nas grania.
Wciąż występujący od pierwszych minut Grosicki nawet nie wymaga komentarza.

W sumie to szkoda strzępić ryja. Nic tu się nie zmieniło od lat i przez lata nic się nie zmieni. Musiałby przyjść ktoś kto ma jaja, ale czy ktokolwiek taki w naszym kraju istnieje? Jak nie to sięgnąć po kogoś z zagranicy.

Gdyby zamiast Arnautovicia był ktoś na poziomie Aguero, Kane, czy Cavaniego, to z 3:0 jak nic dla przeciwników. Zmarnowal kilka setek. Chłop nie wie, ze jest takie cos jak podcinka? Tylko wali w Fabiana na sile...

Tyle w temacie "Piątek pomagał Brzęczkowi to niech Brzęczek pomoże Piątkowi" - jeżeli wiedział że go nie wystawi to trzeba było wywalić do Mediolanu na zajęcia z nowym trenerem nad taktyką.

Ważne że wuja dał pograć i kasę szarpnąć tak by można było z czego Wisełkę utrzymać.

Ten mecz to był naprawdę żałosny pokaz beznadziei polskiej myśli szkoleniowej. Nawet za kadencji Dyzmy, czyli Smudy, nasza reprezentacja nie grała aż tak żałosnej piłki.
Jeżeli nie awansujemy z tak słabej grupy to będzie wielki wstyd, za który największą odpowiedzialność ponosić będzie prezes Boniek...

Żałosne, lider grupy broni się na własnym stadionie z Austrią, a Piatek w sumie dobrze ze nie zagrał, bo przynajmniej w tym kabarecie nie uczestniczył, a Zielińskiego mi żal, facet jest tak źle ustawiany, tak ograniczany przez Brzęczka że szok.

Piątek znowu bez bramki, ale słaby jednosezonowiec. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A nie czekaj, sry ale automatycznie wpisałem, zaczekam na Veronę w takim razie by napisać jaki jest slaby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jakby się z czterech polskich topowych piłkarzy postawiło i powiedziało, że nie będą brali udziału w tym kabarecie - to w moment by się znalazł trener a może nawet i prezes. Szkoda, że każdy udaje, że nic się nie dzieje.

To jest mentalność tchórzy wpajana w Polsce. Począwszy od setek tysięcy pracowników, którzy chodzą do pracy, mimo że janusze nie wypłacają im pensji od kilku miesięcy. Ale chodzą. Umrą z głodu, ale chodzić będą do pracy za darmo, nie wiadomo po co, bo się boją swojego własnego cienia.

W reprezentacji jest dokładnie to samo.

Przynajmniej nie bedzie nastepnych pomyji na jego temat na postawie żenujące j gry reprezentacji.

Widać dramatyczny brak autorytetu na ławce trenerskiej w reprezentacji. Brzęczek to taki starszy kolega co jak będzie na imprezie to mama pozwoli dłużej balowac bo przypilnuje.

Czyli z Piątkiem w składzie porażka, a bez Piątka remis.

W sumie dobrze. Przynajmniej nie brał udziału w tej żenadzie.