SCUDETTO


Gazidis: "Mecze takie jak potyczka z Juve to szansa, by się pokazać i zbierać doświadczenie"

8 listopada 2019, 13:51, Ginevra Aktualności
Gazidis:

Ivan Gazidis był wczoraj gościem na prezentacji książki zatytułowanej "Sempre Milan" wydanej z okazji 120. rocznicy powstania klubu. Przy okazji wypowiedział się dla zgromadzonych gości i dziennikarzy: "Jesteśmy młodym zespołem, który się rozwija. Wszystkie mecze są okazją, aby zbierać doświadczenie i podnosić umiejętności. Wynik z Lazio nie był optymalny, nie zadowolił nas, ale na dobrych występach można się oprzeć i budować. Jesteśmy skoncentrowani na rozwoju naszych zawodników i na tym, jak ten rozwój stymulować. W nadchodzącą niedzielę mamy wielką szansę zagrać mecz z wielką drużyną w otoczeniu wspaniałej atmosfery. Musimy traktować takie spotkania jako szansę pokazania się w kontekście wielkiego wydarzenia. Chcemy takich szans jak najwięcej. Chcemy wrócić do gry na arenach europejskich. Przy okazji tej prezentacji rozmawialiśmy dużo o historii klubu. My też musimy tworzyć własną historię. Nasz zespół roboczy jest całkowicie skoncentrowany na tym, by podążyć właśnie w tym kierunku. Będą się zdarzały wzloty i upadki, ale kierunek, w który podążamy jest jasno określony. Mecze takie jak niedzielny są szansą dla naszych zawodników. Nasi gracze są młodzi, ale bardzo zmotywowani, chcą się uczyć, pragną się rozwijać. Ich nastawienie jest godne tego klubu. Jestem przekonany, że dobrze zagrają w najbliższy weekend". 



33 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
MK92
MK92
9 listopada 2019, 07:10
Gazidis może i na finansach się zna, ale na piłce, to tak chyba nie za bardzo...
0
grzyweek7
grzyweek7
8 listopada 2019, 19:20
A goście tacy jak Ibrahimovic podnosi poziom zespołu, i jest kluczową postacią w szatni, no ale tego Gadiz nie wie.
2
ACstach
ACstach
8 listopada 2019, 18:52
To niezły Gazidis. Nie chodzi o to żeby pokazywać sie i znowu dostawać oklep szanowny Panie...
1
LunaS
LunaS
8 listopada 2019, 18:46
W tym klubie wszystko jest do wymiany: zarzad, pilkarze, trener nawet stadion. A ten caly gazidis to gosciu który całuje mniej szlachetną część plecow Elliotom w miedzy czasie mowiac im jaki to świetny biznes zrobili , , ze jestesmy na kursie, na scieżce.
0
pazioni
Moderator pazioni
8 listopada 2019, 18:17
Jak czytam wypowiedzi Naszych Dyrektorów, w tym przypadku Gazidisa, to zależy od sytuacji .... no albo mam zatwardzenie albo rozwolnienie ,nie.......
1
dysha1992
dysha1992
8 listopada 2019, 17:58
Nie chcę tej gęby w naszym Milanie... Co to ma być?!
Gramy z Juve o 3 pkt, lub chcemy przynajmniej remis a nie gramy żeby się pokazać...
Ręce opadają. Z takim mentalem to my się do LE noe będziemy łapać w ciągu 5 lat a zamiast tego zamienimy się miejscami z Atalanta i to oni będą czołówka a nie my. Masakra...
1
Corsa
Moderator Corsa
8 listopada 2019, 20:05
On tutaj przyszedł żeby zrobić z Milanu maszynkę do pieniędzy, jak z Arsenalem(chociaż oni i tak mają się czym pochwalić, finał LE), bez sukcesów, ale żeby w kasie się zgadzało. Najpierw zamieniliśmy LM na LE, a teraz LE, na pokazanie się w meczu ligowym...
2
Yabaye
Yabaye
8 listopada 2019, 17:55
Chcą się uczyć? Super! Ale od kogo!
0
Nizial86
8 listopada 2019, 16:09
Jest na kogo zwalic niepowodzenia na mlody zespol za 5 lat pewnie to samo bedzie bredzil
0
Nizial86
8 listopada 2019, 16:09
Pieprzy jedno i to samo
0
lopezito84
lopezito84
8 listopada 2019, 15:32
Jakie doświadczenie za zebrać klub który ma 120 lat i spotyka się z Juve już od prawie 1 wieku? co za pieprzenie.
