Ok. Wprost, jakiego zastępstwa byś oczekiwał żeby było to z korzyścią dla klubu?

...adekwatnego. :-p

Nie specjalnie interesuje mnie polemika na temat nazwisk.
Po pierwsze nie sprzedawałbym Piątka, a jeżeli "trzeba było" to taniej można sciągnąć starszych zawodników, wolne transfery lub jeszcze nie przereklamowanych młodych.

Saelemaekers jest spoko, za Suso ujdzie i przede wszystkim jest - ocenić będzie można ten transfer za pół roku. Debiut miał przyzwoity.

Prawdziwa dziura natomiast jest w ataku, podobnie jak Laxalta mogli chociaż sciągnąć Tsadjouta czy innego Forte z wypożyczeń. No albo można by wypożyczyć kogoś na zasadzie Suso, jak MU zrobiło z Ighalo.

Będziemy słyszeć, że nie należy się spodziewać gwiazd, bo nas nie stać, a na koniec mercato okaże się, że wydaliśmy 100 baniek na nieznanych piłkarzy ;)

A gdzie leci na te wakacje?

Bajki.Nawet jakby Ragnick naprawdę był przymierzany to i tak we Włoszech ten model nie przejdzie.Za duża presja wyników, żeby taka wyboista droga od 0 miała szansę powodzenia.

Dokładnie. Na budowę drużyny w stylu Rangnicka trzeba lat. Kto w Milanie tyle wytrzyma bez zmiany trenera?

Stara plotka, już było tego dementi.

Stara, bo sprzed godziny? :o

Temat jest świeży i jest w zagranicznych mediach dosc głośno na ten temat. Nie powiem,bo taki dyrektor to spełnienie marzeń kibiców. Człowiek odpowiedzialny za potęgę Lipska. W 3-4 sezony regularny uczestnik LM ,a teraz także kandydat do mistrzostwa. On+ nowy właściciel i możemy lecieć z koksem i wierzyć w końcu,ze tu coś idzie do przodu. Nawet gdybyśmy rok czy dwa jeszcze nie mieli progresu to i tak gościowi zaufam,tak jak w Live zaufali Klooppowi i teraz maja tego efekty. Oby to się sprawdziło

Stara, bo już w lato było to wałkowane, i było dementi z obu stron, więc wątpię, żeby to było prawdziwe, ale miejmy nadzieje, że tak.

Ja spróbuję. Zarząd kilka miesięcy temu miał wizję budowy drużyny opartej o Gigio, Romka, Paquetę i Piątka do tego mieliśmy stawiać na młodych (no i chyba głównie dlatego pożegnano i Zapatę i Abate). Wizję miał wcielić w życie MG, który miał wielki kredyt zaufania od Maldiniego i reszty. Jaki był efekt? No żaden, ale ja osobiście nie widzę sensu w zwalnianiu trenera po kilku meczach. Z wizji zarządu został Gigio i Romek i wskoczył Leao, który był mocno przepłacony. Później Milan w idiotyczny sposób pozbywa się Caldary i na jego miejsce bierze gościa po 30, a atak opiera na Zlatanie, który ma umowę do końca sezonu i nie ma zmiennika, bo po co, w końcu to Zlatan i on się nie przemęcza, nie ma kontuzji i jest grypo odporny. Inna rewelacyjna decyzja podczas mercato to RR. Oddajemy go za bezcen, choć "w reprezentacji wymiata" i jest świetnym zmiennikiem, który może grać też w środku, a na koniec w kompromitujący dla klubu sposób bierzemy Laxalta. Ściągają z Wysp chłopaka po to żeby mu oznajmić, że nie zdążą z papierami. Kompromitacja i piszę to jako wielki przeciwnik kontraktowania petard z Championship. Całe nasze mercato wygląda jak by było robione na kolanie i to już kolejne mercato.

Aspekt poza sportowy. Gazidis niedawno mówił, że musimy mieć trzech wielkich sponsorów, a mamy tylko Emirates. Parę tygodni później przedłużył umowę z Arabami na dużo gorszych warunkach (może wpływ na to miała oświecona decyzja o rezygnacji z LE?), a nowych sponsorów jakoś nie widać.

