Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
STEFANO PIOLI: "Porażka? Nie jest trudno wyjaśnić taki wynik. Po prostu zepsuliśmy wszystko, co można było zepsuć w meczu z rywalem, który w tym momencie okazał się dla nas najgorszym możliwym przeciwnikiem. Nie jesteśmy tą drużyną. Przykro mi, że ponieśliśmy tak dotkliwą porażkę, bo wydaje się teraz, jakbyśmy przez te trzy miesiące nic nie zrobili. Ale zepsuliśmy wszystko, rywal nas zdominował. Po przerwie spodziewałem się jakiejś reakcji, ale wpadliśmy w jeszcze większy dołek. Oczekiwałem innego nastawienia i innej determinacji. Atalanta wygrywała wszystkiego pojedynki, a w takich okolicznościach trudno przejąć inicjatywę. Musimy i możemy zrobić więcej, chcemy się zrehabilitować za tę okropną porażkę. Mamy możliwości, aby lepiej się prezentować. Taki mecz nie powinien się przytrafić, ale w sporcie różnie bywa. Co powiem zawodnikom? Mam szczerą nadzieję, że nie będę musiał już nic mówić. To był występ tak bardzo poniżej naszych możliwości, że mam nadzieję, iż w czasie przerwy piłkarze przemyślą sprawę i zastanowią się jak temu zaradzić. Muszą myślę o tym, czego nie zrobili. Zepsuliśmy mecz w momencie, kiedy nie powinniśmy do tego dopuścić. Teraz trzeba myśleć o tym, jak się poprawić. W styczniu będziemy mieć dużo spotkań i musimy pokazać, że nie jesteśmy tym zespołem z Bergamo, ale że potrafimy grać tak, jak pokazaliśmy z innymi rywalami. Zaufanie klubu? Zawsze otwarcie rozmawiamy, jesteśmy rozczarowani i zdołowani tą porażką. Wszyscy - zarząd, sztab i piłkarze".
Padłem;)
Trener to tylko tymczasowy łącznik między boiskiem, a gabinetami dyrektorów. To nie on ściągał Kessiego, chociaż mógł go odstawić. To nie on ściągał Leao, chociaż mógł go odstawić. To tylko tymczasowy pracownik klubu chcący zrobić i zarobić jak najwięcej.
O wiele ważniejsza i o wiele smutniejsza dla nas wypowiedź padła z ust Bobana. Odsyłam do newsa/dwóch newsów wcześniej. Tam mamy dobitny przykład na to, że z obecną kadrą managerską czeka nas trudny bój o środek tabeli.
"Dollarumma": https://i.redd.it/buvuyy7237641.jpg
Lawyer Antonello Martinez to Telelombardia: "I possess an authentic copy of a document for the due diligence requested by Louis Vuitton for purchasing Milan, it dates to November. Secrecy and denials are due but all insiders know that the negotiation is real."
Kabaretu ciąg dalszy xD
Bo chyba nie dlatego, że w szatni spada sufit i powoduje trwałe uszkodzenia mózgu?