Bo nie ma zadnych akcji żadnego stylu pomysłu na grę to z czego ma strzelać. Widać że Giampaolo nie ma pomysłu jak i co powinni grać. Gattuso wróć!

Nie wspominaj nawet Gattuso w żartach odwaliło ci? to co dziś grają to są właśnie pozostałości po Gattusto

Tak czy siak - zaczyna za dużo pajacować - a to uciszanie, a to symulka, a to często marudzi, "rozmawia" z obrońca. Niech się deczko skupi na grze a nie na otoczce.

Patrząc na liczbę pomeczowych wywiadów piłkarzy raczej nie.Facet stał się ofiarą własnego hype'u, który regularnie podsycał m.in. durnymi zapowiedziami typu ''będę walczył o koronę króla strzelców Serie A''. Swoją drogą jestem bardzo ciekawy czy czasem ta sama dolegliwość nie dopadła Paquetę, gdyż jego wczorajszy wpis na instagramie był bardzo dwuznaczny.

I to jest clou, nie chodzi o żaden "hejt" przecież.

już boli , a w sobotę będzie nokaut i zgaszenie światła...

To nie oglądajcie meczu skoro jesteście pewni na 100% , że będzie bolało, po co te nerwy?

Zaczęło się. Czy wy nie widzicie innych graczy poza PIĄTKIEM, bo jest Polakiem? Wyszarpane zwycięstwo, męczarnie przeciwko grającej w 10tkę Weronie. Gol z karniaka, no nie ma co, uciszył wszystkich. Ja chcę widzieć drużynę, a nie ego Piątka. I tylko o to się rozchodzi.

ale ja nie powiedziałem, że gość jest super w tym momencie, napisałem, że jednak dzięki jego zagraniu był karny i dzięki jego bramce wygraliśmy więc przesadne grillowanie chłopaka jest głupotą, tak samo jak wychwalanie pod niebiosa. Tak jak napisałem, jest pod formą jednak wczoraj to jego gol dał Nam zwycięstwo. Tyle, zwykła ocena wczorajszego meczu.

Osobiście nie uważam żeby był pod formą. Chyba co poniektórzy za dużo od niego wymagają i nie widzą innych graczy poza Piątkiem, co mnie irytuje w ostatnim czasie.

Demick masz prawo uważać co Ci się podoba. Ja uważam inaczej więc czas pewnie pokaże kto ma rację. Natomiast jestem zdania, że do końcowego sukcesu jest Nam potrzebna forma kilku więcej zawodników niż samego Piątka i przede wszystkim gra która da faktyczne szanse na bramki nie tylko dla Piątka. Niestety musze podpisać się pod zdaniem kilku osób, że Milan jest zakładnikiem Suso, nie będę się tutaj rozpisywał o co dokładnie chodzi ale od bardzo długiego czasu mnie akurat irytuje ta jego jednowymiarowość i to że widzi wyłącznie koniec swojego nosa, albo strzela (często z nieprzygotowanych pozycji) albo jak już się nie da to dośrodkowanie, moim zdaniem trochę na pałę na dłuższy słupek. Ewentualnie dośrodkowanie prawą nogą na wysokości jaj z którego ciężko coś zrobić.

O ile zgadzam się z tym, że przesadne grillowanie to przesada, to śmieszy mnie jednoczesne grillowanie Suso, znów pisanie dyrdymałów o egoizmie i tym, że nie widzi Piatka.

Jedyna akcja Piątka z pierwszej połowy to podanie od Suso. Było jeszcze dośrodkowanie na głowę, które Piątek niestety przestrzelił.
Trochę hipokryzja i totalnie odrealnienie, jeżeli jednocześnie czepiasz się hejtu na Piątka oraz utrwalasz kłamliwy obraz Hiszpana. Jedyny piłkarz, który otwiera kolegom częściej drogę do bramki niż raz na ruski rok i to statystycznie jest w tej kwestii czołówką Europy. Żaden Paqueta czy Hakan w Milanie nie potrafią zrobić u nas takiej różnicy na ostatnich 30 metrach.