Reasumując, zarząd jest do niczego, bo co chwile zmienia koncepcję, nie potrafi przeprowadzać transferów i nie ma żadnego pomysłu na drużynę. Wszystko co robią to jedna wielka improwizacja, która nie ma prawa zakończyć się pozytywnie. A żeby nie było tak źle, to doceniam starania odnośnie zmniejszania wydatków na pensje. Na marginesie, w Milanie tylko Gigio zarabia więcej niż Gazidis :)

Dziękuję hyrus za fajną i merytoryczną próbę i wybacz ale odpowiem w ratach bo jestem w pracy.

1. Sprawdziłem dla formalności w internecie i o ile mi wiadomo jedynym źródłem informacji budowy na wymienionej czwórce była La gazetta Dello Sport. Już na przykłąd Tuttosport też wymieniało Piątka ale obok Romagnoliego i kogo innego jako tych nie do ruszenia... Trudno więc jednoznacznie za pewnik uznać, że akurat owe cztery nazwiska były faktycznym szkieletem projektu. Natomiast nawet jeśli by tak było to w momencie kiedy zarówno Polak jak i Brazylijczyk KOMPLETNIE rozczarowali na jesieni byłoby niewłaściwym brnąć w uznawanie ich za najważniejszych w zespole i ich postawa nakreśliła nowe realia, na które należało reagować. Nie jest to działanie błędne, a jedynie elastyczne. Stawianie na młodych jest jak najbardziej w pełni kontynuowane. Błędem - który zimą skorygowano, było zbyt duże zaufanie i wiara w dojrzałość młodej kadry. ponownie - kiedy jesienią zobaczono, ze to nie funkcjonuje jak trzeba, poczyniono zimą kroki żeby to "wyleczyć"...

Zimowe transfery z kolei były tak przejrzyste, ze zastanawiam się czego można się tam doczepic... pozbyć się graczy, którzy NIE GRAJĄ, przyniosą zysk z kwot transferowych i oszczędność z tytułu pensji. Wyjątkiem jest Ibra ale już mnóstwo rzeczy zostało powiedziane i napisane dlaczego zrobiono ten wyjątek. Trzeba przyznać, że okienko zostało przeprowadzone bardzo umiejętnie chociaż nie spektakularnie.

A kompromitacja z Laxaltem? Posiadanie komfortowego planu B na sprowadzenie rezerwowego gracza to kompromitacja...? Niby w jaki sposób?

Brak nowych sponsorów sam zarzucalem Gazidisowi, więc ten argument jest ok. Z tym że wyniki sportowe sprawiają, że nie jest to karygodne czy kompromitujące dla zarządu bo zadanie jest zwyczajnie trudne.

W moim przekonaniu wręcz przeciwnie, mamy pierwszy zarząd od dawna, który ma plan i się to konsekwentnie trzyma mimo pojawiających się trudności i drobnych korekt.

Nie mogę się zgodzić. Mercato to porażka. Łatwo pozbyliśmy się Caldary i RR, a za Suso i Piątka nie ma zastępstw (wątek Suso rozwinąłem kilka postów niżej).

Sprawa z Piątkiem i Paquetą powinna ich skłonić do refleksji, jak to się stało, że obaj przestali grać. Do tego grona dorzuciłbym jeszcze Francka, który w Milanie się uwstecznił. A zamiast tego próbujemy się ich pozbyć.

Ja osobiście nie rozumiem pomysłu budowy drużyny złożonych z tanich i młodych zawodników, na których można zarobić. Żeby mieć taką koncepcję trzeba mieć świetny scouting i później kupuje się za milion euro Todibo, który po połowie sezonu na ławce jest warty kilkanaście milionów. Zamiast tego kupujemy Leao za 30, a w naszej sytuacji tyle powinien kosztować zawodnik, który z miejsca podnosi jakość drużyny.

Co rozumiesz jako "łatwo się pozbyliśmy"? Caldara nie był w planach do gry, nie odnalazł się w Milanie. Zarówno on jak i Rodriguez chcieli grać i w tym celu odejść. Co byśmy zyskali płacąc im (pełną) pensję przez kolejne 6 miesięcy, gdyby zostali? Jak to się stało, że stosunkowo młodzi gracze grają gorzej niż wcześniej? To się po prostu zdarza, chociaż na pewno są jakieś przyczyny, które być może są "winą" klubu. Negatywny wpływ na ich postawę mógł mieć chociażby "epizod" z Giampaolo. Niemniej to się zdarza i graczy, którzy nic nie dają obecnej drużynie optymalnie jest się pozbyć... Life is brutal. Co do leao to narazie niewiele wskazuje żeby jego wartość przy ewentualnym transferze wychodzącym miała być niższa niż powiedzmy te 30 milionów, więc inwestycja nie wygląda na "chybioną"...