3
Gerada
Gerada
8 listopada 2019, 15:31
Gazidis ma na swój sposób ciężko w Mediolanie. Od dawna wiadomo, że obecny projekt klubu nie pokrywa się z oczekiwaniami na już kibiców, a i tak za każdym razem jak o tym szczerze i wprost mowi to jest szok i oburzenie, że jak on tak może mówić...
0
Majkel69
Majkel69
8 listopada 2019, 14:36
Takie teksty o zbieraniu doświadczeń to powinny być dla przedstawicieli SPAL czy Bresci.
Od sezonu 2015/2016 (4 lata) Milan wydał 600 milionów Euro na transfery. W całej lidze jest to trzecia kwota po Juve i Interze. Inter miał słabsze sezony od nas po drodze. Więc nie zaczynał wcale z lepszej pozycji, nie wydał dużo większych pieniędzy (650 do 600 baniek) a jest obok Juve póki co głównym kandydatem do tytułu. A gdzie jesteśmy my? Po wydaniu takich pieniędzy mecze z Juve powinny być meczami o 6 punktów a nie "meczami o nowe doświadczenia". Zwłaszcza, że porażki bynajmniej nie są dla nas nowymi doświadczeniami!
5
Rafalzki
Rafalzki
8 listopada 2019, 14:41
wniosek z tego prosty, te pieniądze nie zostały wydane tylko wyrzucone w błoto.
1
Gerada
Gerada
8 listopada 2019, 15:38
Milan wydał 600 milionów, tylko z tych 600 obecny zarząd wydał zależnie od interpretacji od około 60 do około 150 milionów. Różnica między np. Interem, a nami polega na tym, że u nas 600 milionów poszło na wystartowanie kilku całkowicie innych projektów, a nie konsekwentną kampanię. Nieco bardziej subiektywnie to uważam też, że my byliśmy najbardziej w tyle na starcie. Przed wydaniem owych 600 milionów to mieliśmy niemal spaloną ziemię, podczas gdy reszta stawki miała wzloty i upadki ale jakoś sobie radziła.
1
Majkel69
Majkel69
8 listopada 2019, 17:29
chłopcze skąd ty dane bierzesz? Odkąd skończyła się era chińska a zaczęła Eliota wydali 286 milionów! 100z groszami to wydali przed tym sezonem ignorancie jeden. 73 bańki wydali w okienku zimowym zeszłego sezonu na Piątka i Paquetę. Nie zamierzam dyskutować z pignorantem który wyciąga dane z D.... i używa jako argumentów. "Przed wydaniem 600 milionów mieliśmy spaloną ziemię" "subiektywnie uważam, że to my byliśmy najbardziej w tyle na starcie". Nim zaczęliśmy wydawać kasę byliśmy 7/8 drużyną ligi parę sezonów. I to była ta tragedia która pchnęła erę wielkiego wydawania. Minęły 4 lata i 600 baniek a jesteśmy bliżej strefy spadkowej niż pucharów w listopadzie.
I PS: nigdy nie napisałem, że te 600 baniek wydał ten zarząd, ale tyle wydał ten klub, a obecne władze z tej kwoty niemal połowę. Z czego 100 milionów przed tym sezonem w którym z drużyny walczącej o LM do ostatniej kolejki spuścili nas do walki o utrzymanie. Zatrudnianie trenerów za grosze wydając setki baniek na transfery to cecha wszystkich zarządów ostatnich lat. Ale to obecny zarząd zatrudnił giampaolo który zniszczył tą drużynę. Spalona ziemia przed wydaniem 600 baniek? Spalona to właśnie była po ich wydaniu jak ten nieudacznik wyleciał. Chcesz dyskutować? Dorośnij, poczytaj parę książek a nie tylko memy, naucz sie myśleć i wtedy zapraszam. Bez pozdrowień
3
Vol'jin
8 listopada 2019, 18:51
! 100z groszami to wydali przed tym sezonem ignorancie jeden.

77 mln nie 100 mln bo wliczasz opóżniony wykup Kessiego ale 100 mln lepiej brzmi co nie?

0
Majkel69
Majkel69
8 listopada 2019, 19:48
dobrze zwracam honor, 77 w tym sezonie, czyli z automatu 260pare w sumie.
