SCUDETTO


Giampaolo: "Nadejdzie taki moment, że nasze schematy zaczną działać. Dążymy do tego, by mieć określoną tożsamość"

21 września 2019, 13:03, Ginevra Aktualności
Giampaolo:

Trener Marco Giampaolo wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w Milanello przed meczem derbowym z Interem. Oto co miał do powiedzenia: 

"Jakiej atmosfery spodziewam się na San Siro? To się okaże w sobotę. Jeden z moich współpracowników z Sampdorii, który pojechał na derby Mediolanu, gdyż mieliśmy zagrać jedną z mediolańskich ekip, opowiadał mi o szczególnej, wciągającej atmosferze tego meczu. Ja opowiem wam o moich odczuciach po spotkaniu".

"Zawodnicy są świadomi wagi zwycięstwa, które jest efektem dobrej gry? Moją ambicją zawsze jest ładna gra i zwycięstwo, co staram się przekazać drużynie. Zwycięstwa na pewno pomagają, ale ja uważam, że trzeba wygrywać w sposób przekonujący i do tego staramy się dążyć w naszej pracy".

"Derby - najważniejszy mecz w karierze trenera, pełnej wzlotów i upadków? Myślę, że wzloty i upadki są wpisane w zawód trenera i dotyczą praktycznie wszystkich. Trudno znaleźć kogoś, kto miałby na koncie wyłącznie sukcesy. Oczywiście, derby to bardzo ważny mecz, który ma swoją historię. Kilka takich spotkań przeżyłem w Genui i wiem, co to oznacza dla kibiców i dla całego środowiska i jak bardzo wpływa na całą atmosferę. To na pewno bardzo ważny mecz, moją ambicją jest zagrać takich wiele".

"Lepiej gdy piłkarze są zdenerwowani czy spokojni? Ja wolę zawodników skoncentrowanych, chętnych do gry, entuzjastycznych, którzy chcą zagrać mecz. Nie lubię nerwów przed meczem, zwłaszcza w takiej sytuacji. Nie ma potrzeby dodatkowo podgrzewać atmosfery, bo ona jest już wystarczająco gorąca sama z siebie. Ten mecz kosztuje tak wiele energii psychofizycznej, że nie potrzeba dodawać już nic więcej. Ja wolę zawodników spokojnych. Jeśli naprawdę chcesz dobrze zagrać, musisz być spokojny i musisz też umieć cieszyć się grą, ale robić to odpowiedzialnie".

"Rola Brozovicia? Inter to drużyna, która jest określona, potrafi zagrać powtarzalnie. Problemem nie są jednostki, ale chodzi o całą pracę zespołową, odpowiedzialność taktyczną i dojrzałość. To być może najtrudniejszy mecz do rozegrania, zawodnicy będą musieli się wznieść na wyżyny swoich umiejętności, aby dobrze się zaprezentować. I to nie na poziomie jednostki, ale całego zespołu".

"Derby to ostateczny test? W każdym meczu masz coś do stracenia i coś do zyskania. To ważne starcie, ale tak samo będzie z każdym następnym do końca sezonu. Czy Inter jest faworytem? Nie wiem, to tak specyficzny mecz, że trudno cokolwiek przewidzieć. Ja wierzę, że sobie poradzimy".

"Problemy Interu ze Slavią? Widziałem ten mecz. W przeciwieństwie do poprzednich spotkań, Inter trafił na rywala z odmiennym stylem gry, który sprawił im większe problemy. Tak czy inaczej, Inter ma określoną tożsamość i starał się grać swoje".

"Mecz z Interem grającym otwartą piłkę pomoże Milanowi pokazać się z dobrej strony? Często zdarza się tak, że w pewnym momencie nadchodzi przełomowy mecz, w którym zaczynają funkcjonować schematy i automatyzmy, nad którymi pracujesz. Mówiłem wcześniej, że tych automatyzmów nam jeszcze brakuje i za dużo się zastanawiamy nad nimi podczas gry. Prędzej czy później nadejdzie spotkanie, w którym przestajesz się tyle zastanawiać, a zaczynasz grać bardziej instynktownie, z inną świadomością. Każdy mecz może się okazać tym właściwym, aby zacząć prezentować to, co powtarzamy nieustannie na każdym treningu".