Leao miał jeden naprawdę dobry mecz. Suso będąc w najlepszej formie nie dostawał ofert chociaż miał klauzulę 40mln. Przez latwo się pozbyliśmy rozumiem to, że 18-miesięczne wypożyczenie z opcją wykupu za 15 mln jest śmieszne w przypadku Caldary, a sprzedaż RR za 6 to kryminał. Oczywiście można tłumaczyć to pensją, ale i Kjaer i Laxalt za darmo nie grają i poziomem też im niespecjalnie dorównują.

Co do wymiany pensji Kjeara, Begovića, Laxalta za Caldarę, Reinę i Rodrigueza to nawet tu na stronie było przytaczane jakie pieniądze na tym oszczędzamy... Przekalkuluj sobie więc teraz na chłodno: Jeśli z kasy klubu wypłynie przez pół roku powiedzmy (nie chce mi się teraz sprawdzać dokładnych danych) 5-6 milionów mniej na graczy którzy i tak nie byli planowani do wstawania z ławki to gdzie my popełniliśmy błąd...? Zdrowo rozsądkowo - wymieniliśmy graczy nie na pozycjach 12, 13 i 14 tylko powiedzmy 19, 20 i 22... Jeśli przy takiej sytuacji możemy mieć o powiedzmy 6 milionów euro więcej na przyszłośc i sportowo nie stracić absolutnie nic to gdzie tu jest taka kompromitacja? Bo RR mógł pójść drożej? No widocznie wyższych ofert nie było...

W żadnym miejscu nie krytykowałem pozbycia się Reiny na rzecz Begovicia (choć trochę mnie śmieszy, że bierzemy gościa z ligi azerskiej i uważam, że AD powinien być 2 bramkarzem). RR zarabiał niewiele więcej niż Laxalt (rocznie 400k więcej więc do czerwca oszczędzimy połowę). Nie wiem natomiast jak wyglądają zarobki Kjaera. No, ale ok, zaoszczędziliśmy pieniądze tylko, że nagle nam zmienników brakuje. Przy grze dwoma napastnikami mamy ich 3 z czego Leao się do gry w ataku kompletnie nie nadaje (dużo lepiej wyglada na skrzydle). Efekt mieliśmy już w niedzielę. Identyczna sytuacja jest z Samu, nikt poważny nie brał go pod uwagę gry w pierwszym składzie, bo jest słabiutki. Miał przebłyski, ale nie przeskoczy poziomu, a Milan co robi? Sprawia, że został podstawowym skrzydłowym z bardzo naciąganym zastępcą w postaci młodego Belga, który zadebiutował na obronie. Czy nic nie tracimy sportowo? Mam wątpliwości. Wracając na koniec do RR chcę zwrócić uwagę, że Szwajcar może grać na LO i ŚO. Gdybyśmy się go nie pozbywali lekką ręką to nie potrzeba by nam było Kjaera i Laxalta. No, ale trzeba umieć przekonać zawodnika do pozostania w drużynie. Efekt ostatniego mercato jest taki, że na wielu pozycjach nie mamy zmienników.

Według informacji w mediach Kjaer zarobi u nas 600 tysięcy Euro. Co do kwestii napastnika, jakąś propozycja jak zakontraktowac napastnika numer 4 z korzyścią dla klubu? Co do Samu to nie jest tak, że okienko transferowe zrobiło z niego podstawowego gracza. Wygrał rywalizację z Suso i dlatego gra. Skoro Suseł stał się rezerwowym to akurat transfer młodego Belga na zastępstwo ma ręce i nogi nawet jeśli w pierwszym meczu wyglądał bardzo kiepsko. A sportowo już pisałem czemu nie tracimy: oszczędzamy kilka milionów które kiedyś można wydać na coś ważniejszego niż jeden mecz Rodrigueza kiedy Theo będzie pauzował za kartki... Suso ostatnio był przyznawany do ławki, a o Caldarze nawet nie wspomnę. Poza tym RR musiał odejść żeby łapać minuty przed euro...

