Bezbramkowy remis z Juventusem
Krzysztof Piątek pożegnał się z Milanem za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Oto co miał do powiedzenia były już gracz Rossonerich na odchodne:
"Transfer do AC Milan był dla mnie spełnieniem moich dziecięcych marzeń. Nigdy nie przypuszczałem, że będę zdobywał gole w czerwono-czarnej koszulce i do ostatnich minut sezonu walczył o powrót klubu do Ligi Mistrzów. Bramki z Napoli, Romą, Atalantą czy Juventusem, komplementy ze strony Shevchenki, Izaghiego i innych legend wielkiego Milanu, przyśpiewka „Alè Piątek, alè Piątek, pum, pum, pum, pum”, ekspresja Tiziano Crudellego, radość tysięcy fanów... to wszystko na długo zostanie w mojej pamięci. Ale piłka nożna, jak każdy inny sport, to też krew, pot i łzy. Wszyscy mieliśmy nadzieję i prawo oczekiwać innych rezultatów. Mogę jednak z podniesioną głową powiedzieć, że w każdym spotkaniu dawałem z siebie maksimum. Teraz będę robił to samo, z tą samą determinacją i ambicją, bo poprzeczkę stawiam sobie wysoko. Mimo, że jestem już w barwach innego klubu, w innej lidze, w innym kraju, to moim byłym kolegom, trenerowi i całemu Milanowi życzę samych sukcesów. Dziękuję za wszystko!"
- Zlatana i Leao by nie wygryzl ze skladu
- Frustracja kibicow byla co raz wieksza
- Pilkarsko i mentalnie juz zaliczal zjazd
- Trener moim zdaniem juz mu nie ufal
- Tak jak Suso byl juz skreslony i potrzebowal nowego impulsu.
Tak to wyglada z mojej strony. Trzeba zyczyc powodzenia, bo jak odpali tam to moze za rok lub dwa wroci do Wloch. Szkoda tego 1 pkt na wiosne to by poczul LM na San Siro. Takiej okazjii moze juz nie miec
Ze względu finansowego robil dobre ruchy, pilkarskiego niekoniecznie
Napisal pozegnanie-napewno ktos to zrobil za niego. Dobry PR
Nic by nie napisal-nawet mie umie podziekowac, ze dano mu szanse w takim klubie.
I tak to wlasnie wyglada w Polsce. Kazdy sportowiec zegna sie ze swoim klubem o ludzie mu dziekuje, a u nas od razu PR :). Najlepiej tp mogl napisac w Wordzie " Dobra wypierdalam z teg bagna". I byloby git :)
https://www.youtube.com/watch?v=xpW5tADeI-I
Dzięki za wszystko.
Abstrahując od wielu zachowań, które mi się nie podobały, braku formy i tego, że w pewnym momencie po prostu odpłynął - świetnych wspomnień z połówki sezonu nikt mi nie odbierze.
Nie krytykuję, nie obrażam, wypowiadam tylko swoją opinię. Moim zdaniem Krzysiek wykorzystał 5 minut, ale jego umiejętności nie pozwalają na grę w klubach o których się pisało. Jest młody i wszystko przed nim, ale na dzień dzisiejszy ten niesamowity sezon wygląda na przypadek.
Wg mnie Piątek zrobił błąd przychodząc do Milanu i tyle. Gdyby dograł sezon w Genoi wybrałby sobie ułożony klub i dalej ładował bramki. Bo przypadkiem to można strzelić gola albo dwa, a nie strzelać cały sezon w trudnej Serie A.
Takich zawodników jednego sezonu są dziesiątki, nawet w Polsce, taki Teodorczyk czy Jeleń.