Poniżej jeden z przykładów zagrania Suso do Piątka z wczoraj.
https://twitter.com/i/status/1173308594894376963


To pisanie o "byciu zakładnikiem" też jest śmieszne. Powtarzać się nie lubie, wiec napisze to co pisałem do Milanboy wczoraj:
"Wam się wydaje, że bez Suso coś się zmieni. Owszem, ale zapewne na gorsze. Dopóki nie będzie balansu na obu stronach boiska, to będzie szukanie wyróżniającej się postaci i granie do niej non stop. Bez Suso będzie to Hakan czy Jack(jak to bywało kiedyś).
Musi być balans i zrzucenie mentalnych kajdanków, zwłaszcza u starych graczy. Wtedy będzie dobrze."

No i odpowiedź na pytanie dlaczego Suso znika, jest bardziej kryty i miewa gorsze mecze. Bo trzeba zaznaczyć, że w tym sezonie zagrał dobrze tylko z Brescią. Wczoraj i w Udine kiepścizna, ale wciąż poziom wyżej od innych "kreatywnych" kolegów.
"Suso jest mocniej kryty tylko dlatego, że naszej lewej strony nie trzeba kryć od 2017 roku. Bo po co skoro Hakan i RR pozwalają przeciwnikom się spokojnie ustawić w obronie?""

Miszcz w kilku rzeczach się z Tobą zgadzam, ale po kolei. Zgadzam się co do tego, że Nasza gra musi się zrównoważyć, nie może być oparta tylko na Suso. Myślę, że tutaj sporo oddechu może dać Rebić o ile będzie grał na lewym skrzydle i Paqueta którego mimo wszystko widzę na 10. Nie chodzi o sprzeczanie się czy Suso to egoista czy nie, każdy może miec własne zdanie, moim zdaniem najpierw szuka strzału na dalszy słupek a jak się nie da to dopiero jest dośrodkowanie, lepsze czy gorsze to już odrębna kwestia. Sytuacja którą wysłałeś to nie dość, że w sumie jedyna prostopadła próba to jeszcze na dodatek taka sobie, bo pozycja do strzału dla Piątka nie była wymarzona, ale brawo za to, że jednak podał (to chyba była jedyna prostopadła piłka od Suso w tym meczu). Dośrodkowanie o którym piszesz do Piątka było niedokładne moim zdaniem, chyba, że piszemy o innych zagraniach. Sumując kilka niecelnych strzałów i dwa podania to trochę za mało jak na zawodnika którego w Suso widzisz. Być może mnie źle zrozumiałeś, ja nie jestem nastawiony na hejtowanie Suso ale jesli gość ma być tym kim wielu w nim widzi to zejście na lewą nogę do środka i strzał lub dośrodkowanie na dalszy słupek to jednak ciut za mało na repertuar ofensywny. Co do esejów na temat tego, że jesteśmy zakładnikami Suso. On gra jako tako tylko na tym skrzydle, i każde ustawienie w jakim wychodzimy prowadzi koniec końców do tego, że Hiszpan ucieka na prawą stronę żeby wykonywać swoje dwa manewry. Niewątpliwie technicznie Suso to dobry zawodnik ale tak jak napisałem, albo doda coś do swojego repertuaru albo cały czas to będzie tak wyglądać. Dlatego odpowiadając na Twoje pytanie lub stwierdzenie, że wielu uważa, że lepiej będzie bez niego odpiszę Ci, TAK, uważam, że jeśli się go pozbędziemy i przyjdzie na jego miejsce szybszy zawodnik który potrafi nie tylko złamać akcję do środka to będzie to znaczne urozmaicenie arsenału ofensywnego. I zaznaczam, że nie chodzi tu o sympatie czy antypatię do Suso.

Rafalzki - luz. W przeciwieństwie do innych, widzę u Ciebie pole do dyskusji, rzeczowej, a nie na frazesy czy głupie i odklejone od rzeczywistości teksty, dlatego ją podejmuję :)

Pamiętaj jeszcze o podaniu do Rebicia. To była przecież setka.
Co do prostopadłych podań, to jest ich mało owszem, ale kiedyś ich nie było w ogóle. Tak jak dośrodkowań czy strzałów z prawej nogi. Suso się cały czas rozwija, rozszerza repertuar zagrań i takie zagrania się pojawiają coraz częściej.