Możesz mi powiedzieć co mnie obchodzą jego minuty przed euro? Jest profesjonalistą i niech zasuwa na treningach, szczególnie przy tak śmiesznych ofertach. Co do Samu to każdy wie dlaczego gra. Nie wygrał rywalizacji dlatego, że stał się lepszym piłkarzem tylko dlatego, że Suso zapomniał jak się gra w piłkę. To wciąż ten sam chudziutki Samu, który może mieć fajny mecz i dziesięć słabych.
Rozumiem, że nie widzisz problemu w tym, że nie mamy zmienników? Jeszcze co do następcy Piątka, to przypominam, przed sezonem to był nasz podstawowy zawodnik, nie został zastąpiony dlatego, że Zlatan wymiana i wystrzelił Leao tylko dlatego, że prezentował się jak Suso.

A jak nie będzie zasuwał? A jak mu zabraknie motywacji? Ciebie może nie obchodzą jego minuty ale w każdym niemal zespole na świecie wiedzą, że z niewolnika nie ma pracownika. To że Ty powiesz, ze ma zasuwać nie zmieni jego ewentualnej postawy jeśli będzie niezadowolony... Samu wygrał rywalizację bo był lepszy od konkurenta, czy stało się przez obniżkę formy Suso czy przez jego zwyżkę nie jest tu istotne bo niby czemu miałoby być? nie widzę problemu w tym, ze nie mamy czwartego napastnika bo jakbym na to nie patrzył nie dało się ogarnąć czwartego napastnika tak żeby było to korzystne dla klubu. Zapytałem Cię wprost jak byś to ewentualnie widział i zostawiłeś to bez odpowiedzi. Było to praktycznie niemożliwe do osiągnięcia. Sprowadzić/zostawić zawodników opłaca się tylko do pewnego poziomu finansowego a nas zwyczajnie nie stać na rozrzutność jakiej Ty byś oczekiwał...

"Samu wygrał rywalizację bo był lepszy od konkurenta, czy stało się przez obniżkę formy Suso czy przez jego zwyżkę nie jest tu istotne bo niby czemu miałoby być?" W kontekście całej drużyny nie jest to istotne? To ciekawe. Podstawowym skrzydłowym jest facet, który nie łapał się swego czasu nawet na ogony, a jego umiejętność wcale w ostatnich miesiącach nie wzrosły. No, luzik. Idąc takim tokiem myślenia można nawet założyć, że kontuzja gracza X nie jest problemem, bo gra za niego gracz Y, a kogo to, że występuje z powodu urazu kolegi.

RR jest profesjonalistą i tyle. Co rusz słychać o jakimś zawodniku, że chce odejść i "z niewolnika nie ma pracownika", a później wszystko wraca do normy.

Kwestię 4 napastnika zostawiłem bez odpowiedzi, a dlaczego? A no dlatego, że nie rozważałem nigdy takiego rozwiązania, bo nie przyszło mi do głowy, że ludzie zarządzający tym klubem mogą być tacy bezmyślni, że pozbędą się Piątka. Satysfakcjonuje się taka odpowiedź?

