SCUDETTO


O pozytywną kontynuację. Choćby minimalną

7 grudnia 2019, 16:45, cinassek Aktualności
O pozytywną kontynuację. Choćby minimalną

Ubiegłotygodniowe zwycięstwo w Parmie – choć zdecydowanie niezbyt przekonujące – było całkowicie zasłużone. Teraz szlak Milanu ponownie wiedzie przez region Emilia Romania i położoną nieopodal Bolonię. Czy rossonerich stać na nadanie dobrym wynikom choćby minimalnej kontynuacji?

Bologna przystąpi do niedzielnego pojedynku w znakomitych humorach. W zeszłej kolejce przegrywała do przerwy na wyjeździe z Napoli 0:1, ale zdołała odwrócić losy spotkania i z bardzo trudnego terenu przywiozła komplet punktów zwyciężając 2:1.

Dzięki rezultatom z minionej serii gier, bolończycy i mediolańczycy są aktualnie sąsiadami w tabeli. Ekipa z Lombardii zajmuje 11. lokatę wyprzedzając najbliższych rywali o punkt. Obecnie strata Il Diavolo do europejskich pucharów wciąż pozostaje wysoka i zanim ktoś ponownie pomyśli o walce o ten cel, trzeba zanotować kilka zwycięstw i stworzyć ku temu realne okoliczności.

Sytuacja kadrowa? Nieco bardziej osłabiona jest Bologna. Z powodu kontuzji zabraknie Mitchella Dijksa oraz Roberto Soriano, zaś zawieszony jest Gary Medel. W Milanie natomiast nie wystąpią dwaj środkowi obrońcy – powoli odzyskujący pełnię formy Mattia Caldara oraz Leo Duarte, którego ujrzymy na murawie ponownie dopiero wiosną.

W bolońskich szeregach wiele znaczy powrót na ławkę trenerską Sinisy Mihajlovicia. Serb ma poprowadzić swój zespół z perspektywy linii bocznej po raz pierwszy, odkąd w listopadzie opuścił szpital po przeszczepie szpiku kostnego. Szkoleniowiec z pewnością może spodziewać się gorącego przyjęcia trybun.

Ale nie tylko – jak podkreślają gazety, z pewnością nie zabraknie także okazji do serdecznego uścisku pomiędzy 50-latkiem a golkiperem Milanu, Gianluigim Donnarummą. To Mihajlović bowiem jesienią 2015 roku zaufał 16-letniemu wówczas zawodnikowi i otworzył mu bramy do wielkiej kariery. Teraz obaj panowie spotkają się ponownie.

Jeśli chodzi o skład, gospodarze mają przystąpić do starcia w ustawieniu 4-2-3-1. Na boisku znajdzie się miejsce dla jednego ex-rossonero, Andrei Poliego, Mattia Destro natomiast zasiądzie na ławce rezerwowych przegrywając rywalizację ze znanym z występów w Interze Mediolan Rodrigo Palacio. Tym razem jako rezerwowy awizowany jest utalentowany skrzydłowy, Riccardo Orsolini. Pomiędzy słupkami miejscowej ekipy jak zawsze pojawi się Łukasz Skorupski.

W szeregach Lombardczyków nie szykują się żadne zaskoczenia. Zespół ma zostać zestawiony w tych samych personaliach, które przyniosły sukces w Parmie.

Warto dodać, że ekipa z Emilii-Romanii w środę rozegrała jeszcze potyczkę w ramach IV rundy Pucharu Włoch. Kompletnie jej ona jednak nie wyszła, gdyż w Udinese gospodarze zwyciężyli gładko aż 4:0.

Poprzednie mediolańsko-bolońskie starcie miało miejsce 6 maja tego roku. Po golach Suso i Fabio Boriniego na San Siro 2:1 wygrali rossoneri – gol Mattii Destro okazał się jedynie honorowym. W Bolonii natomiast zespół Il Diavolo gościł ostatnio niemal rok temu, 18 grudnia 2018. Padł wówczas bezbramkowy remis.

Mecz 15. kolejki Serie A pomiędzy Bologną a Milanem rozpocznie się w niedzielę, 8 grudnia o godz. 20:45 na Stadio Renato Dall'Ara. Sędzią głównym tego spotkania będzie Daniele Chiffi z Padwy. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven Sports 1.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

BOLOGNA FC (4-2-3-1): Skorupski – Tomiyasu, Bani, Danilo, Denswil – Schouten, Poli – Skov Olsen, Svanberg, Sansone – Palacio

AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma – Conti, Musacchio, Romagnoli, Hernandez – Kessie, Bennacer, Bonaventura – Suso, Piątek, Calhanoglu



