Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Jak podaje niemiecki dziennik Bild, Milan kusi Ralfa Rangnicka, byłego trenera Red Bull Lipsk, a obecnie człowieka odpowiedzialnego za skauting oraz kontakty międzynarodowe w kilku klubach należących do całego koncernu Red Bull. Dziennikarze niemieccy wyjaśniają, że 61-latek miałby od stycznia objąć funkcję doradczą i przy okazji wdrażać się w system działania struktur Milanu, a jednocześnie uczyć się języka włoskiego. Byłyby to swego rodzaju przygotowania do lata, kiedy to Rangnick zasiadłby na ławce trenerskiej, zastępując Stefano Piolego, a ponadto jednocześnie powierzono by mu kompetencje dyrektora sportowego.
Generalnie jestem bardzo na tak, ale jak znam życie, to pewnie niedługo usłyszymy dementi i o sprawie będzie cicho. Odrobinę realizmu dodają tej sytuacji doniesienia o Haalandzie, jako że oboje są związani z Red Bullem. Odnośnie samego Haalanda, to powiem szczerze, że nie jestem dużym entuzjastą jego talentu, wydaje mi się, że w jego przypadku będzie z dużej chmury mały deszcz, ale to oczywiście moja opinia.
To budujemy od początku, FM in real life.
nowym Milanie. Już mam dość przebierańców w stylu Maldiniego. Czekam na kogoś takiego, jak Rangnick równie długo, jak na środkowego pomocnika z prawdziwego zdarzenia.
Nie mnie oceniać.
W ostatnich latach też w Bundeslidze jest spory napływ trenerów z ligi Austrackiej (głównie właśnie z Salzburga - Rose) Ten Amerykanin chyba też po tym sezonie znajdzie tam robotę? Chociaż ten kierunek może być bardzo ryzykowny
Zasadniczo, to wreszcie ktoś zauważył problem, i fakt, że do nowego sezonu trzeba przygotować się od podstaw. Nie skupiać się tylko na zawodnikach, do których potem dołączyć średniej klasy trenera z Włoch.
Rozbudować od nowa strukturę zarządzania, opierając się właśnie na takich nazwiskach z menedżerskim i praktycznym doświadczeniem. Już nawet nie będę marzył o ściągnięciu razem z nim Poulsena czy Wernera.
Ale czy takiemu Rangnikowi aż tak źle jest w Red Bullu? Stanowisko o ogromnym znaczeniu dla zachodniego futbolu, jednak nie ma tej presji i ciśnienia, którą ma trener. No chyba, że Ralf właśnie za tym zatęsknił. I za zapachem trawy z boiska. Ale czy w takim przypadku odmówiłby rok temu Bayernowi?
co do Bayernu to tam pamiętaj, że nad trenerem będzie Ruemennige Salihamidzić i za dupka Hoenessa - Kahn
Ten tego ale Lipsk takiego typu wytyczne ma - pensja do max 5 mln ^
Naprawdę chcesz porównywać Bundesligę do Serie A?Jaki zespół z Włoch zakwalifikował się ostatnio do LM bez zawodników powyżej 30 roku życia w podstawowym składzie?Taki kierunek obrali właśnie aktualni właściciele Milanu, dlatego nie byłbym taki pewny czy taki ruch miałby większy wpływ na sukcesy zespołu niż 2-3 doświadczonych liderów/znaczących postaci w szatni.
Tak serio, to nie wiem czy Rangnick by dostał aż taką pełnię władzy, ale patrzac na styl gry zespółow Rangnicka do ligi wloskiej pasuje idealnie. Świetny taktyk
Trochę "kindersztuby" faktycznie by się tu przydało.