Znów się zacznie zakrzywianie rzeczywistości, więc warto najpierw sprawdzić czym jest ta okazja bramkowa(czy kluczowe podanie).
To podanie, które z definicji jest CELNE i otwiera realną drogę do zdobycia bramki. Zanim zaczniecie pisać, że nic z nich nie wynika, to samolub czy "hurr durr 0 podań do Krzyśka", to się z tą definicją zapoznajcie. Polecam też uważne oglądanie spotkań.
Jeżeli to nie pomoże, to ewentualnie polecam się rozpędzić w stronę ściany lub znaleźć inne wyjście z tej waszej alternatywnej rzeczywistości(gdzie Suso nic nie daje, a Paqueta to szczyt kreatywności).

Rossu i Gerada niżej wyjaśnili już zresztą dobrze temat.

Nie ma co dyskutować boisko zweryfikuje wszystko.Wątpię by w ogóle dzisiaj zdziałał coś dobrego dla swojej drużyny.Obrońcy przeciwnika schowają go do kieszeni.

Suso, posłuchaj mnie: Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili, pokaż że sie mylili, nie czekaj ani chwili dłużej. Życie to nie zawsze droga na niej róże.

Moda na gnojenie i oczernianie Suso wzięła się z tego, że jako jedyny gracz w naszej drużynie nie boi się podejmować ryzyka, próbuje i szuka rozwiązań - a tacy ludzie są brani za egoistycznych dupków i przez pryzmat tego, że po prostu nie darzą sympatią Hiszpana próbują manipulować, że to jest najgorszy gracz w drużynie i na siłę go wypychają na ławkę, serio? Kto ma za niego grać? Paqueta, który robi milion tricków z niekorzyścią dla drużyny, Castillejo potykający się o własne nogi, Leao, który przyszedł z bananowej ligi, w dodatku bez doświadczenia na prawej stronie. Drugi piłkarz w Serie A zaraz po Papu Gomezie w ilości wykreowanych kluczowych zagrań, rzuca mi się w oczy ogromna ilość niewykorzystanych setek. Suso nie jest jakimś cudownym i świetnym piłkarzem, jest po prostu przeciętny, ale najlepszy wraz z Romkiem i Gigio w obecnej drużynie. To, że pałacie nienawiścią do niektórych naszych piłkarzy, to nie musicie na każdym kroku oczerniać, wyzywać i manipulować swoimi nadgorliwymi ideami na tej stronie. Po prostu kibicujmy naszym piłkarzom bez względu na wszystko, mamy obecnie takie a nie inne czasy. Dzisiaj bez względu na wynik i grę będę kibicować naszym do końca, choć miło by było zobaczyć walkę o każdy centymetr boiska. Forza Milan!

Suso jakie sytuacje kreuje takie kreuje ale zawsze coś. Duzo osób zarzuca brak kombinacyjnej gry środkiem tylko zwrócić należy uwagę jak ważna przy takim wariancie jest gra tyłem do bramki środkowego napastnika, a z całą sympatią do Krzyśka, próba gry środkiem, przez Niego, to w tym sezonie oddawanie gratis piłki rywalom... No i argument, że Suso musi mieć liczby bo cała gra jest na Niego... zanim Hiszpan dostanie piłkę to ona często przechodzi przez wszystkich pozostałych. Po prostu dopiero Suseł podejmuje jakieś ryzyko i próbuje zrobić cokolwiek. Dziwnie brzmi opinia, ze piłkarz jest słaby bo jako jedyny często próbuje coś zrobić, kiedy inni nie mają żadnego pomysłu...

Ciężko żeby nie przodował w tych statystykach jeśli cała gra jest pod niego.

I to nawet prawą nogą strzelił w listopadzie 2016 roku (zaraz po nowej odsłonie tego portalu). Jednak do derbowego rokordu Szewy Suso nawet nie ma startu.

Okazje bramkowe to dośrodkowania czy co? Nie rozumiem tego. Świetna piłka do Silvy, okej. Piłka do Rebicia, który nie trafił okej. Dośrodkowanie do Hakana po którym padł gol - okej? Wciąż tu część ludzi nie rozumie, że gdyby Suso poprawił aspekt szybszej gry z piłką, a co za tym idzie szybsze dośrodkowania czy centrostrzały to wyglądałoby to lepiej. Nasza gra wygląda tak, że jak już mamy piłkę to podajemy od boku do boku, a przeciwnik zdąży się ustawić w obronie. Nie ma żadnego zrywu z lewej czy prawej strony po którym widzimy dośrodkowanie czy płaskie czy górą, a właśnie takie centrostrzały, które niby dochodzą do pola karnego, ale nasi nie mają większych możliwości, bo jest gęsto w polu karnym. Jak już musi grać to niech gra, ale szybciej niech operuję piłką i ryzykuje przy kontrataku, bo ten aspekt jest chyba najgorszy. Dostanie piłkę to stanie i czeka niwelując przy tym zagrożenie z naszej strony. Szybciej i agresywniej, a każdy będzie zadowolony.

Ale co tam, niech gra Leao!

Po Romku najlepszy piłkarz obecnego Milanu.

Ja posadziłbym go na ławie. Słaby jest.

A co tam u Mbaje który na drugim planie na zdjęciu?

...a ludzie i tak beda go sadzac na lawce.