Jak postępy względem poprzedniego sezonu po wydaniu 77 milionów euro?
0
Gerada
Gerada
8 listopada 2019, 21:53
Wow. Na początek czapki z głów, bo dawno nie widziałem tak pustej merytorycznie i niedojrzałe emocjonalnie odpowiedzi. Aż się 10 razy zawahalem czy aby na pewno chce spróbować z Tobą prowadzić rzeczową dyskusję... Ale ok, spróbuję. Na początek wiedza dostępna dla każdego, kto nie jest większym ignorantem ode mnie: obecny zarząd to ten bez Leonardo odpowiedzialnego za transfery, więc wszystkie transfery w ostatnim letnim okienku... co już Vol'jin Ci policzył, żebyś przypadkiem sam nie musiał szukać faktów. Dolicz jeśli chcesz transfery za Leonardo i stąd widelki kwotowa, o których napisałem... rzuciłem kwoty z pamięci bo nie dawno tu na forum rozpisalem dokładnie te kwoty. A jak nie wiesz o jakiej spalonej ziemi mowie to przed sezonem na który się powolujesz jako start wydatków nasz skład wyglądał tak: Abiatti/Lopez - Abate/De sciglio Zapata/Mexes Paletta/Alex Antonelli/Armero - De Jong/Essien Bonaventura/Poli Montolivo/Muntari - Honda/suso - Destro/pazzini - al shaarawy/niang. Serio nie widzisz jak dużo jednostek od tamtej pory trzeba było wymienić żeby nie trzeba było samych wychowanków na boisko pchać? Z Giampaolo jasne, duża wpadka ale co to ma do spalonej ziemi skoro kadrowo nie wyglądamy tak tragicznie jak wtedy?
0
Majkel69
Majkel69
8 listopada 2019, 22:34
Dziecko stękaj stękaj, ale nic nie zmieni faktu, że tamta "spalona ziemia" bez żadnych inwestycji grała lepiej niż te piękne plony które przyniosło nam wydanie 600 baniek. A twoje sapanie, że nowy zarząd jest jak za każdym razem jak wymienią 1 ogniwo jest żałosne. Po erze Berlusconiego była era chińska z mirabellim i fasone a teraz jest era eliota z totalnie nowym zarządem i wymiana leonardo na bobana nie czyści zarządowi eliota konta.
Stękaj ile chcesz, ale nic nie zmieni faktu, że 6 lat temu byliśmy na wyższym miejscu a byliśmy przed erą wielkich wydatków i wcale gorzej nie graliśmy niż padaka z tego sezonu. A teraz mamy skład którego SPAL się nie boi a przerypaliśmy na te "gwiazdy" 600 baniek.

A co do składu którym tak kłujesz w oczy, Lopez wielkim bramkarzem był, De Jonga ja mogę nie lubić, ale wartości mu nie odmówimy, Suso ma słabsze okresy, ale stanowi o naszej sile po części przez te wszystkie lata od tamtej pory, Bonaventura też nie bez powodu jest z nami do dziś - gra słabiej przez kontuzje a nie bo był "spaloną ziemią" dziecko drogie. W sumie połowa tamtego składu (Sharawy, Honda, paru innych) wcale nie było złych mieli tylko tego pecha, że grali w czasach biedy i zaciskania pasa - ciężko było rozwinąć skrzydła jeśli faktycznie nie każdy w pierwszym składzie zasługuje na grę. Ale spalona ziemia? Weź się chłopie ogarnij. 4 lata i 600 baniek później dalej gramy bezproduktywnym Biglią a do niedawna pierwszym zawodnikiem był Borini.
