Grazie Mister!
ZVONIMIR BOBAN: "Mecz? Nie wszystko w tym Milanie nadaje się do wyrzucenia, ale dziś nie możemy mówić o żadnym występie. To bardzo przykre, żenujące, Milan nie może tak wyglądać. Graliśmy już inne spotkania, mieliśmy nadzieję na jakąś kontynuację. Trzeba dogłębnie i porządnie wszystko przemyśleć, zareagować i pokazać charakter. Drużyna? Dziś trudno jest mówić o jednostkach. Cały zespół od początku do końca nie pokazał żadnej reakcji. Nie potrafił wyjść z dołka i zacząć grać z innym nastawieniem, gdy rywal dominował pod każdym względem. To nie jest kwestia pojedynczych zawodników. Mercato? Postaramy się zrobić co w naszej mocy, w miarę naszych możliwości i że pozwolą nam wzmocnić drużynę. Trzeba myśleć o tym, jak ulepszyć ten zespół. Poprzednia porażka 0-5 w 1998? Ja też byłem wtedy w klubie, takie rzeczy zdarzają się w sporcie. Trzeba myśleć o tym, co dobrego udało się zrobić w ostatnich dwóch miesiącach, nie wyrzucać wszystkiego do śmieci, potrzeba silnej reakcji ze strony wszystkich. Rola w zarządzie? Czasami chciałbym wyjść na boisko, ale to normalne, w głębi duszy pozostajemy piłkarzami. Jako działacz myślisz o tym, jak wzmocnić zespół, otoczenie, jak wesprzeć zawodników i pomóc trenerowi. Problem pojawia się wtedy, kiedy nie dostrzegasz pewnych rzeczy, które powinny być jasne do zinterpretowania. Drużyna jest bardzo młoda i taka jest polityka klubu. Porażki zawsze bolą. Chcielibyśmy od razu być konkurencyjni, ale wiemy, że nie możemy, że trzeba czasu. Trzeba ten czas jak najbardziej skrócić. W rok czy pół roku nie da się odbudować Milanu Berlusconiego. Ten mecz to bolesny cios, trzeba się obudzić i zareagować. Odpoczynek? Nie bardzo, to nie będą miłe święta... Pioli? Jesteśmy z niego i jego pracy bardzo zadowoleni. Nie ma co do tego wątpliwości".
Mam wrażenie, że latem działały tylko kontakty menadżerskie, a oni nie wiedzieli kogo ściągali.
Wpadł Mendes, wziął Cutrone i wsadził nam kota w worku Leao, który pół roku w seniorskiej piłce grał. Trzeba było grubo dopłacić i jeszcze oddać utalentowanego Djallo.
Trzeba było się wyzbyć Silvy, to wzięli jeszcze większą pokrakę Rebica w jego miejsce, który od Serie A już się boleśnie odbił.
Udało się wyciągnąć Krunica z Empoli, to uderzyli jeszcze po Benacera. O ile Algierczyk ma potencjał, o tyle pisałem, że biorąc 2/3 środka pola z zespołu, który spadł z Serie A to my żadnego postępu nie zrobimy.
Potrzebny był stoper, bo pogoniono Milanistę, który przez lata był w tej szatni, czyli Abatę to Cafu wsadził tu Duarte.
Jedynie z Theo się koniec końców udało, chociaż ruch bardzo logiczny gdzie masz na kontraktach 3 lewych obrońców, a mercato zaczynasz od kupna 4.
Nie ruszaj się, zostań tam gdzie jesteś.
Oczywiście teraz nie wydarzy się nic, zupełnie nic, bo mamy bezjajeczny i tępy zarząd, nastanie kilka kolejnych słabych kolejek i za jakiś czas jednak zatrudnią 3 trenera w tym sezonie, kto nim będzie? Strzelam, że De Zerbi albo inny specjalista na tym poziomie, może jeszcze gorzej i będzie szukanie trenera wśród byłych piłkarzy.
Ten klub jest memem i to wina MBG, chińczykom można było wybaczyć, to był pierwszy rok, 11 nowych zawodników, teraz mamy ustabilizowany klub i ludzi, którzy już lata grają ze sobą, wynik sportowy i organizacyjny jest tylko i wyłącznie rezultatem partaczy MBG.
1.zarząd/jeden rozsądny dyrektor sportowy (nie Gazidis, nie Boban, nie Maldini)
2.trener z pomysłem (nie Pioli, nie Giampaolo, nie Gattuso, nie Montella, nie...)
3.lider na boisku (nie Suso, nie Hakan)
4.środkowy pomocnik (nie Biglia, jeszcze nie sam Bennacer)
5.środkowy/prawy obrońca (nie Conti/Calabria, nie Musacchio/Caldara+)
- to zdanie idealnie opisuje Ciebie, Boban, jako członka zarządu Milanu.
"Pioli? Jesteśmy z niego i jego pracy bardzo zadowoleni. Nie ma co do tego wątpliwości".
- Jakiej pracy? Bo wyniki jak były koszmarne tak są nadal. Seedorf wrUć iKsDe
Wydawać pieniądze trzeba umieć, vide 35 mln za "1 gol" Leao...
Jakby nie patrzeć, wciąż dużo jak za 1 bramkę. :(