Superpuchar Włoch nie dla Milanu... Rossoneri w półfinale turnieju przegrali z Napoli 0:2.
| p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
| 1. | Inter Mediolan | 15 | 11 | 0 | 4 | 34-14 | 33 | |
| 2. | AC Milan | 15 | 9 | 5 | 1 | 24-13 | 32 | |
| 3. | SSC Napoli | 15 | 10 | 1 | 4 | 22-13 | 31 | |
| 4. | AS Roma | 15 | 10 | 0 | 5 | 16-8 | 30 | |
| 5. | Juventus FC | 15 | 7 | 5 | 3 | 19-14 | 26 | |
| 6. | Bologna FC | 15 | 7 | 4 | 4 | 23-13 | 25 | |
| 7. | Como Calcio | 15 | 6 | 6 | 3 | 19-12 | 24 | |
| p. | Strzelec | Bramki |
| 1. | Lautaro Martínez | 8 |
| 2. | Christian Pulisic | 7 |
| 3. | Riccardo Orsolini | 6 |
| 4. | Hakan Çalhanoğlu | 6 |
| 5. | Rafael Leão | 5 |
| 6. | Nico Paz | 5 |
| 7. | Kenan Yıldız | 5 |
| 8. | Federico Bonazzoli | 5 |
| 9. | Gianluca Scamacca | 5 |
Arbitrem głównym niedzielnego spotkania 9. kolejki Serie A, w którym AS Roma na Stadio Olimpico podejmie AC Milan będzie Daniele Orsato. Na liniach wspierać go będzie deut Lorenzo Manganelli - Valentino Fiorito. Arbitrem technicznym będzie natomiast Piero Giacomelli. Do obsługi sekcji VAR desygnowani zostali Massimiliano Irrati oraz Dario Cecconi.
Daniele Orsato urodził się w 1975 roku we włoskim (Montecchio Maggiore. Od sezonu 2006/07 oddelegowywany jest do spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej. Od 2010 roku jest także sędzią z ramienia UEFA / FIFA. Pierwszy gwizdek w niedzielnym pojedynku zaplanowano na godzinę 18:00.
Podstawowa zasada futbolu brzmi - "wygrywa ten, kto strzeli o jedną bramkę więcej, niż przeciwnik". Jeśli Ci jednak sędzia tę jedną bramkę zabierze, to robi się problem. Bo zwycięstwo się należało.
Już męczy mnie to gadanie, że "trzeba wykorzystywać okazje i więcej bramek strzelać, to wtedy sędzia nie będzie przeszkadzał". No jasne. A jak Milan strzeli trzy gole i sędzia po dennych i jawnie błędnych decyzjach jedną bramkę nam anuluje, do tego podyktuje rywalowi dwa karne z kapelusza, przez co zamiast wygrać 3:0 przegramy 2:3, też stwierdzisz "trzeba było strzelić więcej goli"?
Oszustwo jest oszustwem, nieważne, w jakiej skali. Czy ktoś buchnie złotówkę, czy milion, to nadal kradzież. Nieważne, czy sędzia nam zabierze gola, przez co przegramy, czy da rywalowi karnego, przez którego zremisujemy - jeżeli przeciwnik nie zdobył tego w uczciwy sposób, tylko przy pomocy arbitra, to zostaliśmy okradzeni ze zwycięstwa, tak jak z mistrzostwa w pamiętnym sezonie.
I basta.