1
Gerada
Gerada
8 listopada 2019, 23:53
Nazwanie kogoś dzieckiem sprawia, że czujesz się poważniejszy? Lepszy? Bo na prawdę jest to poziom piaskownicy, które kompletnie nie wiem czemu próbujesz tu uprawiać. Podaj mi jeden RACJONALNY argument dlaczego na argumenty poparte faktami odpowiadasz dziwnie dobranymi i mało wyszukanymi próbami błędnego odgadywania mojego wieku. Nie wiem też skąd u Ciebie obsesyjnie zainteresowanie ludzkim stęskniłem, ale od razu mówię, że na ten temat dyskusji nie podejmę. Pas. Co do Leonardo to jasno podkreśliłem, ze zależnie od interpretacji. Poza tym jeśli wymieniono główną osobę odpowiedzialną za transfery to dla mnie ma to w pewnym stopniu rozgraniczenia na ocenę pracy Maldiniego, Boba na i Gazidisa, z których tak na prawdę tylko Paolo był obecny podczas wcześniejszych okienek... co do reszty to po prostu udowodniles mi, że nie rozumiesz czym jest owa spalona ziemia... skład miał swoje mocne punkty, już wtedy był nierówny ale miał mocne punkty. Ale przejrzyj nazwiska ponownie i powiedz mi ilu z tych graczy nie trzeba było w trybie 2-3 letnim wymienić żeby zespół wciąż pozostał konkurencyjny... w tym cały problem, że trzeba było prawie wszystkich wymieniać niemal co drugi rok odkąd odeszli senatorowie. To nazywam spaloną ziemią, rewolucja chińczyka odbiła nas od kadrowego dna, ale ponieważ było tam sporo wpadek to mało kto dostrzega, że taka ilość nowych graczy była niezbędna wtedy...
0
Majkel69
Majkel69
9 listopada 2019, 09:18
ględzisz i ględzisz o tej spalonej ziemi 4 lata temu, a powtarzam - jak na skład budowany praktycznie za darmoszkę to wcale źle nie było. Teraz mamy skład za 600 baniek i ilu ogniw nie musimy wymienić żeby być konkurencyjni?
0
Majkel69
Majkel69
9 listopada 2019, 09:30
PS: "od kiedy nowy zarząd kwestia interpretacji" tylko, że twoja interpretacja jest głupia i tyle. Wystarczy, że w tym roku wywalą Maldiniego, w następnym Bobana a za 2 lata znowu będziesz mógł pisać "dajcie zarządowi czas, przecież pracują niecały rok". Dlatego ja nie zamierzam resetować konta za każdym razem jak zmienią jedno czy dwa ogniwa. Ale jak cały zarząd poda się do dymisji biorąc odpowiedzialność za tą katastrofę to wtedy nowy zacznie z czystym kontem. Zarząd. Drużyna nadal jest drużyną która przerypała 600 baniek a nawet nie mogę powiedzieć, że stoi w miejscu bo cofnęła się w rozwoju. A przyjdzie jakiś BACHOR i będzie mi sapał, że to wina wszystkich poza nowym zarządem bo oni 70 baniek wydali i rok pracują. Juz pomijając ile wydali - To ostatnim półroczem i swoimi fatalnymi decyzjami z obsadą funkcji trenera zniszczyli wszystko co ostatnie 4 lata budowano z niewielkim ale jednak pozytywnym skutkiem. 3 lata kroczek po kroczku do przodu i teraz na sprincie w drugą stronę ryjem w ścianę. I dlatego uważam, że jesteś dzieckiem bo gdybyś był dorosłym musiałbym uznać, że jesteś (tu wstaw jakieś popularnie stosowane wobec mało rozgarniętych osób). I PS: Każdy czasami się myli. Ale akurat to co napisałem u góry przeciw czemu uparłeś się protestować to akurat obiektywna prawda i sedno problemu. Wyrzucono w błoto ponad pół miliarda na nowych grajków a trenerów z pazerności zatrudniają ustawiając dostępnych ceną od najniższej i biorąc pierwszego z góry. I to jest wina klubu i każdego zarządu w tym czasie. Ale najbardziej tego który zatrudnił giampaolo.
0
Gerada
Gerada
9 listopada 2019, 09:38
Ok, spróbuję łopatologicznie i prosto jak dla przedszkolaka, bo inaczej nie trafia, a lubię jednak przekazać w dyskusji to co zamierzałem: Za darmoszkę dziś nasz skład wyglądałby tak: Plizzari/Soncin - Calabria/Barazzeta Zapata/Potop Paletta/Marletti Antonelli/Armero - Brambilla/Michelis Bonaventura/Poli Montolivo/Brescianini - Maldini/Pecorino Pazzini/Tonin Niang/Capanni
Dla kontrastu: Gdyby w naszej obecnej sytuacji nie robić żadnych transferów wyłącznie z własnej woli to za 4-5 lat w klubie nie będzie: Biglii, Antonio Donnarumy, Bonaventury i Pepe Reiny. Wszyscy pozostali gracze absolutnie mogą pozostać w klubie jeśli taka będzie nasza decyzja i z powodzeniem występować dalej w Milanie. Widzisz różnicę w fundamentach (a raczej ich braku) wtedy i fundamentach teraz? Jeśli nie to popełniasz ten sam błąd, który zrobił Sylvio mając klapki na oczach kiedy mistrzowski skład wygrywał kolejne trofea... Mieliśmy mocny skład i ANI TROCHĘ nie zabezpieczoną przyszłość: ani kadrowo, ani ekonomicznie - to właśnie jest spalona ziemia, na której żeby stworzyć jakąkolwiek przyszłość trzeba było ostrej orki. Nie zamierzam traktować tej dyskusji jako "wygranej" ani nic. Nie oczekuję też żadnych przeprosin ani nic za Twoje obraźliwe i kompletnie niepotrzebne wycieczki personalne. Proszę tylko, powiedz, że chociaż tak proste tłumaczenie do Ciebie trafia i że jednak warto z Tobą rozmawiać, bo merytoryczne argumenty są w stanie wpływać na Twój światopogląd. Pozdrawiam.