22 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Milanboy
Milanboy
8 grudnia 2019, 19:50
a gdzie te składy?
0
Victor Van Dort
Victor Van Dort
8 grudnia 2019, 18:40
Dziś jest dobry dzień by ocenić pracę naszego trenera, Bolonia to nie jest żaden potentat ale solidna drużyna która gra w słusznej sprawie jeśli Milan zrobił postęp powinien to wygrać jeśli nie to nie a co tam 2:3 dla Milanu:)
Edytowano dnia: 8 grudnia 2019, 18:40
1
AlexisRossonero
AlexisRossonero
8 grudnia 2019, 18:17
Lecimy z nimi dzisiaj!
1
patrykas
patrykas
8 grudnia 2019, 17:39
Dziś wygrywamy i 9 pkt do LM :) Forza Milan.
1
FanatykACM
FanatykACM
8 grudnia 2019, 16:57
Ten sezon i tak jest już stracony... ale i tak trza wygrać :) MILAN PER SEMPRE !
0
EdgarDavids
EdgarDavids
8 grudnia 2019, 17:10
Prorokuje że w następnym nic się nie zmieni.
0
ACstach
ACstach
8 grudnia 2019, 16:52
Minimalna kontynuacja to by była jakbyśmy chyba wygrali w doliczonym czasie gry 1-0 po golu obrońcy:)
0
MrAncelotti
MrAncelotti
8 grudnia 2019, 15:08
Bologna ma jedną z najsłabszych defensyw w lidze. Strzelenie 2 goli to plan minimum. Stawiam na Contiego i Krzyśka :D
Edytowano dnia: 8 grudnia 2019, 15:08
0
Corsa
Moderator Corsa
8 grudnia 2019, 14:31
Niech strzelą na początku spotkania nawet jakiegoś przypadkowego farfocla, byle tylko nie denerwować się tak przez cały mecz, jak z Parmą.
2
matten
matten
8 grudnia 2019, 12:06
Obstawiam 1:0 dla Milanu, aczkolwiek remis nie będzie dla mnie żadnym zaskoczeniem. Jeśli chcemy zagrać w Lidze Europy to trzeba wygrać dwa najbliższe mecze, bo nawet Ibra nie pomoże jeśli strata punktowa do top 6 będzie zbyt wysoka...
0
Corsa
Moderator Corsa
8 grudnia 2019, 14:32
Jak remis, to na bank 0:0.
0
Paolo21
Paolo21
8 grudnia 2019, 11:24
Mamy szanse wskoczyć na 8 miejsce, ale najpierw należy wygrać z Bolonią i liczyć że Parma i Torino potracą punkty :) Powoli do przodu jakoś się to wlecze, ale trzeba wygrać żeby trzymać się top 5 chociaż jedną ręką ;) 20.45 kibicujemy, hej!
0
marcinomilano
marcinomilano
8 grudnia 2019, 01:24
Z tak grającym Lazio i Romą nie mamy szans na miejsce promujące LM. Kiedy my babramy się w środku tabeli, Lazio pokonuje Juve a Roma remisuje z Interem. I pomyśleć że Lazio nie wyglądało zbyt obiecująco na początku sezonu. LE to aktualnie jedyne rozgrywki o których możemy nieśmiało myśleć
0
wielki prostownik
wielki prostownik
8 grudnia 2019, 10:36
Za chwilę zarówno Roma jak i Lazio mogą zacząć tracić punkty z kim popadnie. Tak było np. w poprzednim sezonie. Okresy świetnej gry a potem serie wtop ze słabiakami. Oczywiście w obecnej sytuacji tylko kompletnie oderwani od rzeczywistości marzyciele mogą wspominać o LM dla Milanu ale jeszcze nic nie jest przesądzone. Osobiście uznam za sukces 6 miejsce w tym sezonie.
5
Corsa
Moderator Corsa
8 grudnia 2019, 14:36
To jest liga włoska, tutaj wygrywa się z Juve, a w kolejnym spotkaniu przegrywa z Brescią. Serię wygranych przeplata się z porażkami.
0
Demick
Demick
8 grudnia 2019, 19:00
No dokładnie Corsa. Milan też się potrafi spiąć na lepsze drużyny, a później i tak traci punkty z beniaminkiem xD
0
jedunio
jedunio
7 grudnia 2019, 23:14
Inter remis Juve przegrało także musimy wygrać haha jakby to miało w ogóle jakieś znaczenie dla Nas...
0
ósmy
ósmy
7 grudnia 2019, 23:41
W tym momencie cieszy porażka Hellasu, bo to ich mamy szansę dogonić w punktach.
Lub nawet wyprzedzić.
Taka sytuacja.
0
MK92
MK92
7 grudnia 2019, 23:00
To będzie raczej trudny wyjazd dla Milanu. Gospodarze będą jeszcze bardziej zmotywowani powrotem na ławkę trenerską Sinisy po długim leczeniu, jednak naszym obowiązkiem jest wywiezienie trzech punktów z Bolonii.
1
SilvioBerlusconi
SilvioBerlusconi
7 grudnia 2019, 18:11
Nie można w sumie wymagać niczego innego niż 1:0 po przypadkowej bramce dla Milanu :v Chciałbym kiedyś jeszcze zobaczyć Milan który wygrywa wynikiem 3:0. Nie oczekuje jakiejś zmiany w grze jak wychodzi znowu ten sam skład który udowadnia, że nie stać go na więcej. Theo i Conti jako jedyni umilają to widowisko :v
1
dragantomek@gmail.com
[email protected]
7 grudnia 2019, 17:31
Przekonujące zwycięstwo,grad bramek. Marzenia
2
Corsa
Moderator Corsa
8 grudnia 2019, 14:39
Niestety, ale prędzej dam wiarę, że jutro rano, zamiast poniedziałku, będzie kolejny weekend :)
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się