Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
THEO HERNANDEZ: "Jestem bardzo szczęśliwy z powodu bramki, rozegraliśmy świetny mecz. Musimy dalej pracować, bo teraz mamy kolejne bardzo ważne spotkania. Cieszę się, że jestem w Milanie oraz że trener obdarzył mnie zaufaniem. Dziękuję również kibicom za wsparcie. Spotkanie z Maldinim na Ibizie? To była świetna rozmowa, przekonał mnie do przejścia do Milanu. Nie mogę zdradzić tego, co sobie powiedzieliśmy. Odejście z Realu? Kiedy tam byłem to czułem się dobrze, ale nie grałem. Potrzebowałem gry. Kiedy zauważyłem, że Maldini obdarzył mnie zaufaniem - jeden z najlepszych piłkarzy w historii - nie zastanawiałem się dwa razy".
Bardzo przypomina mi Serginho ale jest w takim wieku że może śmiało przebić w umiejętnościach "Legendarnego Brazylijczyka".
Forza Theo!
Może RR w ofensywie to kloc ale w defensywie jest solidny czyli przeciwieństwo Theo
Co nie znaczy że nie był potrzebny Theo bo potrzebowaliśmy kogoś kto nam rozrusza grę i nw jak można było mówić że to 4 LO po co go ściągamy skoro Laxalt był Contim lewej strony swego czasu , Strinic nic nie grał a RR był zbyt statyczny. Okienko które prawie każdy negatywnie oceniał okazało się być bardzo dobrym z wyjątkiem Rebicia. Bennacer za Biglie Theo na LO Krunic za jedyne 8 walczący o 1 skład mimo że miał być rezerwowym, Duarte który daje radę mimo że sądzę iż moglibyśmy zostawić Abate lub Zapate. Kluczowi gracze zostali w ekipie. Jedyny minus to Rebić, który ma blokadę psychiczną lecz w każdej chwili moze się powtórzyć historia jak z Bakayoko lub Kruniciem. Co do Bakayoko większość z nas była na nie bo pamietalismy jakie szopki odstawial w szczególności pod koniec sezonu. Wtedy to była racjonalna decyzja szczególnie że Giampaolo miałby z nim duży problem przy swoim charakterze
Dzisiaj pierwszy mecz po którym nie mam nic do Piątka. Nie stracił zbyt wielu piłek, starał się pokazywać do gry. Moim zdaniem Leao jest kompletnie zagubiony. Dopiero gdy dostanie piłkę coś zaczyna się dziać. Bez piłki jest tragiczny. Ciekawie by było jakby zagrali na odwrót. Myślę że Krzysztof więcej by zdziałał na podmeczonych obrońców bo on przynajmniej byłby w polu karnym. Gra tragiczna. Nie rozumiem... Potrafiliśmy grać lepiej z Napoli, z Juventusem a kiedy jest Parma to już kaszana...