"Milan nie jest faworytem - czy może to działać na plus? Nie interesuje mnie to. Chcę, by mój zespół zagrał dobry mecz w obu fazach. Trzeba zwrócić uwagę na detale. Bycie faworytem nie ma tutaj żadnego znaczenia, nie widzę żadnej korzyści w tym, że nie jesteśmy faworytem".

"Taktyka, ustawienie, nastawienie - co najbardziej wpływa na dobrą grę? Wszystko po trochu. Pracujemy nad tym, aby udoskonalić każdy aspekt, bo nigdy nie jest tak, że wszystko zależy od jednego elementu. Dobra gra to połączenie wielu czynników".

"Milan powinien zagrać jak Slavia Praga? Chcielibyśmy zagrać lepiej niż Slavia. Często najłatwiej bronić się wtedy, kiedy samemu jest się przy piłce. To właśnie robiła Slavia. To jest to, co robią wielkie drużyny. Nie jest konieczne barykadowanie dostępu do bramki. Ja tego nie lubię, bo można się bronić inaczej. My chcemy poprawić wiele aspektów naszej gry i nad obroną też trzeba pracować. Moim ideałem nie jest drużyna, która broni się ustawiona blisko swojej bramki, która gra tylko długie piłki, która nie stosuje wysokiego pressingu. Wszystko to trzeba udoskonalić. Wspominałem już o rozwoju pod kątem taktycznym, poszukiwaniu równowagi oraz dbałości o detale. To wszystko można osiągnąć dzięki pracy oraz jakości zawodników".

"Pierwszy mecz przeciw Conte? Nie pamiętam żadnego starcia z nim, więc chyba tak. Conte daleko zaszedł, ja pamiętam jego początki, śledziłem jego karierę. Wiem, jak ewoluowała jego piłka, teraz w Interze wrócił jakby do swoich początków. Nie spotkaliśmy się jako rywale, ale znam jego wizję piłki".

"Conti czy Borini na prawej obronie? Zagra Conti, to jego szansa. Gracz dobrze trenuje. Wydaje mi się też, że jego forma wzrosła w ciągu ostatnich miesięcy. Wiedział, że musi się poprawić w fazie defensywnej i bardzo intensywnie nad tym pracował, dlatego też widać spore postępy. W sobotę będzie miał szansę udowodnić, że jest w dobrej dyspozycji. Nie musi udowadniać niczego innego, bo nie idzie na wojnę. Idzie zagrać mecz piłki nożnej i musi zrobić to najlepiej, jak potrafi".

"Derby jako mecz przełomowy? Czasami jest tak, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaczyna dobrze funkcjonować to, nad czym pracujesz przez cały tydzień i zyskujesz świadomość własnej siły. Paradoksalnie, w trakcie letnich sparingów drużyna momentami grała taką piłkę, do której dążymy. W lidze mniej nam to wychodziło, ale to znaczy, że drużyna częściowo przyswoiła te koncepcje, że je poczuła. Jestem dzięki temu dobrej myśli. Przychodzi w pewnym momencie taki mecz, gdy widzisz, że schematy powtarzane na treningu zaczynają wychodzić i twoja pewność siebie wzrasta".

"Dlaczego Inter jest najtrudniejszym rywalem? Pod kątem taktycznym jest to trudny rywal. Musisz umieć dobrze odczytać wiele sytuacji boiskowych, nad czym pracowaliśmy sporo w tym tygodniu i nadal pracujemy".

"Forma nowych nabytków? Brakowało mi tego pytania [śmiech]. Dla mnie istnieje tylko jedna drużyna Milanu, bez podziałów. Trenuję 23 graczy, z których jestem zadowolony i dla mnie istnieje jeden Milan. Nie lubię dyskutować na temat pojedynczych zawodników. Milan jest ważniejszy niż pojedyncze interesy każdego z nas".