Ok, specjalnie dla Ciebie załóżmy, że Samu jest kompletnym beztalenciem i słabym piłkarzem. Jeśli jego konkurent był jeszcze słabszy to znaczy, ze Castillejo słusznie zaczął grać w pierwszym zespole. Czy Suso został sprzedany czy nie to ta sytuacja by się nie zmieniła - Samu by grał w pierwszym zespole. Dlatego nie rozumiem czemu niewłaściwym ruchem było wymienienie Hiszpana na Belga, skoro Belg jest młodszy, bardziej dynamiczny i co za tym idzie ma większe perspektywy żeby się jeszcze poprawić? Wymienialiśmy rezerwowego skrzydłowego (gramy obecnie formacją bez skrzydłowych więc pozbycie się go brzmi dośc naturalnie) na innego (na tą chwilę) rezerwowego bocznego pomocnika (a gramy właśnie w ustawieniu z takimi graczami). Dodatkowo wyszliśmy korzystnie na pensjach i docelowo również na kwotach transferowych. Gdzie tu jest cokolwiek niewłaściwego? To że Samu nie jest topowym graczem? A jakby inaczej przeprowadzić to okienko to by się takim stał? Kontuzja gracza X jest problemem, kiedy nie ma dla takiego gracza możliwie optymalnego zastępstwa. Natomiast o tym również pisałem: będąc rządzącym w klubie co byś wolał? Zagrać z Hellasem z Piątkiem na szpicy i pozostałą część sezonu oglądać Polaka głównie na ławce i być biedniejszym o 30 milionów w kolejne okienko transferowe? Czy jednak z Hellasem oglądać Rebića będącego w formie na naturalnej dla niego pozycji i w kolejne okienko być bogatszym o 30 milionów? Ibrę jest kim zastąpić wbrew temu co wielu chce widzieć. W dodatku zastępuje się go graczem w formie i posiadającym jakość. Co w tym złego? Że nie ma kto wejść z ławki? Wybacz ale ja kalkuluję tak jak klub - nie poświęciłbym 30 milionów żeby w 3-4 spotkaniach mieć gracza bez formy do wchodzenia z ławki. To byłaby abstrakcja przy naszych problemach finansowych. Jest wielu graczy w przypadku których "z niewolnika nie ma pracownika" ale gracze których się zatrzymuje w takich sytuacjach to gracze pierwszej jedenastki lub pierwsi wchodzący z ławki. Rzadko klub robi pod górkę ludziom przyspawanym do ławki rezerwowych tym bardziej, ze finalnie wszyscy na tym wyszli na plus... My finansowo (zamiast gracza, który nigdy nawet nie wstaje na rozgrzewkę w trakcie spotkań), RR i PSV sportowo. Czy Rodriguez był więcej wart? Myślę, że tak. Ale opinia moja czy Twoja nie wiele znaczy jeśli nikt więcej za niego nie zaoferował.

I już kończąc temat ostatniego okienka: Zwróć uwagę, że każde ruchy zimowe to była właśnie kalkulacja, której zabrakło poprzednim rządzącym i stąd mieliśmy tyle szrotu w ostatnich latach. Poprzednicy nie patrzyli, że brakuje gracza na 2-3 mecze i dawali pięcioletnie umowy i płacili spore pieniądze. Ostatnie okienko to natomiast chłodna kalkulacja: czy warto ściągnąć uzupełnienie kadry za tyle i tyle jak ma zagrać 2-3 mecze? Nie, już lepiej żeby ewentualną lukę załatał Maldini z primavery lub któryś z bardziej uniwersalnych graczy. Jest to dodatkowo zrozumiałe kiedy spojrzymy na naszą sytuację: żadne transfery na które nas stać zimą nie zapewnią nam top 4, a top 7 raczej uda się osiągnąć i bez czwartego napastnika czy rezerwowego bocznego pomocnika. To po co właściwie przepłacać jak te pieniądze kiedyś przydadzą się bardziej?

Może ich krytykuję, bo mam złe podejście. Faktycznie jesteśmy drużyną ze środka tabeli, która nie ma wielkich ambicji, ot może jakoś się uda awansować do LE. Te transfery właśnie to mówią. Po co nam ktoś do będzie grał jak Suso w optymalnej formie, skoro Samu może dograć sezon? Jeśli tak jest to zwracam honor. Mam tylko prośbę, niech nam to panowie dyrektorzy powiedzą. Niech Maldini ma jaja i powie kibicom "nie napalajcie się na wynik, bo on jest w tej chwili sprawą drugorzędną, najpierw prostujemy finanse". Problem w tym, że co rusz słychać o pucharach w kontekście Milanu, a to już się kłóci z poczynaniami zarządu.

A i na zakończenie tej, bardzo ciekawej dyskusji (mam nadzieję, że nieostatniej), skończmy z tym, że Milan nie ma pieniędzy. Pieniędzy to na koniec nie miał Mirabelli i ściągał Strinica i Halilivicia. Trudno mówić o braku kasy wydając latem po kilkadziesiąt milionów euro.

W momencie w którym zaczynało się zimowe okienko nasze szanse na top 4 były iluzoryczne i niemal nie istniały. Moim zdaniem nie powinno dziwić że transfery nie były nastawione na walkę o ligę mistrzów za wszelką cenę bo przy naszej stracie nawet z Messim i Lewandowskim nie byłoby przesadnie dużych szans na top 4. Było by bardzo lekkomyślnie dozbrajac się za większe koszty zimą w naszej sytuacji. A Milan pieniędzy nie ma i ogranicza umiejętnie wydatki właśnie z tego powodu co akurat widać w ostatnim półroczu dosc jasno.

