ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Zlatan Ibrahimović po ponad siedmiu latach ponownie zagra w Milanie? Plotki do niespotykanych dotąd rozmiarów postanowił podsycić sam napastnik. W wywiadzie udzielonym GQ, Szwed powiedział:
"Przejdę do zespołu, który musi znowu wygrywać, który musi odnowić swoją historię, który szuka wyzwania przeciwko wszystkim. Tylko w ten sposób odnajdę bodźce konieczne do tego, aby wciąż was zaskakiwać. Mówiąc jako piłkarz, nie chodzi tylko o wybór drużyny. Są także inne czynniki, które muszą pasować, również w kwestii interesów mojej rodziny. Wkrótce zobaczymy się we Włoszech".
Milan czy Bologna?
Minuty: 774 (8,6 meczów, czyli w przybliżeniu 9),
Gole: 3,
Asysty: 1,
Wywalczone rzuty karne: 2 (które później zostały zamienione na gola).
Tu jest taka sama sytuacja jak w Milanie. Ludzie widzą mało bramek i dużo meczów, bo chłop dostaje 15 minut na mecz, czasem więcej, czasem mniej. Jak człowiek spojrzy na suchą ilość meczów, to ma nabite 21, a patrząc na minuty, to ponad połowa mniej. W Lidze Europy już w pełnym wymiarze zagrał. Czy niewypał? Aż taki, jak Moise Kean, czy inni Włosi w historii - chyba nie. Ciekawią mnie staty Włocha, gdyby grał cały czas, tak jak Jota czy Jimenez.
P.S - Wczoraj gol przeciwko West Hamowi, a był tylko 7' minut na boisku. Poza tym, wcześniej strzelał chociażby Chelsea.
P.S x2 - Kibice Wolves na Facebooku "pleased for Cutrone". :D
Z tym, że na mecz z The Blues wszedł przy stanie 0-4, gdzie goście grali już na totalnym luzie i mieli w nosie, byle tylko dograć mecz.
West Ham przegrywał 1-0, po 80 min wszyscy poszli do przodu, nie dbając już o obronę, no bo czego mieli niby bronić. Trener go wpuścił w 85 min żeby robił wiatr, biegał, udało mu się strzelić kiedy znowu obrona nie była w pełni zdeterminowana. Oczywiście rywala też trzeba potrafić dobijać, za to szacunek, ale wciąż to jednak nie jest to.
Tylko bramkę w przegranym meczu z Aston można uznać jako jedynego gola zdobytego w "normalnych" warunkach, bo grał od samego początku. Puchar, bo puchar, mało istotny czy nie, ale strzelił.
Asysty?
Drugoligowiec, Reading, w pucharze, również tym mało istotnym oraz z Pyunikiem Erewań i to w meczu rewanżowym, gdzie w pierwszym, wyjazdowym już było 4-0.
Nie chce mi się sprawdzać tych karnych, ale to też zapewne w meczach o pietruchę lub tych gdzie wynik jest już rozstrzygnięty. Niestety, ale tylko w takich punktuje, bo w innych nie jest ani trochę brany pod uwagę do pierwszego składu. Dlatego porównanie go do Keana jest nieporozumieniem. Wszyscy lubimy Patryka i każdy życzy mu jak najlepiej, jednak patrzmy trzeźwo, ani u nas ani na wyspach nie zabłysnął i wątpię żeby wyszedł z roli wiecznego zmiennika.
Coz, ponylilem sie o jedna asyste, bo faktycznie mial dwie. Tak ze - 3 gole, 2 asysty i 2 wywalczone karne w niespelna 9 meczach moim zdaniem robia wrażenie. Przypominam, ze to nadal 98 rocznik. Janusz wchodzi w statysyki i widzi 21 meczow, bo faktycznie ma tyle nabite, ale splaszczajac to do konkretnych minut - nie wyglada to tak zle.
Jak widac, regresu nie zaliczyl, bo u nas bylo podobnie. Niby marne staty, ale gol czy asysta na ilość minut juz wygladala przyzwoicie.
Czemu mam nie porównywać do Keana? We Wloszech byl ponoc sto razy lepszym napastnikiem od Patryka, bo Allegri dal mu trochę pograć w najmocniejszym w tamtym czasie klubie we Wloszech. Media zawsze zrzucaja nas, czy wczesniej Inter na,bok, tylko po to, zeby gloryfikowwc Juventus. To samo bylo z pilkarzami. Porównanie jak najbardziej na miejscu moim zdaniem.
Takie cuda robił w MLS.
Dlatego liczę, że jego przyjście będzie pozytywnym impulsem dla całej drużyny, a jego bramki odblokują mentalnie naszych zawodników, zwłaszcza jeśli chodzi o skuteczność pod bramką rywali.
Suso i Hakan kontuzja na treningu (monitoring nie wiadomo czemu akurat tego dnia nie działał).
I zaczniemy zdobywać punkty.
Kontuzji im nie życzę, ale przydałoby się zagrać chociaż najbliższy mecz bez nich, a później okaże się, że Ibra nie będzie potrzebny i szwed sam będzie chciał płacić za możliwość gry w Milanie.
Ciekawe ile z tego to fake konta
Poza tym, skoro mowienie o pilkarzu lecacym na kase to glupota, to w takim razie twierdzenie, ze idzie do Mediolanu, bo jego zona lubie miejscowe sklepy z futrami, jest wrecz idiotyczne :)
Ibra to najemnik, swiadczy o tym jego nikle przywiazanie do klubow, oraz fakt posiadania chytrego agenta w osobie Raioli.
A tak nawiasem, to nie wiem dlaczego nikt nie bierze pod uwage Napoli? Szurniety wlasciciel, fanatyczni kibole, awans w LM do kolejnej rundy, ofensywny styl druzyny,drewniany Llorente jako konkurencja w pierwszym skladzie. Coz wiecej moze zaoferowa Milan oprocz wiekszej kasy i galerii z ciuszkami dla zony?
Trochę zaczynasz kręcić. Najpierw zaczynasz o interesie rodziny, a w kontekście Napoli podałeś jedynie aspekty sportowe. Nie żebym się z Tobą nie zgadzał, bo podałeś słuszne argumenty i masz racje, że sportowo Napoli jest lepszą opcją, ale jak już piszesz o interesie rodziny to nie wyjeżdżaj z walką o wyjściowa 11.
>Napoli i Roma
Wiem, ze Milan jest, gdzie jest, ale te kluby właśnie wykorzystały nieobecnosc Milanu i Interu w elicie i nic w tym czasie nie wygrały, a do ich gablotki dokladane są co najwyzej rekordowe drugie miejsca xD Nie bez powodu nie jedna osoba postawiła na Inter w tym sezonie jako druzyne mogącą wygrac scudetto, podczas gdy na Napoli to stawiano bardziej "aby ktos w koncu przerwał"
Liczę na to, że Ibra nie będzie jedynym doświadczonym zawodnikiem jakiego sprowadzimy zimą.
To jest ibra, on by tak bezpośrednio nie mówił, to nie w jego stylu.
Idź do Barcy piłkarski tchórzu - napewno wszystkich zaskoczysz jeśli podejmiesz wyzwanie walki o skład.