Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
Stacja Sky donosi, że wszystko wskazuje, iż w niedzielnym meczu z Bologną drużyna Milanu zagra w takim samym składzie jak w potyczce przeciwko Parmie. Największy znak zapytania stoi przy Francku Kessiem, ale Iworyjczyk wysunął się na prowadzenie w walce o podstawową jedenastkę z Rade Kruniciem. Nie ma natomiast żadnych wątpliwości co do obsady pozostałych pozycji.