A co dawał Piątek czego nie daje Ibra? Biglia odchodzi po sezonie, bo kończy mu się kontrakt - myślisz, że chciał ktoś za niego zapłacić z 3.5m pensją i kończącym się za pół roku kontraktem? Belg jest tylko wypożyczony na pół roku z opcją wykupu za grosze. Giampaolo pewnie dlatego, że nie ma skrzydłowych, Pioli miotła myślę, że na pewno odejdzie po sezonie. Miejmy nadzieję, że przyjdzie trener latem i 2-3 konkretne transfery - napastnik, środkowy pomocnik i prawy obrońca może jakiś skrzydłowy. Zależy jaki trener będzie,

Co roku to samo. A znowu włoski beton przyjdzie i tyle zmian.

Super masz podejscie jak spisujesz sezon stracony , jak tak bedziemy myslec to nie długo SeriaC będzie nas witać

16 kolejek przed nami, 7 pkt straty a ten spisal juz sezon na straty :D myslalem ze sportowcy tak jak kibice graja do konca

Żałosny to jest Maldini który niszczy ten klub. Nie mam zamiaru mówić że gówno które mi podaje kelner jest smaczne tylko dlatego że siedzę w luksusowej restauracji.
On musi pracować na sukces Milanu a póki co go niszczy. To nie hejt to zasluzona krytyka.

No a co oczekujecie LM w tym sezonie czy co? Sezon jest spisany na starty pod względem oczekiwań, będzie LE fajnie, będzie LM to sztos, nie będzie nic trudno. Ale lepiej wylewać pomyje na zarząd. No tak Maldini niszczy klub, sam rządzi, Elliot ma gówno do gadania, to wszystko wina Maldiniego, chłopie zejdź na ziemie, może to wina Gazidisa nie Maldiniego?

Pisząc Maldini mam na myśli cały zarząd. To frustrujące, że kiedy zaczęło nam jakoś iść, a raczej kiedy mieliśmy szczęście to oni znowu to psują. Nie bez powodu Leonardo odszedł. Co to jest za projekt? Rok temu nie kupiliśmy Zlatana bo za stary to po roku jest lepszy? Jaka praca taka płaca. Popatrz na Inter, byli w gorszym dołku niż my a i tak teraz są poza naszym zasięgiem. A co z nami? To okienko daje jakieś nadzieję? Transferów dokonujemy by wzmocnić klub a nie go osłabiać. Widać nasz kochany zarząd kibicuje komuś innemu. Kto wie, może Maldini ma w tym swoją małą zemstę za to jak go pożegnali nasi tifosi... ;D a tak serio to bez spiny, chyba wszyscy widzimy że z tymi panami nie idziemy w dobrym kierunku. Przynajmniej ja tego nie widzę. Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam ale takie mam zdanie.

jeden rozwiazali na pewno, Maldini zrobil wiecej miejsca dla syna

@plone to akurat jakiś plus, bo nie sądzę, że młody Maldini w jakikolwiek sposób zaniża poziom drużyny. Im szybciej sobie uświadomimy, że sezon jest stracony tym szybciej powinni stawiać na Maldiniego, Gabbie i młodego Belga.

@hyrus nic jeszcze nie jest stracone, mamy 7 pkt straty do Atalanty. Gdybysmy nie oslabli sie sprzedajac Piatka, Rodrigueza i Suso mielibysmy jeszcze wieksze szanse na realna walke o LM

Chyba? :D

Dolicz sobie frajerskie remisy z Sampdorią i Sassuolo u siebie. Bardziej bolą te 4 punkty, niż ten remis z Hellasem, bo mogliśmy to przegrać. Jak myślę, że Bennacer nie trafia na pustą bramkę i trylioj sytuacji z Sampdorią i mielibyśmy teraz 36 pkt... 3 do LM.

Panowie o jakiej LM wy mówicie?? Przecież praktycznie każde zwycięstwo jest wymęczone, a graliśmy co by tu nie mówić ze średnimi zespołami... w klubie wiedzą o tym, że sezon jest stracony, dlatego mercato było przeprowadzone po kosztach... zobaczcie z kim my przez najbliższe 2 miesiące będziemy grać... Inter, Fiorentina, Roma, Lazio, Juve, Napoli...

serginho83
Więcej wiary w nasza drużynę , skład może nie jest na top3 ale nie wmawiaj mi że nie można powalczyć o 4 miejsce lub o LE trzeba tylko chciec i wiecej walczyc bo zwyciestwa same nie przyjda

Max82 jasne, że trzeba wierzyć do końca, bo po to się kibicuje, ale patrząc rozsądnie z taką grą i z tym trenerem nie mamy szans na top 4 i tyle... ja oglądam każdy mecz i tak będę robił do końca sezonu bez względu na osiągane wyniki, ale trzeba być obiektywnym... 7 miejsce na koniec sezonu nie będzie złe w sytuacji, gdy potraciliśmy tyle pkt w 1 połowie sezonu, zobaczysz, że Napoli nas wkrótce wyprzedzi...