"Różnica między Interem z Icardim, a Lukaku? Żadna, bo to nie jest kwestia pojedynczego zawodnika. Obaj mają mniej więcej podobne cechy, więc to niczego nie zmienia".

"Dlaczego Milan nie gra tak dobrze, jak w sparingu z Manchesterem? To prawda, że drużyna się zatrzymała, ale jeśli potrafiła tak zagrać i zinterpretować tamto spotkanie, to może do tego wrócić. Włączanie do składu nowych zawodników, którzy dołączyli później, nieco spowolniło ten proces. Zaczynaliśmy z 8-10 zawodnikami Primavery, którzy też grali w sparingach. Jestem przekonany, że możemy wrócić do tego, co pokazaliśmy. To nie znaczy, że wygramy każdy mecz, bo zawsze trzeba brać pod uwagę rywala. Nasz cel jednak to posiadać własną, jasno zdefiniowaną i rozpoznawalną tożsamość. Do tego dążę".

"Spokój drużyny przed derbami? Widziałem, że moja drużyna jest spokojna, jak zawsze dobrze pracuje, nie ma niepotrzebnej nerwowości. I tak powinno być, bo do meczu trzeba podchodzić z radością i entuzjazmem, choć jednocześnie odpowiedzialnie. Często powtarzam moim graczom, żeby na boisku dobrze się bawili, ale jednocześnie robili to odpowiedzialnie. Gdy graliśmy w piłkę jako dzieci, cała radość polegała na tym, aby podawać sobie piłkę. Jeśli mi nie podawali albo musiałem biegać za piłką, to traciłem radość z gry, to już nie była zabawa, tylko cierpienie. W takim duchu powinniśmy zawsze grać. Piłka nożna jest piękna, jeśli dobrze się przy tym bawię, czuję entuzjazm, rośnie moja pewność siebie, rozwijam się. Myślę, że to jest drogą, którą trzeba podążać".

"Mecz w Weronie? Drużyna zawsze pracował w sposób odpowiedzialny, można za mało podawali sobie piłkę, albo za dużo na ostatnich metrach, gdzie brakowało zdecydowania. To są trudności, która zawsze się pojawiają po drodze. Nasza mantra jednak to radość, zabawa, entuzjazm".

"Konfrontacja z Paquetą? Nie było żadnej konfrontacji ani nerwowości. To była zwykła rozmowa, którą potem media lubią celowo rozdmuchać i wyolbrzymić. To nie było nic wielkiego".

"Samopoczucie trenera przed derbami? Jestem spokojny, dużo pracowałem jak zawsze. Docieram do Milanello o 8.30, a wychodzę około 20. Ale tak jest zawsze, nie tylko przed derbami. Mam świadomość, że tylko praca doprowadzi nas do celu i trzeba unikać rzeczy, które rozpraszają".

"Derby to drogowskaz na resztę sezonu? To mecz o dużym ciężarze przed, w trakcie i po, ale nie sądzę, że może być jakimś drogowskazem, bo to dopiero czwarta kolejka i jeszcze daleka droga przed nami".

"Biglia ponownie w pierwszym składzie? Biglia to doświadczony zawodnik, grał w swojej karierze bardzo ważne spotkania. Po potyczce w Weronie mówiłem o jego odporności na trudności podczas meczu, aby podkreślić jego doświadczenie. W derbach zagra jednak nie jeden, ale jedenastu graczy plus ewentualni zmiennicy".

"Rebić? Ma wielką chęć do gry i entuzjazm, jest zdeterminowany. W praktyce przepracował z nami w pełni dopiero ten tydzień, ale ma w sobie właściwy entuzjazm".

"Wielkie osobistości na meczu dodatkową motywacją? Mam nadzieję, że zobaczą ładne spotkanie".

"Inter będzie atakował czy czekał z kontratakiem? Mówiłem już wcześniej, że Inter gra w sposób jasny i określony i że jest drużyną, która stara się prowadzić grę. Nie spodziewam się żadnych radykalnych zmian w ich taktyce. Inna gra Interu w lidze i w pucharze? To zależy od przeciwnika, który czasami pozwala ci na pewne rzeczy, a czasami nie. Wspominałem już kiedyś, że rozstawienie graczy na boisku ciągle się zmienia. Kiedyś wszystkie włoskie drużyny grały 4-4-2, dziś to się ciągle zmienia, każdy mecz jest inny. Czasami jest także, że rywal w jednym meczu pozostawia przestrzeń do gry, a w następny meczu zupełnie ją zamyka. To się ciągle zmienia. Każdy natomiast próbuje wprowadzić w życie własną wizję".