0
Gerada
Gerada
9 listopada 2019, 09:53
Jesteś albo niewidomy albo bardzo wolno kojarzysz fakty jeśli uważasz, ze obecny zarząd "wszystko zniszczył" i sprawił, że się cofamy. Projekt Elliota jest tak oczywisty, ze aż bije po oczach, w dodatku jasno o tym Gazidis i inni mówią, a mimo to nie chcesz z jakiegoś powodu dostrzec, że ten projekt nie jest tym, czego Twoje życzeniowe myślenie oczekuje, starcze. Co do negowania, że jak się zmieniły osoby odpowiedzialne to należy to jednak rozdzielać... Podkreślę po raz enty - zależy od interpretacji, ale jeśli kategorycznie nie rozumiesz w jaki sposób błędne jest ocenianie ludzi, których w klubie nie było za to co stało się przed ich pojawieniem się to ten akurat wątek możemy faktycznie zamknąć, bo nie przetłumaczę tego inaczej. Zatrudnienie Giampaolo było dużym błędem obecnego zarządu. Strzelono sobie mocno w stopę. Natomiast jeśli uważasz, ze nasz obecny skład to cofnięcie się w stosunku do "Plizzari/Soncin - Calabria/Barazzeta Zapata/Potop Paletta/Marletti Antonelli/Armero - Brambilla/Michelis Bonaventura/Poli Montolivo/Brescianini - Maldini/Pecorino Pazzini/Tonin Niang/Capanni " to przypomnij sobie jak pięknie rok temu nasza primavera radziła sobie z rówieśnikami... Ale ok, dyskusja robi się na tyle jałowa, że na prawdę spasuję... Ja podaję argumenty, Ty mnie próbujesz obrażać na sposoby bardzo niskich lotów. Demencja starcza w Twoim wieku zapewne jest normalna, skoro ja w moim wieku jestem dla Ciebie wciąż dzieckiem, ale prośba: spróbuj stonować swoje usilne próby przykrywania wszystkich braków w dyskusji wyzwiskami i obraźliwymi hasłami. Wszyscy na tym skorzystają.
0
Majkel69
Majkel69
9 listopada 2019, 10:27
ty naprawdę jesteś debilem jednak. "za darmoszkę nasz skład wyglądałby tak" po pierwsze nie wiesz kogo by za darmoszkę ściągali. A po drugie problemem nie jest to, że wydano 600 baniek tylko jak je wydano. A po trzecie "projekt eliota jest tak oczywisty, że aż bije po oczach" jeżeli projektem jest spaść do serie b to faktycznie bije po oczach oczywistością. Zjeżdżaj chłopcze bo przeczytałem 20% tego co tam wystękałeś i nie chce mi się ani czytać twoich farmazonów ani gadać z kimś takim
0
Gerada
Gerada
9 listopada 2019, 10:36
Eh, a próbowałem traktować Cię jak człowieka. No nic. postaram się więcej nie popełnić tego błędu.