Przypominam tylko, że praktycznie każda drużyna, z którą rywalizujemy o miejsca 4-7 ma takich samych przeciwników przed sobą.

O i raczej tak bedzie ,chyba ze inter nie wytrzyma presji a nam sie uda fartem wygrac to moze cos drgnie w razie porazki ,wracamy do tego co bylo

A ty dalej z tymi swoimi teoriami, które uwazasz za prawdę objawioną. Napisz jeszcze, że Gattuso ma w Napoli średnią 0 pkt/mecz. Jak można być kibicem Milanu, siedzieć w informacjach z tego klubu i myśleć, że ban na LE był podyktowany jakimikolwiek kwestiami sportowymi?

@cinassek
Tak mówił Nasz zarząd... A prawda jest taka, że kasa za Suso, plus transfer z Pijo oraz jakieś miliony z tegorocznej LE, dały by nam naprostowanie budżetu i moglibyśmy grać. Ale mydlenie oczu kibicom robi swoje. I wierzmy nadal w LM...

Podeślij mi wypowiedź zarządu, że wykluczenie z LE jest spowodowane względami sportowymi. Czekam.

Adamos powiedz mi jaką dajesz gwarancję, że kasa z LE by wpłyneła na konto Milanu?
dwa gdzie ta kasa z LE z sezonu 18/19 skoro nam UEFA ją zabrała?

Trzy zrozumcie, że udział w LE to byłoby instantowe dochodzenie (kolejne) za złamanie zasad FFP za sezony 16-19 gdzie Milan miał straty od -80 mln do 130 mln

jak myślisz puściliby by to płazem jako recydywę? Czy znowu by nam zabrano kasę z LE, brak możliwośći zgłaszania piłkarzy do rozgrywek UEFY lub nawet roczny ban a wtedy chyba by to wyglądało gorzej niż dobrowolne porozumienie się z UEFĄ

@Vol'jin
Zasadą w UE jest, nie można karać dwa razy za to samo. Raz dostaliśmy karę, że nie dali Nam kasy za rozgrywki. Kara natomiast nie obejmuje umów sponsorskich. Wujek z Ameryki Nas przejął i umorzył wszelkie roszczenia, w związku z czym Milan nie jest zadłużony. Owszem ban Nas obowiązuje, jak każdą drużynę, ale jak media podają, w zimę wyszliśmy nawet na plus w budżecie. W związku z czym bana byśmy nie dostali. Zresztą dobrze wiemy, że UEFA wystarczy dobrze posmarować i już sprawa załatwiona. I dają bonusy w postaci zawieszenia, albo ograniczonej kadry. Przykład Romy swego czasu, która miała większe zadłużenie niż my, i kadrę miała ograniczoną do 21 zawodników.

Szkoda, że Milan nie ma takiego właściciela.. zima zrobili kilka transferów żeby poprawić swój zespół

Fiorentinę lubię głównie ze względu na Comisso, bo gość jest bardzo sympatyczny i widać, że w jego żyłach płynie fioletowa krew i dałby się za zespół pociąć. Na trybunach zawsze siedzi pochłonięty pasją z nadzieją, na dobry mecz swojej ekipy. Viola to generalnie spora marka we Wloszech i w Europie, więc to logiczne, że też kopać się po czole nie będą non stop.

Pocchettino we Florencji?Boże kto wymyśla takie bzdury.Top trener o którego będzie walczyło kilka najbogatszych klubów świata wybierze przeciętną drużynę Serie A....