Jeżeli ma przyjść lepszy zawodnik od Suso, to tu byłby chyba każdy happy. Tylko niech najpierw taki się znajdzie. W Milanie takich niestety nie ma póki co. Na ostatnich 30 metrach to póki co nasz jedyny kreatywny zawodnik, który podejmuje ryzyko i robi to z efektywnością. Czołówka kluczowych podań w Europie nie wzięła się znikąd.

Miszcz chętnie pierwszy przyznam się do błędnej oceny po sezonie w stosunku do Suso, uwierz mi :) Ku chwale AC Milan :)

"Kiedy dostaje piłkę i ma ją odegrać z klepki robi to niedokładnie w 90% przypadków (wczoraj stracił tak kilkadziesiąt piłek, a jedną którą odegrał dokładnie doprowadzil do strzału Hakana po ktorym był karny,a to pokazuje jak taka gra napastnika jest ważna dla drużyny". Po pierwsze kilkadziesiąt kontaktów z piłką to on miał odkąd przyszedł do Milanu a nie we wczorajszym meczu. Po drugie jak sam napisałeś gdyby nie jego odegranie do Hakana to karnego by nie było. Po trzecie gdyby nie gol Piątka wczoraj to wynik by był fatalny więc proponuję zrewidować swój wpis bo w pewnych momentach sam sobie przeczysz.

Zgadzam się, ale mam też wrażenie że Piątek żyje w innym świecie. Ta mania strzelania goli... To dopiero 3 kolejka, a on angażuje się w jakieś wojenki z dziennikarzami. Może jeszcze jest za młody, ale jako gracz aspirujący do wysokiego poziomu nie powinien się tym przejmować, tylko robić swoje.

Moim zdaniem czarniejszej serii jeśli chodzi o grę już raczej nie będzie do końca sezonu. No może poza następnym meczem jeszcze.

nie umiesz innego przymiotnika użyć?

Nie powinieneś być w Monzy, a nie tu?

W Monza mamy komplet punktów i lidera, więc mam czas.

Mylisz zawiść z chłodną oceną sytuacji. Gra wyglądała fatalnie i równie dobrze ten mecz mógł być przegrany, więc taki gest i to po karnym, uważam za zbędny.

Mógłby, ale nie był. Serio tutaj to jest jakaś mania jechania po tym zespole i wszystkim co robią... Mają 6 pkt na 9 możliwych, do Wielkiego Juve nam brakuje 1 pkt, a graliśmy z zespołami, które się zamykają w obronie i ciężko jest kreować sytuację bez prostopadłych podań. To są Włochy i Serie A, a nie Premier league czy La Liga...

Gra fatalna zupełnie nie jest winą Piątka. Znane sa jego wady jak i zalety. Zalety były widoczne, wychodził na pozycję, szukał piłki, mial trochę miejsca od razu szukał strzału. Prawda jest taka ze z taka gra to i Lewandowski by duzo wiecej nie ustrzelil u nas.

Vorti, ale się zachłysnąłeś tymi 6 punktami i efektem nowej miotły. Za parę kolejek zrozumiesz. A Piątek tu nie ma nic do rzeczy, chodzi mi o całą drużynę i STYL, którego próżno szukać.

Przecież ja nie mówię, że grają wybitnie i można ich usprawiedliwiać. Ta gra wygląda fatalnie i jedynie jakieś głupie szczęście jeszcze nas trzyma z tymi punktami. Jak gra się nie poprawi to ciężko będzie jechać cały sezon na 1 bramkowym zwycięstwie i brak goli straconych. Chodzi mi o to, że krytyka mediów skupiła się na Piątku i wielu osobom coś wali w dekiel nie oglądając tego co robi na boisku.

Przeciwko 3-5-2 Conte?Patrząc na to co w poprzednim sezonie grali z Lazio czy Torino wręcz przeciwnie.

No przecież nie zajął.

Takie gesty są do dziennikarzy właśnie.