Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Trener Fiorentiny, Vincenzo Montella, na konferencji prasowej przed meczem z Milanem wrócił do swojego niespełna półtorarocza spędzonego na San Siro. Włoch powiedział: "To było fantastyczne doświadczenie. Wygraliśmy trofeum, nawet jeśli ktoś o tym zapomina. Nie przeprowadziliśmy żadnej kampanii transferowej i dostaliśmy się do Europy po kilku latach nieobecności. Nie wydaje mi się to negatywne. Wrócę tam jako były trener, ale chcemy potwierdzić nasz rozwój. Punkty byłby ważne dla naszej sytuacji w tabeli. Wciąż czuję, że mamy ich za mało, pokazaliśmy coś więcej niż na miarę pięciu punktów. Wyraźnie się rozwijamy, zwłaszcza pod względem gry".
Montella dodał także odnośnie okresu spędzonego przez siebie w Milanie: "Suso był na wylocie z klubu, tak samo jak Cutrone, Calabria... Sądzę, że została wykonana dobra robota, tak samo w kwestii Locatellego. Donnarumma już grał, ale w tej kwestii znakomicie zachował się Sinisa".
- to nawet zabawnie to brzmi po meczu z Torino... pomyśleć że już dwa lata temu Milan mógł się uwolnić od ciągłego stawiania na Suso i Calabrie.. ;-) :-/
Cały monti w pigułce - udawać, że w poprzednich klubach odnosił sukcesy zapominając, że nie odchodził po kontrakcie tylko wywożono go na taczkach. I udawać, że jego zespół gra świetnie i wszystko jest super poza tym, że pozycja w tabeli nie odpowiada jego zarypistej grze. Przed każdym meczem tego sezonu martwiłem się mniej lub bardziej, teraz nie martwię się prawie wcale bo grają drużyny prowadzone przez trenerskich jasiów fasoli, ale mamy ciut lepszy skład więc powinno być zwycięstwo.