0
Majkel69
Majkel69
9 listopada 2019, 12:50
narka
0
Rafalzki
Rafalzki
8 listopada 2019, 14:35
"Musimy traktować takie spotkania jako szansę pokazania się w kontekście wielkiego wydarzenia. Chcemy takich szans jak najwięcej." ta wypowiedź to przyznanie faktu, że Milan jest obecnie mega przeciętną drużyną i mecze z Juventusem to dla Milanu szansa otarcia się o jakiś futbol na poziomie. Niestety czas pogodzić się z faktem, że jesteśmy obecnie klubem kategorii B w tej lidze a oczekiwanie od tych przepłaconych chłopców czegoś więcej to echo dawnych sukcesów i wielkości. Mamy tylko dwóch zawodników którzy prezentują jakiś poziom, Gigio i Romka. Moim zdaniem to ich ostatni sezon w tym klubie. Utknęliśmy w tej przeciętności jak ślepy kogut w gównie. Wiem, że mój komentarz nie zyska tutaj popularności ale niestety taka jest smutna prawda. Wszelkie wciskanie kitu kibicom, że walczymy o LM albo chociaż o LE to pudrowanie trupa. Przez chwilę pojawiło się światełko w tunelu kiedy pojawił się kapitał na transfery kiedy Silvio oddawał klub. Niestety ta szansa została zmarnowana a Elliot traktuje ten klub jak zwykły słupek w statystykach. Zatrudniając Gazidisia jasno i wyraźnie nastawili się na model ekonomiczny. Ostateczne koło ratunkowe czyli zatrudnienie poważnego trenera który może by coś urzeźbił ponad stan (patrz przykład Interu i Conte) też oczywiście zostało spartaczone więc brniemy w to szambo co raz głębiej. Inwestycja w postaci nowego stadionu zahamuje moim zdaniem sportowy rozwój bo ciężko oczekiwać w tej sytuacji jakościowych transferów. Oczywiście cieszy fakt, że infrastrukturalnie się rozwiniemy tylko odpowiedzmy sobie na pytanie dla kogo kibice będą mieli przyjść na ten nowy stadion??? Dla Suso? Calabrii? Nie jest to z mojej strony czarnowidztwo tylko niestety realna ocena sytuacji. Przez ostatnie 3 lata oszukiwałem się, że mamy jakościową drużynę tylko coś musi zaskoczyć. Gattuso wyciągnął z nich chyba wynik ponad stan. Często narzekaliśmy, że od gry Milanu w jego czasach trzeszczą zęby ale jednak była chociaż nadzieja na lepsze jutro kiedy spoglądaliśmy w tabelę. Popatrzmy na to kto do Nas obecnie przychodzi, "odrzut" z Realu Madryt (okazuje się obecnie chyba najlepszym ofensywnym piłkarzem w tym kabarecie), poza tym dwóch "obiecujących" zawodników ze spadkowicza Seri A, śmiech na sali. Nie potrafią nawet na dobre posadzić na ławce ultra beznadziejnego Argentyńczyka. I czym my chcemy walczyć o tą Ligę Mistrzów?? Calabrią? Calhanoglu? czy może Piątkiem który przewraca się o własny cień?? Do pewnego czasu mocno broniłem Polaka ale obawiam się, że jednak prochu już nie wymyśli. Wszystkich Nas, kibiców Milanu czekają ciężkie czasy, niestety dopóki klub nie przejdzie w inne ręce, nie zainwestuje się raz jeszcze potężnych pieniędzy w jakościowe transfery (bo poprzednie transfery to głównie moim zdaniem kasa wyrzucona w błoto z małymi wyjątkami) oraz trenera (najlepiej nie włoskiego) lepszego jutra nie ma co wypatrywać.
Edytowano dnia: 8 listopada 2019, 14:44
2
Luksta1805
Luksta1805
8 listopada 2019, 18:21
I tyle w temacie.
0
Marcos Salinas
Marcos Salinas
8 listopada 2019, 14:26
Rok temu celem była walka jak równy z równym przeciwko takim klubom.Obecnie mają skupić się na zbieraniu doświadczenia i rozwoju?Jak to się wszystko pięknie zmienia.Z pozycji pretendenta przeszliśmy do pozycji kopciuszka z ambicjami.I to wszystko w około pół roku...
4
Corsa
Moderator Corsa
8 listopada 2019, 14:13
"Mecze takie jak potyczka z Juve to szansa, by się pokazać i zbierać doświadczenie"

No kurła, ręce opadają...Niech ten typ się zastanowi wypowiadając takie słowa czy jest dyrektorem siemiokrotnego zdobywcy LM czy podrzędnego beniaminka, który stawia pierwsze kroki w Serie A. No chyba, że to już przygotowanie kibiców na to, że za dwa sezony owym beniaminkiem faktycznie będziemy :/
4
przemek.kili
8 listopada 2019, 14:08
Łysi rządzą światem.
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się