Jakoś ciężko mi uwierzyć w to, że Pochettino wyląduje w Fiorentinie, naprawdę opadła by mi szczęka i w głębi duszy wyzywał bym Berlusconiego, że wolał sprzedać Milan chinczykowi niż Comisso

milan78, Katan

Przecież oni już są po słówku. Gdy odchodził z Tottenhamu, to kolidowało się to z końcem pracy Montelli i Comisso o niego pytał (głośno o tym było, nie wiem jak mogliście to przeoczyć). Pochettino chciał od trenerki odpocząć i nie chciał obejmować rozbitego zespołu, który był bodajże wtedy na 16 miejscu w tabeli... Na dodatek w rozpoczętym już sezonie.

Koguty jak obejmował, to też nie byli potęgą. Futbolem rządzi pieniądz. Nawet jak Poche tam nie przyjdzie, to Comisso załatwi Spallettiego i też wzniesie Fiołki na wyższy poziom.

Jalapeno
Comisso to kibic Milanu, który już wielokrotnie o tym wspominał, nawet był blisko kupienia Milanu ale SB zerwał z nim kontakt na ostatniej prostej sprzedając Milan chinczykowi, o którym nikt nic nie słyszał. A szkoda bo jest to człowiek, który chciał wejść w świat sportu, piłki, mocno się pasjonuje tym jakby nie patrzeć biznesem i nie chciał przyjść ani do Milanu czy Fiorentiny po to aby odcinać kupony. Wielka szkoda bo jest to człowiek z pomysłem

Jalapeno
Być może jest tak jak mówisz nie neguje tego bo nic na ten temat nie słyszałem, zresztą nie interesują mnie plotki związane z Fiorentiną. Tak jak przed chwilą wspomniałem, Comisso jest to człowiek, który ma pomysł i co najważniejsze umie go zrealizować więc są na to jakieś szanse jeśli ma z nim jakiś kontakt. Tak więc jak wspomniałem nie neguje tego, byłbym zaskoczony bo jakby nie patrzeć Pochttino kiedy przychodził do Totków nie miał jeszcze wyrobionego nazwiska, a teraz jest łakomym kąskiem dla większych marek jak Fiorentina

To prawda, ale akurat mnie jakoś bardzo nie dziwi fakt, że Fiorentina w końcu zatrudni fachowca. Prędzej czy później może się tak stać. To nadal wielka marka mimo wszystko z ambicjami i dość przyjemną kadrą. Drągowski to jeden z lepszych bramkarzy w Serie A, na dodatek młody. O Milenkovicia w letnim okienku pytał Manchester Untied czy Barcelona. Pulgar, Castrovilli to bardzo dobrzy pomocnicy, których jeszcze można bardziej oszlifować. No i w przodzie jest Chiesa, czyli jeden z największych, włoskich talentów. Comisso teraz nie wyrzuca kasy na transfery, bo sam wie, że ani Pioli, ani Montella, ani Iachini to nie są trenerzy przyszłościowi, którzy mogą tutaj pobyć x lat i coś zbudować. Iachiniemu powoli zaczyna się efekt nowej miotły kończyć, a generalnie jest mierny. Na pewno Spallettiemu czy Pochettino zaufa i wtedy sypnie groszem na wzmocnienia. Widać, że tam jest potencjał, bo o ile wczoraj 0:3 od Juve dostali, o tyle kto oglądał ten mecz, to widział, że piłkarze Violi w piłkę grać potrafią, chaosu tam nie ma, tylko potrzeba wrzucić piłkarzy, jak i cały zespół na wyższy poziom. Fiorentina to nie SPAL, Brescia czy Lecce, czyli słabe kluby z mierną historią. Fiołki to zespół, który grywał jeszcze nie tak dawno w ćwierćfinale LM grając jak równy z równym z Bayernem. Skoro Mauricio powiedział, że nie chce w środku sezonu zespołu obejmować, to można to również przetłumaczyć jako aluzję, że "latem chętnie od podstaw zacznę klub budować". Nie wiem. Zapewne teraz jest celem utrzymanie, bo punktują słabo, ale Comisso wiecznie czekać nie będzie i w przeciwieństwie do naszego zarządu widzi, że trener będzie zawsze kluczowy.

Ale jak to?! Buduje silną Fiorentinę, przecież to kibic Juventusu!!!111

będzie przegrana, nasi rywale Napoli, Viola Nas przeskoczą, skupimy całe siły na Pucharze Wloch, niestety tam Nam nie pójdzie, będzie walka o 7 miejsce do końca, ale zabraknie kadry i będziemy na 10 miejscu. Bardzo prawdopodobny scenariusz, którego bym nie chciał, ale patrząc na to wszystko inaczej być nie może.