"Trójka albo czwórka w obronie Milanu w zależności od ustawienia Interu [pytanie dziennikarki FCInterNews - red.]? A co próbował Conte na treningu? [śmiech na sali]".

"Donnarumma liderem w szatni? Mamy wielu zawodników, którzy są liderami w szatni. Najmłodsi gracze, którzy dołączyli niedawno, być może muszą się jeszcze dowiedzieć, co znaczy przebywać w środowisku Milanu. Wszyscy pozostali, którzy przebywają w Milanie od dłuższego czasu, są liderami w szatni. Gigio jest jednym z nich".

"Czy żałuję, że nie udało się ściągnąć np. Sensiego? Niczego nie żałuję. Mercato to nie moja działka. Ja nikogo nie żałuję, kocham tych piłkarzy, których trenuję. Nie interesują mnie ci, którzy nie są do mojej dyspozycji".

"Kibice Milanu czekają na zwycięstwo w derbach? Ja i moi piłkarze nie możemy nigdy zapominać o tym, że reprezentujemy miliony kibiców Milanu na całym świecie. Prawdziwym bogactwem świata piłki są kibice. Wiem, co to znaczy móc podarować kibicom radość ze zwycięstwa w derbach. Przeżyłem to w przeszłości, choć dla mnie osobiście te wszystkie emocje trwają może przez godzinę, nie potrafię się długo nimi cieszyć, taki już mam charakter. Rozumiem jednak, co to znaczy dla kibiców i jak potrafią zarazić swoim entuzjazmem".



23 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Adi.Milan
Adi.Milan
21 września 2019, 19:12
on by się z naszym Brzęczkiem dogadał. "pewnego dnia coś się przestawi w głowie"
4
muamba_kabumba
muamba_kabumba
21 września 2019, 20:22
Pewnie przed wejściem lecą tajemne instrukcje dla Boryny : " Fabio próbuj " ^^
1
Andre
Andre
21 września 2019, 17:36
Oby tylko Giampaolo doczekał w Milanie czasu, kiedy te jego schematy taktyczne zaczną w końcu działać, bo jeżeli dzisiaj Milan dostanie srogie lanie(odpukać) od Interu, to coś czuję, że Marco długo nie zagrzeje miejsca na trenerskiej ławce Rossonerich...
1
wielki prostownik
wielki prostownik
21 września 2019, 19:00
Nikt go nie zwolni dlatego że zleje nas Inter. Ta porażka jest raczej wkalkulowana do wyniku obecnego sezonu.
1
Bufor85
Bufor85
21 września 2019, 19:36
Chyba, że Rino czeka.
0
JanuszMylanista
JanuszMylanista
21 września 2019, 16:15
Napisze po młodzieżowemu "xD"
0
lopezito84
lopezito84
21 września 2019, 15:36
Do brze by było żeby zadziałały ale jak mogą zadziałać kiedy na 2 dni przed meczem je zmienia?
0
Bufor85
Bufor85
21 września 2019, 16:54
Nie zmieniał żadnych schematów. Zmienił pozycję Suso i tyle.
0
lopezito84
lopezito84
22 września 2019, 14:11
Czy ty nie pamiętasz że od początku przygotowań do sezonu Suso właśnie grał na pozycji trequatisty? Suso akurat nie zmienił pozycji chodzi o samo ustawienie od początku zamysł był na 4-3-1-2 teraz myśli o 4-3-3 kiedy się już sezon zaczął.
0
KKP19
KKP19
21 września 2019, 14:51
Szczere, mam wrażenie już od dawna, że gdy nie jesteśmy faworytem gramy o wiele lepiej
2
Jalapeno
Jalapeno
21 września 2019, 15:28
Moze nie sama świadomość bycia faworytem, ale bardziej fakt, ze nie utrzymujemy sie dlugo przy pilce. Jak gramy z ogorami ii mamy konstruowac atak pozycyjny, to jestesmy bezjajeczni, ale z mocniejszymi zespolani, ktore częściej sa przy pilcr od nas, gramy lepiej (patrz Napoli, Juventus, Atalanta, Roma z tamtego sezonu).
1
wielki prostownik
wielki prostownik
21 września 2019, 15:55
Wynika to z faktu że z takimi rywalami nie musimy przebijać się atakiem pozycyjnym przez mur obrońców. Z przodu jest trochę więcej miejsca to i ofensywa wygląda lepiej.
0
KKP19
KKP19
21 września 2019, 17:33
Jalapeno
Nie napisałem że bez świadomości tylko ogólnie gdy nie jesteśmy faworytem ale wiem o co ci chodzi.
Ja uważam mimo wszystko że to dlatego jak napisał wielki prostownik , że nie musimy się przebijać przez ten mur obrońców i mamy więcej miejsca. Mimo wszystko to było kluczowe do dryblingów Theo czy prostopadłych podań m.in. Suso. Z drużynami broniacymi całą drużyną ma problem nawet Juventus.
0
wielki prostownik
wielki prostownik
21 września 2019, 19:07
Seria A niestety jest bardzo niewdzięczną ligą. Nawet te słabsze drużyny są bardzo zdyscyplinowane i grają bardzo dobrze taktycznie w defensywie. Mecze w których nawet faworyt wygrywa łatwo i wysoko nie zdarzają się często. Każdy punkt trzeba tu wyszarpać. Szczególnie na wyjazdach.
0
kozik___13
21 września 2019, 14:32
Będzie piękne kopanie się po czołach przez 90 minut xD całe szczęście że to liga bo nie będzie dogrywki ufff xD
0
Bandita
Bandita
21 września 2019, 14:21
Jak on mnie drażni. I co, że doświadczony jak drewno?
0
AcMati2
AcMati2
21 września 2019, 14:20
Trener pięknie mówi, chce grać hurrapiłkę, ale nijak to się nie przekłada na to co widzimy na meczach. Podejrzewam, że już jutro pojawią się pierwsze plotki o następcach po dzisiejszym wyniku.

Swoją drogą pierwszy raz mam tak, że nie uważam, że w derbach wszystko jest możliwe i każdy wynik może paść... uważam, że dostaniemy srogie baty. Aby się to nie sprawdziło, miłej zabawy Panowie :)
2
Suseł z Milanu
Suseł z Milanu
21 września 2019, 13:53
Gra Milanu przypomina początki Ancelottiego w Realu, bezsensowne klepanie przed polem karnym rywali i brak strzałów na bramkę rywali, ale potem jak już nauczyli się schematów to pokonywali wszystkich równo
3
dejtfid1899
dejtfid1899
21 września 2019, 18:36
Kurcze oby tak było! Albo żeby chociaż trener tego doczekał bo czuje ze jak mu kilka najbliższych spotkań nie wyjdzie to w zimie możemy zobaczyć kogoś innego na ławce
0
Corsa
Moderator Corsa
21 września 2019, 13:22
Wszyscy grają przeciwko nam, kurs na Inter spada z godziny na godzinę...
0
MK92
MK92
21 września 2019, 13:15
Obszerna ta wypowiedź. Ja wciąż wierzę w Giampaolo.
1
Kaka#22
Kaka#22
21 września 2019, 13:15
Uwielbiam to napięcie przed derbami. Fakt jestem wtedy strasznie nerwowy, niespokojny, ale to jest fajne. Najważniejsze jednak będą emocje około 22:30. Nie mogę się doczekać. Wypowiedz trenera dała mi jednak trochę spokoju (szczególnie ta gdzie powiedział ze zagra Conti a nie Borini xD). Po zwycięstwo. Forza!!!
Edytowano dnia: 21 września 2019, 13:15
3
Tomasz Czwartek
Tomasz Czwartek
21 września 2019, 13:05
No i fajno
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się